Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość kaala_
Narazie nie czuje jakiś objawów porodu poza tym że po wczorajszym dniu bez pessara nieźle mnie wszystko bolało w okolicach miednicy dziś więcej odpoczywam żeby mięśnie powoli przyzwyczajały się do nowej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od rana dopadła mnie kolka nerkowa. Kto miał ten wie jaki bol. Od razu pojechałam do szpitala bo myślałam ze zwariuje. Zadzwoniłam do lekarza i kazał jechac na izbe. A tu się okazało ze kolka juz wywołała skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaala jeszcze w dwupaku? Ja juz nie mam sily,tak bym chciala byc juz po./anna/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
Tak narazie się przestało synkowi spieszyć do wyjścia ale zobaczymy jeszcze dwa dni i 38tc będzie skończone to chyba na ćwiczenia dla ciężarówek się wybiorę żeby niektóre mięśnie wzmocnić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
A co tu taka cisza my już od 03.07.2014 rozpakowani o 3.05 na świat przyszedł syncio 3550g 53cm już jesteśmy w domku poród był szybki sn zaczął się od odejścia wód potem po 3h 1h20m skurczy od tych najmniejszych + 15 m na porodówce. Tak naprawdę dwa dni funkcjonowałam na 100% bez odpoczywania jak stwierdził mój lekarz wygląda na to że Pessar spełnił swoją funkcję. Trzymajcie się ciepło. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja z podobna informacja, 3.07 o 11.55 przyszla na swiat Lena 2930g i 51 dluga,nad ranem zaczely sie bole krzyzowe, od 7 zaczely sie saczyc wody,na oddziale przygotowania do cc i po 11 bylam na bloku operacyjnym.Jestesmy juz od rana w domku.Gratuluje kaala./anna/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
I jak się czujesz? Ja już normalnie więc nie takie to wszystko straszne ;) trzymajcie się dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaCiążówka
Gratulacje dla mam i dzieciaczków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako, ze to forum o pesarze to chciałam kilka zdań napisać dla przyszłych mam gdyż sama kiedyś szukałam informacji na ten temat. U mnie pessar założony w 27 tc na szyjkę 19 mm. Przed założeniem szyjka skracała się błyskawicznie, a na domiar złego miałam bakterię wiec miałam założony dopiero po całkowitym wyleczeniu (2 tygodnie plackiem w szpitalu). Teraz jestem w 33 tc. pessar trzyma szyjkę, biorę zapobiegawczo macmiror 2 razy w tygodniu i nie mam żednej infekcji, a i nie muszę leżeć. Owszem odpoczywam bo długim spacerze, czy jakimś większym wysiłku, ale mogę i robię wszystko. Od początku wykonuję normalnie obowiązki domowe, chodzę na zakupy, na dłuuugie spacery, a nawet myłam okna tylko tak bardzo powoli. Więc nie bójcie się pessara to chroni nasze maleństwa, a Nam pozwala normalnie funkcjonować. Owszem są wyjątki i dlatego ja tez sie bałam, ale u mnie niebieski krążek sie sprawdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
Hej dziewczyny :) Zdrowka dla maluszkow. :) Ja aktualnie jestem w szpitalu i czekam na zalozenie krazka. Szyjka na 15mm, twarda, zamknieta. Brak skurczy na KTG, lekkie twardnienie brzucha. U mnie w tej chwili jest 28tc + 4 dni. Druga ciaza, tamta w 2010r, o lezalam plackiem od 29tc bo rozwarcie na 1,5cm bylo, fenoterol na podtrzymanie i rowno 36tc urodzilam corke, nastepnego dnia po odstawieniu lekow. Ta ciaza jest z oszczedzajacym trybem zycia, szyjka w 16tc miala ok 2cm, skierowali mnie do szpitala, gdzie bylam dobe, mieli zalozyc szew, ale sie okazalo, ze jednak ma ok 3cm wiec nim mi robic nie beda. Jedynie mialam brac luteine 2x2; chodzilam na wizyty co 2 tyg potem co 4 i szyjka byla na poziomie ok. 2,5cm. po tygodniu od ostatniej wizyty zaczal twardniec mi brzuch i czulam takie dziwne klucia w pochwie wiec przyspieszylam wizyte, i okazalo sie, ze szyjka ma 1,5cm wiec szpital i maja mi zalozyc krazek. Teraz czekam ma wynik posiewu. Dodam, ze u mnie z oszczednym trybem zycia ciezko, bo cora ma 4 lata, a w kolo wszyscy pracuja, wiec leze ile mi daje, ale wiadomo tez, ze dziecka 24/24 w domu trzymac nie bede wiec plac zabaw byl zaliczany a ja sobie siedzialam na lawce, obiady niecodziennie, drobne zakupy. Zanim sie okazalo, ze ta szyjka sie skrocila to bylo powiedziane, ze w 34tc odkladam luteine i moge rodzic, zastanawiam sie jak to teraz bedzie z tym pessarem. chcialabym urodzic w 36tc zeby dziecko nie bylo zbyt wielkie, bo i ja jestem mikroskopijna (40kg przed zajsciem), a moja corka wazyla 2670g i 49cm miala i tylko dlatego, ze byla malutka to mi pozwolili ja urodzic, bo moje wymiary byly za male. teraz tez chce sama rodzic, bo jakie kolwiek blizny, znieczulenia przyprawiaja mnie o dreszcze. Mialyscie moze podawany steryd na rozwoj pluc? Bo u mnie zastanawiaja sie czy go podac i jakie leki dolaczyc poza ta luteina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Ja pisalam ostatnio o pessarze. Mialam zastrzyki z celestonu na rozwoj pluc, do tego biore luteine i magnez. Bedzie dobrze:) a z pesarem ja normalnie funkcjonuje u mnie sie sprawdzil.obecnie 33,2 tc bylam kilka dni temu na USG i moja cora juz ma 2470 g i jest wieksza niz norma glosi i zastanawiam sie czy nie ma to nic wspolnego wlasnnie z tymi sterydami na rozwoj plucek. NowaCiazowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
Gosc to po sterydach na pewno taka waga ;) Mi nie dali teraz sterydu ani zadnych innych lekow, bo nie mam skurczy. wiec zostalam tylko przy luteinie 2x2, tylko przez ten krazek ona nie bardzo mi sie miesci. ;) Wielkosc krazka powalajaca, ja myslalam, ze to male koleczko bedzie ;) dziwie sie, ze w ogole tego nie czuje, tylko wkurzaja mnie te wodniste uplawy, tez masz takie? Ja od wtorku mam krazek, od srody jestem juz w domu. Moze pisalas ale zapytan jeszcze raz, kiedy beda Ci zdejmowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaCiążówka
olusw21 No to ładnie, już się obawiam, ze do dnia porodu będzie taka duża że jej naturalnie nie dam rady urodzić:/ Jakoś mi się nie chce wierzyć że te sterydy nie wpływają również na wagę matki bo od tamtej pory strasznie spuchłam, gdzie jem jak przed ciążą, ale nigdzie nie można się doczytać. Co do krążka, też mnie przeraziła jego wielkość, chodź od początku go nie czuję, ale ja o dziwo nie mam żadnych większych upławów. Nawet o to pytałam w szpitalu czy to normalne, jedynie po antybiotyku upławy są większe, a poza tym prawie wcale. Ja z moim pessarem nawet całe dnie na zakupach spędzam, bo prawie nic nie miałam kupione i ładnie siedzi. Co do zdejmowania to miało być w 37 tc, ale dowiem się dokładnej daty 31.07 na wizycie. Wtedy wszystko napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
ja na wizyte ide 24 lipca, i tez bede pytac kiedy mi zdejmie, wolalabym w 36tc. ;) ja mam po nocy duzo hmm wody, a potem juz nie, ale moze to po luteinie, nie wiem sama, ale gdyby nie to, ze tylko z nocy mi tak leci to bym juz byla w szpitalu spowrotem twierdzac ze wody mi odchodza. :P ;) Na mnie sterydy nie wplynely w ogole. ja w poprzedniej ciazy przytylam 6 kg z poczatkowa waga 43kg, ale przez 4 miesiace schudlam 3kg, wiec ciaze zakonczylam z waga 46kg. teraz przytylam juz 5kg co dla mnie jest wielkim sukcesem. ;) A zaczelam ciaze wazac 40kg. Pamietaj, ze z USG ta waga moze sie roznic. Corka tuz przed porodem (36tc) na USG wazyla 2200 a sie urodzila 2670, a teraz dziewczyny ze szpitala w dniu porodu wywazyli na 1700, a sie urodzil 6 godzin pozniej 1440g. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaCiążówka
to prawda że waga z USG bywa różna ale też zdarza się na plus i to mnie martwi. Kurcze, ale mało przytyłaś, ja przy normalnym jedzeniu przytyłam 18 kg, ło Matko!!!! No właśnie dużo dziewczyn pisze, ze po pessarze ma właśnie takie upławy jakie opisujesz, ale ja czegoś takiego akurat nie mam. A dostałaś zapobiegawczo jakiś antybiotyk? Ja mam macmiror dodatkowo luteinę i końską dawkę magnezu, bo u mnie w 24tc były skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanko - czy po 30 ty lekarz robil wam wymaz z pochwy przy pessarze? Moj twierdzi ze to nie ma sensu bo i tak wyjda jakies bakterie mimo iz biore lek dopochwowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
gosc lekarz MUSI pobrac wymaz z szyjki macicy, musi on byc jałowy i dopiero zaklada sie pessar. Jeslu lekarz zalozy Ci pessar, a bedziesz miala jakies bakterie to jest to BARDZO niebezpieczne podczas porodu dla dziecka. NowaCiazowka ja nie dostalam zadnego antybiotyku, powiedzieli, ze wydzieliny jest tak duzo, ze wszystko samo sie oczyszcza. No zobaczymy. Ale mam jeszcze w razie co macmiror a w czwartek ide do swojej gin wiec tez ten temat porusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedz, ja mam założony pessar od kilku tyg. ale moj lekarz twierdzi ze nie ma sensu robic wymazu przed porodem bo przy pessarze nawet biorac antybiotyk wyjda bakterie.. Ja bym chciala miec cc wiec moze wtedy to nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
Ale przed zalozeniem pessaru mialas robiony posiew? jak to jest z pessarem z robieniem posiewu to nie wiem, bo mam go dopiero kilka dni. ale w 30 ktoryms tygodniu (nie pamietam dokladnie kiedy) jest pobierany posiew z pochwy i odbytu w kierunku paciorkowcow i to jedno z wazniejszych badan w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed pessarem miałam wymaz i wyszły bakterie ale lekarz zbadał ph i wyszło ok założył pessar (mam go juz dosc długo, uzywam lekow dopochwowych, a obecnie 31 tydz.). Co do paciorkowca to wiem, że go mam bo wyszedł mi z posiewu moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
Nie dal Ci antybiotyku przed zalozeniem pessara? zeby sie wyleczyc i dopiero wtedy pobrac posiew raz jeszcze i zalozyc krazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dał, bo stwierdził, że antybiotyk byłby konieczny gdyby ph wyszło złe, wcześniej jedynie brałam invag. Na razie mam już pessar 8 tyg. i jest ok. Brałam niedawno antybiotyk na bakterie w moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaCiążówka
olusw21 to dziwne że nie masz antybiotyku, ale pewnie wszystko jest oki skoro już trochę z krążkiem chodzisz. gość - u mnie wyglądało to tak, że akurat przed założeniem miałam bakterie i leżałam 2 tyg. w szpitalu. Podawali mi antybiotyk i pompe z magnezem na skurcze. po całkowitym wyleczeniu jak wymaz wyszedł czysty wówczas miałam założony pesar. Od tamtej pory biorę zapobiegawczo 2 razy w tyg. antybiotyk. a wymaz to raczej konieczność. Mi moja gin ma robić jakoś to będzie 35 tydz. bo akurat tak wizyta wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaCiążówka
gość dla mnie Twój gin jest jakiś dziwny (bez urazy) mi mocz cały czas wychodził ładnie pięknie, a jak przed założeniem pesara gin zrobiła wymaz to dopiero się okazało że są bakterie. Mocz nic na to nie wskazywał?!:? druga sprawa to nawet do porodu zawsze trzeba mieć ten ostatni wymaz bo podają dzieciątku antybiotyk w razie coś. Ja się na tym nie znam ale piszę o sobie. Nie chcę Cię straszyć ale w moim otoczeniu była bardzo nieprzyjemna sprawa z założonym pesarem bez antybiotyku dziewczyna po dwóch tyg. dostała jakiegoś większego zapalenia czy to jakaś reakcja organizmu na krążek, nie wiem, ale w 24 tc musiała urodzić dzieciatko, które nie muszę opisywać jak się ma:/dlatego znając tą historię byłam bardzo wyczulona przed założeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowaciezarowka- ja mam pessar od 8 tygodni i jest ok.31 tydz. ciazy. Mam do tego lek dopochwowy. Co do wymazu przed porodem to wiem ze musi byc pod katem przede wszystkim paciorkowca... Ja mam nadzieje, ze bede miec cc wiec to omija bakterie. Dzis mam wziyte u lekarza wiec zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez nie było czasu na robienie wymazu bo szyjka sie skracała, a jak czytałam w necie wymaz robi sie profilaktycznie ( i nie wszyscy lekarze robią).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusw21
Dla mnie tez bylo dziwne, ze tego antybiotyku nie dostalam, tym bardziej, ze moja gin o nim wspominala, a w szpitalu powiedzieli, ze nie musze brac. Nie chcialam tez naciskac, bo wizyte od zalozenia krazka mam za tydzien, a mam jeszcze macmiror. generalnie jest wszystko ok, poza tym, ze zakladala mi pessar mloda lekarka, i jak samo zalozenie nie bolalo, to tak sprawdzala czy aby na pewno dobrze zalozyla, ze pokaleczyla mi wargi sromowe, opuchlizny udalo mi sie juz pozbyc, ale samo gojenie swedzi, i juz tylko czekam do czwartku zeby cos na to moja lekarka zaradzila. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olus- ale Ty miałas wymaz przed załozeniem i było czysto tak? U mnie były jakies bakterie ale własciwe ph wiec lekarz juz nie czekał. Od samego założenia biore tablteki dopochwowoe, a wydzieliny jest tak jak piszesz duzo wiec mam nadzieje, ze sie oczyszcza i ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NowaCiążówka
gość no włąśnie ten wymaz na paciorkowca, ale to chyba nie znaczy że przy pesarze nie trzeba go robić. bo tak jak pisałam moja gin ma mi robić bo powiedziała że będzie potrzebny. olusw21 jak tyle juz wytrzymałaś to na pewno wszystko jest oki:) Ja chyba pomyliłam, a to Tobie załozyli bez leczenia? mi też szyjka w tempie błyskawicznym się skracała, ale i tak czekali z założeniem aż mnie wyleczą, a ja miałam tylko leżeć nie mogłam chodzić zeby sie szyjka nie skracała, ale jakoś dałam rade:) Ja aktualnie 33,2 tc. więc podobnie. Już z niecierpliwością czekam na zdjęcie pesaru i mam nadzieję że szybko urodzę bo tak mi ciężko i te upały do tego...już nie mogę. Na dodatek muszę biegać po mieście i kupować teraz wszystko bo wcześniej troszkę się bałam. w sobotę kupiłam łóżeczko teraz biegam za wózkiem. A wy dziewczyny jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten wymaz na GBS przed porodem (między 35 a 37 tygodniem) robi się z przedsionka pochwy - także przy pessarze. To ważne gdy ma się rodzić naturalnie. Wcześniej w ciąży ja miałam tylko z szyjki pobierany, bo też się skracało i żeby wykluczyć infekcję w kanale szyjki, bo te mogą być groźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×