Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnA 30

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Witam witam!! kurcze... skurczyła się nam tabelka.... szkoda tylko że ja nadal w niej widnieję... buuu ale już niedlugo, zapisałam się do kliniki niepłodności w Katowicach... odłożyliśmy z mężulkiem wyjazd za granicę.. głównie z powodu chęci posiadania dzidziusia... wiecie... tutaj wiem gdzie mogę znaleźć fachowca a w Anglii byłoby ciężko... kutwa czuje że @ nadchodzi... Enigma!! Co z Tobą?? trzymaj sie nasz forumowy wesołku!! Całe życie przed Tobą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha no i we wtorek idę na badania tarczycy bo na badaniach pracowniczych pani doktor zauważyła że coś mam za dużą... znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, sporo sie Was naszukalam - 6 strona !!! Wczoraj chcialam cos skrobnac ale rozbolal mnie krzyz i nie dalam rady. Wogole czuje sie tragicznie bo w piatek mialam dlutowanie zeba. W piatek mi troche napuchl policzek ale wczoraj rano jak sie zobaczylam do sie wystraszylam. Wygladalam jakbym wepchnela sobie pomarancza w policzek i do tego okropny bol. nic nie jadlamod czwartku wieczora dopiero dzisiaj jestem po serku Danio. Cierpie ale sie ciesze ze zrobilam to przed in vitro bo potem byloby to moze niemozliwe a zab definitywnie nadawal sie do usuniecia. nie zycze nikomu takiego bolu. No ale dosc uzalania sie nad soba. w piatek wzielam pierwszy zastrzyk a wczoraj drugi. A dzisiaj pobolewa mnie brzuch i jajniki. Czy to normalne? troche sie denerwuje czy wszystko idzie dobrze i modle sie zeby pecherzyki urosly. W srode ide na podgladanko a w sobote planuje na noc wyjechac do BS. Umowilam sie juz z dr. D. na niedziele rano. Dziewczyny zaczynam sie strasznie bac!!!! Ze sie nie uda itd. Powoli sie zaczynam pakowac i coraz bardziej sie denerwuje. Noclegi zarezerwowalam w Supraslu. Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za wszystkie kciuki - te oczekujace na radosna wiadomosc ze sa w ciazy, te przed ktorymi porod i te ktore juz sie ciesza malenstwami. P.S. Cosik mi sie porobilo z klawiatura i nie mam polskich znakow za co przepraszam bo czytanie jest utrudnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanko do tych, ktore sa po in vitro: Co powinnam ze soba zabrac do BS. Na pewno podpaski ale co jeszcze moze mi sie przydac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widzę, żę Betunia wstawiła nam tu nieaktualną tabelkę więc poprawiam i wstawiam nową:-) TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............18.2......28-35......18-28.03 .....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............23.02......24-26 ......21.03...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......19.01.......27.......14.02...........20 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Beti🌻 a czemu masz inny lek? ja biorę bromergon, ale podobno też zmieniony zostanie, dowiem sie czemu i od kiedy, we wtorek , trzymam kciuki za wyniki i powodzonko w staraniach👄 Jachcefasolkę🌻 no tabeleczka bez obawy skurczy sie nam w tym roku jeszcze:-D zobaczysz i sama w to nie uwierzysz:-) to fajnie że chcecie tu pójść do gina, trzymam kcuki by się @ nie pojawił Judytko73👄 ale fajnie że u ciebie już ruszyła machina, ja zaczynam pogaduchy we wtorek na temat isci, badania w marcu i w kwietniu , moze początek maja isci to zależy od cyklu kiedy się zacznie, ale już od następnego biorę Yasmin, a dziś 8dc naturalny jeszcze:-P wierzę że się boisz, bo w sumie przyznam ci się że ja im bliżej tego wszystkiego to też się boję, chciałabym mieć to już za sobą, a z drugiej strony jak o tym pomyślę to czasem płakać mi sie chce że coś nie tak wyjdzie, trzymam za Ciebie ogromne kciukaski i pewnie jak Ty już dowiesz sie o wspaniałej fasolkowej nowince to ja zacznę zastrzyki przyjmować, będę myślami z Tobą by twoje jajeczka urosły wspaniale i jak ich najwięcej i by fasoleczka zamieszkała na 9 miesięcy w brzusiu:-D lub dwie jeśli chcesz:-)🌻 ........ wczoraj na urodzinach chrześniaka dowiedziałam sie że kolejna sąsiadka która niecały rok temu wyszła za mąż(wprawdzie jest starsza odemnie o 4 lata) że we wrześniu rodzi, i tak mi przykro było że na tej ulicy tylko ja nie w ciąży :-( 😭..........dziś jest już lepiej, ja też leczę szybciutko ząbki, choć w sumie nie mam nic do leczenia, ale zakładam niedługo aparat więc muszę tu i tam doszlifować, wymienić starą plombę, ale o tym dowiem sie w środę u ortodonty-co i jak. nadwislanko, to niezły pościk:-) ja i tak jakoś ostatnio tadek niejadek jestem, mało jem, nie chce mi się, a chleba chyba najmniej jem, pewnie czuję wiosnę choć jeszcze o tym nie wiem i ciałko do słońca sie szykuje:-P hihihihihi urodziny chrześniaka się udały, było bardzo miło i zabawnie, wyślę niedługo zdjęcia tortu jaki zrobiłam a i czekam na Wasze zdjęcia z nowymi brzusiami i juz tych przy końcówce, Foli, Andzia👄 całuję i do usłyszonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny judyta 73 współczuję dłutowania zęba ja też byłam w piątek na rwaniu trwało to godzinę okazało sie że mjałam torbiel która trzymała mi korzeń i ząb nie chciał wyjść też jestem opuchnięta jak chomik i bolą mnie wszystki zęby do okoła dziś chyba pójdę na kontrolę. Chciałam cię spytć ile bedziesz płacić za icsi bo ty tylko na punkcję i transwej jedziesz do BS bo ja już sama nie wiem dowiem sie dokładnie 6 marca bo jadę do BS do pana Domitrza to będzie 20 dc a bjore juz tabletki anty. Czy już dostanę jakiś zastrzyk? Ciekawa jestem jakie leki mi przepisze chciałabym fostimon bo chyba najtańszy a on jest chyba zwolenikiem Gonalu który jest drogi . pozdrawiam was wszystkie i trzymam za was kciukasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
planowana na sobote inseminacja nie doszla do skutku:( Rano w piatek zrobilam LH i estradiol. Wyszly b. wysokie. Gin kazal przyjechac jak najszybciej, jeszcze w piatek. No, ale to jak najszybcjie (wyniki dostalam po 15stej) do Lublina wyszlo ok. 20stej. Tak, umowilam sie z ginem w L, bo MUSIALAM wlasnie tak pilnie jechac, stad Novum nie wchodzilo w rachube. No, ale jak dojechalismy, to gin powiedzial ze juz za pozno. On juz wyszedl z gabinetu, a przygotowanie nasienia trwa jakis czas i inseminacja bylaby w nocy. Wiec kazal dzialac naturals. Wiec bylo 1 raz naturals. Tak mnie kulo w lewym boku (nie wiem czy to jajanik, bo jak na jajnik to wg mnie za wysoko czulam klucie), ze musilam odmowic mezowy kolejnej przyjemnosci. darowalam sobie. Jak cos bedzie, to bedzie. Jak nie to trudno. A zeby bylo trudnij, to maz, nie dojsc, ze w marcu, to w czerwcu wylatuje znowu w delegacje za granice. Kolejny miesiac odpada.... Ale nic. Jakos to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, nie przeczytałam na razie co u Was słychać. Pragnę Was poinformować, że 21 lutego przyszła na świat nasza wyczekiwana Zuzia. Myślałam, że się nie doczekam już porodu, a tu jak nagle mnie wzięło, poszło sprawnie i szybko. Poród jest dla mnie i męża pięknym wspomnieniem, a owoc śpi smacznie w łóżeczku. Wszyscy jesteśmy w niej zakochani po uszy, chyba zresztą jak wszyscy rodzice w swoich dzieciach. Foli teraz czas na Ciebie, odezwij się jak możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka no to imprezka z okazji ząbka :) Mówisz, że łyżeczka dzwoni :) Beti trzymam kciuki, żeby wszystko szło zgodznie z planem. Judyto wierzę, że sie boisz. Będzie wszystko dobrze. Jesteśmy z Toba :) Nadwislanka widzę, że jesteś bardzo dzielna...tak trzymać :) ELUSIA...SUPER!! Zuzia jest pewno przepiękna. Wiesz co teraz? Cierpliwie czekamy na zdjęcia. Ogromne gratulacje! Jak będziesz miała odrobinkę czasu to napisz wiecej :) Uwielbiam czytać wasze opowieści o porodzie. No to następne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:)mało sie odzywam bo czas mi tak szybko leci i staram sie przy kompie tylko 4 godzinki i zawsze cos sie naszukam w necie i nie zdąże napisać:)u mnie wszystko dobrze brzuszek rosnie zaczyna mi sie 22tc:)nie moge uwierzyc ze czas tak leci szybko, czuje sie wspaniale bo właśnie sabra chcialam cie pocieszyc ze w I trymestrze czulam sie tez fatalnie bóle głowy wymioty itp a teraz:):)cudo :)zobaczysz ze w II juz jest fajnie :)Podobno w III znów jest gorzej. A dzis czeka mnie usg 3d prenatalne mam nadzieje ze dzidzia dobrze sie rozwija, obyyyy i moze plec uda sie dojrzec:)może nagramy sobie to na płytke zobaczymy.A wyczuwam juz jak maluszek sie wierci i plywa:) Trzymam kciuki cały czas za kurczenie sie tabelki starajacych sie mówie wam odpadniecie stamtad w koncu:)Pozdrawiam i buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyta, trzymam kciuki, weź ze sobą badania do BS, myślę że to wszystko. Elusia, gratuluje :) Ale masz fajnie. Jeśli możesz to napisz jak przebiegał poród i kiedy poechałaś do szpitala, w którym momencie. Pytam o to bo całą noc miałam skurcze, o 4.00 nad ranem co 3 minuty ale potem się uspokoiło i byly bezbolesne ale zasnęłam dopiero o 7.00 jak odstępy były coraz dłuższe między skurczami. Nie pojechałam do szpitala bo już jedną próbę miałam 2 tygodnie temu i nie chciałam znowu jechać niepotrzebnie. Jeszcze raz gratuluję maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka trzymam kciuki za usg, napewno będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki foli:) a jak ty?widze trzymasz sie ładnie:)co chwile jakies alermy co?ale to jeszcze nie to, kurcze przy końcówce to juz faktycznie człowiek jak na walizkach czeka. Już foli nie martw sie juz niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam dylemat w nocy jechać do szpitala czy nie ale dobrze że nie pojechałam przeleżałabym 2 doby niepotrzebnie pewnie znowu. Teraz będę czekać na skurcze, które bolą, wcześniej nie jadę :) ja mam usg na dvd z 21 tygodnia, fajna pamiątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Foli ja też od 2 tygodni miałam skurcze, które ustepowały jak szłam spać. Byłam już po terminie i co 2 dni jeździłam na ktg, które też nie wykazywały zbyt częstych czy dużych skurczy. Tak też było we wtorek, na następne ktg miałam jechać w czwartek. W nocy z wtorku na środę miałam skurcze co 8 minut, ale niezbyt silne i ustąpiły ok. północy.W środę 21.02 poszłam na długi spacer do szkoły po córkę, a ok. 16 postanowiłam umyć głowę. Weszłam do łazienki i wtedy odeszły mi wody ( wygląda dokładnie jak woda tylko u mnie były różowe) Zadzwoniłam do mojego gina i mu mówię, a on że to już zaczyna się poród i żeby jechać do szpitala. Przyjechał mąż i na 17 byliśmy już w szpitalu. Skurczy nie czułam wcale.Zbadali mnie i stwierdzili rozwarcie na 1 palec, czyli strasznie mało. Potem zaczęli wypisywać wszystkie papiery, trwało to do 18:30. Potem poszliśmy na porodówkę, przebrałam się i dalej 0 skurczy.Ok 19:30 przyszła położna, jak się okazało znajoma mojego męża jeszcze z podstawówki. Podłączyła mnie pod ktg, zaczęły pojawiać się skurcze co 10 minut ale ja niezbyt je czułam. PO godzinie odłączyła mnie od ktg, i śmiałyśmy się że chcę urodzić 22 lutego na prezent starszej córce. Położna kazała mi chodzić najwięcej jak dam rade. Więc jak zaczęłam latać po tym pokoju to mąż nie mógł za mną nadążyć, a ja im więcej chodziłam to czułam więcej skurczy, już co 3 minuty.O godzinie 21 miałam 8 cm !rozwarcia, położna była w szoku i powiedziała że za godzinę urodzimy. Zaczęłam jeszcze więcej chodzić tylko przy skurczu klękałam przy łóżku, tak w kucki. CDN ( jak się nie znudziłyście?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej elusia gratulacje foli ja mialam tak jak TY skurcze nie bolały i pojechałam do szpitala z rozwarciem na 6 cm wiec u Ciebie to juz lada moment, a moze seksik co???? pozdrowienia od Any

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elusia, dzięki :) oczywiście, że się nie znudziłam, temat jak najbardziej na fali dla mnie :) czekam na resztę Iskierka, dzięki :) no to ja już nie wiem skąd będę wiedziala kiedy jechać do szpitala, myślałam, że jak mnie bóle dopadną a tu widać można bez bólu zacząć rodzić :) wiem, że jak mi wody odejdą to napewno pojadę choć wolałabym żeby to nastąpiło już w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaganiana:-P Elusia, gratulacje serdeczne👄 Foli, teraz twoja kolej rozprucia:-P trzymam kciukaski👄 ja lecę spaciu, jutro wizyta o 8:20 w novum odnośne isci, mam tremę, ale jak wrócę to was poczytam i napisze co i jak miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika - no to Ty juz tez niedlugo wystartujesz :-) Powiem Ci ze obawy mam coraz wieksze - im blizej to mam wiekszego nerwa. Na razie kochana sie nie zamartwiaj - zobacz ile kolezanek przez to przechodzilo i udalo sie chociaz pewnie rowniez mialy obawy. Chodzi o to ze to wszystko toczy sie etapami i kazdy musi wyjsc na plus zeby bylo dobrze i to jest najgorsze bo ciagle o czyms sie mysli. Ale trzeba wierzyc ze wszystko bedzie OK bo inaczej to po co zaczynac prawda? Wiec badzmy dobrej mysli a sie uda czego Ci zycze z calego serducha. Dziekuje za wsparcie. :-)) Iza27 - Za ICSI place 3300zl. Moze sie okazac ze bede musiala jeszcze wziac dodatkowe zastrzyki to wtedy dodatkowy koszt. Sadze ze doktor chce Cie widziec 20 dc poniewaz jesli Twoje jajniki beda czyste to 21 dc powinnas przyjac Diphereline i wtedy wszystko zacznie sie na serio /jesli tak to w naszym przypadku mozna ujac/ Wiec 20 dc dostaniesz recepte na Diphereline, zatem przygotuj sie na ten wydatek Ja placilam 360 zl. Granini - dziekuje za mile slowa :-) Foli - wezme badania. Cosik mi sie widzi ze to juz lada moment a bedziesz mamusia :-) Trzymam kciuki zeby sprawnie poszlo. Moze to glupie ale jak powinnam przygotowac swoje cialo - pomijajac depilacji nog? hihihihi Czy przed zabiegiem cos majstruja maszynka do golenia przy wrotach? Jesli tak to wolalabym zrobic to sama :-) A ja dzisiaj mialam piekny sen. Snilo mi sie ze klada mi synka na brzuchu a on zlapal moja piers i pil sobie mleczko a ja wtedy poczulam sie w takim blogim stanie...... Jeny kiedy ja sie tego doczekam na jawie ... Synek byl pulchniutki /po mamusi / i taki mieciutki /tez po mamusi/. Cudowny sen. Ide lulu. Moze i dzis mi sie przysni jakis maly skarbek :-) Dobranoc. Jutro nowy dzien i kazda z nas znowu zblizy sie do wyczekiwanej chwili. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ❤️ Elusia serdecznie gratuluję córeczki, cieszę się że w końcu zdecydowała się wyjść;) i że wszystko poszło gładko. Czekan na dalszą część opisu porodu. Zyczę Tobie i Twojej małej córuni dużo zdrówka ❤️👄 Emiko życzę powodzenia i trzymam kciukasy za wizytę. Foli ja też się zastanawiam w którym momencie na szpital uderzyć żeby mnie znów do domu nie wrócili. Dwa dni temu miałam dwa bolesne skórcze myślałam że już się zaczęło ale nic, skończyło się i do teraz spkój. Mam jakieś dziwne napięcia brzuszka ale myślę że to nie to ;) Coraz bardziej mnie męczy ten brzuch, jest ogromnyy i opadł już lekko w dół przez co czuję się jakby wszystko chciało mi się oderwać. Ostatnio bolały mnie jajniki jak na @ tylko 10 razy bardziej. Jutro idę do gina mam nadzieję że mi powie że to już tuż tuż :) Pozdrawiam Was kochane bardzo gorąco. Ostatnio mało piszę bo źle siedzi mi się przy komputerze i prawie cały dzień spdzam na leżąco. Już mnie to dobija. Wiecie co tak zauważyłam że strasznie przez ten okres ciąży sflaczały mi mięśnie i nie wiem jak później wrócę do formy. Tydzień temu umyłam sobie okno tarasowe,( już nie mogłam na nie patrzeć bo mój kochany piesek robi na nim szlaczki nosem) i na drugi dzień miałam zakwasy w udach :( buuuu straszne. Miłego dzionka życzę Wam wszystkim ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika ja trzymam kciuki za wizytę i żeby wszystko sprawnie poszło i skutecznie :) Judyta ja się nie przygotowywałam jakoś specjalnie, nie ma potrzeby. Jeśli jedziesz już na transfer to dobrze mieć wodę mineralną bo trzeba mieć pęcherz pełny i to b. pełny Andzia, ciekawe kiedy nas dopadnie poród :) ja też mam brzuch nisko i mi twardnieje ale bezboleśnie, jadę w sobotę na ktg, zobaczymy co mi powiedzą o i le dotrwam. ucałuj Baksę, niedługo nie będzie jedynaczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wczoraj maiałm usg i juz znamy płec byłam w szoku bo myślałam że jest odwrotnie a tu synus będzie. Tatuś happy:) Wazy 430g i zdrowy Najlepiej gin pokazal siusioka od dolu i pyta macie jakies przeczucia?zgadujcie? ja mowie dziewczynka a on:jak to???przeciez jajka i siusiok hahhaha. Bylo wesolo:) Emika trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, cieszę się, ze wszystko ok :) pamiętam jak ja się denerwowałam przed tym usg, to duża ulga jak okazuje się że jest dobrze. Masz już imię dla synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie nie mam, może wy macie jakiś pomysł:)Wiesz foli wkońcu nie mamy nagranej płytki bo mąż nie chciał,powiedzial ze sobie nagra filmik jak sie mały urodzi hmmm było małe spęcie ale ustapiłam:)a potem gin mowil ze jeszcze w 30tyg takie usg prenatalne bedzie, moze wtedy nagramy,powoli meżuś sie nagina hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, te płytki są fajne na ciążę, to fakt można maluszka pooglądać ale myślę że jak się już urodzi to raczej się do tych płytek nie wraca bo wtedy ma się go na żywo :). Ja napewno pokażę Nadii jak będzie duża jak wyglądała w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszamże się nie odzywałam ale podł mi monitor, także w domu jestem bez kopma, teraz korzystam z kafejki. Kończąc opis mojego porodu, to skurcze te odczuwalne trwały ok. godziny, potem mała się powoli wyśliznęła z brzucha. Nie było żadnego nacięcia ani pęknięcia także już za parę godzin czułam się całkiem dobrze. Nasz poród był super przeżyciem, życzę Wam równie fajnych porodów. A wszystkim starającym się życzę by szybciutko pod ich sercami pojawiło się nowe życie. W sobotę będę mieć monitor, to wpadnę zobaczę co u Was. FOLI trzymam kciuk, na pewno wszystko będzie dobrze. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elusia, dzięki :) pozazdrościć takiego porodu, oby u mnie było podobnie, choć podobno z pierwszym dzieckiem trwa to dłużej. No ale ja już bym chciała żeby to się zaczęło, najgorsze jest oczekiwanie. pozdrawiam. coraz mniej osób pojawia się na forum :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie elusia super poród:)foli ty sie nic nie martw tak mi sie zdaje że masz szanse na taki poród:)bedzie dobrze staraj sie nie martwić pomysl że tyle kobiet to przezylo i spoko:)a my z mezusiem nie umiemy dojsc do porozumienia co do imienia ale jeszcze duzo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, ja już bym tak chciała, że coraz mniej się boję byle już :) tobie jeszcze trochę czasu zostało na imię ale czas szybko zleci, zobaczysz. a jakie macie propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane👄 a co tu takie pusteczki? Judytko73🌻 ja też trzymam kciukaski z całego swego serduszka myślami jestem w szczęściu dla nas wszystkich:-D a sen faktycznie super, ja też już miałam taki sen też z synkiem jak go karmiłam, ale mój był szczuplutki(po mamusi) :-Dhihih i bardzo ładny (po tatusiu):-D sny sie spełniają to tylko od nas zależy:-) Andzia🌻mięśniorkami sie nie martw , po porodzie ponosisz sobie swojego szkraba to nabierzesz ich tyle co olimpijska sztangistka:-D a jak zaczniesz biegać za swym szkrabem to udka będziesz miałą jak niejedna biegaczka👄, a moje psy tez nosami mażą po szybach:-P foli🌻 jak sie czujesz?dziękuję za kciukaski myszko🌻, a mówiłam że bedzie synuś :-P fajnie masz już sama nie mogę sie doczekać kiedy będę tak oglądać swje szkraby;-)buźka serdeczna dla ciebie👄 a mój synuś pierwzy będzie miał na imię Szymek-znaczenie tego imienia to - długo wyczekiwany-upragniony:-D a odnośnie tego badania prenatalnego? słyszałam że to bardzo groźne badanie, czy to prawda że zagraża życiu dziecka, bo mojej mamy znajoma podczas tego badania w 7miesiącu poroniła, foli, miałaś takie badanie?podobno są dwa rodzaje badań, jedno przez brzuch wbijają igłę a drugie to już nie pamiętam..... elusia👄ależ miałaś fajny poród, tylko pozazdrościć, piszesz jakby to była pesteczka:-D zdrówka życzę i radości🌻 a teraz co u mnie: otórz wizyta była całkiem konkretna, miła i obiecująca, oczywiście zrobiła mi ginka od razu badanie cytologi, czystość i posiew-zobaczymy w piątek jak wyniki wyszły, mam nadzieję, że dobrze.Dostałam nowy lek zamiast bromergonu o nazwie Norprolac-koszt 125zł drogi jak cholera, ale moze pomoże bo prolaktyna wysoka u mnie, u męża w porządku, mój testosteron wyszedł ok, niestety w tym cyklu nie ma co liczyć na owulację(dziś11dc) bo na usg wyszło że nic jajniczki nie ruszyły są drobne pęcherzyki, ale ginka powiedziąła że nie ma co sie dziwić skoro taka wysoka prl i edno cieniutkie, ale Yasmin dostąłam tak więc od następnego cyklu rusza machina in vitrowa, pogadałyśmy o wszsytkim praktycznie, w 18-20dc mam do niej przyjść, mam długi protokół, wtedy dostanę leki, a za tydzień mam zrobić wszystkie badania potrzebne do isci.Pytałam też o nacięcie otoczki zapłodnionego jajeczka i o tym jeszcze później pogadamy, powiedziała, że nie mam co sie martwić o to ze jajeczka mogą wcześniej pęknąć bo oni tak kierują lekami że nigdy sie nie zdarzyło by w czas ich nie pobrali. o przestymulowaniu też rozmawiałyśmy, powiedziała ze zdarza siebardoz rzadko, ale będą uważać by do tego nie dopuścić. Kobieta dostaje fajną 15-20 minutową narkozę i po niej jest sprawna by wrócić do domu, oczywiście przez jakiś czas(2 godzinki chyba) zostaje na obserwacji u nich-taka jest procedura, a koszt całości to tez jest rozłożony, że od razu nie wpłaca się całej sumy tylko partiami-oni mówią kiedy i jak. mam też pytanie do Was , jak przebiega wizyta prze isci u internisty, bo wiem, ze to on wydaje zgodę na in vitro? czy pyta o coś, ogląda wyniki itp? proszę o całe sprawozdanie z tej wizyty:-) mam nadzieję, ze tylko choróbsko mnie nie weźmie, bo ostatnio cosik mnie łapało, ale ja sie nie dałam, choć mojego meżusia na 2 dni położyło do łóżka, tak sie wygrzał i wypocił-brał tabcin, że dziś wstał bez gorączki i uradowany, tylko troszkę go pęcherz boli przy oddawaniu moczu - ale mówi że nie zawsze, najbardziej mnie zmarwiło, jak powiedziął że miał mały skrzepek krwi jak siusiał(ale tez nie przy każdym siusianiu)- czy to może być coś groźnego? nie ma tego cały czas, od wczoraj bierze urosept i pije minimum 2,5 litra dziennie wody może pomoże, inaczej czeka nas lekarz:-( mam nadzieję, że nie będzie potrzebny) całuję serdecznie i do usłyszonka, postaram się zaglądać tu częściej🌻 ale gdzie wy sie podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×