Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnA 30

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Sabra listorioza jest groźa dla płodu ale małe prawdopodobieństwo że na nią trafisz, jednakże jakieś ryzyko jest wiec lepiej nie jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli to dobrze, że u Was wszystko ok, tylko żeby Nadia nie chciała zrobić Ci tego co moja Zuzia. Już 41 tydzień się skończył, a ona wcale nie myśli się urodzić. Jutro są urodziny mojej starszej córci, tak bym chciała urodzić jej siostrę w prezencie, ale nic nie zapowiada porodu. W piątek znów ktg, ale nie mam wcale skurczy, nie wiem co z nami będzie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elusia, ja też mam nadzieję, że mi się nie przeciągnie tym bardziej że liczę na mały przedtermin :) Najwyżej w 42 tygodniu wywołają u ciebie poród, wiem że to marne pocieszenie ale to już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabra ja takie wahania nastroju miałam niedawno jak wyszłam ze szpitala, zbliżający się poród + siedzenie w domu mi nie sprzyjało a jeszcze nia miałam gotowego mieszkania na przyjecie dzidziusia. Na początku ciązy miałam inną sytuację bo czułam się świetnie, nie zwracałam ani razu i chodziłąm do pracy więc nie miałam czasu na smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Dzięki dziewczyny za pocieszenie, jest mi znacznie lepiej szczególnie po rozmowie z Emiką ( buziaki Kochana ). Na razie postanowiłam poczekać do następnej wizyty i wtedy zadam wszystkie pytania, które mnie nurtują. Jeżeli na najważniejsze usłyszę odpowiedź pozytywną to na razie poczekam. Jeżeli nie to od razu będę się kontaktować ze specjalistami. Jeszcze nie wybrałam gdzie się zgłoszę, bo w sumie do Gdańska, Warszawy i Białegostoku mam mniej więcej tą samą drogę. Poczytam jeszcze w internecie cenniki i porównam i potem się zdecyduję. Jak będę miała jakieś wiadomości to się do Was odezwę. Pozdrawiam. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć nadwislanko🌻, też mnie to przeraża jeśli chodzi o dzieci i jak im sie żyje wśród ludzi którzy ich nie kochają i czasem jestem zła na świat że szlak mnie mało nie trafi, ale takie są uroki losu, że czesto działa na przekór, mozemy tylko się modlić by kiedyś tego nie było....... Sabrunia👄, co ty opowaiadasz:-P fajna z ciebie dziewucha z pewnością, a kiedy zdjecia dostanę?, oj wiesz co ja też sie nad tym zastanawiam - nad tymi objawami i w ogóle i bardzo chętnie chciałabym poczuć te mdłości i wymioty, nie ważne jakie one będą ale najważniejsze by była fasoleczka upragniona:-D, a ty masz się nie zadręczać swoim humorem i kapryś nam tu ile wlezie:-D i oszczędzaj sie kochana, nie ma sprzątania takiego, Ty masz dwa maluszki w sobie więc dwa razy szybciej sie meczysz niż inne ciężarne, pielęgnuj te maluszki i siebie👄 dziś kupiłam sobie pierwszy numer M jak mama(czasopismo), bardzo fajna rzecz, nie tylko dla kobiet w ciąży, ale również dla osób starających się i przyszłych mam, fajne i ciekawe porady tam opisują co zabrać ze sobą do szpitala, wszystko odnośnie dokumentów itp. polecam....... :-) Andzia👄 to czekamy na malutką razem z Tobą, fajnie że już gotowa jesteś:-) Foli👄też gotowa? dziękuję ci, ja tez mam nadzieję, ze już niedługo będę cieszyła sie maleństwem i ciążą, choć czasem mnie strach oblatuje, ale staram sie być dobrej myśli. widze, że każda z Was ma inną dietę brzuchatkową:-P jedna schabowe, druga pomarańcze:-D hahahhahaha a co do omdleń, to kiedyś wchodzę do sklepu RCollection -odzieżowego, a tu ekspedientka leży na podłodze, myślałam że padnę obok niej, na szczęście inna mnie uspokoiła że karetka jedzie i koleżanka już dochodzi do siebie, mam nadzieję, ze Andzia to ty nie byłaś:-D Elusia, też już na końcóweczce, to widzę że trzy dziewczyny na wylocie u nas:-( mam nadzieję, że będziecie tu z nami🌻nadal Goluś👄 trzymam kciukaski za badania a ja dziś poszłam zbadać prolaktynę sobie i meżusiowi i testosteron -profilaktycznie, we wtorek wizyta - ta ważna omawiająca ISCI, podobno dostanę inne leki na prl, a teraz i tak dr mi zmniejszyła dawkę do połówki bromergonu - nie wiem czemu no ale skoro tak brać to bedę to robić, narazie młyn w pracy i urodziny chrześniaka w niedzielę, jak ten czas gna, a ja jutro 6 godzin na szkoleniu:-P chyba sie urwę bo nie wyrzymam tak długo:-P hihihihihi buźka i miłego wieczorku, ciekawe która z trzech końcóweczek będzie pierwsza:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim!! Golka trzymaj się, dziewczyny mają rację, ja też radzę udać się do specjalisty. Emika :) już miałam nadzieję, kurczę... Rzeczywiście team E trzyma się razem, może razem zaciążycie hihi Brzuchatki trzymajcie się mocno mocno, Sabruś współczuję ale tak jak mówisz ile bym dała... :) U mnie nic się nie dzieje. Miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki:) mało piszę bo złapałam jakiegoś dołka:( nic mnie nie cieszy:( non stop głowa boli:( wciaz chce mi sie plakac:( i sama nie wiem od czego to mam:( nawet ostatnio na studiach laski pytaja mnie co sie mi dzieje bo nie smieje sie jak zawsze..... kurcze jakis dołek zimowo wiosenny mnie złapał...... czytam Was i trzymam kciukasy:) Golka ❤️ będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti🌻, nie ma co, wszystkie czeka nas rzyganko:-P jak sie patrzy może wszystkie już w tym roku będziemy rozmawiać z muszlowym uchem, oby was ono nie ominęło:-P będzie nas mdliło na samą myśl, a pupy nam urosną jak słoniowe boczki:-P i będziemy tęsknić za lasencjami:-P hihihihi, trzymaj sie cieplutko, no i wiosna idzie niedługo bociany przylatują:-D nadzieję, zawsze musimy mieć🌻 enigmuś👄, tyś doła dostała, nie możet być:-), a tak poważnie, to nie smutkaj się, każda już szału dostaje bo ta pogoda nas tak dobija i niby śniegu niet, i słońca niet i tak nijako, ale zobaczysz jak tylko słonko wyjdzie zza chmurek i zrobi sie cieplutko to od razu odżyjemy wszystkie i energii starczy na wszystkie z tabeleczki II by boćków dogonić:-P.....mój bociek - pijak pewnie na odwyku, no i mam nadzieję, że w tym roku nie zabłądzi z paczuszką do mnie:-P, bo inaczej wszystkie żaby powybijam i bąki będzie ganiał skurkowaniec jeden :-D bedzie dobrze,👄 to rok świni więc szczęśliwy, a tu patrzcie dopiero początek sie zaczął :-) a teraz cosik śmiesznego na osłodę i poprawę humorków: ....co to jest ból głowy? najczęściej stosowana przez kobiety metoda antykoncepcyjna:-D...... ....jak powstaje pomnik? 1.mały model. 2.odlew. 3.obróbka drutem. 4.gładzenie. 5.przemówienie 6.kolacja. a jak powstaje człowiek? czytaj od numeru 6 do 1:-D....... ....mały synek obserwuje figurę swojej ciężarnej mamy,która jest w 8-mym miesiącu ciąży, podziwia jej brzusio i mówi: - mamo, ale ty przytyłaś... - tak, pączusiu, lecz pamiętaj że w brzuszku rośnie twój braciszek i dlatego jestem taka gruba.... - no dobrze, ale w takim razie co rośnie w twojej pupie? :-D....... Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha: - Ale wielki tłok! Na co stojący obok facet odpowiada z dumą: - To mój. ......:-D Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcę: - Jest cukier w kostkach??? - Nie ma! - Odpowiada sprzedawca - A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej? :-D Przychodzi facet do lekarza-kobiety. - Proszę pani, ja mam taki problem, że mam erekcję 24 godziny na dobę. Co pani mi da? - Całodzienne wyżywienie, nocleg i 1500 zł miesięcznie. :-D miłej nocki, idę spaciu💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, w koncu mam chwilke zeby do Was zajżeć witam nowe kolezanki i pozdrawiam wszystkie babolki...Sabrunia współczuje Ci złego samopoczucia mam nadzieje zeto Ci szybko mi nie i bedziesz tylko cieszysc sie kopniaczkami i rosnącym brzuszkiem....Golka trzymam kciuki !!!...Andzia ale ten czas zleciał łoooo matko Ty niedługo zobaczysz swoją perełke tak jak Foli życzę Wam szybkich i bezproblemowych porodów....Zabajonku dzięki za wspaniałe zdjątka Oleńki jaka ona jest śliczna i życzę CI wiecej czasu na odpoczynak...Agusia widziałam Twój protest przesyłam Ci zdjątka Oleńki jeśli jeszcze nie dostałaś i prosze nam regularnie podsyłas zdjątka Wielkoludka...Emika gadułko dzieki za porcje dowcipów świetnie mi sie dzien zaczoł jak poczytałam Twój wpis i pamietaj nie trać nadzei...Enigmus prosze mi sie nie smucic, mysle ze niedługo pojawi sie słonecznko i rozpromieni Twoja buźke...Iskierko dzieki ze pozdrawiałas laseczki odamnie...pozdrawiam i sciskam wszystkie laseczki, mam nadzieje ze nie pominełam czagos waznego...ciekawe co u Iwonki, Maklady, Pauli, Estelki, Monik?odezwijcie sie babeczki jak mozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie naczytalam o mdlosciach, bolach glowy, rzyganku i takich tam!!! Powiedzcie dziewczyny a jak z praca?? ja mysle ze jak bede w ciazy to chcialabym do 4-5 miesiac chodzic do pracy. Potem ze wzgledu na to ze codziennie dojezdzam 70 km (trzesace sie auto) wolalabym posiedziec w domu. Ale sie zastanawiam, czy ze wzgledu na codziennie dojazdy nie bedzie to zagrozeniem w pierwszych tyg. ciazy???? Ale wracajac do Was dziewczyny: jak sobie radzicie z tym w pracy? Ja nie dość, ze dojezdzam (pewnie bede rzygac) to jeszcze mam taka prace, ze pewnie bym musiala z niej zrezygnowac na czas ciazy. Ktoras z dziewczyn pisala o tymianku; to moja ulubiona przyprawa!!!! :( W sobote ide do gina i zobacze czy cos jest (bedzie to 13 dc), jakiś pęcherzyk. A jak jest to moze inseminacje zrobie. A jak nie to trudno. A. Cykl mam naturalny, bez wspomagaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra ja niczego sobie nie załowałam w ciązy, a parówki zawsze jadłam na sniadanko:-) mój syn jest zdrowy jak ryba. jedyne co to unikałam, soku malinowego wywołuje poronienie, a ryby maja bardzo dużo witamin, nawet teraz karmiąc małego piersią pochłaniam ryby pod każdą postacią,. zycze zdrówka a odganiałam zle mysli przez całą ciąze, zawsze powtarzałam sobie ze jest wszystko ok i ze moje dziecko urodzi sie całe i zdrowe i tak sie stało, w 9 miesiącu ciązy jeżdziłam na grzyby :-P wczoraj bylismy na kolejnym szczepieniu, zniósł bardzo dzielnie nawet nie zapłakał, dopiero wieczorem szczepionka dała mu i nam popalic, okropnie płakał, dałam mu czopek uspokajający i dopiero zasnął, waży 6700 i mierzy 63 cm ZA DWA TYGODNIE ERYK ZACZYNA 4 MIESIACE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Nadwiślanka - co do Twojego pytania to ja też byłam taka harda, że będe pracować przynajmniej do 5 miesiaca a dopiero potem sobie zrobię wakacje. Życie zweryfikowało moje poglady - w 7 tygodniu okazało sie, że ciąża zagrożona i leżenie przez prawie 2 msc plackiem. Ale nawet gdyby z maluchem byłoby Ok to i tak bym musiała chyba iść na L4 bo od 8-9 tygodnia to miałam takie mdłości, że szkoda gadać. Schudłam wtedy chyba z 5 kg, nie mogłam nic jeść, z domu nie wychodziłam bo łapało mnie na dworze jak np. poczułam zapach spalin itd. Nie wiem czy bym dała radę jechać tramwajem ( o autobusie nie wspomne bo mam chorobę lokomocyjną i bez ciąży wymiotuję :-P ). Pracowałam w banku przy obsłudze klientów i nawet gdybym się jakoś doczołgała do pracy to nie wyobrażam sobie co chwilę przepraszać klienta przy biurku i lecieć ze strachem w oczach do kibelka :-( U nas zaczął się etap nasladowania wszytskiego - ja myję zęby - Pawełek też, ja pije - mały też,jedzenie, czytanie, oglądanie telewizji - tak samo. Smiesznie to wygląda - taki maluch w fotelu z gazetą ( czytanie w wydaniu Pawełka to darcie gazety na kawałki :-D ) . Na razie jest zdrowy - tfu, tfu. Codziennie muszę z nim wychodzić dwa razy na dwór przed i po spaniu bo nie daje mi żyć :-P Przynosi kurtkę, buty( swoje) a potem przynosi moje buty i nie mam wyjścią - nie biorę juz wózka bo sam gania po chodniku a najlepsze pzyspieszenie ma jak zobaczy psa :-) Enigma - nie dołkuj się - proszę 👄. Za miesiąc wiosna i mam nadzieje, że już latem nie będziesz taka laska z płaskim brzuchem tylko laska z piłeczką z przodu :-D Granini, Sabra - trzymam kciuki za jak najszybsze pozbycie się i mdłości i tych smutków. To chyba sprawa hormonalna, podobno w drugim trymestrze to kobieta ma tyle energii, siły, że ją aż roznosi. To juz niedługo i pewnie razem z wiosną będziecie cieszyć się dobrym humorkiem. Ana 👄.Zdjęcia już mam od Foli - strajk zawieszony :-D Pawełek teraz spi więc nadrobiłam zaległości, popisałam z Wami i idę robić zupkę - pomidorową :-P Aga 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia ciesze się że Pawełek zdrowy, oby jak najdłuzej...Iskierka buziaki dla Twojego slicznego bobaska...u mnie od rana szaro, ponuro i zmino brrrrrrrrrrrrrr jak ja marze o wiośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, Aga-ja nie bede miaal wyrzutow ze jestem mieczak. Moj maz teraz zmienia prace i wzrosnie pensja, wiec stac mnie bedzie na siedzenie w ciazy w domu. ja sie sama nie nuzde w swoim towarzystwie. Zawsze marzylam o tym by napisac ksiazke. Mam tyle przemyslen o zyciu.... I zawsze brak czasu by przelac to na kartki. Wiec nie przeraza mnie nawet perspektywa lezenia w lozku. Laptopik do wyrka i pisanko...:) A. Dodam, ze nie mam i miec nie bedziemy telewizora. Nawet jak teraz zostane sama , po wyprowadzce meza, i nawet gdy przyszlo by mi lezec 9 m-cy w lozku. Telewizora w moim domu sie nie uswiadczy. No, chyba ze w pewnym momencie dzieciaki dadza mi w kosc i aby miec chwilke spokoju wlacze im to ustrojstwo. Moze wtedy kupie to pudelko.... Ale wracajac do zwolnienia. Zawzse powtarzalam,z e jedyna dluzsza przerwe jaka sobie zrobie to podczas ciazy. Bo potem juz nie bedzie szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
Witam wszystkie dziewczynki Zabajonku serdecznie gratuluje córci Foli teraz kolej na Ciebie, wszystkim świerzo zafasolkowanym dziewczynką gratuluję a za starające sie trzymam mocno kciuki już wkródce i wy się doczekacie a teraz mam pytania do doświadczonych mam karmie piersia i wiele czytałam na ten temat pytałam wśród znajomych i opinie sa tak podzielone że sama nie wiem czy wy dziewczynki pijecie lub piłyście soki karmiąc jeśli tak to z jakich owoców i czy są to napoje ze świerzych owoców czy takie zakupione w sklepie jeśli kupowane to jakiej firmy No i nurtujące mnie pytanie kiedy i jak zaczełyście dbać o powrót do dawnej figury ja niestety nie mam takiego szczęścia jak zabajona i kilka kilogramów mi pozostało zwłaszcza usadowiły sie w nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny, nie wiem czy pamietacie. Podczytuje was dzielnie i ciagle na biezaco, ale siedze cicho, bo moja dzidzia ma juz prawie 15 miesiecy a ze starankami o nastepna poczekamy jeszcze co najmniej kilka kolejnych miesiecy :-) Ber___w sprawie sokow, to nie wiem czemu to takie zamieszanie. Regula jak ze wszystkim u matki karmiacej - wprowadzac produkt pojedynczo i przez kilka dni i obserwowac zachowanie dziecka, czy nie ma wysypki, czy kupka jest okej (moze sie zmienic nieco kolor). Ja bym zaczela tak na zdrowy rozum od sokow, ktore sa dla ciebie tzw klimatyczne, czyli z owocow takich jak jablka, pozeczka, wisnia, gruszka,. Wstrzymalabym sie ewentualnie z cytrusowymi, jesli dzidzius jest malutki. Pewnie najlepsze sa ze swiezych owocow, swiezo wycisniete, ale z drugeij storny pewnie sa na rynku jakies dobrej jakosci, niekoniecznie nafaszerowane chemia. Ale tego to nie wiem, od kilku lat nie mieszkam w Polsce wiec nie wiem co aktualnie jest dostepne. Aha, szukaj sokow moze np niedosladzanych, ale to tez raczej w trosce o twoja forme i zdrowie niz maluszka. Powodzenia! Granini, Sabra____bardzo wam gratuluje! Sciskam kciuki za spokojne ciaze 🌼 Za pozostale dziewczyny tez trzymam palce i badzie dobrej mysli. nawet pewnie sobie kochane nie zdajecie sprawy ile osob tak jak ja wam dopinguje, czyta po cichu i przezywa wasze radosci i smutki, starajac sie aby tabelka pierwsza zniknela jak najszybciej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Emiki sprostowanie
Emiczko, Kwaśniewska nie powiedziała,że piekna kobieta to taka, ktora rodzi dzieci, tylko, ze najpiekniejsze w kobiecie jest to, że może rodzić dzieci.Ja wiem,że Wam kobietki jest ciężko, ale przecież dlatego jest właśnie ten topik ponieważ każda z Was uważa możliwość urodzenia dziecka za coś najpiękniejszego i dlatego tak o to dzielnie walczycie. Także głowa do góry bo każda z nas jest piękna bo pragnie dać to, co najpiękniejsze swojemu dziecku-matczyną miłość.Buziaki Była starająca się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) ja na chwilkę. Sabruś dziękuję za pamięc i wspólczuję mdlosci. ❤️👄 mam nadzieję, że Tobie i Granini już sie niedlugo skończą.❤️ Sabruś- mo moja endo też na początku ciązy kazala odstawic bromek. :) Emiczko- to trzymam kciuki za szybki przebieg i powodzenie. 🌻 Goluś- Kochanie przytulam Cię mocno ❤️ , tak jak dziewczyny piszą - wybierz fachowca i zobaczysz jak szybko poleci z górki i będziesz narzekac na mdlosci.;) CO do barirery finansowej mialam to samo - ISCI nie wchodzilo w rachube , na szczescie nie bylo potrzebne i mam nadzieje , że tak bedzie u Ciebie. 🌻❤️👄 Elusia - ja mialam podane okscytocyne - skurcze byly dosc bolesne ( mialam też krzyzowe ) , ale nie bylo aż tak tragicznie i dośc szybko poszlo. :) Nadwislanko - ja pracowalam prawie do konca- nie licząc ostatniego miesiąca i też dojeżdzalam codziennie 60 km w jedną stronę. No ale ja tak jak Foli- ciąze znosilam rewelacyjnie, zero mdlosci, humorów itp. ( tylko sie strasznie placzliwa zrobilam ;) ). I pewnie jezdzilabym bym dlużej ale wszyscy mnie nastraszyli, że urodze wczesniej no i gin polozyl mnie na oddzial by mnie skonsultowal chirurg ( na koniec ciąży wyskoczyla mi przepuklina). Teraz sie smieję, że zrobil to celowo bo mnie już wczesniej kazal zrezygnowac z pracy ( zdarzaly mi sie też skurcze ) a ja zawsze mówilam - jeszcze ten tydzien :P:D) No a podsumuwując - urodzilam 8 dni po terminie). Ale to nie ma reguly - niektore znoszą ciąze dobrze i mogą pracowac a niektóre muszą zostać w domu. Aguś- caluski dla Pawelka - malego malpiszonka wszystko nasladujacego. :D Andzia, Elusia, Silve, Foli- zyczę Wam szybkiego , w miarę bezbolesnego porodu. 🌻❤️👄 Enigmuś - babolku Ty kochany nie smutkaj się , przytulam Cie mocno, niedlugo wyjdzie slonko i usmiechnie się do Ciebie. ❤️👄 A co do mnie - doby nie starcza. Do konca lutego jest mlyn w pracy - dla naszego kochanego nfz musialam caly personel zaaktualizowac i zrobic harmonogram w zaj..stym portalu, który jest niedporacowany, rozlącza sie co chwile, wolno chodzi i informatycy z nfz tez na niego klną. Oprócz tego do konca lutego muszę zrobic pity dla pracowników , co nie jest takie proste bo moja kolezanka postanowila jak bylam na macierzynskim zmienic program w środku roku ksiegowego i sie wszystko popie.....lilo. 😠😠 No i jeszcze w miedzyczasie musze zrobic wyplaty. Tak wiec ogólnie jest rewelka. Sandra ma sie dobrze u opiekunki. :) Niestety mamy za sobą 1 chorobę- wysoka gorączka , biegunka- na szczescie obylo sie bez szpitala, no i tu docenilam to , że Sandrę wozę ze sobą ( choroba dopadla Ją u opiekunki)- szybka wizyta u lekarza, ja na miejscu , odpowiednie zaopatrzenie w leki a na reszte dni tyg. wzielam opieke. To tyle mojego wypracowania - pozdrawiam Was wszystkie gorąco i przepraszam te wszystkie kobietki, których nie wymienilam , ale mam nadzieje, że mnie rozumiecie i wybaczycie.❤️👄 AAAAA- Sandrze wyrznal sie ząbek na dole:D Jeszcze go nie widac ale lyżeczka już dzwoni. :D ps. hihihi - ladna mi chwilka wyszla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 ja dzisiaj tak łączkowo, bo za oknem mróz i zimno i mam dość zimy:-P Ana👄 nareszczie bo już myślałam że cię zawiało:-P cieszę się że do nas zajrzałaś, ale nic o sobie nie napisałaś, co u ciebie słychać? nadwislanko👄 bardzo pozytywne nastawienie, po przeczytaniu zabrzmiało to tak jakbyś innej wersji niż ciąża w najbliźszym czasie nie przewidywała, i tak trzymaj, mam nadzieję, że pęcherzyki będą super odpowiednie i inseminacja przebiegnie pomyślnie🌻, a pracą zdążysz sie jeszcze nacieszyć:-) Sabrunia👄też jestem ciekawa co do tego mojego innego leku, no ale zobaczymy, oby się to wszystko już zaczęło i skończyło pomyślnie, a co do prezentu dla twojego P- to może jakąś fajną książkę dla przyszłego taty mu kup niech sie przyzwyczaja i czyta co i jak? u nas w czerwcu minie 3 lata-rocznica ślubu-26.06, a ze sobą jesteśmy już 6 maja będzie 6 lat:-) Iskiereczko🌻 no ja tak czytając twoje wypowiedzi w czasie ciąży i teraz muszę powiedzieć że odczuwam od ciebie takiś wielki spokój i opanowanie w tym wszystkim, i to w sumie jest świetny pomysł by wszystko się dobrze układało, optymistyczne myślenie to u ciebie atut👄 chyba zacznę iść w twoje ślady:-D 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 a co do jedzenia w czasie ciąży to już keidyś pisałam,to są przeróżne historie, bo ja np. od chyba przeszło 2 tygodni nie jem mięsa i jak narazie nie zamierzam i jak powiedziąłam o tym lekarzowi to wcale nie był zaskoczony, bo powiedział że dobrze skomponowana dieta kobiety w ciąży nie wymaga jedzenia mięsa, a jest podobno mnóstwo kobiet które w czasie ciąży zupełnie nie jedzą mięsa bo je odrzuca poprostu-moja kuzynka tak np. miała.....jednym szkodzi to drugim owo, słyszałam że tylko serów pleśniowych nie wolno jeść i tego też będę sie trzymać.... Aga,👄 dziękuję za zdjątka, twój maluszek już nieźle śmiga:-) a takie naśladowywanie starszych musi być przezabawne:-D a ganianie piesków to podobno normalne, jeśli nie ma sie zwierzątek w domu, bo mój chrześniaczek ma dwa psy w domu i zupełnie nie jest nimi zainteresowany, na początku tak a teraz jakby ich nie widział, czasem jak sie zdenerwuje jak chcą mu zabrać zabawkę to złapie któregoś na kudły:-D aż wyrywa garściami, a one biedne nawet nie mają odwagi warczeć i uciekają:-D ber👄 ja też raczej nie pomogę w odpowiedział ale ściskam serdecznie❤️ Dunia77🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 dziękuję za sprostowanie dla mnie:-D, nie chodziło mi o dokładnie co ona powiedziała, ale co ja odczułam jak ona to powiedziała, bo chodziło o to że nie czułam się kobieco, ładnie, bo nie mogę urodzić dzidziusia skoro nie mogę nawet go nosić w brzusiu, ale dziękuję❤️, i wierzę że każda z nas będzie się czuć prawdziwą kobietką w stanie błogosławionym❤️ Asiulek👄 witaj, a myślałam że już o nas zapomniałaś;-) oj dobrze że z Sandrunią wszystko oki👄 to wyobrażam sobie jaki młyn masz w pracy🌻 no i gratuluję zębolka, podobno niektóre dzieci mają gorączkę i biegunkę jak wyrzynają im się ząbki...... a ja też w pracy mam młyn-jak zwykle:-P choć jutro weekend się zaczyna jakoś tego nie czuję, w sobotę urodziny chrześniaka, więc jutro za....prz:-P na całego i pieczenie tortu - w kształcie samochodziku:-D zrobię zdjęcia to wyślę, może już dostanę te z chrzcin:) pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewuszki👄 a iwonka i maklady to rzeczywiście się jakoś zaszyły pewnie coś szykują dla nas:-) judytko, jak twoje isci? 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Sabra, ja po pierwszym trymestrze zyskałam 2 kilo, ale nie miałam mdłości więc jadłam sporo. Ale nie martw się często zdarza się ze na początku się chudnie, moja szwagierka straciła 2 kg. Tu nie ma reguły, jeśli zwracasz to napewno musisz schudnąć, nadrobisz jak miną mdłości. Emika, w parówkach jest dokładnie ta sama bakteria co w serach pleśniowych, wierz mi naczytałam się o zakażeniach wywołanych tą bakterią. To tak jak z alkoholem: są kobiety, które piją i rodzą zdrowe dzieci ale po co ryzykować. To jest indywidualna sprawa. Mi lekarz powiedział, że zna przypadek zakażenia tą bakterią. Cytat: Listeria jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, bo choć nie wywołuje poważnych chorób u matek, może poważnie uszkadzać, a nawet zabijać płody. Epidemia, która rozpoczęła się w USA jesienią ub.r., zaatakowała blisko sto osób i zabiła dziesięć dorosłych osób i troje nie narodzonych dzieci. Dzięki szybkiemu wykryciu epidemii w krótkim czasie udało się zidentyfikować zakażone produkty ( parówki). W efekcie firma, która je wyprodukowała, musiała pospiesznie wycofać z rynku dużą partię towaru [patrz: Linie papilarne listerii, \"WiŻ\" nr 5/1999].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, cieszę się że Pawełek już zdrowy, no to teraz masz nadmiar świeżego powietrza :) Nadwiślanka, z tą pracą nie ma reguły, ja pracowałam do 9 miesiąca i szybko czas mi leciał przez to ale potem dostalam skurczy i wolę siedzieć w domku już :) nakaz lekarza :) Ber :) cieszę się, że u ciebie wszystko ok. ja juz myślę o karmieniu maleństwa, z tymi sokami to rzeczywiscie lepiej stopniowo po jednym wprowadzać i patrzeć co się dzieje. Może karmiące mamusie się podzielą doświadczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ber
witam dzięki za porady teoretycznie niby możnz ale ja wole się upewnić jak byłam w szpitalu i widziałam jak koleżance mąż naprzynosił jogurty jajka gotowane i inne żeczy a potem całą noc maleństwo zwijało sie z bólu to zanim coś wprowadze nowego do mojego jadłospisu wole zasięgnąć porady Jak narazie moje maleństwo ma lekką koleczkę i na całe szczęście tylko w dzień właśnie wróciłam od lekarza wizyta kontrolna i moja Maja jest zdrowa i pięknie przybiera na wadze Foli zobaczysz jak z takim maleństwem czas szybko leci ja swojego skarba mam dopiero 8 tygodni i już nie pamiętam jak to było zanim się urodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ber, ja już nie mogę się doczekać :) a pamietam jak jeszcze niedawno martwiłyśmy się czy zajdziemy w ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie: czy odstawiałyście magnez przed porodem jakiś czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sery pleśniowe
hej chcialam tylko powiedziec ze sery plesniowe same w sobie nie maja listerii, tylko trzeba sprawdzac czy sa na pasteryzowanym mleku, bo listeria jest w surowym miesie i mleku niepasteryzowanym a nie w plesni.ja jadlam przez obydwie ciaze i dzieci zdrowe jak rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy o jedzeniu, a ja na post postanowilam, ze w piatki chleb i woda!!!!!!! No i bylam tak dzielna do ranka dzisiejszego. Wczoraj najadlam sie na noc: kapusniak-2 talerze, kielbaska na goraca i salaterka bitej smietany z owocami. Mialo niby to mi starczyc az do soboty :) A rano: :( minke mialam krucha jak szykowalam mezowi sniadanko. Wszystko pachnialo. A ja wypilam jedynie kubek goracej herbatki i 2 kromki suchego chlebka. A w ciagu dnia o 13stej 1 sucha bulka. No i na kolacje sucha bulka bedzie. Za bardzo kocham dobre jedzonkow, wiec postanowilam, ze oprocz duchowych postanowien czas na fizyczne. Ale ogolnie nie jest zle. Pije tylko goraca wode. Jakoś przetrzymam te piatkowe poszczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............14.1......28-33......11-16.02 .....23 m-cy........W-WA Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............29.01......24-26 ......23.02...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......19.01.......27.......14.02...........20 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia ......17.02...staranka sa 2 lata.....warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAB II
TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............14.1......28-33......11-16.02 .....23 m-cy........W-WA Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............23.02......24-26 ......21.03...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......19.01.......27.......14.02...........20 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia ......17.02...staranka sa 2 lata.....warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki u mnie jak w zegarku zawitała @. Dobrze ze nie karze na siebie czekać bo nie ma chyba nic gorszego dla oczekujących jak spóźniiona @ o ironio. Oczywiście mam na myśli spóźnienie nie wywołane fasolką ;) Plan na ten cykl: w przyszłym tyg badanko prl czy nie wzrasta bo przypomnę odstawiłam dostinex na prikaz profesora. Kole czwartku pojadę po wynik prl ze szpitala i mu go pokażę z pyt czy jednak mam brać coś na zbicie czy nie oraz kole czwartku zacznę monitoring owu czy jest bez tych moich leków. No kombinator ze mnie co? Po prostu jak brałam dostinex to byłam spokojna o owu a teraz się martwię że może jej nie być więc po prostu to sprawdzę i będzie wszystko jasne. Pozdrowionka kobitki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×