Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnA 30

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Gość ściemniara
HELLO:) ja tylko na chwilke bo suka krzyczy i wola mnie na paćelek z piłeczką:) beti:) nie martw sie wg mnie lepiej zrobic w poniedziałek... aczkolwiek ten pęcherzyk co ma 25 mm moze trzasnąc wcześniej ale spoko:) kom jajaowa zyje jeszcze do 24 h wiec będzie dobrze:) Ja mialam robione na niepękniętych i było pudło a z tego co pamiętam to Myszka miala własnie tak jak Ty chyba dobę po ewentualnym pęknięciu i powiodło sie:):):):) Emiczko:) strasznie ciesze sie ze to juz tak blisko:):):):):) tak jakbym to ja miala juz transfer:):):):):) hihihihihih laseczki dzwoncie tam do wawy..... ja chec fasolke ,nadwislanka i inne bo z tego co mowila zygler to częsc bab nie przyjechala i jak ja byłam w srode to miala jeszcze chyba 18 lub 12 miejsc!!!!!! zadzwoncie!!!!!!! na stronce nowum jest tel,..... wydaje mi ise ze najlepiej do Zygler bo to ona chyba prowadzi ten program papap lecę buziaki dla Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:-D beti👄 to niezła nioseczka jesteś, dziwi mnie tylko bo ja przed iui tylko clo dostawałam i tylko 1 jajeczko rosło, a wy jakiś gonal, - jak przy icsi dostajecie..... no ale widocznie co klinika to inny zwyczaj, trzymam kciukaski- to ile tych dzidziusiów zamawiasz bo z tego co widzę mogą być 6 - raczki :-D cała gromadka, życzę Ci tego :-P hihihihihihi, jeśli chodzi o pękanie pęcherzyków, to nie martw się lekarz wie co robi, pękną bez obawy w czas, a endo miałaś oki? to trzymam ogromniaste kciuki👄 będziesz pierwszą nioseczką z II kreseczkami już niedługo❤️ ściemniara👄 enigmuś🌻 wiedziałam że to ty hihihihihih:-D wiem, że sie cieszysz, bo wyobraź sobie że jak Sabra przygotowywała sie do transferku i potem czekała na betę to ja przeżywałam to jakbym sama to przechodziła :-D hihihihihi więc wiem o czym mówisz, tylko sie opanuj kobieto :-P hihihihihi, pocieszymy sie u każdej z nas bez obawy👄 u ciebie tym bardziej... trzymam kciuki za Wszystkie, i dzwońcie do tego novum, moze faktycznie na to bezpłatne ivf się dostaniecie, które planują podejść...... miłego dzionka życzę.......lecę odpoczywać...... ale sie leniwię ostatnio....:-P a projekty leżą hihihihihihi, co tam wszyscy wyjechali na długi weekend :-P oj będę siedzieć po nocach :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dzięki za słowa pocieszenia, oby się spełniły 🌻 Emika ja też brałam tylko clo ale 2 razy dziennie stąd tak dużo ich, ale z tego co mówił prof to jest najsłąbszy lek, pewnie zależy od reakcji jajników na stymulacje, może tym leniowszym trza dać mocniejszego bodźca. Enigma dobre hihi, język znajomy ale nick nowy mówię skąd ją znam atu proszę!! Trzymajcie kciuki!! Jutro zdam relacje, miłej nocki papa ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, pozrawiam wszyskie starające i trzymam za Was kciuki, tak bym chciała żeby Wam sie udało !!! dziękuje Wam wszystkim za pamięć, Enigmuś dziękuje Ci bardzo za trozkę i pamięć, powiem tylko tyle zwsze mam nadzieję, że to wszystko jakoś się poukłada, za Ciebie mocno zaciskam kciuki i życzę z całego serca powodzenia !!!!!! Asiu dziękuje Ci za ciepłe słowa i życzę wszystkiego dobrego !!! Beti!!!Zuzuleczka ta beta jest super!!!!Enigmuś buziaczki dzięki za pamięć!!!!Emika kochanie dzięki za pamięć!!! pozdrowienia dla wszystkich dziewuczek !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć nasza ANA kochana❤️❤️ PIsaj więcej co u Ciebie, ostatnio tak mało się odzywasz nieładnie :) Ja jak obiecałam zdaję relację: szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowana otoczką, po Waszych opowieściech inaczej to sobie wyobrażałam. Mieliśmy być po 9, byliśmy oczywiście ale wzięli nas dopiero pł godziny później, mąż oddał żołnierzy i czekanie czekanie czekanie. Wzięli mnie dopiero po 11, zaprosili na salę przyszedł prof, zrobił zabieg w około 2 minuty i poszedł przyjmować dalej pacjentki. Więc ani nie wiem jakie były parametry nasienia ani ich nie oglądałąm pod mikroskopem jak niektóre z Was, ani nawet nie wiem zcy miałąm owu, choć wydaje mi się ze mogła być ale pewnosci nie mam. Nawet nie zdązyłam zapytać prof czy mam brać luteinę i co ewentualnie mam robić w kolejnym cyklu... Tu pytanie do Was jak uważacie powinnam łykać luteinę? Jeśli tak to od kiedy i w jakiej ilości? Dzięki za wszystkie rady, czekam na pomoc papapa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ściemniary Enigmy
teraz już chyba jasne, kto zawsze dowalał nam-proszę enigma której nigdy nic w życiu się nie udaje, stara dupa! zapomniała się zaczernic ściemniara, ale kłamstwo ma zawsze krótkie nóżki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochaniutkie👄 Ana👄 cieszę, się że się odezwałaś, zawsze o tobie pamiętamy, ja o Was wszystkich myślę, bo jesteście wyjątkowe i sporo czasu już sie znamy:-) również trzymam za Ciebie kciukaski👄 beti👄nie przejmuj się niezbyt zachęcającą oprawą inseminacji, czasem tak jest, ale najważniejsze żeby owocna była, jeśli chodzi o luteinę, to nie mozesz zadzwonić do prof? skoro on Ci nie przepisał to moze nie musisz brac, choć profilaktycznie chyba nie zaszkodzi, ale poczekałabym jeszcze ze dwa dni - moze spróbuj zadzwonić do niego i dopytaj sie o wszystko, strasznie jestem nakręcona, tak szybciutko u ciebie się to dzieje👄 no i trzymanie kciuków rzecz naturalna:-D moze zadzwoń i zapytaj czy mozesz przyjechać sprawdzić grubość endo i czy pęcherzyki pękły by być spokojniejsza... a ja jestem troszkę zmartwiona była wczoraj na wizycie u dr L i dowiedziałam się tego i owego....... po wizycie wściekła bo jestem w novum od wiosny 2005 roku, najpierw u dr Sowińskiej a potem u dr Starosławskiej i mówiłam dla obu pań, że mam podejrzenie PCO, pokazywałam wyniki, one zleciły mi badania i w ogóle i z usg też to wychodziło, ale jak tylko wspominałam o PCO to mówiły -zwłaszcza dr Sowińska, że ja to nie mam z tym problemu bo po mnie nie widać tego, nie jestem gruba, nie mam trądziku, ani owłosienia - a dr Lewandowski od razu powiedział że u mnie jest problem PCO, sprawdził hormony i zrobił usg, dodatkowo dr Starosławska uspokoiła mnie że nie mam co sie martwić o przestymulowanie, a dr L od razu zaznaczył, że jestem dla niego trudną pacjentką bo może wystąpić u mnie przestymulowanie, myślałam że się rozpłaczę, mężuś był wściekły, bo przez 2 lata lekarze w novum nas zwodzili i dawali nadzieję na naturalne zapłodnienie, gdzie dr L powiedział, że nie dziwi się, że naturalnie nam nie wyszło, bo trudno z PCO gdzie mnóstwo małych jajeczek i w ogóle. Powiedział, ze mam ładną macicę, zmniejszył dawkę decapeptylu do 2/3 zastrzyku i od piątku gonal, kolejna wizyta 10 maja i jak wszystko dobrze pójdzie 12 maja punkcja, wnerwiło mnie dodatkowo to, że przy nas dr Starosławska dzwoniła do labolatorium i pytała o mój posiew i czystość i powiedziała że jest ok - a wczoraj dr L powiedział że posiew super a czystośc troszkę coś zostało i dał mi globulki :? i pamiętam rozmawiałam z dr Starosławską o wszystkich badaniach przed ICSI czy jest wszystko oki, dodatkowo pytałam dr Nosarzewskiego i wszyscy mówili że oki, a tu dr L wczoraj mi mówi że badanie kardiolipidowe jest niezbyt(chyba to IgM - co to oznacza?), ale tym sie narazie nie przejmować po transferze dostanę leki - mężuś po wizycie sie zdegustował i powiedział że pogada z dr L na następnej wizycie bo jakieś niejasności są i ktoś z nas sobie jaja robi, jeden mówi tak drugi inaczej to tak w skrócie - boję sie jak cholera 😭 tego przestymulowania, gonal mam 900 - 1,5 ml od piątku na 7 dni, czy wszystkie z Was które miały podejrzenie przestymulowania - Sabruś ratuj - miały to przestymulowanie? dr L był przemiły i próbował mnie pocieszać, bo pewnie widział moje zmartwienie, i strasznie dziękuję Pani pielęgniarce, które była z nami w pokoju dr L i notowała wszystko, bo jak wyszłąm od niego to troszkę głowę jak globus miałam, ale ona strasznie przemiła nam wszystko tłumaczyła i mamy się stawić na pierwzy zastrzyk gonalu u niej w piątek :D zdziwiło mnie bo przepisał mi dr L jeden gonal - za około 1500zł - spodziewałam sie sumy 4000zł - czy ten jeden mi wystarczy? Sabruś tu licze na twoją wypowiedź proszę pisz i opowiedz swoje podobne sytuacje - pocieszcie mnie :-( mielmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabrunia👄 kochana, uspokoiłaś mnie jak nikt, troszkę poczytałam o tym i owym, poszukałam na innych kafeteriach i jestem spokojniejsza, będzie dobrze - musi być, za tydzień w sobotę jak dobrze pójdzie będę po punkcji i 14 lub 15 maja po transferku, pomodlę się do Bozi by dała mi troszkę siły i wiary, wierzę, że mi pomoże👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emikuś dzięki za słowa pocieszenia, wiem że to nie ma dużego znaczenia ale taki mały niesmaczek po prostu. Na wizytę ie chće iść bo nie mam już kasy narazie, w sumie poszło w tym miesiacu ponad 700. Dzięki za kciukaski, sama nie sądziłąm że to tak szybko pójdzie ale z drugiej strony na co czekać. Tylko się martwięco zrobię dalej jak się nie uda :( Ale na razie ciii... Emika co do Twojej wizyty to myśle że Sabra ma rację. Z tego co zrozumiałam to una też się leczy u tego samego prof. więc jak widać po efektach jesteś w dobrych rękach!! Na pewno musi Cię uświadomić o najgorszych skutkach ale myślę że niekoniecznie muszą się zdarzyć, a na pewno będzi wszystko ok. Z kolei mi sie wydaje że to u Ciebie tak szybko poszło, jeszcze niedawno zaczynałąś brać antyki a tu proszę za 2 tygi już będzie po wszystkim nono!! Trzymam kciuki!!! ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti👄 :-D aż miseczka mi sie śmieje jak cieplutko piszesz, no wiadomo kasy to tyle idzie że szok, ale ja już to wszystko tak mechanicznie robię że czasem zastanawiam sie że i kasę mechanicznie na to zarabiam :-P po tym wszystkim jadę na wakacje odpocząć może nad morze:-), Sabra w twoje strony :-), tak wiec Beti kochana, już niedługo oznajmisz nam wspaniałą nowinkę ja będę na transferku a ty będziesz betę robić👄 po cichutku wierzę w to....... a co do szybkości działania, to tak jak mój mężuś mówił, gdyby lekarze w novum kazali wszystkim pacjentom na pierwszych wizytach zrobić wszystkie badania to większej połowie osób oszczędziliby czasu, nerwów i pieniędzy, ponieważ do tej pory dawali nam nadzieję na naturals gdzie przy moich jajniczkach i przeciwciałach antykardiolipidowych nie było szans, ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło, dzięki temu że mam PCO oszczędzę 2000zł na lekach stymulujących bo wystarczy niewielka dawka.... ....a po antykach rzeczywiście zleciało niesamowicie szybciutko:-) tak na marginesie, jeśli ktoś zaczyna brać antyki - proponuję najpierw zbadać przeciwciałą antykardiolipidowe, podobno jest to bardzo niebezpieczne, może dojśc do zakrzepicy zatorowej- ja o tym nie wiedziałam, na szczeście przyjmowałam antyki niedługo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) do do ściemniary enigmy..... wiesz... powiem to wprost: wali mnie co sobie myślisz i co piszesz.... gdybyś była taka \"wielce uczciwa\" to nie pisałabyś czerwonym nickiem:P A ja usprawiedliwiac sie nie będę...... A to ze jestem stara dupa to tego nie zmienię ..trudno...a to ze nic mi sie nie udaje...też trudno.... bynajmniej nie jestem taka zgorzkniała jak Ty i potrafię sie cieszyc tym co mam.... i w przeciwieństwie do Ciebie jak mam coś do powiedzenia to mowie wprost i podpisuję sie śwoim czarnym nickiem.... Beti:) cieszę sie ze jesteś juz po :) no to teraz czekamy i odliczamy:):):):):) I na drugi raz to Ty pytaj o wszystko!!! ja zawsze pytam i pytam i stąd wiem wszystko:) Sabrus :) Ana:) myślę o Tobie..... pamiętam jak i ja kiedys miałam \"cięzkie chwile\" i Ty podałas mi rękę.... wysłałas maila.... ja nie chcę sie narzucać ...ale wciąz myślę i mam nadzieję ze będzie dobrze:) Emiczko:) doskonale Cie rozumeim...... ja też byłam na pczątku nieufna w stosunku do Novum.... pamietam jak inne dziewczyny pisała...ale odkąd Sabra zaczęła tam jezdzic to jakos nabrałam zaufania:) Aczkowliek dzis tez mam jakis słabszy dzien..... czytasłam to i owo o invitro i jakos tak łezki mi poleciały.......ech..... a jak czyta sie dodatkowo takie bzdety jak ta powyzej to az nie che sie wierzyc ze to mogła napisać jedna z nas..... no ale cóz..... nie che mi sie nawet tego komentować......... Emiczko ,zyczę Ci z całego serca..... zeby Ci sie udało..... bo Jesteś tak dobrym człowiekiem ,taką duszyczką...ze zasługujesz na szczęscie.... juz wiecej nie bede pisać bo sie rozkleje..... idę spać... dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enigmuś👄 no i ja sie rozkleiłam 😭 nie zwracaj uwagi na durne wpisy ja pomijam poprostu to i szybko zapominam, niech sobie ulży..... ja wierzę,że każda z nas zasługuje na najlepsze, tyle wszystkie przeszłyśmy że będzie nam dane radować się z każdej chwili z maleństwem i maleńswami narazie przestaję na troszkę się udzielać na forum, bo muszę poodpoczywać i w ogóle jakoś sie wyciszyć, też mam cichutką nadzieję, ze wszystko będzie dobrze, codziennie będę o Was myśleć i zajrzę tu by zobaczyć wspaniały wpis beti👄 by dodał mi sił przy transferku..... buźka kochane👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika..........26.03......28-36....zastrzyki decapepytlu- ICSI .....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.03.......29..........?...... już 3 lata..... Estella ...........17.03.....27......13.04..........ZAWIESZONE...... .Warszawa AnA 30............11.04.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....11.03.....25-29...04.04 ....16 m-cy....Katowice beti78............16.04......26-27 ......19.05...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......02.05......27.......28.05...........24 cykl..........Morąg Nadwislanka......11.03..........27-28 ........ 33 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...14.05.......33-34.............ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Hej dziewczyny! Witam się z Wami chociaż nie chce mi sie nic . mam mega doła i jestem strasznie zła. Nic mi nie wyszło z tej inseminacji i niestety musze próbować dalej chociaż jestem strasznie zniechęcona już i nie chce mi się. Beti czeka sie troszkę bo nasienie musi byc odpowiednio przygotowane. My tez troszkę czekaliśmy-jakieś 2 godziny ale na sza klinika mieści się w duzym centrum handlowym i czas szybko zleciał. Jesli chodzi o mnie to ja też sporo kasy wydałam na te wyjazdy w kwietniu bo byłam dwa razy raz na badaniach - 4 00 poleciało i drugi raz za 2 tyg drugie 400 na inseminacje a ty ile płaciłaś za zabieg? ja tez nie oglądałam nasienia i nie weim jaki były parametry za to wiem że miałam robioną zaraz po owu bo badany miałam LH a Ty miałas badany ten hormon? Po pregnylu lepiej chyba brać luteinę bo to jednak nie jest naturalny cykl, najpierw CLO a później pregnyl-lepiej bierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babolki!! Enigmuś chciałąm zapytać ale nie zdążyłam bo mi uciekł... Co do pomarańczka to nie przejmuj się, ktomuś imponujesz, ktoś Ci zazdrości, choć wydaje mi się ze jest to ktos kto się tu nie udziela tylko nas ukradkiem podczytuje. Czasem chyba za bardzo zapominam, że świrusów na tym świecie nie brakuje i tak na prawdę nie wiadomo kto to czyta :( Emika spróbuj tylko się mniej udzielać to Ci wyślęwirtualnego kopa, bez CIebie to chyba tu by echo szumiało!! Co do mnie to się tsk lepiej nie nastawiaj, zresztą będziesz już po transferku jak ja będę już cokolwiek wiedziała. Gosiaczku strasznie mi przykro, ale nie mart się pewnie niedługo do Ciebie dołączę, będziemy sie razem szykować do kolejnej inseminacji. Ja płąciłam w Gamecie 350zł. Masz rację też myślę że po clo to lepiej lykać luteinę, kiedyś nie brałam to tylko się nabawiłam torbielki. MI niestety nie sprawdzali czy owu byłą więc nie wiem zupełnie nic. Pocieszyłaś mnie że u Ciebie podobnie przebieł zabieg, nie marw się wszystko przed nami!! Ciekawe jak Golka przygotownia, pewnie nie moze już doczekać się poniedziałku!! Piszcie kochane więcej, przede wszystkim nasze mamuśki i przyszłe mamuśki bo się lenią ostanio, Foli pisaj jak tam Nadusia żyje, Zabajona, Asia, Aguś, Sabra, Granini. Maklady, Estelka a Wy jak tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż sie tego mega kopa beti🌻 wystraszyłam i od razu napisze parę słówek :-D gosiaczku🌻 kochany, przytulam cię serdecznie wiem jak to boli to rozczarowanie, sama miałam dwie iui, ale gdybym wiedziała że przyczyna jest inna to pewnie od razu skończyłoby sie ICSI, nie martw się - wiem ze łatwo mówić jak ryczeć sie chce, ale jutro jest nowy dzień, i nowa nadzieja i niech nigdy nie ucieka, znam osoby które po kilku inseminacjach zachodziły dopiero, moze warto jakieś inne badania porobić, przypomnij kochana co u ciebie było nie tak, ja chyba w opisie swoim zaznacze przyczynę swoich problemów bedzie łatwiej innym odczytywać i nie zadawać zbędnych pytać jak ja w tej chwili.... przytulam cię serdecznie❤️ wiem jak ci ciężko👄 beti👄 Ty nawet tak nie myśl że coś się nie udało, nie każda ma tą samą przyczynę niepowodzeń i nie każda tą samą siłę ducha, więc wspieraj nawet te którym sie nie powiodło i myśl pozytywnie to połowa drogi do sukcesu, ja tu na marne paluchów nie zaciskam :-P...... postaram sie wpadać choć raz dziennie by się dowiedzieć czy któraś z Was coś napisała, bo ostatnio to strasznie nas tu mało Myszko👄 a gdzie Ty się powiedzasz? hop hop nie wspomninając o Iwonce🌻, Estelce🌻 i wielu innych....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! To ja dawna Golka27 tylko zmieniłam liczbę w nicku, bo niestety, ale w niedzielę miałam 29 urodziny więc i tutaj należało poczynić poprawki. Gosiaczku bardzo Ci współczuję, ale nie poddawaj się nastepnym razem się uda. W niedzielę jadę do Białegostoku i będę mijać pełno gniazd bocianich i pognam je, że do ciebie nie chcą lecieć i zlecę by w nagrodę aż dwa przyleciały. Beti ja dzisiaj wzięłam pierwszy zastrzyk \"Menopur\" na wzrost pęcherzyków. Jeszcze mam dostać dwa. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej boję, że się nie uda. Wiem, że taka sytuacja może się zdarzyć jednak chciałabym usłyszeć dobre wieści. W sumie to ja tydzień po Tobie będę testować, a Emika tydzień po mnie. Liczę, że ty pierwsza ogłosisz dobre wieści a my zaraz po tobie. Ja już do wyjazdu mam wszystko załatwione. Dokładnie omówione co w klinice, zarezerwowany hotel, urlop i ustalenia w pracy z szefem. Tylko spać w nocy nie mogę. Śnią mi się jakieś koszmary lub nie mogę zasnąć. Dwa dni temu ciągle śniła mi się klinika i inseminacja. Chyba za bardzo o tym myślę, dużo stresów i wszystko odbija się na złym śnie. Dzisiaj chyba wezmę melisę na uspokojenie to może uda mi się zasnąć. Emika moc buziaczków i trzymam kciuki za 14. My przecież \"siostry bliźniaczki\" i razem nam się uda. No tym razem ja palnęłam wypracowanie. A co do zmian to jeszcze sobie zmieniłam kolor włosów i jak byłam zawsze blondynką to teraz mam ciemne blond włosy i tylko na czubku kilka jaśniejszych refleksów. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i pamiętajcie zawsze jest nadzieja. Miłego wypoczynku, bo ja niestety idę jutro do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż musze kilka słówek napisać jak widze że👄 \"moja siostra bliźniaczka\"👄 napisała :-D jasne kochana że się uda, nie przejmuj się tak strasznie- wiem że łatwo powiedzieć trudniej zrobić, będę myślami ciagle z tobą, ty wrota w poniedziałek rozłożysz ja przy punkcji w sobotę 12 maja a potem jak dobrze pójdzie w poniedziałek 14 maja :-D a potem to tylko usg i porody:-D czyli betunia🌻 będzie testować jak ja podejdę do transferku, a potem tydzień po tygodniu Goluś🌻 i ja :-) mam nadzieję, ze będzie mnóstwo radości w maju👄 całuję serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,juz dzisiaj lepiej się czuję psychicznie, tzn nie mam takiego doła. W nastepny weekend nastepna inseminacja więc kolejna szansa...Jeśli teraz sie nie powiedzie to chyba zrobię przerwę bo nie wydolę finansowo. Dzięki dziewczyny za slowa wsparcia, przydały się... Emika a miałas wczesniej monitorowany cykl? Jak lekarz nie widział że nie dojrzewają pęcherzyki, bo w PCO tak chyba to wygląda? A może sie mylę? Jesli chodzi o przyczynę u m,nie to....jest nieznana na razie. Niby wszystko ok. Miałam wszystkie badania. Zbliża się termin mojej laparoskopii i zastanawiam sie czy jednak do niej nie podejść.Jak myslicie dziewczyny? Beti czy czujesz u siebie ból owulacyjny? Tzn 36 godzin po zastrzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczku👄 cieszę sie że humorek już lepszy i cieszę się z Twojego nastawienia❤️ jeśli chodzi o mój monitoring to miałam robione, bardzo bardzo czesto i miałam nawet wydruki gdzie było mnóstwo drobnych pęcherzyków, ale zostało to zlekceważona przez te durne c..py przepraszam za wyrażenie, bo tylko tak to można nazwać, one sie ciągle sugerowały tym że nie jestem owłosiona jak małpa i tłusta jak hipopotamica, bo to według nich główne objawy PCO, szkoda gadać.......oczywiście to że pacjent do nich mówił inaczej to nie brały tego pod uwagę one mądrzejsze jak zwykle....jeśli chodzi o przyczny niepowodzeń to u mnei do tej pory też niby nie ma znalezionej , a robiłaś badania na przeciwciała antykardiolipidowe? bo u mnie też to jest przyczyną - chodzi o wątrobę, a wpływ ma taki że są poronienia, nawet mozesz o tym nie wiedzieć...... beti🌻 trzymam kciukaski jak obejcałam, jakieś przeczucia? objawy i tp? ja drugi już dzień na gonalu, na pierwszy zastrzyk pojechałam do dr by mi zrobiła, jak dotąd żadnej dziurki, siniaka, a ta mi sie wbiła w naczynko i już mam siniola średnicy dwóch palców, dziś drugi gonal mężuś zrobił tak perfekcyjnie że nie ma śladu, aż ta medycyna...... :-D dziury tylko w brzuchu mi robią :-P całuję i uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... witam sie z wami w kiepskim humorze bo wczoraj przyszła do mnie @... o wiele za wcześnie bo w 21dc... usg miałam w 7dc i nie było żadnego pęcherzyka dominującego tylko mnustwo małych i średnich więc na 200% nie miałam owu... Emika ja mam PCOS i też nie jestem hipopotamicą- waże 54kg (167cm wzrostu) i nie mam nadmiernego owłosienia... więc przy PCo wcale nie musi tak być... Ide po niedzieli na wizyte do gina i mam nadzieje że już jakieś leki bedę przyjmowała... przynajmniej będe czuła że coś robie i nadzieja wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w ogóle czuje że zaczynam łapać doła... wszędzie młode dziewczsyny z brzuszkami... wczoraj byli u nas znajomi (ona w 3 miesiącu ciaży) i jutro jedzsiemy do znajomych (6 miesiąc ciąży) i zaczynam dostawać szału... jak sobie pomyśle o nich to płacze... teraz też mi łzy lecą... Kur** co za pierdol***a natura!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babolki!! Gosiaczku co do bólu owu po pregnylu to było tak ze czułam jajnik w którym były mniejsze pęcherzyki tzn nie za małe bo dwa dni wcześniej miały 14,15 i 21mm ale ten drugi w którym były dwa olbrzymy 26 i 22mm nie czułam w ogóle i gdyby nie USG to w życiu bym nie powiedziała że były pęcherzyki dominujące w tym cyklu. Ten drugi jak pisałąm czułam go wyraźnie ale było to słabsze od tradycyjnego bólu owu, chociaż miałąm już monitorowane cykle kiedy tylko czułam jajnik a to byłą owu, więc nic nie wiem a kasy już brakło na sprawdzanie tym bardziej że to i tak nic by nie dało więc sobie odpuściłam. Emika żadnych objawów, nie szukam nawet bo wiem jak to jest jak się bierze chormony, biorę luteine więc na objawy nie liczę. Co do przeczuć to lepiej nie pytaj!! Golku masz rację mała lawinka się potoczy... Oby szczęśliwie dla nas Wszystkich!! JaChceFasolke nie mart się chyba wszystkie tu tak mamy, nic się na to nie poradzi, pomóc może tylko fasolka :) Dzięki za kciukaski, trzymajcie mocno, niedługo ja też będę trzymać ;) ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanko Emika, a jak tam się czujesz po tych hormonkach? Nie jesteś nabuzowana emocjami? Ja nie mogłam sobie sama z sobą poradzić po clo a te leki są chyba dużo silniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) troszkę mnie nie było bo pracuję w domku a przy dziecku jest to cholernie trudne, wzięłam dużo roboty a teraz nie śpię prawie żeby się wyrobić bo Nadia nie śpi w dzień tylko chce żeby siię nią zajmować cały czas :) Natomiast w nocy przesypia 7 lub 8 godzin no i wtedy ja pracuję i tak będzie jeszcze 2 tygodnie. ostatnio byłysmy na szczepieniu strasznie płakała :( biedna nawet spacer nie pomógł choć w wózku raczej nie placze a w ten dzień musiałam ją nieść na spacerze. strasznie jest słoodziutka i już nie wyobrażam sobie wychodzenia do pracy :( Beti, powodzenia :) ja zawsze prosiłam panie w laboratorium o wyniki i zawsze dostawałam na kartce bądź też profesor pisał na karcie stymulacyjnej uwagę ile plemników bylo. nie bój się zadręczać prof. pytaniami, oni sami za wiele nie mówią z racji ilosci pacjentek ale mi nigdy nie odmówił odpowiedzi nawet jak do niego dzwonilam. Emika, trzymam kciuki cały czas, oby się udało. Boli cię gonal, bo mnie bolało trochę? ja wolałam zastrzyki w rękę niż w brzuch. Mam nadziejęm, że się uda. Ja właśnie ostatnio tak sobie patrzyłam na Nadię i stwierdziłam że już nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba no może rodzeństwa dla niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli kochana w końcu się odezwałaś! Już zaczynałam się martwić czy nas chcesz opuścić czy jak. Co do Nadii to wyobrażam sobie jaka musi być słodka, poproszę o zdjątka Wasze. Dzięki za info, następnym razem już będę wiedziała jak i co. Pisz częściej bo my Was spragnione i nie przepracowuj się nasz pracusiu ty!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! ja oczywiście z pytanie pomprzeczytaniu waszych odpowiedzi. Emika po pierwsze co to jest za badanie to antykardiopolipidowe? Nie mam pojęcia co to takiego .Jak wczesniej pisałaś o tym to też cie zastanawiałam co to jest? A te poronienia to są przez to na samym początku? czy jak juz ciąża jest zaawansowana? Ja chcę fasolkę totak jak u mnie wszyscy w ciąży chodzą. Nawet jak ostatnio jechałam pociągiem to tyle kobiet w ciąży że szok. Ale ja nie płaczę bo...jakos mi się nie chce. Można powiedzieć że ostatnio to nawet byłam po prostu wścikła na to wszystko tzn na starania i te nieudane próby, Beti to może pękł wtegy ten 21 mm,co?jak myslisz,uda się? Ile masz km do BiałegostokuTrzymam kciuki za Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do foli z invitrową Nadią
o foli z invitrową Nadią się odezwała a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochaniutkie👄 Jachcefasolke🌻 wiem co czujesz kochana, ja tez przepłakałam tyle nocy i dni jak dowiadywałam się o kolejnej ciąży w rodzinie lub u znajomych że myślałam tylko o jednym...... nie przejmuj się w końcu Bozia da nam to upragnione szczeście, Ty o ile pamiętam zachodziłąś w ciążę tylko miałąś poronienia - proponuję badania immunologiczne - na przeciciała itp. znalazłam coś na necie: http://www.dziecko.sitech.pl/diagnozowanie/diag8.shtml http://216.239.59.104/search?q=cache:4si2fcxbdB8J:www.dzieckoinfo.com/forum/showflat.php%3FCat%3D%26Board%3D12%26Number%3D95124%26page%3D36%26view%3Dexpanded%26sb%3D6%26vc%3D1+przeciwcia%C5%82a+antykardiolipidowe&hl=pl&ct=clnk&cd=3&gl=pl http://216.239.59.104/search?q=cache:ykjsK93a9mkJ:www.poronienie.pl/bad_horm.html+przeciwcia%C5%82a+antykardiolipidowe&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl moje badania antykardiolipidowe to to samo co Przeciwciała antyfosfolipidowe, tak czytałam i tak mi dr powiedziała, aż sie boję nawet zajść w ciążę,skoro jest ryzyko nie donoszenia, bardzo się boję - szczerze mówiąc, poszukam jeszcze innych rzeczy to Wam dam znać ale nie teraz, teraz muszę odpocząć od infromacji tego typu....... betiw sumie nie myśl o tym, ja wierzę, ze sie uda Tobie i bądź dobrej myśli, a co do odczuć po tych hormonkach to tak: bałam sie że przytyję a wręcz przeciwnie - schudłam 2,5 kg więc nie jest źle, nie czuję sięjakaś obuchnięta czy coś w tym rodzaju, jestem już na 3 gonalu jeszcze tylko 4 i może koniec, gonal nic nie boli, cieniutka igiełka nawet nie czujesz jak wbijasz i jak wpuszczasz, za to coraz bardziej boli mnie decapeptyl - to już 4 tydzień jutro się zacznie jak go przyjmuję, coraz trudniej się wbija ma grubszą igłę i dłuższą i przy wpuszczaniu piecze, tego zastrzyku mam dość, ogólnie nie czuję ani euforii, ani megadoła, choć boję sie bo mam PCO więc moze wystąpić przestymulowanie no i te przeciwciała które mnie straszą że mogę nie donosić. cały czas staram się być dobrej myśli, to już tak niedaleko, ale zdarzają sie momenty kiedy ze strachu chce mi się płakać, ale to wina zbyt dużego czytania o niepowdzeniach na necie - nie róbcie tego !!!! ja dlatego ograniczyłam do maksymalnego minimum komputer- inetrnet, nie możemy każdy zły przypadek pod siebie dopasowywać - każda jest inna z nas.... dziś obudził mnie ból jajniczków- w sumie taki typowo owulacyjny, pewnie skubańce rosną, i aż się zastanawiam czy we wtorek nie pójśc do novum i nie obejrzeć ich by się nie przestymulować, choć w czwartek wizyta, ale zobaczę jak bedę się czuła, tzn jak będę odczuwała jajniczki, szybciej się męczę i dużo częściej odpoczywam....bądź dobrej myśli betuniu👄 foli👄 jak miło Cię tu zastać, to w sumie dobrze że pracujesz w domciu, a Nadiunia jest przecudna❤️ wyobrażam sobie jakie to szczęście i dopiero poczuję jak będę sama je mieć, tego nie da się z pewnością opisać....kochana jesteś że tu zaglądasz do nas, cąłuje serdecznie👄 gosiaczek👄 jeśli chodzi o badania antykardiolipidowe to linki są wyżej, do poronień może dochodzić i na początku ciaży i około 10 tygodnia - (choć dr Lewandowski pocieszał mnie ze tym problemem zajmiemy się po transferze bo dostane zastrzyki), ale z reguły nie dochodzi do ciąży naturalnie bo to przyczyna niepowodzeń, mam nadzieję, ze będziesz niedługo szczęśliwą przyszła mamusią, trzymam serdeczne kciukaski za Ciebie❤️ - mi dr L powiedział, że nie dziwi się dlaczego nie udawało się nam naturalnie zajść, z tych dwóch problemów... to ja już uciekam, wpadnę tu , ale nie wiem kiedy bo jakoś tak mi ciężko ostatnio skupić myśli jak pisałam wcześniej muszę sie wyciszyć, będę myślami z Wami i trzymam kciukaski za wszystkie Goluś🌻 jutro Twój wielki dzień, powodzenia👄skarbie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×