Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Cześć dziewczyny, tez ostatnio rzadzej tu zaglądam, bo w te upały nie czuję sie najlepiej, a poza tym mam nakaz leżenia od gina :o Powiedział mi wczoraj, żebym wytrzymała jeszcze do 34 tygodnia i nie ryzykowała - niestety moja szyjka jest słaba i miękka, więc muszę na siebie uważać. Prawie dwa miesiące leżenia, no trudno... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki! Na początek to Was wszystkie serdecznie pozdrawiam. Nie było mnie ostatnio trochę, bo jestem zabiegana - zaczęliśmy kompletować wyprawkę dla naszego misia malutkiego, no i rozglądamy się za wózkami i łóżeczkami. Jakie to jest cudowne uczucie - kupować te wszystkie maleńkie ciuszki i akcesoria dla dzidziusiów :):):):) Mogłabym tak cały czas - gdyby finanse pozwoliły ;) Z większych zakupów to na razie mamy tylko wanienkę z akcesoriami, ale bez stojaka i przewijaka. Przewijak zamierzam kupić razem z łóżeczkiem. Tak poza tym to u nas ok. Niedawno zaczęłam 7 miesiąc. Czas leci niesamowicie szybko...niedawno odczytałam wynik na teście a tu już 7 miesiąc :) Och jak ja się nie mogę doczekać tego malutkiego szkrabka :) Samochodzik, jak narazie (tfu tfu) dobrze się sprawuje i doceniam baaaardzo, że jest. Widzę, że ostatnio coś się działo - sądząc po Waszych wypowiedziach. Moderator zagląda częściej więc szczegółów nie znam. Powiem tylko jedno. Nie przejmujcie się tym absolutnie dziewczyny. Peppetti - myślę, że powinnaś to brzydko mówiąc olać!!!! Jak piszesz, że to może któraś z nas to aż wierzyć mi się nie chce...można być aż tak perfidnym??? Tak myślisz??? Dziękuję Ci za odpowiedź odnośnie tych ruchów. Zacznę już niedługo liczyć :) Vanilam - w końcu mogę Ci napisać, że pokoik zrobił na mnie kolosalne wrażenie. ślicznie to wykombinowałaś wszystko, a na żywo pewnie wygląda stokroć lepiej!!! Misia - możesz podać mi linka sklepu czy z allegro gdzie jest to łóżeczko i pościel ?? Byłabym wdzięczna. Uważam, że to doskonały wybór, nawet jeśli na razie tylko upatrzony :) Mi osobiście marzy się biała pościel z haftem irlandzkim (będę musiała poszukać czy w ogóle jest dostępna) ale będę potrzebowała też na zmianę i ta upatrzona przez Ciebie jest śliczniutka!!! Aniołku 🌼 Ty się nie przepracowuj !!!! Bo Basieńkę umęczysz :) Buuuziaki 😘 Ksemma - ja Twoja wierna studentka czekam na kolejny wykład ze szkoły rodzenia ;) Azazella - przykro czytać takie info :( :( :( No ale życzę Ci kochana duuuużo zdrówka i spokoju. Dasz radę!!! W końcu czego się nie robi dla naszych małych serduszek!!! Niunia - superowe rzeczy dla maluszka!!! Dzięki za troskę ❤️ żyję i mam się dobrze, tylko czasu mi coś ostatnio brakuje... Witam też nowe forumowiczk iEve81 i Melkę- 🌼 zaglądajcie kiedy tylko macie ochotę. Nie przejmujcie się zgryźliwymi docinkami. Dzielcie się radościami i smutkami (oby tych drugich nie było). Wbrew pozorom nasz topik nie zginie bo niektórym jest niezbędny do życia :) Zielony talerzyku - wierzę, że ta końcówka roku Cię dobija! No ale to już chyba w przyszłym tygodniu koniec, tak?? Odpoczywaj i odzywaj się często. Buuuziaki 😘 Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku. Trzymajcie się cieplutko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zapisałam się do szkoły rodzenia - jutro mam pierwsze zajęcia :D na razie indywidualne z położną, bo muszę nadrobić 2 spotkania. Szkoła jest w szpitalu, gdzie zamierzam rodzić. Będę miała 8 spotkań z położną i 2 spotkania z lekarzami. Ale się cieszę :) Szkoda tylko, że mąż nie zdąży na zajęcia. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny:) joasia-masz racje,ale mnie to sie z tego smiać chce,bo te pomarańczowe to na mnie wrażenia nie robią. fakt faktem najbardziej pomarańczowe nie lubią mnie,peppetti i miśki-no ale,nie zawsze świat jest kolorowy. moja ortografia?hmm może i ze mnie osiołek i przepraszam za błędy,ale nie czytajcie moich wypowiedzi jeśli tak was to koli w oczy,zignorujcie mnie.Bo jak narazie to śledzicie każde napisane słowo,więc czy to zainteresowanie naszymi osobami?hihi ale śmieszne jesteście. vanilam-pozdrowionka:) trzymajcie sie dziewczyny,życze miłego,pogodnego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukrecja żaden z Ciebie osiołek - a jeśli już to taki milusi jak ten z Kubusia Puchatka (to moja ulubiona bajka) A ja Ci powiem iż błędy ortograficzne robią bardzo inteligentne osoby zazwyczaj więc masz tylko powód do zadowolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,jak ja sie dzis potwornie czuje.......boli mnie zoladek,kregoslup i wszystko inne,ciagle zrywa mnie na wymioty-szok normalnie,obawiam sie,ze nie moge jesc czekolady,bo juz drugi raz mam cos takiego,a niestety,nie potrafie zjesc np.kilku kostek tylko albo wcale albo cala tabliczke-od dzis calkowicie z niej rezygnuje,maalox albo rennie pomagaja na chwile i znowu moje meki sie zaczynaja. dowiedzialam sie tez,ze moja najlepsza przyjaciolka wychodzi za maz 18sierpnia,ja mam termin na 4-9wrzesnia,ciekawe,czy sie zalapie na to wesele w wersji 2w1????????????moja mama zawsze rodzila przed terminem wiec moze i mnie to spotka.....oby nie za wczesnie oczywiscie. pozdrawiam i ide zdychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie Dziewczyny dzieki za wsparcie w sprawie spiec na topiku. Ja sie tym nie przejmuje, bo nie interesuje mnie to co o mnie pisza i mysla ludzie, ktorzy sa mi zupelnie obcy i nie maja pojecia kim jestem. Ocenianie ludzi tylko na podstawie wypowiedzi tu na forum swiadczy o ograniczonych horyzontach tej osoby. Ale fakt faktem, ze nie spotkalam sie z tak stystematycznym niszczeniem atmosfery. Takie zachowanie na pewno sploszylo nie jedna dziewczyne. Wiele zagladalo tu codziennie, a od dluzszego czasu nie pojawiaja sie wcale - chociazby greta78 , kaja72. Szkoda..... Wracajac do bardziej przyjemnych tematow - zakupy. Nic jeszcze nie kupilam i jeszcze poczekam kilka tygodni, a glod zakupow zastepuje zakupami dla Kamilka. Ostatnio pisalyscie duzo o poscieli, wiec kupilam posciel ze spidermenem. :) Mlody jest zachwycony! Miśka_26 - jesli masz miejsce na taki przewijaczek, wg mnie najlepiej w lazience, to kupuj bez zastanowienia. Tofikowa , aniolekjg 🌻 - prosze nie martwic sie waga, po porodzie bedziemy wspierac sie we wspolnym odchudzaniu. :) Jesli chodzi o opieke nad dzieckiem to chyba normalne, ze sie boicie. Swiadczy to o waszej odpowiedzialnosci. I dlatego egzamin z macierzynstwa wszystkie zdacie celujaco!! MELKA-P - co sie tworzy w tych naszych glowach, skad takie sny?? Szok. Oby jak najmniej takich nocy!! Irysek - odnosnie zakladania tego pessara - panikuj , panikuj, a potem zobaczysz, ze diabel nie taki straszny! ;) Odnosnie ruchow - to znaczy, ze Twoja kruszynka jest bardzo spokojna. Przepisy wyslalam dzis do poludnia, jesli nie dostalas to daj znac, wysle jeszcze raz. Porod w wodzie - jesli nie bedziesz przyjezdzala do szkoly rodzenia, to vanilam na pewno przeprowadzi wywiad w tym zakresie. Wlasnie! Wazna informacja, w naszym szpitalu nie wyrazaja zgody na porod rodzinny jesli rodzaca i osoba towarzyszaca nie uczestniczyly w zajeciach szkoly rodzenia. Vanilam - no cos Ty, nawet przez chwile nie podejrzewalam Ciebie. Wlasciwie zadnej nie podejrzewam. Nie zastanawiam sie nad tym, po co zaprzatac sobie tym glowe. Azazella - lez, wytrzymasz te dwa miesiace!! LuKrEcJa* - slodko zabrzmial ten osiolek :) Daria - czekolada niestety wzmaga zgage Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :D u mnie piękna pogoda - wieje co prawda ale jest bardzo ciepło. Witam nowe wrześnióweczki 🌻 po łebkach nadrobiłam zaległości aneta76 przeczytałam twoją wypowiedz na temat rodzenia w Anglii i powiem ci szczerze że jak do tej pory wszystkie moje znajome bardzo sobie chwalą tutejsze porody, a ja czuję sie tutaj świetnie z opieką medyczną dbają o mnie tu jak o jajko i odpukać jak na razie nie mam na co narzekać. No ale oczywiście to moje zdanie i nie każdemu tak sie szczęści jak mi :) Mam znajomą która \"uciekła\" rodzić do Polski i niestety poród nie odbył sie rewelacyjnie więc myślę że nie ma reguły :) a co do leżaczka i huśtawki to nie rozumiem tutejszych \"angielskich\" ludzi. Oni oddają takie rzeczy bo im baterie się wyczerpały. Ze słynnymi wystawkami się jeszcze nie spotkałam ale w sklepach z meblami używanymi są kanapy nówki dlatego że dzieci zrobiły kreskę długopisem :) kupowałam tam ławę za 20Ł nówka :) no i tak można tanio coś fajnego kupić :) lecę prasować pa buziaczki dla waszych słodziutkich brzuszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pepetti wysłałam ci na e-mail moje aktualne zdięcie, proszę o wstawienie w wolnej chwili na blooga. Dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jeszcze pamiętam jak rok temu byłam tak jak wy jak to się u nas na topiku mówiło w dwupaku. A dzisiaj mam mojego maluszka przy sobie. Właśnie mam nieprzespaną noc, może 2 godziny spałam na raty. Najlepsze jest to, że nie mogę się na niego gniewać za to. Korzystajcie teraz z uroków snu bo potem może być różnie :) Aha i nie ociągajcie się z kompletowaniem torby do szpitala, miałam termin na wrzesień a urodziłam miesiąc wcześniej. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ja dziś jak nigdy przespałam całą noc i nawet nie musiałam biegać do wc..oj dawno sie tak nie wyspałam :) któraś pisała,że ma nocne koszmary - a mi codziennie śnią się jakieś dziwne historyjki, znajomi, któych nie widziałam parę lat itp..takie opowieści,że film można by kręcić..hehe wogóle nie wiem skąd to się bierze :) Dwa dni się byczyłam w domciu, a dziś fuul pracy - mama ma imieniny w niedziele i idę jej pomagać w przygotowaniach do imprezki - oby tylko nie było upału (narazie niebo zachmurzone). Ostatnio Mateuszek daje o sobie wiecej znać :) bardzo się cieszę z tego - w południe bryka jak szalony , a wieczorem jest cisza... słuchajcie nie wiem czemu, ale na ostatniej wizycie ginka powiedziała mi,że najbardziej aktywne dziecko jest wieczorem i powinno się go czuc...dla mnie to dziwne - skoro bryka w południe, a nie wieczorem to przecież chyba nic złego się nie dzieje?nie wiem już sama... azazella - przykre,że musisz leżeć, ale zapewniam Cie,że czas szybko minie:) ja leżałam pierwsze 2 miesiace ciąży i już o tym dawno zapomniałam :) czas leci - najgorsze były tylko bóle głowy - bo ja nie mogę leżeć bezczynnie, zaraz boli mnie głowa z nudów..hehe ksemma - ja też mam dylemat co z przeijakiem - alu już na 99% zdecydowaliśmy się na przewijak z wanienką - 2 w 1 - wszystko na jednym miejscu, pod spodem są półeczki na kosmetyki, pieluchy - wiec to bardzo praktyczne, a przewijając dziecko na łóżku - trzeba za każdym razem szykować sobie \"stanowisko pracy\" i przenosic to wszystko. Mimo,że nie mam swoich dzieci, to wiem jaka to wygoda mieć wszystko w jednym miejscu (pracowałam kiedyś w niemczech jako opiekunka) i to bardzo duży komfort :) Napisz koniecznie jak tam w szkole rodzenia? ja byłam na dwóch spotkaniach, ale zrobiłam sie taka leniwa w ciąży - że nie chce mi się chodzić :) może jednak mąż mnie namówi dziś i pójdziemy... Podaje link do pościeli na allegro: http://www.allegro.pl/item205126619_posciel_6el_120x90_baldachim_z_szyfonu_darland.html kaska0110 - koniecznie prześlij zdjęcia na blooga :) tych piekności, które kupujesz.. daria123 -.boiedactwo, jak sie dziś czujesz? Peppetti - dziekuje za radę - skorzystałam 🌻 Tofikowa , aniolekjg - waga jest teraz absolutnie najmniejszym zmartwieniem :) ja mam 8kg na plusie, a i tak miałam już przed ciążą pare kilo na plusie..ale martwić się tym będę dopiero od października :) ***niunia*** - co Ty taki nocny marek ;) Wanda1 - fajnie,że masz swoje maleństwo przy sobie :) a wszelkie obawy już dawno za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,ja dzis na szczescie lepiej sie czuje,ale do konca ciazy nie tkne czekolady-bo wczoraj meczylam sie nieilosiernie,dzis profilaktycznie tylko bulka z maslem i rumianek z mieta na sniadanie:) Wybieram sie dzis w odwiedziny do siostry ciotecznej,ktora prawie 2miesiace temu urodzila coreczke,kupilam jej fajna ramke http://www.allegro.pl/item207570701_wiszaca_ramka_z_glina_odciski_raczek_i_nozek.html sobie tez taka sprezentuje,a teraz musze sie troche ogarnac i jade,bo umowilam sie na 12 a to 50km. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Napisałam się wczoraj i wszystko mi zjadło:( nie chciało mi się jeszcze raz tego samego pisać, bo byłam padnie to, wiec zaczynam dzisiaj jeszcze raz:) Jeśli chodzi o topik i jego smierc, to myslę, że nie zginie, dzieki tym, które pojawiaja się tutaj codziennie. Ja, pisze sporadycznie ale czytam w kazdej wolnej chwili. Czasami mam wrażenie, ze jak juz jedna czy druga napisała o swoich spostrzezeniach, to ja nie bedę sie powtarzac i chyba dlatego tak rzadko wtrącam swoje trzy grosze.:) Jesli chodzi o kompletowanie wyprawki, to jeszcze własciwie nic nie kupowałam. Ale kilka rzeczy juz dostałam, leza sobie spokojnie w szafie i czekaja lipca. Wtedy bedę prała, prasowała i układała w półkach. Mam juz wózek, tez dostałam od znajomej. gondola + spacerówka. Granatowo-biały z firmy emmaljunga. Zadbany i czysciutki obłozony folia czeka na swój czas. Zastanawiam sie nad łózeczkiem. i ciezko sie zdecydować czy klasyczne czy moze turystyczne, które zawsze mozna zabrac ze soba. Jeśli chodzi o wyprawkę do szpitala, to kiedys udało mi sie trafić topik na którym dziewczyny które urodziły, radziły co ze soba zabrać, musze poszperac może znajde ten topik. Teraz o samopoczuciu, które ostatnio jest do d..y:( jest mi duszno, serce wali jak szalone, choć cisnienie jest w porzadku, bo mierze codziennie. Nogi bola ale nie puchną. ale to pewnie wina zylaków, które powiekszyły sie w ostatnim czasie. Puchna mi za to recę i chyba musze pozegnac sie z pierscionkami i obraczka, bo nawet rano ciezko je obrócić. Od jakiegos czasu twardnieje mi brzuch. Przeczytałam, ze tak może być ale teraz dołączyły przy tym bóle dołem brzucha i juz się martwie czy cos jest nie tak. W poniedziałek mam wizytę, wiec powiem o tym lekarzowi. może to nic groźnego ale lepiej zawsze sprawdzic. Jesli chodzi o wagę to nabiłam juz 10 kg!!! Az sie boje co to będzie do wrzesnia;) Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i zycze miłego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Przepraszam, że się nie odzywałam ale byłam na wakacjach. Wróciłam co prawda w zeaszłym tygodniu, ale musiałam nadrobić zaległości w pracy i wogóle nie miałam na nic czasu. Ale chyba dużo nie straciłam bo pisałyście, że ktoś zamieszcza na forum jakieś złośliwości. Nie zwracajmy na to uwagi, bo to nie ma sensu. U mnie wszystko o.k. synek mnie kopie mocno, najbardziej po pęcherzu i jajnikach, więc nie jest to zbyt przyjemne. Miśka- faktycznie najbardziej czuję ruchy wieczorem, ale nie wiem czy to jest regułą Pepetti - ja też kupiłam spidermenową pościel dla starszego syna, a maluch będzie miał większość rzeczy po bracie. Jednak podejście do zakupów dla pierwszego dziecka jest zupełnie inne niż przy drugim. Dziewczyny; wszystkie wasze zakupy są naprawdę piękne, pokoik dla synka Vanilam też super. Ja już raz to przechodziłam, więc mam mniejszy zapał do zakupów i remontów (tak naprawdę to nic mi się nie chce) Wszystkim, które mają jakieś problemy ciążowe życzę żeby jak najszybciej się skończyły. Peppetti , mam już 6 kg do przodu (jak byś mogła zmienić w tabelce....) Michał to klasyczne i zawsze modne imię,pasuje do małego i dużego mężczyzny, popularne także w innych językach. U mnie na razie brak decyzji w tym temacie. To, że teraz mało piszemy to sprawka upałów, urlopów, egzaminów, ale także tego, że wszystkie badania porobione, czekamy już na wrzesień, temat ciąża trochę się nam opatrzył...ale poczekajcie do połowy sierpnia....wtedy się napewno zacznie.......nie nadążymy z czytaniem wszystkiego Pa, Kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! znowu zapowiada sie kolejny upalny dzien ! ja w przeciwienstwie co do niektorych z was juz zaczynam kompletowac wyprawke dla malej ,wyszlam z zalozenia ze pozniej moze nie bedzie mi sie chcialo jezdzic po tych wszystkich sklepach, hurtowniach ect .a na meza wole nie liczyc po pierwsze bo jest zaparcowany i ciezko mu znalezc wolna chwile, a po drugie bo on sie na tym kompletnie nie zna jakby poszedl do sklepu to mu wcisna jakies badziewie za przeproszeniem, a samej to tak milo ogladac i kupwac te wszystkie slicznosci ! dla mnie to czysta przyjemnosc i wrecz relaks !musze w niedziele pozyczyc aparat (nie dorobilam sie jeszcze wlasnej cyfrówki, a optycznym to zanim wywolam to mnie pasterka zastanie ) i zrobic kilka fotek , przesle je wtedy do pepetii , zeby umiescic na blogu ! Dziewczyny od jakis 3 dni boli mnie bardzo lewy posladek nie wiem tak jakby miednica , czy wyw tez tak macie , strasznie glupie uczucie ! A jesli chodzi o jakies krytyczne uwagi to mysle ze \"nicnierobienie\" i nie komentowanie tychze uwag spowoduje to ze osoba od ktorej pochodza te wszystkie zlosliwe komentarze wreszcie wyluzuje ,przestanie saczyc jad i sama ustapi ! Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie w kolejny upalny dzien :) azazella - glowa go gory :), lezenie na przymus to nic przyjemnego ale napewno wytrzymasz i wszystko bedzie dobrze :) miska - moze twoj mateuszek ma inny zegarek niz pani doktor i dlatego bryka popoludniu a nie wieczorem :) najwazniejsze ze bryka i to czujesz :) moj synus tez ma rozne godziny kiedy kopie, najczesciej coprawda wieczorem ale to tez zadna regula, kopie kiedy mu na to przyjdzie ochota :) daria - biedactwo ale sie musialas umeczyc ostatnio ale dobrze ze juz ci lepiej :) a z czekolada to ja tez tak mam, nie umiem zjesc kostki ja musze odrazu cala i ostatnio musze zjesci przynajmniej jedna dziennie. Raz tylko przez nia cieprpialam ale to dlatego ze zjadlam bardzo pozno wieczorem jak do tej pory czulam sie swietnie, (no z wyjatkiem poczatku ciazy i koszmarnych mdlosci) ale raczej omijaly mnie ciazowe dolegliwosci tak ostatnio zauwazylam juz opuchniete nogi, kosc ogonowa tez daje o sobie znac, duzo szybcie sie mecze, brzuszek to mam wrazenie rosnie mi z dnia na dzien i niestety nie tylko on :( do tej pory mialam spodnie ciazowe dosyc luzne tak ostatnio robia sie podejrzanie dopasowane, boje sie ze jak tak dalej moje cztery litery beda rosly to w spierpniu nawet w ciazowki sie nie zmieszcze :( no ale moje zachciewajki na slodkie robia swoje i chyba nie mam sie specjalnie czemu dziewic, tak jak pisalyscie bedziemy sie martwic od pazdziernika pozdrowienia dla wszytkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Pola 40 objawy które opisałaś ja miałam po zażyciu nospy, nie wiem czy ty ją bierzesz, ale jak tak to radzę powiedzieć o tym lekarzowi mi ją zmienił na buscopan i wszystkie objawy ustąpiły. chyba rzeczywiście czas pomyśleć o wyprawce do szpitale tym bardziej że czasu coraz mniej:) Nie wiem co jest z moją wagą nie tak ale ja nie mogę przytyć na razie mam na plusie 1,7 i to dopiero od miesiąca wróciłam do wagi sprzed ciąży bo tak to tylko chudłam. O rozstępach na tyłku to już nawet nie wspomnę w moim przypadku smarowanie nie przynosi zamierzonych rezultatów:( trudno da się z tym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. U mnie w końcu słoneczna pogoda...:) Aż przyjemniej :) Pola dzięki za ten link - tego właśnie mi było trzeba 🌼😘No a ja od wczoraj jestem płaczliwa, wszystko mnie rozczula, wzrusza i przyprawia o całe potoki łez. Że nie wspomnę o tym, że mąż ma przekichane .... bo płaczę mu w rękaw i mówię, że on na pewno mnie nie kocha...ojej, kiedy to się skończy?!? Bo mnie w końcu zostawi ten mój mężczyzna :P Buziaki słoneczka kochane 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja - witaj po dłuższej nieobecności 🌼 Czekamy na fotorelację z wakacji :) Wypoczęłaś porządnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska0110, Zdjęcia przyślę, właśnie je przeglądam, już nawet zapomniałam, że byłam na urlopie tak szybko zleciało. Najbardziej podobał mi się Budapeszt, \"moja\" Praga wypada przy nim raczej blado. A wy dziewczyny planujecie jakieś wakacje? Bo w przyszłym roku to już tak nie odpoczniecie......żartowałam, nie będę was straszyć...Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się ustawiam w kolejce do oglądania. Ja w sumie od 4 miesięcy mam urlop 😠 tzn. nie pracuję wcale, nie jestem też na zwolnieniu. Po prostu jak się dowiedzieli w agencji pracy, ze jestem w ciąży to przestałam im być potrzebna 😠 No ale mam ich w nosie :P No a poza tym to raczej się nie wybierzemy, mąż musi zostawić urlop na grudzień, bo chcemy jechać na święta do Polski naszej ukochanej ❤️ i prawdopodobnie od razu zrobimy chrzciny. ?I nie strasz nas tak, bo zaraz wszystkie na urlop się wybiorą i już w ogóle frekwencja na topiku spadnie do zera :P Misia 🌼 jak już będę miała więćej tych pierdółek to porobię zdjęcia i powysyłam. Dzięki za linka na pościel, a na łóżeczko tez masz?? Tofikowa - no to super!!! Ja żeby iść do szkoły rodzenia musiałabym mieć ...tłumacza. Nie wiem czy mi się to uda. Zobaczymy. Tymczasem liczę na Twoje sprawozdania!!! Szczegółowe :) Wanda1 🌼 za rok my tak będziemy wspominać :):):) Z tą torbą to ja to samo mężowi tłumaczę - nigdy nie wiadomo co człowieka czeka! Daria - świetna ta ramka, też się nad taką zastanawiam :) Prezent bardzo oryginalny - wszyscy na ogół kupują śpiochy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Upał znów na dworze to nic sie nie chce... wrrr Byliśmy wczoraj z mężem na szkole rodzenia. Najpierw godzina ćwiczeń, a zmęczylam sie okropnie. Musze w domu więcej ćwiczyc. I połozna mowi, żeby juz oddychanie przeponowe ćwiczyc w seriach po 7 wdechow i tak 20 razy dziennie. Jest tego trochę:) Dowiedziałam się jak poród u mnie w szpitalu wygląda. że teraz są wszystkie sale 1-osobowe. Można rodzić w wodzie, ale b. rzadko dziewczyny z tego korzystaja, bo to przez 30 min jetses w wodzie, 30 min na łóżku i tak ciągle. Dziecko rodzisz w wodzie ale łożysku jzu trzeba nałóżku. I takie wchodzenie do wanny i wychodzenie to mordęga. No i jest kupa przeciwwskazań do takiego porodu. Na szczęście przy każdej sali do porodu jest prysznic i można spokojnie pod nim stać i tam czekac na pelne rozwarcie. Jak tak pomyślę to panika... Ale wiem, że będzie dobrze. Trzeba sie z ta myślą porodu oswoić, wiedzieć co sie będzie działo i myślę, że będzie dobrze. Co do znieczuleń to zewnątrzoponowe to rzadko robia, bo nie ma na porodowce anestezjologa. Podaja czasem jakiś środek( zapomniałam nazwe) ale on działa jak narkotyk i na mamę i na dziecko. Oczywiście połozna go nie poleca, bo kobieta wtedy z nią mało współpracuje. Ach... Mam tez liste co należy zabrać do szpitala. Polecają żeby wziąźć duzy, stary T-shirt do rodzenia, a pozniej mozna go wyrzucić. i oczywiście 2 koszule nocne rozpinane do karmienia. Może później napisze co nam radzono zabrać, jeśli to kogoś interesuje. Jest jeszcze sporo czasu:) Troszkę sie rozpisałam. Sorki. Pozdrawiam was serdecznie. daria123 śliczna ta ramka na odcisk stópki i rączki. Też bym taką chciała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jest moja Pani wykładowczyni :) Ksemma - mnie to interesuje jak najbardziej. Co prawda Pola podała fajny link i jest co trzeba zabrać, ale warto to porównać! Jestem zainteresowana jakby co :) Dzięki za kolejny wykład 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane 🖐️ Jeszcze nie mam netu 😡, ale najprawdopodobniej jutro nas podlacza.Na szczescie mieszkam blisko rodzicow ;) U nas o.k., powoli urzadzam kacik i kompletuje garderobe dla bobaska. Jeszcze tylko kilka szczegolow i bede mogla poslac Wam kilka fotek na blooga. Nie jestem w temacie, jesli chodzi o wpisy pomaranczek, ale uwazam, ze najlepiej jest to ignorowac.Szkoda sobie nerwy psuc. Na szczescie moderatorzy dzialaja ;) Kaska0110 jak tam na nowym mieszkaniu? Przyzwyczailas sie juz? Pozdrawiam Was Dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksemma - ja???????????? Gdzieżbym śmiała :P Chyba dobrze, ze Cię tak ładnie tytułuję :P A tak serio, to Twoje informacje dla mnie są bardzo cenne :) Więc proszę dalej wykładać ;) Shiva - kochana witaj 🌼 Tak myślałam, że jeszcze nie masz neta, bo wcześniej dużo więcej pisałaś. No ale super, że mimo takich przeciwności i tak tu zaglądasz ❤️ No ja już się czuję luzacko na nowym mieszkanku :) Mimo, że jeszcze mieszkamy na \"kartonach\" to jest super. Nie ma to jak mieszkać samemu :) Mamy trochę ograniczony budżet, więc najpierw chcemy skompletować wyprawkę dla dzidzi - przynajmniej te droższe rzeczy (wózek, łóżeczko), no a potem przyjdzie kolej na mebelki. Będziemy wiedzieli na co możemy sobie pozwolić. No a powiedz skarbie jak Ty sie czujesz w nowych murach ?? Czekam z niecierpliwością na fotki :) No i niech Ci w końcu podłączą ten internet, żebyśmy mogły częściej gadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×