***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Sierpniowa dzieki za te słowa. Oby rzeczywiscie się tak skończyło, tak mówisz ty i wiele osób z którymi rozmawiam. Ciężej jest mi tym bardziej bo temat ślubu nie znika na co dzień. Bowiem moja koleżanka z pokoju z pracy bieże ślub dwa tygodnie po mnie i zawsze tamat był i jest na tapecie :) Może to i dobrze. Nie mogę przecież wypaść z rytmu wrazie gdyby był happy end. Ale jak pomyślę że mogłoby być inaczej...

Dobry wieczór! Tasia123 sliczne te Twoje zaproszenia :) pewnie troszke pracy przy nich było ale wyszły naprawde sliczne. Fasolka mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.Trzymam kciuki za Ciebie. U mnie ostatnio sie nic nie dzieje dlatego troszke milcze nie chce zanudzac was jakimis pierdołami :) Buziaki dla was

Dziękuje dziewczyny za ocene faktycznie troszkę pracy było choć nie dużo i z przyjemnośćią:)) fas-olka tu już napisane parę miłych i pokrzepiających dla Ciebie ale ja coś napiszę. Jesteście ze sobą już pewnie dość długo szkoda żeby to sie rozpadło z powodu być moze \"głupoty\" bo tak na prawdę napisałaś że to kryzys panika przed ślubem Twojego narzeczonego. Jeżeli to tylko to to na pewno będzie dobrze.Pozytywne myślenie i nie załamywanie sie tylko to jest ważne:) wiem że to trudne ale w życiu są takie trudniejsze chwile które musimy znieść za wszelką cenę ale myślę że warto ratować związek:) Więc go ratuj a raczej ratujcie.Nie pozwólcie żeby być może coś mniej istotnego ograbło was z czaegoś co macie najcenniejszego a co jest najcenniejsze?? Miłość bez tego tak naprawdę życie nie ma sensu...Więc ratuj swoją miłość:)) Życzę wszystkiego najlepszego Tobie żeby sie udało fas-olka i reszcie dziewczynom. pozdrawiam buziaczki

aa co to się dzieje gdzie ansz topik?? no ale podnoszę:)) trzymajcie się i miłego popołudnia przesyłam dla wszystkich panien młodych serduszko

cały dzień i nic zero reakcji... ciekawe co się dzieje??Pewnie zajęte jesteście albo nie macie o czym pisać ale nawet jak nie macie to piszcie:) buziaczki

Jestem tylko sekundę i pozdrawiam wszystkie kobitki.

halo, ja tylko9 na sekundfę, bo moję szczęście jest w szpitalu zakaźnym w Warszawie i to odwiedziny zajmują mi najwięcej czasu. Pozdrawiam Was wszystkie. Idę w końcu spać bo nie mam już siły, Dobrej nocki.

oj mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze i szybko dojdzie do siebie. trzymaj sie silnie

cześć kochanie

to było do mojego narzeconego tak wogóle to kochany jest

No tak, jak ja jestem to nikogo nie ma :-(

No i Ochotka sie w koncu pojawila, ale nic nam nie napisala co u niej slychac :-( tylko zalozyla jakis nowy topik... Alice duzo zdrowka dla twojego mena, czyzby to powiklania jakies tej grypy co go ostanio zlapala? Fas-olka, Tasia, Agucha Milej niedzieli wszystkim paniom

Kochane ja zaglądam codziennie ale... nadal wisze w zawieszeniu. Jestem pozytywnie naładowana do problemu dzięki waszym i innych wypowiedziami. Musze jedynie poczekać na powrót I, a to będzie przed świętami. Miłego dnia!

witam panienki.Ochotka nam się w końcu pojawiła. szkoda, że nie napisała dużo więcej. Ja jestem po odwiedzinach u mojego szczęścia. Mam chwilkę więc mogę opisać co się stało. We wtorek nie byliśmy w stanie dać sobie rady z bardzo wysoką gorączką, wysypką i opuchlizną. Pogotowie zlało mnie całkowicie a lekarz pierwszego kontaktu wysłał nas do szpitala, a oni nie byli w stanie stwierdzić co mu dolega i zawieźli go do W-wy. Tam okazało się, że jest to albo odra, albo mononukleoza. Ciągle trwają badania, która z tych chorób go dopadła. A do tego okazało się, że ma bardzo podwyższone enzymy wątrobowe :( Będzie musiał jeszcze trochę leżeć. Jest już trochę lepiej ale generalnie napędził mi ogromnego stracha, bo objawy były podobne do SEPSY... Dobrze, że przyjechali jego rodzice i mama pomieszkała trochę ze mną... Buziaki panienki (chyba musiałam się trochę wygadać) - miłej noicki

Alice trzymaj sie dzielnie, na pewno szybko wróci do zdrowia a do wesela sie zagoi ;-) Paskudne wirusy dopadają człowieka jak najmniej się tego spodziewa, eeehhh... Spróbuj sie za wiele nie martwić , kwiatki dla Ciebie i dla narzeczonego

Alice życzę szybkiego powrotu twojej drugiej połowy do zdrowia. oby skończyło sie na większym strachu i szybko wszystko wróciło do normy. :) Buziaczki!

U mnie wszystko ok. :-D Kończę juz moją pracę. Na szczęście :-P A topik założyłab, bo w sobotę nie miałam z kim pogadać. Na naszym nikt się nie pojawił :-(

Fasolka - nie martw się. Będzie dobrze. U mnie też jest podobnie, ale na odwrót - ja panikuję!!! Buziaki dla wszystkich

Halo panienki. Widać ochotka trochę zatęskniła za nami, bo nareszcie się odezwała. :) Bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy. Dziś było już dużo lepiej.... Tylko mały dołek psychiczny, ale liczymy na to, ze niebawem będziemy razem w domku. Przez chorobę mojego szczęścia i miałam okazję więcej pobyć z przyszłą teściową. Wspólnie ustalałyśmy listę gości (trochę się zwiększyła) i wybierałyśmy zaproszenia :) po kilku drinkach nie obyło się bez łez śmiechu.... Ostateczne zdanie i tak podejmiemy razem z narzeczonym. Buziaki dal Wszystkich i po raz kolejny miłej nocki.

Ale tu dziś cichutko... Pewnie wiosna wywiała koleżanki sprzed komputerów :)

Witam wszystkie panie wiosennie i burzowo dzis w Grenoble bylo...praca u nas wrze...jeszcze trzy dni i będę panią doktorową, hehe. A i na stażu kupa roboty, ale póki co jestem bardzo zadowolona :-) Wlasnie sie dowiedzialam dzis, ze moja kolezanka ze studiow wychodzi za maz tez w sierpniu :-) Ale chyba nie będziemy sie zapraszać, przynajmniej ja nie mialam takiego zamiaru, chyba ze ona mnie zaprosi to wtedy odwzajemnie się. Wystarczy juz tych wesel w sierpniu , bo w ciagu dwoch tygodni mamy 3 razem z naszym... Pozdrawiam wieczornie

Oj spada nam topik.. :( Sierpniowa - jak już będziesz \"Panią Doktorową\" to koniecznie napisz koleżanką jak to jest ;) I oczywiście pogratuluj doktorowi. Ja dopiero wróciłam ze szpitala. I opadam z sił... Ale czego się nie robi dla ukochanego. Trzymajcie się cieplutko.

Witajcie! masz racje alice1906 jest tak piekna pogoda ze az chce sie wychodzic pospacerowac :) byłam wczoraj z moim Miskiem wybrac obraczki no ale tak jak wczesniej pisałam troszke inne nam sie podobaja ja wole z delikatnym wzorkiem lub gładkie a on wybiera zawsze jakis wiekszy wzór takie typowo męskie :/ no ale w koncu bedziemy musieli cos wybrac :) buziaki dla was !!

cos cichutku tu u nas moze kiedys umówimy sie wszystkie w jakis dzien na okresiolna godzine zeby troszke pogadac?:) bo tak to tylko sie mijamy To tylko taki mój głupiutki pomysł :) Uciekam na spacerek :) Buziaki

Alice wracam juz do Was

Sierpniowa - gratulacje dla mężusia, na prawie mężusia. Jak się pracuje na stażu? Alice - tak czytałam trochę mniej uważnie, co się dzieje z twoim mężczyzną, że był w szpitalu. Doczytałam coś o Monoukleozie( z czego wiem to jest bardzo poważna choroba i trzeba leżeć w szpitalu :-( ) Fasolka - co się u niej w związku dzieje? Co z I.? U pozostałych chyba ok? Wybaczcie, ale nie czytałam wszystkiego co w ostatnim czasie pisałyście tak bardzo uważnie

Hejka! Mój I. sie nie odzywa i ja tekże milczę, moze da mu to troche do myślenia. Jestem zajęta, mam co robic, w weekend szkoła, potem sprzątanie swiąteczne wiec nie myślę intensywnie, ale zapomnieć tez trudno. W przyszłym tygodniu powinien wrócić z trasy i sie wszystko okaże co będzie. Zakupie jedynie przed swietami zaproszenia bo w razie co trzeba wykorzystać świeta na roznoszenie zaproszeń jeśli sie wszystko ułoży. Pozdrawiam wszystkie topikowe kolezanki! :)

podnosze :) bo cos spadamy ( ale to ostatnio czesto sie zdarza niestety:( )

Podnosimy... Znowu. Witam koleżanki w piękny wiosenny dzionek. Taki dzień musi nastawiać optymistycznie do życia. :) Mój mężczyzna jest już ze mną w domku :) :) Okazało się jednak, że jest to odra. Niestety powyżej 20 roku życia przechodzi się ją bardzo ciężko. Dodatkowo musi o siebie zadbać. Zrzucić kilka kilogramów i uważać na siebie. Ale ważne, że już nie jest w szpitalu. Ciekawe co u Was? Sierpniowa zapewne jest już Panią doktorową. Fas-olka życzę Ci aby wszystko z I. się ułożyło. Czasami taka refleksja jest potrzebna. Ochotka napisałaś już wszystko? Tasiu - jak u ciebie? Agucha - wybraliście już obrączki? trzeba topik ratować. A może powtórzymy wspólne picie piwa? Wiosenne buziaki dla wszystkich.

Tzn co wszystko Alice? Oho ho ho czy ktoś tu się umawia na piwko?