PORAżENIE MóZGOWE- POTRZEBNA POMOC !!!!

Ja też zaglądam :D Oto list jaki otrzymałam z Fundacji Aluni: Tak mozna przekazać na dziecko. Wpłacając na konto 50 1020 1156 0000 7902 0007 7248 z dopiskiem 1% podatku na OPP i presłać ksro dowodu wpłaty z oświadczeniem jakiego dziecka ona dotyczy a wówczas zostanie przeksięgowana. z poważaniem Edyta Burdzicka :D:D:D:D:D:D

niebardzo rozumiem te druga czesc gdzie ja wyslac?

Malutka hej - przesłac na adres fundacji i napisac dla jakiego dziecka to ma byc:) A tak ogólnie to tyle fajnych wiadomosci i jedna zła:( - Mój tato ma raka - jest bardzo zle:(

aja33.buziaki. Alunia trzymaj się, wiem, że ci przykro z powodu dziadka,ale jak stanie się tak,że Bozia go zabierze do siebie, to on i tak będzie z wami,będzie pomagał ci wrócić do zdrowia i będzie nakłaniał dobre aniołki,żeby ci pomagały i będzie dobrze.Musisz być silna,żeby wygrać z chorobą.A wtedy dziadek będzie z ciebie dumny...napewno.

Duszkasek- Alicja Ci bardzo dziekuje- zapytała czy moze z dziadkiem isc:( powiedziałam , ze jeszcze nie teraz, ze jak bedzie chodziła to pójdzie:)

aja 33 witaj ! życze ci wiele wytrwałosci i postaram się opowiedzieć o Tobie i Twojej córuni znajomym pozdrawiam

Ło matko, współczucia. Niestety nie mam kasy na pomoc.

Dziekuje , ze zechcieliscie tu zerknac Miłego Dnia.

Ja już wpłaciłam. Nie jest to może duża kwota, ale zawsze cos sie dołoży do kupki :) Życzę Ali i Tobie duzo zdrowia i pogody ducha. I oczywiście cudu. A tak wogóle to jesteśmy sąsiadami, bo ja piszę z Chorzowa :)

Millagros- dziekujemy z całego ,Ja tez wierze w Boże cuda, a On jest Wielki i Nich Wam Błogsławi- Wszystkim.

do tiutiutiu, nie trzeba mieć kasy,żeby pomóc........ Ja też często pożyczam,żeby dotrwać do kolejnej wypłaty,ale wystawiłam na licytację trochę rzeczy, a pieniądze z aukcji przekażę właśnie Aluni.... Każdy tak może......

Własnie dostałam termin wyjazdu na turnus rehabilitacyjny do Rusinowic, termin 26.o3 do 16.04. Mój koszt to 500zł. Mysle , ze do tego czasu juz na koncie fundacji cos bedzie. Tam czas oczekiwania to do 18 miesiecy. ja czekałam rowny rok. w ubiegłym byłam w tym samym czasie. Do 28 lutego musze dac odpowiedz czy przyjade czy nie.

Witam dla wszystkich zagladajacych- jesli tacy beda:O .Milego Dnia

Aja,trzymaj się ciepło.Czytam i mi ciarki przechodzą .Myślę,że dasz odpowiedź pozytywną.Pojedziesz:)Trzymam kciuki mocno za Was i za Twojego tatę.Pisz nam jak sprawy stoją.I pamietaj że jesteśmy z Wami:)

Witam Was ponownie:))) Dukasek..a cos zrobila..ze tyle stracilas?

Hej to ja. Wiem juz wszystko - to jak wyrok. Caly dzien z dwugodzinna przerwa byłam u taty. Rak - płuca, oskrzela i przerzut na nadnercza- nic nie da sie zrobic, a najgorsze jest to ,ze boli go , strasznei boli- pisze wam , bo nie wiem co robic. On nie jest swiadomy tego , ze jest tak chory. Powiedziałam mu o turnusie Alicji , to mowi , ze pojade ja zawiesc , bo napewno zdam a on wróci , bo jedzie z nami oczywiscie

witam- kolejny ciezki dzien. Dostałam znowy oferte na turnus do miejscowosci CZarne. Nie wiem nawet gdzie to jest:( Miłego Dnia.

Czarne to miejscowość w województwie pomorskim w powiecie człuchowskim ... polożne w pół drogi miedzy poznaniem a słupskiem .. nad rzeką czernicą ..

http://www.turnusy.rehabilitacyjne.pl/index.php/miasto?n=236 chyba o to chodzi trzymaj sie :)

Juz wiem:D dzieki- i wiem , ze moge jechac:)- jedne dobre wiesci.

Alicja sie cieszy. Jedna fundacja do , ktorej sie wplaca jet super, ale ja w zeszłym roku napisałam do takiej w Lodzi i wczoraj odpowiedz dostałam. Moge cztery razy w roku jechac na turnusy. Pierwszy raz to refundacja pefron i 1200zł, z fundacji 300zł i moje 500zł. Ale drugi raz to juz fundacja daje 1500zł.i ja reszte, a ze zbieram w drugiej pieniazki to reszte moze pokryc. Boże wreszcie sie cos układa .Wiem jedno nic nie dzieje sie bez przyczyny. i jestem coraz bardziej pewna , ze Alicja na nogi stanie Ta druga fundacja to KOLOROWY śWIAT

aja33 bedzie dobrze .. napewno sie uda :):) buziaki dla was :):) jestem clay czas i czytam was codziennie ...

Malutka- powodzenia ten topik nie ma , ale za to stałych czytelników:)

ja czytam stale tylko mnie przeprowadzka pochłoneła :P .. co prawda dopiero za miesiac ale pomału pomału musze juz po trochu ... wole teraz niz pozniej na ostatnią chwile

Ja też czytam codziennie:)jestem i pamiętam.

W zeszłym roku właśnie na tę fundacje przekazywalam swój 1 % i w tym roku też tak zrobię,nie jest to duza kwota ale ziarnko do ziarnka... Pozdrawiam i życzę samych pozytywnie nastawionych ludzi wokół

Aja33...1% podatku będzie dla Twojej córci.Rok temu przekazalismy ten procent dla córki mojej koleżanki które też się borykają z tą chorobą.Mam kontakt z tym dzieckiem i widzę jaką poprawę stanu zdrowia dają odpowiednie ćwiczenia..ale to kosztuje. Nie wiem czy wiesz,ale możesz się starać o środki z fundacji Polsat Napisanie apelu do prezydenta o pomoc finansową też pozwala w uzyskaniu dodatkowych środków.Wal gdzie się da. ..mój tato też ma raka...to cholernie przykre. Trzymaj sie dzielniei dużo,dużo zdrowia dla Ciebie,córci i taty.

Dziekuje wszystkim. Pisałam tez do fundacji tvn. odpisali. Do konca czerwca mam czekac. W tym czasie rozpatrywane beda wnioski i wybierane te osoby , które najbardziej tego potrzebuja. Poczekamy -zobaczymy. Jak narazie nie jest zle. DO Rusinowic pojade , Do Czarne tez. Zaczyna sie ruszac.:D

Jak przekaże 1% na podaną fundację http://www.fundacja.dzieciom.pl/pozytekpubliczny.html To pieniadze będę ogólnie na fundację czy mogę zaznaczyć, że chodzi mi o konkretne dziecko ( imię i nazwisko). Jestem zielona jeśli chodzi o przekazywanie 1% bo nigdy tego nie robiłam :-(

Mam pytanie- oto odpowiedz:) Dostala ja 23Paula- pytała o to w fundacji Oto list jaki otrzymałam z Fundacji Aluni: Tak mozna przekazać na dziecko. Wpłacając na konto 50 1020 1156 0000 7902 0007 7248 z dopiskiem 1% podatku na OPP i przesłać ksero dowodu wpłaty z oświadczeniem jakiego dziecka ona dotyczy a wówczas zostanie przeksięgowana. z poważaniem Edyta Burdzicka