Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Gosia - jak dziś samopoczucie?? Wciąz jak pomyślę co Ci się stało to szlak mnie trafia!!! No jak ginekolog może zrobić coś takiego??????????????? Pogoda dziś do d...! Nastrój trochę lepszy ;) Po pracy mam randkę :P Chyba randka?? ....może i nie randka....nie wiem ....spotykam się z kolegą :) Mieliśmy wybrać sie na basen, no ale ja nie mogę :O to pójdziemy gdzieś indziej :P Dziś zamierzam popracować ostro! Ile można ściamniać? Nawet się zastanawiać nie będe czy mi się chce czy nie chce... Po prostu do roboty!!! Znajdę czas,żeby do was zajrzeć, więc piszcie, piszcie ;) żebym miała co poczytać ;) Miłego dzionka!!! Maxi - jak tam? ;) kac?

czesc Dziewczeta :) Maxi - jestem slepa i przeoczylam ;) ja wczoraj tez sie spilam...... z rodzicami ;) hehehehee bop rzyszlam ich odwiedzic itak po drineczku po drineczku i spili dorosla coreczke :p u mnie pogoda jesienna :( gdzie to slonko??? podobno ma byc od przyszlego tyg..... poczekamy, zobaczymy ;) Biala - ja tez dzis twardo pracuje - w koncu kiedys trzeba zaczac ;) Kasiunia, Olla - prosze o optymizm i szeroki usmiech ;) u mnie jest na razie 50/50 jeden dzien wsszystko jest OK a na nastepny do d..... i tak w kolko - moze to przesilenie???? Gocha - bez komentarza :( ta ginekolog to jakis KONOWAŁ!!!!! a nie lekarz :( Sipp - hehehehehe skad ja to znam (byly narzeczony ktory do niedawna tez dzwonil :( ), ja zastosowalam technike blokady i calkowitego zerwania kontaktu bez odpowiedzi na zadna probe kontaktu - mam nadzieje ze chyba poskutkowalo wiec trzymam kciuki :) pozdrowki dla wszystkich i milego dnia

hejka dziewczynki. u mnie pogoda za oknem tez nei zacheca do spacerow. wczoraj na step nie dotarlam bo usnelam jak mialam jechac:( a obudzilam sie jak juz trwal:O za to udalo mi sie w koncu dac do zrozumienia D. ze to koniec. zaczal mi pisac, ze taka wielka milosc nie moze sie skonczyc o takie drobiazgi, no to mu napisalam, ze owszem ja to go lubie, ale ze go kocham to ja mu nigdy nie powiedzialam. i sie facet odstosunkowal, a przynajmniej wczoraj dal sobie siana:) mam nadzieje, ze tak juz zostanie:) i podpisuje sie rekami i nogami, ze faceci to ch*je milego dzionka wszystkim zycze aha co do zdjec to tylko 2 wyszly wyrazne:( reszta jest rozmazana:(

Dziś faktury wystawiam jak szalona :P:P:P Sipp - tak szalałaś na parkiecie, że cięzko Cie było uchwycić :P:P Te w ruchu często wychodzą rozmazane :( ...a jak tam foty z poprawin?? :P:P:P

biala, masz racje, kac. i nadal twierdze, ze faceci to chuje. sipp, rozmazane tez mozesz podesłac:) nie wiem dlaczego, ale kompletnie nie mam humoru, albo to przez pogode, albo przez alkohol, albo przez faceta, chyba mi sie zwiazek sypie, madafaka!!!!!

maxi-- co to sie dzieje? bardzo zle jest? jak cos to pisz, wiesz, ze ja mam ar do rozweselania;) fot z poprawin jeszcze nie mam bo robil kto inny i musze na nie poczekac jeszcze:( ja sie zbieram do roboty jak sojka za morze. doslownie nie jestem w stanie sie zebrac:( przez ta pogode to jestem taka rozita jak krysztalowy wazon ktoremu sie z 10 pietra na beton spadlo:O

kawał mi się przypomniał..... Czym się różni facet ( a może szef) od wibratora? - wibrator nigdy nie będize prawdziwym ch.jem :P Zrobiłam sobie przerwę i wyskoczyłam z kolegą W. do pobliskiego bufetu na małe co nei co ;) Cały tydzień chodizmy razem \"lunch\" :)

Czesc wszystkim... a ja... jeszcze nie wiem jak spędzać wieczory gdyż przez ostatnie 4 lata, byly wypelnione towarzystwem..moją miłością... wczoraj chyba już na dobre się rozstaliśmy... Zresztą ja i tak mieszkanm sama od dwóch tygodni już... Miał być ślub, nie ma.. trochę jestem w rozterce...

unusual - koniec pracy :D Pora na obiadek w towarzystwie kolegi W. ;) ...i może bilard?

Słuchajcie w niedzielę wyjeżdżam do teatru w Wawie... jak się mam ubrać???? o to jest pytanie! Dawno w teatrze nie byłam i już nie pamiętam jakie stroje obowiązują :O jak do cioci na imieniny będzie dobrze?? ;)

No widzę Biała, że jednak pan W coś dużo czasu ma ostatnio dla Ciebie ;) Oby był to tylko czas stały, a nie powstały po zniknięciu jego dziewoi i jesteś za zapychaczkę nudy. Mój pan za to już sobie zaplanował cały urlop. Beze mnie... No bo ja bezrobotna, to mnie nie stać, a co on będzie okazję marnował. Te sobie chłopak najpierw do Włoch jedzie, a później gdzieś dalej. Wielce się obruszył, jak powiedziałam ze do czasu jego urlopu to sie może wiele wydarzyć i wcale nie jest powiedziane, że będzie miał do kogo wrócić. Coraz częściej dostrzegam różnice w naszym postrzeganiu przyszłości. On już jest chyba za stary na zmiany i dobrze mu tak, jak jest. Bez zobowiązań, rodziny, dzieci i całego tego \"balastu\". Tak wolny duch robi, co chce i kiedy chce, i z nikim liczyć się nie musi...

O kurczę, Gosiaczkowa, czuję że zrobił Ci przykrość i nie jest Ci wesoło. Trzymaj się kochana i postaraj się myśleć tak, jak mu powiedziałaś: że do tego czasu może się bardzo wiele wydarzyć. Jak się czujesz? Biała - chwal się, na co idziesz do teatru? Jeśli chodzi o strój to chyba mozesz zaszaleć bardziej niż do cioci na imieniny :D a co planujesz załóżyć tak bardziej konkretnie? Maxi - co tam się u ciebie dzieje? Podpisuję się pod wczorajszym mottem. Olla, Kasiunia, Sipp

czesc wszystkim! ja znowu dopiero teraz mam chwile zeby coś naskrobać... co za dzien! cały czas w biegu! nie lubię tak! Gosia! głowa do gory i myśl pozytywnie! u mnie tez nijako w tych kwestiach jesli to jakoś Cię pocieszy... Biała! randka!!! :) super! idź, baw się dobrze i koniecznie zdaj nam relację jak wrażenia,,, faktycznie coś ten kolega ma dla Ciebie dużo czasu..a nuż cos się z tego wykluje? :) Mira! kasia! maxi, Sippel

dzisiaj jestem taka pierdola, ze ubralam sie na lewa strone, 3 razy sprawdzajac, czy na pewno zaloze na prawa... wiec ogolnie czekam co to za niespodziewanka mnie czeka. teraz z mama pije winko, na step nie poszlam, bo mnie namowila bym nie szla bo jej smutno samej zostac. gosia-- faceci w tym wieku tak maja. D. tez mial takie zajawki:O mysla, ze jak jemu jest dobrze to innym tym samym tez tak jest:( ale nie lam sie, bedzie dobrze, jesli on jest Ci pisany to pojdzie po rozum do glowy:) biala-- do teatru to na czarno, najlepiej ogolnie wieczorowo. a na co idziesz pochwal sie i z kim co najwazniejsze;) unusual-- nie lam sie, kazda z nas tutj przechodzila podobne perypetie. jak na razie sie nei poddalysmy i nie mamy zawieszenia broni w planach. ola-- co Ty tak pracujesz do pozna?

ano Sippel jakos tak się składa ostatnio że mam co robić i tyle mi schodzi.. jak już mówiłam mam na głowie doktorat! i mase pracy praktycznej do wykonania...zanim jeszcze zaczne cokolwiek opisywac...nuuuda jednym słowem :) tez bym się winka napiła :) może wrócę do domu i tez mame namówię...

Gosieńko ale mi zrobiłas niespodziankę!!! DZIEKI! super się czytało! nie obiecuje ze odpisze dzis, ale po weekendzie na pewno!

hej laseczki:) zamiast się uczyć siedzę przy kompie:(

Miłego dnia Panieneczki Właśnie się z tv dowiedziałam, że pożar w centrum Łodzi szaleje, ulice pozamykane i już się cieszę na myśl stania w korku. Do tego dołożyć jeszcze rozkopane drogi... będzie wesoło. Dobrze, że już piątek. Jutro przyjeżdża moja przyjaciółka ;)

Gosia - no coś Ty? Niby jesteście razem, spotykacie się a urlop on planuje sam?? To rzeczywiście masz prawo czuć się bardzio źle z tego powodu :( No kurka!! Ludzie jak chcą spędzać razem czas to planują go tak, żeby spędzać go razem, anie egoistycznie wybierają się na dalekie wyprawy zostawiając w domu swoją połówkę :O Gosia Ty jesteś fajna babka i zasługujesz na kogoś, kto będzie o Ciebie zabiegał i zabiegał o Twój czas....a nie chodził tylko wokół własnego \"ja\"

Mój zakład pracy organizuje sporo różnych imprez kulturalnych i wycieczek dla pracowników. W niedzielę mam zorganizowany wyjazd do Warszawy na „Upiora w Operze”. Jedziemy chyba czterema autokarami!!! Nie sądzę, że wszyscy poubierają się w stroje wieczorowe, tym bardziej, że wyjazd jest przed 8 rano. Faceci oczywiście mówią o garniturach, ale też nie wszyscy, z tego co słyszę. Nałożę jakieś spodnie na kant i będzie OK., mam nadzieję :P Z kim? Z koleżanką z działu, z kolegą W. i kolegą K. Oprócz nas jedzie jeszcze kilka osób z naszego oddziału, więc pewnie pół autokaru nasza grupa będzie zajmować :)

wczorajsze spotkanie? - widzę, że jesteście żądne informacji :P:P:P to było bardzo miłe popołudnie i miły wieczór :)

jak otworzycie skrzynkę to się nie zdziwcie! Wysłałam Wam maila, którego pisałam do koleżanki.... nie wiem jak to się stało W sumie nie napisałam nic, czego byście nie widziały ;) więc spokojnie możecie mi odpisywać :D:D

czesc Dziewczeta :) piatelk weekendu poczatek ;) siedze sobie w pracy nic mi sie nie chce :( wszystko kmnie piecze bo poszlam przedwczoraj i wczoraj na solarke zeby jakos przywitac wiosne - no i witam - jako brzoskiwnika :o Gocha - czyzby to dalej pan 36???? ja ostanio spotykam sie z panem 33 i pół - hmmmmmm pozostawiam to bez komentarza - ten sam typ i to samo postepowanie - egoista ktory nie ma na nic czasu ....... Biala - zachecona Twoim wpisem lece na poczte ;)

Jakieś nieaktywne dziś jesteście..... znaczy topikowo. Ja też nieaktywna ....ale pracowo.Wstyd się przyznać ale zupełnie nic nie robię

:D cześć! no właśnie na solarium trzeba sie wybrać... mam za tydzień wesele i nie chce być taka biała...ale... chyba sie troche za późno ocknęłam, co? w 5 dni sie nei opale :/ co najwyżej spale :D jak przesadzę ;)

unusual - jakbys zaczęla od dziś to powinnaś się trochę przybrązowić ;)

no zaraz akurat uciekam z pracki i jadę do szkoły :] może i zachaczę o jakieś solarium po drodze, chyba 5 minut poleże, w sobote też 5 minut..w niedziele nie, w poniedzialek, potem sroda piatek i moze jeszcze w sobote dam radę :D rany będę spieczony kurczak :P:P:P

zachaczę ,czy zahaczę? :D:D wiece..na ogół nie mam próblemów z gramatyką, ale istnieją takie wyrazy gdzie na prawdę muszę się mocno zastanawiać :) smieszne to..

Poranna droga na zajęcia zabrała mi... 47 minut!!!! Według rozkładu powinna 17... Od wczoraj mam w głowie słowa pana nr 36, co do urlopu. No cóż... dobrze wiedzieć, żeby człowiek zdziwiony nie był. Też mi się zawsze - naiwnie? - wydawało, że jak ludzie są razem, to jakoś mogą wszystko pogodzić i znaleźć kompromis. Wystarczy chcieć... On nie chce... I sprawa jasna. Jeszcze nie dojrzałam do decyzji o rozstaniu, ale chyba coraz częściej ją rozważam...

Gosiaczkowa, a długo jesteście razem?