Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

Maxi - też o Tobie pamiętam.... a pierwsza na @ nie pisze z nieśmiałości :P

biala, ty se lepiej nie żartuj nieśmiala kobieto, tylko opowiadaj jak tam z tym W... dzieje sie?:D

czesc wszystkim! mam taki zwariowany dzien ze cos okropnego... dopiero teraz jem sniadanie :( Biala, a te foty to gdzie????? obiecalas :) maxi...a ja nie mam Twojego maila...

biala, ja tez chce foty , no kurna, no!!!! slij slij... olla, zaraz pokombinuje zebys miala:)

wrażliwa na Wasze wołanie o zdjęcia wysłałam coś tam....

ola, w mailu od bialej znajdziesz mój mail:) widzisz jak pokombinowałam? :D:D:D biala, fajny klimat zdjec... podoba mi sie bardzo wracam do roboty, musze sie wyrobic z wszystkim. ciao!

biala-- dzieki za zdjecia. super klimaty maxi-- ja dzisiaj zrobilam fuki (plesiak) i juz zaluje, ze go zrobilam, bo teraz bym najchetniej cala blache zezarla. no ale jakos sie powstrzymuje mysla, ze przeciez staram sie schudnac i odobno widac efekty... ehhh a jak pachnie to ciasto....:O no nic jakos moze uda mis ie unikac wchodzenia do kuchni i patrzenia na nie

dzieki Biała :) ale ja czuję niedosyt i chcę więcej!!!!! wybierz cos w domu...W.pojechal?? Maxi, dzieki za adres :)

Dziewczynki, jak Wy to robicie, że macie czas?:) I na topic i na maile... Ja normalnie poza hiszpańskim, to nie mam teraz zupełnie życia :( Pocieszające jest, że jesteśmy już w połowie drugiego semestru, ale kosztem braku życia osobistego. Tzn. owszem niektórzy w ogóle się nie uczą, jednak to chyba nie ma sensu chodzić w takim razie na zajęcia. Chociaż... zauważyłam z koleżanką, iż z racji poświęcania dużo czasu na naukę i niezłych tego efektów, przemykamy trochę jak cienie teraz. Nasza obecność jest niezbędna, jak pojawia się trudny problem i trzeba go rozwiązać. A tak... to mogłoby nas nie być:) No to idę... Miłego dnia Wam życzę

Gosia ja mailuje i się udzielam kosztem pracy... czego oczywiście nie pochwalam :P Szefostwo daje mi za dużo luzu....a mi samodyscypliny brak :O żeby kierownik stał nade mną z biczem, to bym zasuwała jak mała mróweczka stwierdziłam, że jestem uzależniona od zaglądania na topik. Jak to leczyć????

cześć! mam to samo uzaleznienie Biała co Ty...tylko szkoda że mało wpisów się pojawia i nie ma co czytac! dzięki za @ i foty!!!! suuuuuuper! odpowiem w wolnej chwili na pewno!

Wpadam w przerwie między zajęciami :):) Wiecie, jak wyjść z tego uzależnienia? Nie mieć możliwości korzystania z internetu :D Mi pomogło :) chociaż tęsknię za Wami bardzo...

hejka ja dopiero teraz bo . dopiero teraz dotarlam do pracy hahahahahaaha akurat 1,5 godziny pracy jak dla mnie moze byc ok;) pzdr

Cadra zapomniałam Wam sie pochwalić ;) wczoraj pierwszy raz w swoim życiu prowadziłam auto! Jak przyśpieszałam do 30-stu to tempo wydawało się tak zawrotne że szok hehehehe Po powrocie W,mam miec kolejne lekcje :P kto wie? jak mi się spodoba to może na kurs się zapiszę??? ;) Zaraz pracę kończę.... nie jestem zadowolona z wydajności swojej pracy. Musze wziąć się w garść i zacząć nadrabiać powstające zaległości. Może poprosze informatyków, żeby net mi odłączyli? To jest myśl! :)

Biała, jak Tobie net odlączą to forum nam całkiem padnie! Toś Ty jest FILAREM :) ale powiedziałam :) :)

Popieram Ollę :) Biała to filar naszej topicowej społeczności :):) A do mnie... wyobraźcie sobie... odezwał się były!!! Ten co to grubo ponad rok temu śmierci mi niemalże życzył. Czyżby jaki deficyt w towarach łóżkowych ?:P

jednak nałóg konkretny jestem.... zaglądam od rana i nie widząc żadnej nowej wypowiedzi, nie chciałam się udzielać. No ale dziewczyny!!! już po 11, a żadna nawet znaku nie dała! Rączką nie machnęła.... więc ja jako filar nie wytrzymałam :P:P:P i się wpisałam :)

no nieeee :( ja zaglądam a tu takie pustki???? dziewczyny? bo topik się nam rozleci...a przeciez tego nie chcemy! Biała, doceniam wpis :) Ty jako filar :) jestes tzn bylas na posterunku... Gosia, co z tym bylym??? oby znowu nie próbowal namieszac Ci w zyciu... a ja pedze dzis do fryzjera...zrobie sie na blond :) a co!!!!

dzisiaj sa imieniny mojej mamy wiec spedzilam z nia dzien na lazeniu po sklepach w celu znalezienia jakiegos czegos ladnego na lato. no i udalo mi sie nawet kupic jej cos na prezent a nie 120 lancuszek czy 100 kolczyki, czy 200 apaszke, 50 perfumy... wiec kobiecie jestem z siebie dumna:D a dla siebie tez przy okazji zrobilam letnie zakupy:) buzki na mily wieczorek i wraca, do solenizantki

życz wszystkiego najlepszego mamie od nas ;) a ja się nudzę :O no może nie tyle to nudy jak nic mi się nie chce.... chociaż? - okno w kuchni umyłam :D i żeby nie bolący brzuch :( to bym bardziej po robocie dała Ech....kobiety to się mają.... a moja koleżanka z klasy urodziła synka, inna rodzi za jakieś dwa tygodnie ...a kolejna oznajmiła mi że jest w ciązy, tylko jeszcze lekarz musi to potwierdzić. Hmmm ciekawe czy mi kedys będzie dane zostać mamą? ...bardzo bym chciała....

Odcięli mnie od netu Bo roboty konserwacyjne jakieś uskuteczniają Więc tak po krótce... Sippel - uściskaj mamusię, niech jej się szczęści Biała zakochana, więc nic dodawać nie trzeba ;) Oluś nie możemy się coś ostatnio \"złapać\" :( Trzymajcie się DZIEWOJKI :) Pędzę na espanol, bo dziś malusia kartkóweczka - już widzę jej malusiość ;)

Gosia - kartkóweczka malusia nie malusia, i tak pójdzie Ci perfekcyjnie :D wszystkim ;) Mamy piękny słoneczny dzień, do tego piątek ;) w dalszym ciągu jestem terroryzowana przez lenia, który jest we mnie :O

hejka dziewczynki u mnie za oknem bu pogoda, zimno i szaro i zapowiada sie deszczowo. senna jestem na maxa a do tego snily mi sie glupoty niesamowite:( gosia-- pewnie 100 punktow na 100 mozliwych zdobedziesz;) biala-- len to chyba nas wszystkie opetal, bo ja tez jakos nie moge sie skupic na pracy, a terminy gonia:( milego dnia wszystkim

czesc dziewczyny! no i jestem blondyną :))) już dawno nie miałam tak jasnych włosów :) ale podoba mi się ta wersja :) Biała, tez mam lenia! ale staram sie z nim walczyc (róznie to wychodzi) bo mam ogrom pracy!!!! nie wiem w co ręce włożyc... Gosia, tez za Tobą tesknię :) oby jak najszybciej Ci net zrobili... sipp, maxi, cadra

:O gdzieś mi się dokumenty zapodziały

znacie jakis sposob na obudzenie sie, bo doslownie zasypiam w kazdej pozycji, a kawa mi nie pomaga:O

Przerażają mnei te pustki topikowe Sipp zasnęłaś? czy jakoś sobie poradziłas? ja moje drogie idę do koleżanki, takiej serdecznej, tej co w przeszłości przez \"moment\" była z W. Będziemy drinki pić ...i jak zwykle użalać się na swoje singielstwo. Hmmm - ja to teraz powodów do narzekania nie mam :O Sama jestem ciekawa na ile się przed nią odkryję? Raczej jej nie powiem jak sprawy daleko zaszły.

weekend ;) no to już napewno do poniedziałku nikt tu się nie pojawi :O Lubię tu zaglądać z poranną kawką ;) szkoda, że nie ma waszych wpisów do poczytania :( Miłego dnia!

Ja zaglądam ;) Poranna herbatka, kanapeczki z musztardką:P i kafe :D Jak tam Biała po spotkaniu z koleżanką? Sypnęłaś coś na temat W. czy milczysz jak grób? :)