Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

No dobra kawkę się wypiło....wpis na topik zaliczyło, można zaczynać walkę z pracą ;) Gosiaczkowa – mam nadzieję na podobną zabawę za półtora tygodnia :D A co do rozpisania, to ja tak częściej poproszę …lubię Twoje wpisy. Olla - ;) jak Twoje nastroje?

Hola!! :) Jak humorki w to piekne, słoneczne i cieplutkie przedpołudnie?:) Uwielbiam taką pogodę :):) Zaraz pędzę na hiszpański - jeszcze tylko 3 tygodnie :( ale postanowiłam do Was zajrzeć, bo i brakuje mi kontaktu z Wami... Trochę sie zaczynam już bać, jak to będzie po tym kursie. Znów to dołując szukanie pracy pełną parą :( Niby Warszawa od września jest pewna, ale czy ja jestem pewna, że tam chce?? Do kitu z tym wszystkim...

Ech.. nie ma nikogo :( To idę na zajęcia. Miłego dnia

dopiero 11.... alez czas mi dzis wolno płynie..... zrobiłam przemieblowanie w w pokoju w pracy, wyprowadził sie ode mnie współpracownik i teraz mam fuuuuuul miejsca :( szkoda, we dwójke jakos tak inaczej.

cześć, ja się melduje! dopiero teraz bo zalatana bylam od rana...dopiero piję kawę :) nastroje? ciut lepsze...sa osoby które skutecznie pracuja nad tym zebym miała dobry humor...niestety są to osoby nie do wzięcia...ale nic to! na poprawe nastroju dzialają fenomenalnie :) Gosia, mi też brakuje rozmów z Tobą! Bardzo! mam nadzieję że niedługo to nadrobimy...

ja tez melduje sie dopiero teraz bo jakas zakrecona na maxa jestem. rano dalam sie pokluc, by zrobili mi analize krwi. i jak zwykle kobietka musiala sie pomeczyc by sie wkluc w zyle bo nie mogla znalezc, no ale juz taka uroda moich zyl. milego popoludnia wszystkim zycze i zmykam na zakupy

:)

Kasiunia Sipp - i co kupiłaś?? bo ja kupiłam dziś obie fajową bluzeczkę za całe 3,60 zł :D Olla

o i Mailnka jest :D:D Witaj ;)

I ja tyż jestem :)

Gosiaczkowa jak miło tyle nas na raz :D:D:D

Biała Kasiunia Malinka Co porabiacie w to pikne, słoneczne popołudnie, a może już wieczór?:) Ja mam ambicje napisać na jutro wypracowanie z hiszpańskiego, włączyłam komputer, wlazłam na kafe, a tu... Wy :D

Ja w pracy, chwilka przerwy, wiec pomyslalamn ze zajrze ;)

Malinka, jeszcze w pracy o tej porze??? Ale to nie pracoholizm?;)

Malinka - dobrze pomyślałaś!!! ja zajmuję sie w tej chwili prasowaniem....i czekaniem na W., bo ma wieczorkiem do mnie przybyć :D

to dziewczynki miłego wieczorku :P:P:P spadam stąd bo W. nadciąga :D

No i Biała będzie miała miły wieczór... ze śniadaniem ;) Oczywiście z zazdrością to mówię, bo ja sama muszę jeszcze przeszło tydzień czekać na taką przyjemność ;) Bawcie się dobrze ;)

zakupy byly jedzeniowo chemiczne. wiec ogolnie zaopatrzylam domownikow w szamanie i srodki czystosci:) mialam jechac teraz na basen, ale po silowni szczerze mowiac nie za bardzo mam ochote, do tego reszta towarzystwa nie naciskala za mocno bo tez nie byli bardzo chetni wiec teraz sie poloze przed tv i poogladam jakies kryminaly:D dzisiaj umowilam sie na wizyte do gina na kontrole, i oczywiscie na piatek, wiec piatek bede miala pod znakiem krzyza szescioramiennego z eskulapem w srodku. milego wieczorku, i przyjemnych sniadan;)

A ja mam chore gardełko:( strasznie drapie..:(:( i biorę antybiotyk

Kasiunia - szybkiego powrotu do zdrowia Gosiaczkowa :D:D:D a jakże!!! ;) ze śniadaniem :P:P:P wszystkim i miłego dzionka!! ;)

No Biała :) ja też Ci zazdroszczę...tego śniadania, hi hi :)

Olla - ...śniadania mówisz... :P:P:P hehehehe

kasiunia zycze zdrowka ja dzisiaj jestem na maxa nieprzytomna, slonko niby swieci, ale jakies chmury je co jakis czas zaslaniaja i ogolnie jakos tak dziwacznie jest na dworze:( ja sie zaczelam dzisiaj doksztalcac jak mozna przeciwdzialac wypadaniu wlosow, bo cosik moje zaczely dziwnie reagowac na lato:( biala-- a sniadanko bylo do lozka??;) dl awszystkich na mily dzionek

Sipp - nie :P coś żołądek zaczyna mnie pobolewać :O:O:O znów mam lenia... znaczy wciąż mam :O:O:O

Biała...to może przesadziłaś z tym...hm hm.. sniadaniem :) może było ciut za dużo...tego jedzenia :) :)

Olle - hehehe nie noooo, chyba to nie to.... znów dziś prawie wcale nie pracowałam.... pewnie bół żołądka to ze stresu, że w końcu zostanę zdemaskowana.... moje lenistow wyjdzie na jaw, i to z głośnym hukiem :O nie ma większego lenie ode mnie

biala-- e to lipa jak nei do lozka, musisz go podszolic;) ja za to dochodze do wniosku, ze beszczelnosc i bezmyslons ludzka nie zna granic. nie bede sie rozpisywala na forum czemu bo nie wiadomo kto nas czyta...

Sipp to zachęcam Cię do pisania na @ tak przed pracą do łóżka to nie bardzo, moglibyśmy się spóźnić.... :P

Witam :) wczoraj musialam uciekac bo sie nagle ruch w pracy zrobil. A jesli chodzi o pracoholizm, jak sie przychodzi do pracy na 13 to raczej o 18 sie nie konczy ;)