Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Dziewczyny, znacie może jakieś domowe sposoby albo jakieś środki homeopatyczne na przeziębienie, bo coś mnie kurcze chyba rozkłada a do operacji dwa tygodnie, więc wszelkiego rodzaju środki przeciwgrypowe odpadają, a bardzo bym się nie chciała rozchorować przed samym zabiegiem :(

Dziewczyny, ciesze sie, ze to forum jest takie aktywne. Tyle ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec. Ponadto fajnie, ze te babeczki ktore sa juz po - pisza o swoich nosach. Nie zapominaja o tych wahajacych sie. Wielkie!!!! dzieki dla Was. Pozdrawiam

domowe sposoby na przeziebienie to oczywiscie mleko z miodem...czosnek... jutro robie gr krwi:) powoli zaczynam dzialac:)

Hej dziewczyny, śledzę to forum od jakiegoś czasu ale jakoś nic nie pisałam..lecz teraz kiedy 'ten dzień' zbliża się wielkimi krokami zaczęłam się STRASZNIE denerwować, nie mogę usiedzieć na miejscu, śni mi sie to po nocach. Mam nadzieje, że badania wyjdą mi dobre, bo szczerze mówiąc to już od dawna żadnych nie robiłam. Myślicie, że doktor zgodzi się na przelew pieniążków przed zabiegiem ? nie uśmiecha mi się tyle wieźć ze sobą.. hmm

:) przed zabiegiem zawsze sie zgodzi:) a dlaczego mialby nie??:))) to czysty zysk::) kiedy masz zabieg??

oki:) nie doczytalam nicku:) no to juz niedlugo...trzymamy kciuki!!!!

Fiolka...Dorotka a jak Wy sie czujecie? jak Wasze noski? goi sie? opuchlizna sschodzi? piszcie:)

Najlepszy na przeziebienie jest czosnek, polecam na goraco w toscie - smakuje i nie ma sie przykrego oddechu :) Frost - juz sie nie moge doczekac :)

Ola oj i ja juz nie moge sie doczekac;) umysl mam zajety tylko zabiegiem..:) dobrze bedzie:)czuje to:)

Kasieńka to masz wczesniej ode mnie..ja muszę czekać jeszcze i w lipcu potwierdzić jeszcze mam...te badania to mają być w ostatnim tygodniu..pozdrowienia...;)

Millko droga, Grupę krwi możesz chyba zrobić wcześniej bo to się nie zmieni, natomiast wydaje mi się, że cała reszta powinna być wykonana najdalej tydzień przed operacją, wiem, że jest możliwość wykonania badań już na miejscu w Polanicy, w dzień zabiegu. Także wydaje mi się, że im krótszy okres między badaniami a operacją tym lepiej, ale oczywiście mogę się mylić... :) Olu_b, dzięki za radę, na pewno skorzystam bo akurat czosnek lubię :) Zakupiłam w aptece oscillococcinum i już troszkę mi lepiej, ale tosta z czosnkiem i tak zjem :D Buziaki kobitki!

Czesc dziewczyny, Nos goi sie powoli, ale widac efekty z tygodnia na tydzien, teraz juz zaczynam wygladac jak człowiek ;) nos jest ładny, mały leciutko czubek uniesiony - jak nie jest mocno spuchniety ( a to przewaznie wieczorem) to wyglada ładnie... skora jeszcze w kiepskim stanie, mnustwo zaskornikow ktorych nie da sie wyciskac ale nie jest zle. Jeszcze puchnie raz z jednej strony, raz z drugiej i szwy w nosie czasami bola ale jestem zadowolona. Nie mogę tylko robic sobie makijazu ( chodzi o podkłady ) bo trudno je potem usunąć - zwłaszcza z nosa :( Trzymajcie się dziewczyny cieplutko, operacji sie nie bojcie - dluzsza droga jest przez rekonwalescencje.... Pozdr

Witajcie dziewczyny i chłopaki (żeby nie było dyskryminacji ;) ). Ja mam wyznaczony termin na 13 lipca u dr Wójcickiego. Już mnie powoli nerwy chwytają, tym bardziej, że koleżanka panikara mnie nakręca ;) Czy ktoś z was wybiera się do doktorka około tego terminu? Mam jeszcze 2 pytania do dziewczyn, które szczęśliwie mają już te stresy za sobą: jak dokonałyście płatności za operację i czy w klinice jest dostęp do internetu? Pozdrowienia :)

ja płaciłam przelewem, wzięłam ze sobą tylko potwierdzenie wpłaty na konto. Dr Wojcicki wysle Ci numer swojego konta - jesli taka forme płatności wybierzesz - tylko musisz do niego napisac ;) a co do internetu, to nie wiem czy jest w klinice, ale tam jestes tylko w czasie operacji i po niej godzinkę, więc raczej nie bedziesz w stanie skorzystac, Natomiast w pensjonacie Oliwii u Państwa Zacharów jest jak najbardziej i można korzystać, trzeba tylko wyszukac siec WiFi i wpisac haslo "oliwia0000" (trzy albo 4-y zera bo teraz juz nie pamietam ;) Pozdrowionka...

HEJ! Czy przed zabiegiem podpisuje się jakąś umowę czy coś takiego? :P

Przed zabiegiem niczego w formie umowy się nie podpisuje, wypełnia się tylko kwestionariusz o przebytych i obecnych chorobach i chyba oświadczenie , że wiemy co będzie wykonywane i ze jestes zapoznana z mozliwoscia wystapienia powikłan, podaje sie rowniez dane osobowe i kontaktowe.

jeszcze 39 dni:))) pozdrawiam

Hey Fiolka ty robiłas nosek u Wojcickiego? ile płaciłaś?to jest w polanicy zdroju tak?buziaki

Do Kacha 27, Tak, robiłam u Wójcickiego w Polanicy - za całkowitą korekcje nosa ( scinanie garba, skracanie, przegroda, resekcja skrzydełek) płacilam 7500,- pozdr

Witam wszystkie dziewczyny!!! Dr Wójcicki operował mój nos prawie 14 lat temy (nos po poważnym urazie, operacja dosyć skomplikowna, ponoć takich nosów jak mój widział tyle w swoim życiu co na palcach jednej ręki), do tej pory jest bez zastrzeżeń i nie budzi we mnie żadnych kompleksów i na pewno o niebo ładniejszy od nosa Frytkowego. Pozdrawiam i serdecznie polecam

Do piela12 Napisz proszę coś wiecej o swoim nosie czy miałaś skrzywiony? Ja też mam nos po złamaniu i zastanawiam się czy dr sobie z tym poradzi

Kobitki, wiecie może jak długo po operacji nie można się opalać? Ja planuję wyjazd nad morze w sierpniu i nie wyobrażam go sobie bez plażowania :) Jeszcze 10 dni :D

odnodnie plazowania, to to lato powinnas sobie odpuscic, tym bardziej ze w wysokich temperaturach nos puchnie jak szalony. Podobno jak go opalisz to możesz miec przebarwioną skore na nosie bo jest po gipsie odparzona i bardzo delikatna, wiec niezbyt atrakcyjnie sie raczej wyglada z brazowa twarza i indjansko czerwonym nosem ;) pozdr

Serdecznie zapraszamy na forum www.feelbeauty.eu/forum na temat operacji plastycznych,medycyny estetycznej oraz wiele innych ciekawych tematow.Tworza go ludzie bedacy sami po zabiegachi,ciekawe historie,przygotowania,dylematy...Moze i Ty jesli mialas/miales zabieg opisz!

Fiolka, dzięki za ostrzeżenie :) Ehh, miałam nadzieję, że ktoś napisze, że trzy tygodnie po operacji nie można się opalać :) Cóż w tym roku pozostaje mi samoopalacz :) Pozdrawiam serdecznie!

a ja dzis mierzylam peruki:) bo zamierzam oprocz noska zmienic fryzurke;) i sie zakochalam!!!! w fryzurze oczywiscie:) zapuszczam...teraz mam ciemne krotki...a chce dlugie:) pozdrawiam;) Ola juz zaczynam sie krecic:)

Ja tez zamierzam zmienic fryzure, ale nie wiem jeszcze jaka... Ja sie jeszcze nie boje, ale ciesze sie przebardzo :)

Olu przyjezdzasz w niedziele ?

Do nania! Moim nosem nie dziwią się tylko chirurdzy plastyczni, co przede wszystkim laryngolodzy. W wyniku urazu straciłam całą część chrzęstną nosa mam tylko kość (tzn. nie mam żadnych przegród nosowych, a środek to jest jedna wielka dziura wielkości kciuka męskiego, tak to określił np. Wojcicki pokazując mój nos asystentom jako wielką ciekawostkę). Mój nos to w zasadzie ruina nosa, ale dzięki dr Wójcickiemu nikt by tego nie poznał. Mój nos przed operacją był garbaty i obwiśnięty (bo nie miał się na czym trzymać). Trudność operacji polegała, że do końca nie wiadomo byłoczy operacja będzie możliwa, czy będzie dało się go złamać tak, żeby nie zapadł się do środka i czy będzie go do czegoś podwiązać, żeby nie "wisiał". Całość trwała ok. 3 godzin w Szpitalu w Polanicy, gdzie królował wtedy Kobus. Wyszło rewelacyjnie, na tyle, że po operacji kilka lat udzielałam się w modelingu (i to głównie foto twarzy). A będąc wtedy troszeczkę w szpitalu napatrzyłam się cudów, oj cudów

Przyjade dopiero w poniedzialek rano. Jestem pewna ze nie cala nc nie bede mogla spac.. aaaaaaaa :)