TERAZ MY!!!

I nici z ochłodzenia :( juz mam 29 w cieniu :( a na słoneczku padł mi wskażnik :P a było tak fajnie ;) dobrze, zę chociaz przez chwilkę ;) Groszkowa, tak sobie pomyślałam teraz o tobie, bo kupiłam sobie gazetkę lazienki i chyba podkradnę ci pomysł na prysznic :D:D:D:D:D:D zabiera to mało miejsca, a do tego optycznie nie zmniesza łazienki :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Buziaczki :)

A mnie się znudziło odpoczywanie. Celi, ale tam u Ciebie temperatura skacze, ja bym umarła. Po takiej nadziei na ochłodzenie, znów upał... masakra! I ja nie w ciąży, a też ledwo wytrzymuję w tym upale... za długo chyba już trwa. Ranki są takie rześkie, a środek dnia paraliżująco gorący. A w dodatku mam jakieś rozstroje hormanalne. I też wyję jak idiotka ostatnio, więc mogę się domyślać, co tam się dzieje u Emmy... Tyle że ja sobie sama wkręcam jakieś nierealne logicznie historie... tak bardzo wkręcam, ze aż wierze w nie... I jak do jutra się nic nie zmieni... oj wolę nie myśleć... oby się zmieniło :O Garniero! Jesteś, anielski diable, uroczo podstępna! ;) A te filmiki z Kubusiem mnie rozczulają.... Zwłaszcza teraz mnie rozczulają, patrzę na te \"aaaa psik! iiiiiihihihihehehe\" i ryczę...

Jest tu ktoś??? Od dawna już mi nie było tak nudno jak dziś...

Serduszko ja jestem, ale z doskoku bo sprzątam kuchnię i wypełniam ankiety.. ja też sobie historie wkręcam, a właściwie przerabiam od nowa to przez co już przechodziłam.. :o tak mnie jakoś czasem nachodzi, że ni cholery nie mogę przestać myśleć ..z tą tylko różnicą, że już się nie nakręcam i nie roztrząsam co by było...tylko jest mi zwyczajnie smutno..:( ale mam nadzieję, że lwia część tych nastojów to jednak hormony bo i przy bajkach (a nawet serialach komediowych) też udaje mi się rozpłakać ;)

u nas na szczęście nie jest tak parno choć przez kilka ost dni było, więc domyślam się dziewczyny (szczególnie te brzuszkowate) przez co musicie przechodzić..:o

Emmo, widzisz... i to tylko kobiety mają tę parszywą skłonność do wkręcania. O ile to by nam było lżej bez takiej umiejętności. No ale skoro Ty płaczesz nawet przy kolorowych kreskówkach, to raczej bardzo i wyłącznie jest w tym wina buntujących się hormonów... wkońcu jest ich w Tobie teraz zachwiana proporcja ;) We mnie za to.... sama nie wiem już co... mam nadzieję ze niebawem się wyjaśni.

Cześć beksy. Ja się rozczulam prawie do łez, bo mam nareszcie czas by poogladać filmiki z Kubusiem. Przesłodki malec. Jak będę miała córcię to zamawiam na zięcia. By potem nie było niejasności, rozumie się??? ;-)

A no beksy..... A jednak sama też się rozczulasz, Yenny ;)

Rozczulam, ale nie płaczę :-p

No bo Ty twarda babka jesteś, zresztą już Ci to pisałam ;) Ale trzeba przyznać, ze Garnirowy Kubuś to sama slodycz

Zmykam, bo zbliża się do mnie jakaś wielka burza... grzmi co raz bardziej, a ja się zawsze boję, ze mi w coś pierdyknie :P Mam tylko nadzieję, ze nie będzie u mnie tak jak u Celi, ja chcę dłuższe ochłodzenie a nie jakąś tymczasową namiastkę...

Za to ja płaczę:( ale jak głupia nad sobą i swoja samotnością... ach, takie zycie Yenny, pamiętassz jak pytałam o karę za niezłożenie deklaracji w terminie? Własnie mam umówioną \"randkę\" w US. Już się boję, ile mi dowalą! Ale doczytałam w przepisach, że od 0,1 do 2 minimalnych pensji. Od czego zalezy wysokośc mandatu? płaczę nad losem swym.... a jeszce mi US brakuje na głowie!!!!

Myszorek, zaraz po tym jak zapytałaś odpisałam Ci na kafe, teraz nie pamiętam stawek, bo ja nie z karno-skarbowych, ale powinno być ok 200 zł. Zaczna zawsze z górnej półki, napisz pismo z wyjaśnienieniami - ze to pierwszy raz, przeoczenie, bo cośtam. I nie powinno bycźle. Trzymaj się.

Uciekam. Dobrej nocki wszystkim

witam wieczorkiem z okienka widze te serdruszkowa burzę ..................mam tylko nadzije że dojdzie do nas nawet sie zgadzam na zachlapane okna byle była . dzien był w miare spokojny tylko ja jak ta wariatka przeszlam pól mojego osiedla w poszukiwaniu odpowiedniej czesci garderoby dla moich cyciusiów ...........nie powiem nabyłam ale byłam tak padnięta że dopiero teraz odzywam a czeka mnie pracowity wieczór ................a jutro zarabisty dzień od 11 - 19,30 na uczelni zyc nie umierać . zmykam do papierków.

Durna burza, starszyła tylko grzmotami i błyskami, ale nic a nic z tych chmur kłębiastych, ciemnych i ciężkich nie uleciało na tę zmęczoną upałem i kurzem ziemię... Ciekawe czy Toruń skropi... ;) Myszorku musisz być dzielna... Net, kochana jak z Tobą?

nie skropiło tylko wieje nawet nie ma błyskawic .........................dupa blada a miało byc tak pieknie.

miało.........

Faktycznie, miało.....Sciskam Was wszystkie-chyba,ze która nie chce....:)

Netka, ja chcę :) napisałam Wam zbiorówkę wyżaliłam się i idę spać

Hejka :) Myszorku ;) a nie można z nim wszystkiego wyjaśnić i dość do porozumienia??? :( bo takie nagłe Pa - w głowie mi się nie mieści :( Trzymaj sie słoneczko ;) Myślę o tobie cały czas i tulę ;) Netka ;) a jak tam u ciebie, jak nastrój ? jak księciunio - stara sie wyjasnić i naprawić ?? Emma ;) a ty co znowu ? tez chcesz pobuczeć ? ;) -zaraz zerknę do skrzynki ;) Whimka, Serduszko ;) no to macie nie fajnie :( u mnie jak są już chmurki i grzmi to zawsze pada ;) czasami bardzo krótko, ale zawsze to coś ;) Yennnka ;) Ani ;) pewnie skacowana :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Buziaczki dla wszystkich ;)

Emmo ;) zwrotka ;) + rada nie nakręcaj sie oki?? ;) Buzia :)

Emmo masz @ hejo Celi :)

Witanko w sobotni ranek.Dzis duzo prac domowych przede mna, nie bede narzekac na nude rozmyslac, wieczorem jak zwykle padne na twarz.Zwłaszcza,ze nadal jade na wspomagaczach dobrego nastroju-antydepresantach, tylko dawka juz zmniejszona.Celi-nastrój mój dzieki temu moze stabilniejszy, nie płacze w ogóle.Ksieciunio zasypuje mnie sms-ami i mailami, w których jedynie przeprasza i prosi o wybaczenie.Inna, która gon ie zna z tej str. dawno by to łykneła, ale dla mnie to nie pierwszyzna.On chce tylko,zeby mu wybaczyc, zeby mógł sie w koncu lepiej poczuc, natomiast zero naprawiania zła, zero deklaracji,ze cos zmieni....to bardzo smutne...Ja na nic nie odpisuje, milcze jak zakleta, nie podziekuje nawet za zyczenia imieninowe-kompletna ignorancja.Emmus-ja mam nieco podobna sytuacje-zła opinie zrobił mi w miescie mój ex, i ja tu cały czas mieszkam.Masa osób osuneła sie ode mnie-nasi wspólni znajomi w pierwszej kolejnosci.Na poczatku to bardzo długo i mocno mnie bolało, potem znajomy mi poradsził-pozwól im płynac z rynsztokiem, to nie byli widac Twoi przyjaciele, nie sa Ciebie warci.Nastepnie rade dała mi psycholozka-powiedziała,ze nie mogę , nie dam rady chodzic po miescie i udowadniac kazdemu,ze nie jestem wielbładem...Wiesz-poskutkowało, przemyslałam te słaowa i tego sie teraz trzymam -Ty tez spróbuj tak zyc.Wiem,ze to trudne, najzwyczajniej Cie rozumiem, ale nie masz innego wyjscia, bo sie zadreczysz.Całuje Cie i sciskam mocno!Cała reszte tez, pa!

Net :) dzielna dziewczyna z Ciebie :) tak trzymaj :) znasz go najlepiej, dużo prawdy w tym co piszesz, ze on chce SOBIE nastrój poprawić, nie poprawiając tego, co między Wami było, wspomnień jakie pozostwił po sobie duża buźka :)

Mumi-buzka-wiesz o co biega! Dokładnie tak jest z nim.Pozdro!

Netka ;) a może mu wygarnij, że jeśli nie naprawi błędów to żeby przestał cię nekac , bo zgłośisz to na policję?? ;) Albo powiedz mu, ze albo naprawi błędy i ty mu wybaczysz i będziecie razem, albo niech sie buja, ale żadnego przebaczenia nie uzyska, bo do tego trezba skruchy i naprawy ;) Mumi buzka ;)

Celi-Ty to jestes skarbnica pomysłów! kazdy swietny i godzien realizacji-ale nie zrobie niczego, bo musze go ponekac milczeniem, olewactwem i ignorancja całkowita-niech go poboli troszke , pocierpi, bo mysli,ze pomiauczy i bedzie jak dawniej. A tu zupełnie nowa i zaskakujaca reakcja z mojej strony! I co tu zrobic? chłopiec zgłupiał, bo tak nigdy nie było.

Netka ;) rób jak uważasz , aby było jak najlepiej dla ciebie ;) Trzymam za ciebie kciuki ;) Buzia :) ps zmykam umyc okno w sypialni - bo juz nic przez nie nie widać :P

Celi-:)dzieki, jestes kochana!