TERAZ MY!!!

witam snieżnie i zimowo .....................pada , pada biało się zrobiło , a ja po południu muszę jechać do koleżanki troche drogi to jest ............. nie powiem boje się .

Witam. Wysłałam Wam małego @ Pozatym u mnie oki - robię obiad świateczny prawie i spiewam sobie z Kasia Nosowską Księc włączył kompa - więc korzystam. Buziaki dla wszystkich.

Dziewczyny wszystkiego naj naj naj.......... oraz spełnienia wszystkich marzeń :) Buźka :) ps sorrka za spóźnienie ;)

Groszku ;) domek cudny :) no piekniusi :) Yennka ;) no milusi ten krótki emilek :) - czekam na więcej ;) Buziaczki :)

A ja Celuś ciekawa jestem nieziemsko Twojego maluszka :D Jejku.. no jak długo można nie pokazać kim się jest, co? ;) No i czekam tez na jakies Twoje fotki. Duża jesteś?

Faktycznie ciekawe, że tyle czasu maluszek się odwraca do mamusi pupcią:P:P:P widać, że chce rodzicom sprawić wieeeeelką niespodziankę!:D:D:D

Ja chwilowo sama. Panowie skoczyli na miasto - ksiec właściwie odwiózł młodego na wieczorek klasowy, miał zajść do spółdzieli - dzis do 17 - cośtam od niego chcieli. A pozatym spokojnie dziś dzień upływa - zrobiłam obiad, zjedlismy, reszta ciasta z weekendu też znikneła... Spokojnie - po trzech wariackich dniach nareszcie cisza. Mam nadziejęze jutro opiszę Wam wszystko na spokojnie.

Napisz, napisz... ze szczegółami :D

Postaram sie. Choć tak naprawdę niewiele pisania. Uciekam już. Garni- a Ty się nie smutaj. Uszy do góry!!!!

ej to już nie tak :D:D:D:D:D:D:D:D jak byłam załatwiac sobie cesarkę- to powiedziałam, ze teraz to ja juz nie chce znac płci :D:D:D:D:D:D:D i wole poczekac do porodu ;) także - teraz to moja wina :( no bo tak sobie wymysliłam i już ......... moze wyda wam sie to dziwne, ale skoro bąbelek tak to ukrywał, więc postanowiłam go juz nie podglądać ;) i poczekac , kilkanaście dni juz i tak niczego nie zmieni - to bedzie mój bąbelek i już ;) za to mój się stresuje, bo bedzie wszystko nadzorował , będzie stał za szybą i oglądał pierwszy krzyk , pierwsza kąpiel i pierwsze ważenie bąbelka :D:D:D:D:D:D:D:D własnie wróciłam od gina - ale mnie przebadał :O już miałam ochotę kopnąc go .... no wiecie gdzie :P :D:D:D:D:D:D:D boli mnie teraz wszystko :(

celi - :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D widocznie tak miało byc - jedna wielka, krzycząca, ale zarazem rozkoszna i urocza niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Celi-badż nadal taka dzielna!Solenizantki-samych usmiechów! Jeszcze lepszego zycia, ziszczenia najmniejszych kaprysów!Pozdro i usciski for all!

witam jak zwykle spóźniona..gapa...ostatnia składam życzenia przyjmijcie je proszę, bo to najcieplejsze serdeczności, uściski, całusy i a tak po góralsku: niech się darzy!!! :D :D :D Groszku śliczna dziupla :D Celi no dałabyś fotki jak wyglądasz noooo proszęęę w sumie macie rację, skoro bąbel się chowa to będzie większa niespodzianka! :D po weekendzie padam na dziób, uczyłam się - jak nigdy - pilnie odrabiałam prace, byłam na egzaminie, zrobiłam zakupy jakby miał nastąpić koniec świata ;) i taka niedziela do bani dziś wzięłam urlop bo mnie poskładało wcinam apapy i inne - ale nie były pyszne ;) i jakoś zdołałam powalczyć z garami, gotowałam jak szalona na calutki tydzień...uhhh już doczekać się nie mogę wolnego, jeszcze tylko 8, no max 9 dni i wreszcie wezmę się za mgr, jeszcze tyle egzaminów mnie czeka :( a 5 grudnia mam sprawę w sądzie o ustalenie masy spadkowej..szybko, za szybko pozdrawiam wszystkie, ślę buziaki

Heloł, ale dziś wariacki dzień...masakra...tyle spraw do załatwienia:( Okropny poniedziałek.

Dziewczynki sesja zdjeciowa przełożona na jutro, bo brak światła :( a nasz aparat - no nie jakiś odlot tylko taki sobie , więc połowa zdjeć nie ma ostrości :( Ale jutro rano mój już obiecał mnie kliknąć ;) A wyglądam .......... jak wielki słoń :D:D:D:D:D:D:D:D:D mam na plusie całe 14 kg :O jak ja się tego pozbędę ?? :( dobrze, ze w 9 miesiącu juz się nie tyje :P Ale ten nadmiar wody w ciągu ostatnich 3 tyg dobił mnie na maxa :( jestem spuchnięta, nózie mam jak baleroniki :O a paluszki jak parówki :( No makabra :( Oglądałam przed godziną swoje fotki z wakacji ............. i ryczec mi się chce ....... kiedy ja znowu odzyskam swoje dawne ciało ??? :( Buziolki :) Do jutra :)

dzień dobry ślisko , biało ......................i może przerażenie że trzeba dojechac do pracy :-P.

Witam. Jak u Was zdrówko??? Mnie cosik rozkłada - znów :o Rano nie mogłam wejsc na kafe, Wy też miałyscie problem????

Ja wczoraj nie mogłam wejść ze swojego kompa, musiałam to obchodzić animusami. Ponoć trwają prace remontowe serwera kafeterii. Heloł dla wsjech. Yennka jaki snob??? Dama Moja Droga - Dama :D Gratulacje :)

Celi, nie płakaj. Pamiętam jak jeszcze nie tak dawno Garnierka nam się tu żaliła, że wygląda jak słoń... patrz jak szybciutko odzyskała formę i jaka piękną jest mamusią :) Ty też taka będziesz :D

A pozatym ja nie wiem czemu Celi narzeka... Ja przytyam 17 kg, przy 160 cm wzrostu... Tez 7-8 m-c to była woda z zatrucia. I jakoś nie widac po mnie tych kg. Zresztą - Celi, po cesarce wyszłam ze szpitala chudsza niż przed ciażą. Jo* - co do dzidzi - od sierpnia nie uwazamy specjalnie, nie używamy nic \"antyterrorystycznego\" i nie liczymy dni płodnych i nic. Wiec jak bedzie to bedzie... Zobaczymy. Ifka i myslę, ze za tydzień się widzimy.

Też tak myślę.

Garni pomslałam sobie, że w najlepszej sytuacji są te dziewczyny, które postawiły sprawę jasno i twardo. Nie czekaj, aż ktoś zadecyduje o Twoim losie...

To teraz spadam popracować.

Iftar nie wiem czy w lepszej ale napewno w bardziej klarownej :-D. Tylko i ty i ja wiemy że nie zawsze i nie każdym momencie mozna podjąc własciwe działania .....................czasem nie myślimy racjonalnie i co gorsza patrzymy przez skrzywone okulary .

a mnie padła poczta :( mam coś od Garni już nawet x2 i nie moge się do tego dobrać :( od Yennki tez mam coś i męczę się z netem, ale chyba sobie dzisiaj odpuszczę - u mnei śnieżyca :( a poza tym jestem padnięta :O głowa mi pęka - mam zatoki Yennka jaki ty antybiotyk na to brałaś? ja mam na razie augmentin, ale będę go mogła brać dopiero jak bąbel będzie po tej stronie brzucha, a xylometazolin w żelu i jakiś ziołowy sprey nie przynoszą mi ulgi :( oczka mi się świecą, łezki same płyną, nos zatkany - makabra :( do tego na nóżkach jestem juz od 7 rano - znowu miałam upuszczanie krwi- mam nadzieję, ze to juz ostatnie badanie przed porodem- bo nie mam siły juz biegać po tych laboratoriach i lekarzach :( no to do poźniej :) moze w końcu poczta zadziała ?? ......... ;) Buźka :)

Dzięki za pocieszenie w/s mojej wagi i wielkości- ale ja w to zaczynam wątpic :( jakos nie chce mi się wierzyć, ze kiedykolwiek bede wygladac jak człowiek, a nie jak czołg :O Yennka- dla mnie te 14 kg to juz jest taki wielki ciężar niewyorażalny, ze się ciągle nad sobą użalam :( Bo jest mi cięzko brnąć po sniegu :( jak pamiętacie, u mnie nie ma zwyczaju odśnieżania chodników :( No i śliskie chodniki pełne śniegu, do tego ciepłe ciuchy + brzuszek i te kg i zachwiany środek ciężkości - i na samą myśl o wyściu z domu płakac mi się chce , jestem taka nieporadna i gramolna, że szok ..... a w poradnikach piszą tak pięknie ............. chyba ja opiszę stan błogosławiony :P i słowo daję będzie to lepsze niz zwierzenia chylińskiej u kuby :P :D:D:D

Celi, Chylińska napisała kiedyś felieton, nawet chyba na topiku omawiałyśmy go. Właśnie o urokach macierzynstwa i stanie błogosławionym. Niezły był ;-) Nie jest źle Celi - schudniesz - 14 kg to norma. A co do zatok - a myslisz ze pamietam co brałam? Nie pamietam, pamiec dobra,ale krótka.

Liu Yuanowi z Chin urodziły się bliźnięta. Ale jak się okazuje - jest ojcem tylko jednego z nich. Tatą drugiego jest jest były narzeczony mamy obojga dzieci. I tylko lekarze - choć sami wiedzą, że to możliwe - mają kłopot z wytłumaczeniem tego panu Liu... Liu Yuan z Nanjing twierdzi, że już w dniu narodzin bliźniaków zauważył różnice między nimi. Dziecko, które urodziło się pierwsze było większe i silniejsze, drugie z kolei okazało się bardzo słabe. To wystarczyło, żeby mężczyzna nabrał podejrzeń. Kiedy ustalono, że młodszy bliźniak ma inną niż Liu grupę krwi i na dodatek nie był w ogóle podobny do mężczyzny, ten zdecydował się na zrobienie badań DNA. Podejrzenia Liu Yuana potwierdziły się: tylko pierworodny bliźniak okazał się być jego dzieckiem. Żona Liu musiała przyznać się do zdrady. Ojcem drugiego bliźniaka jest były narzeczony kobiety. To rzadkie, ale nie niemożliwie - mówią specjaliści i tłumaczą, że sperma może przetrwać w ciele kobiety nawet 72 godziny.

Normalnie jak z Na wschód od Edenu.

Witam z rana. Zimno, brrrrrrrrrrr