Blask Turcji...

Slub z Turkiem:) konieto wiesz na co siędecydujesz........... http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Ślub-tr.JPG

poznac mozna ich w wiele sposobow wiec oni moga jechac tak samo do polski i dla nas bedzie lepiej bo czujemy sie pewniej a nie ze glupiutkie jada tam i ja wcale nikogo nie obrazam tylko chce zeby nie bylo niemilych sytuacji i kazdy ma prawo swoje zdanie tu napisac po to jest ta stronka tutaj.a tym bardziej ze nikogo nie obrazam

DO PARIS:::ODPOWIEDZ dla mnie wszystko ok,reszta jest pusta (obojetna) POZDROWIENIA:

çok teşekkür ederim canim :)

dzieki dziewczyny za odpowiedz :D czyli musze sie wybrac na kurs albo.. jakies rozmówki tureckie kupic :) cos wymysle. P.S. a co do głupich tekstów o dziewczynach ktore wyjezdzają do Turcji: to kazdy ma swoje zycie i jesli taka droga im odpowiada to dlaczego nie mogą sprobowac?? kazdy uczy sie na swoich błedach a wiekszosc ludzi ktorzy mowia ze oni są zli to powinni sami poznac kilku Turkow i dopiero wtedy wyrobic sobie o nich opinie!!! a nie po przeczytaniu jakis gazet itp. nie mając o nich zielonego pojęcia!! pozdrawiam wszystkich

Dziewczynki co tam u Was? co tak cicho sie zrobilo? ja pracuje, robie prawo do jazdy i nudze sie ogolnie...ta zima mnie juz znudzila, czekam na cieple dni ...rutyna w sumie.. czyzby nam forum podupadalo??!!:) pozdrawiam :)

ja tak właśnie etz czekam na rozwój akcji:) jeszcze sie chyba nie wypaliłysmy prawda? U mnie w sumie nic nwoego, szkoła, matura, praca... a 8 marca mam egzaminz prawa jazdy:D wiec trzymajcie kciuki dziewczynki:) Oczywiscie caly czas jestem w kontakcie z moim bardzo tęskniacym Turkiem:) i planuje wyjazd czerwcowy:) pozdrawiam

Ja jeszcze plone hehhehe. nareszcie znalazlam forum, na ktorym ludzie rozumieja jak sie czuje i jak zyje i dlaczego...mama nadzieje, ze wpadnie do nas jeszcze troche dziewczyn..Bo do tej pory sie czulam jakbym byla jedyna na swiecie, ktorej odbilo:) znajomi nadal patrza na mnie z politowaniem i czekaja na wielkie BUM :) dobra wracam d roboty asik, powodzenia na egzaminie, mnie to czeka troche pozniej..:) pa

Witam przez przypadek trafilam na Wasze forum i postanowilam napisac kilka slow o mnie , o nas. W zwiazku z Turkiem jestem juz od 7 lat. Planujemy slub, zalozenie rodziny, niestety nie w najblizszym czasie, poniewaz zycia zawodowe na razie nam na to nie pozwala. 7 lat to masa czasu i moge powiedziec, ze przez tak dlugi okres czasu mozna poznac druga osobe. Jestem bardzo szczesliwa w zwiazku, moge liczyc na mojego partnera a on na mnie. Wzajemny szacunek, poszukiwanie kompromisow, gotowosc rozmowy na wszelkie tematy, chec bycia razem i wspolne przelamywanie tak czestych stereotypow i uprzedzen to recepta na nasz zwiazek.

witaj fama080, widze, ze jestescie kolejnym przypadkiem, ktory lamie stereotypy... Az milo sie czyta to co napisalas... Moze napisz cos wiecej.. Jak to sie zaczelo, gdzie sie poznaliscie i jak wyobrazacie swoja przyszlosc:)??.... Pozdrawiam:)

Witam Was Serdecznie:) Już jakiś czas Was podgląduję :) ale jakoś nie miałam odwagi się wypowiedzieć. Ja również mam kontakt z Turcją :), zawdzięczam to mojemu przyjacielowi (a może i coś więcej niż przyjacielowi). Cieszę się, że powstało takie forum, gdzie możemy bez problemu o wszystkim porozmawiać. Chyba same wiecie jak w Polsce wygląda tolerancja:(..... Pozdrawiam :)

Witajcie dziewczynki!!! milo, ze mamy nowe nabytki:)! napiszcie cos wiecej o swoich radosciach i bolach:) z ta tolerancja to zupelna katastrofa..ale coz...robimy co mozemy:) buzka i wracam do roboty...

nasze forum nie znalazlo uznania wsrod forumowiczek z Gazeta.pl o Polonii tureckiej, coz...:) cyt.: Re: forum: Turcja i zwiazki polsko-tureckie Autor: fadime BYLAM NA TEJ TFOJEJ KAFETERI I TO CO TAM CZYTALAM TO ANI TROCHE MI SIE NIE SPODOBALO PISZECIE TYLKO O TURKACH I TURCZYNKACH A NAPISZCIE COS O NASZYCH. WCALE MI SIE TA STRONA TEJ KAFETERI NIEPODOBA PISZECIE TAM BZDURY. Milego dnia dziewczyny

\"Witam przez przypadek trafilam na Wasze forum i postanowilam napisac kilka slow o mnie , o nas. W zwiazku z Turkiem jestem juz od 7 lat. Planujemy slub, zalozenie rodziny, niestety nie w najblizszym czasie, poniewaz zycia zawodowe na razie nam na to nie pozwala. 7 lat to masa czasu i moge powiedziec, ze przez tak dlugi okres czasu mozna poznac druga osobe. Jestem bardzo szczesliwa w zwiazku, moge liczyc na mojego partnera a on na mnie. Wzajemny szacunek, poszukiwanie kompromisow, gotowosc rozmowy na wszelkie tematy, chec bycia razem i wspolne przelamywanie tak czestych stereotypow i uprzedzen to recepta na nasz zwiazek. \" Bredzisz:P.Niektórzy przez 40 lat nie poznali:P.

Jedni przez 40 lat sie nie poznali, innym moze sie to udac juz po 5 latach, a jeszcze innym po 10. Zalezy to tylko od checi i otwartosci do komiunikacji.

fama 0800 i fama080 to ja czyli ta sama osoba. pozajaczkowalam cos z nickami pozdr

Do Ament Wszech czasów- daj sobie spokój bo przynudzasz! Wirtam wszystkie nowe forumowiczki :) mam nadzieje, ze podoba wam sie wątek:) Hmm ja niestety nie mam zbyt duzo zcasu ostatnio by tu zagladać ze względu na nawał obowiązków... ale oczywiscie czasem zaglądam.. . Mój kontakt z Tolga troszke ucichł.. ze wzgledu na ten rejs... takze nie wiem co myslec, ale mam nadzieje,ze wszystki szybko wróci do normy:) pozdrawiam

fama amantem sie nie przejmuj to jest taki forumowy pieniacz...w wolnych chwilach zasmieca forum. asik ,mam ndzieje, ze wszystko sie ulozy po Twojej mysli..sluchaj swojej intuicji ;)

Własnie kurcze moja intuicja zaczyna wariowac... zaczynam sie zastanawiac nas sesnsem tej znajomości, ale pewnie po telefonie od Tolgi szbko mi przejdzie... pozdrawiam

To znowu ja :) Siedzę sobie właśnie w pracy i czytam..... Amanta proponuję totalnie olać i nie zniżać się do poziomu takiej inteligencji jak jego. Niech sobie gada, my swoje wiemy:)

ja tez siedze w pracy i dzisiaj jeszcze sobie dlugo posiedze :/ takze mam duzo czasu. havva, napisaj nam cos o sobie, jak sprawa wyglada w Twoim wypadku, co na to rodzina, jak sie zaczelo, plany, itp :) fama, gdzie mieszkacie i jak widzisz Wasza przyszlosc?? piszcie piszcie bo mam duzo czasu do zanudzenia :) asik, pewnie masz racje..poczekasz i zobaczysz, a na razie glowa do gory, piers do przodu:)

:)..... Mojego przyjaciela poznałam tu w Polsce. Przyjechał do nas w sprawach służbowych i przyznam się szczerze, że nasze pierwsze spotkanie do udanych nie należało - strasznie się wściekłam na niego. Jednak później okazał się całkiem słodkim i niewinnym chłopczykiem.....:) hihihi Sprawa wygląda niezbyt ciekawie, Ja jestem strasznie sceptycznie do niego nastawiona, znamy się zaledwie 6 miesięcy i to głównie przez internet. Nie wiem co mam o tym myśleć, co mam o nim myśleć tym bardziej, że jeszcze jestem w stałym związku i innym mężczyzną ( nie jest to małżeństwo!!) Męczę się strasznie, ale nie potrafię sobie pomóc.... :( Rodzinie wspominałam o koledze, ale większego entuzjazmu nie spostrzegłam. Mama ma złe nastawienie, tata mówi że to moje życie, siostra się niczym nie przejmuje, a ja jestem w kropce .....:(

turcja moze i ladna ale przed Turkami przestrzegam!!!! poznalam wielu z nich bedac z zagranica i mam dystansik lekki (dlatego lekki bo nie mozna generalizowac) ale uwazam ze to inny swiat!

hm mh hm no to wpadlas havva:) wczesniej czy pozniej bedziesz sie musiala na cos zdecydowac, to pewne..postaraj sie go lepiej poznac, bo jesli twoj facet jest w porzadku gosciem to moze nie warto ...ale to ty juz bedziesz wiedziec najlepiej. daj sobie czas. co do rodziny to raczej nromalka, zachwytu sie raczej nie ma co spodziewac:) ale sama pomysl, w sumie to Ty tez go slabo znasz, a Oni wcale... mam nadzieje, ze bedziesz miala szanse dowiedziec sie jaki jest naprawde..:) fii gdzie poznalas tych Turkow? na wakacjach?

czesc dziewczynki... ostatnio na nic czasu nie mam..taki nawal wszystkiego:(... jednak w kazdej wolnej chwili chociaz na chwilke zagladam tutaj, zeby byc na bierzaco.. Ciesz sie, ze z dnia na dzien pojawiaja sie nowe osoby, co swiadczy o tym ze jest nas wiecej ;)... U mnie ciagle sie kreci... moj Ibo dzwoni, pisze... az sama sie dziwie...za 3 dni bedzie 10 miesiecy jak sie poznalismy... :)... buziaki

Rodzinka przewaznie ma jakies obiekcje wiec tym radze sie nie przejmować.. moi juz przywykli do moich poglądów wiec mama zaczyna juz nawet go bronic:)...odezwał sie... myśli,ze o nim zapomnialam i jest mu smutno... hmm nie zapomniałam,... ale... jakos to cichnie we mnie... coś trzeba z ym zrobic..

Yavrum masz całkowitą rację i zgadzam się z Tobą :) To rzeczywiście trudna sytuacja. Mój chłopak jest wspaniały i wiem że strasznie mnie Kocha. Dobrze mi z nim, i nigdy nie przypuszczałabym, że pomyślę o innym facecie. A jednak..... Muszę wybrać, wiem o tym i mój kolega również. Jednak dałam sobie czas do momentu aż przyjedzie do Polski, żeby upewnić się jaki jest.... Wiem, że mnie nie naciska ale czasami czuję jak go to boli... Najgorsze jest to, że ja nie chcę ich skrzywdzić choć wiem, że któryś będzie cierpiał na pewno:( Moim rodzicom też się nie dziwię i rozumiem ich, ale ciągle myślę o nim...... :( Czy to jest normalne???

Kochane, właśnie kończę pracę i zmykam do domku:) Jutro pojawię się znowu:) Życzę Wam wszystkim milutkiego wieczorku:) Pozdrawiam :)..

havva milosc jest slepa podobno wiec to chyba jak najbardziej normalne:) zycze Ci dobrych decyzji...

.