Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yasminelle

Yasminelle

Polecane posty

Gość czekoladeczka00
DO PIWNICZANKAECAKE Byłam we wtorek na pierwzszej swojej wizycie u ginekologa. Pani bardzo miła, fajnie nam sie rozmawiało... uspokoiła mnie.. choć koleżanka straszyła, że 10 dni po badaniu jeszcze ja bolało.. powiem Ci szczerze, że śmiałam się jak stamtąd wyszłam. To nie jest przez odbyt. Normalnie 'tam gdzie powinno byc' ginekolog wkłada 'cos takiego' plastikowego, troszke moze to zabolec jak juz jest głeboko ale pozniej nie bedziesz tego czuła. 3 minuty roboty i po sprawie! Nie denerwuj się! Grunt to spokoj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja pytam.
czekoladeczka00 --> zabezpieczą,na ulotce pisze,że jesteś chroniona od pierwszej tabletki (oczywiście po 3-4 godzinach od wzięcia jej,gdyż tabletka musi się wchłonąć). jeżeli jesteś z tych panikujących możesz kilka dni odczekać,choć wiele dziewczyn pisało,że od razu zaczeło współżycie bez zabezpieczenia i nic sie nie stało. ja osobiście bez zapezpieczenia zaczełam siękcohać w 8 dniu :) także udanego,bezstresowego wypoczynku! agrafffka_2005 --> na wszelki wypadek powiedz,bo jeżeli da Ci antybiotyk to jeżeli ma doświadczenie od razu Ci powie czy wpływa on na skuteczność antykoncepcji. a takto nie będziesz się stresowała,przeszukiwała fora aby się dowiedzieć czy dodatkowe zabezpieczenia trzeba użyć :) co do tych opornych chłopaków,to mój właśnie na odwrót sam mnie namówił do brania tabletek. owszem pyta się czasem co i jak,ale absolutnie nie ma blokad co do kochania się do końca :) weźcie siła ich,metalowa pałka powinna wystarczyć. jak poczują bata nad sobą to zaraz zmiękną i wszelkie obawy znikną :) ...oczywiście to żart,żeby nie było,że ja z tych niepewnych :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AN_ 998
Sorki ze sie powtarzam ale nikt nic nie napisał: W niedziele zaczynam pierwszy raz Y(wczesniej bralam minisiston 7 lat)) a strasznie boje sie tych niekonczacych sie plamien w zwiazku ze zmiana pigulek to moze juz zaczne popijać wapno ? Moze lepiej byc przezornym? Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowai22
Madziaka79---- no ja też nielubię tego wyciekania :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja pytam.
AN_ 998 --> nigdzie nie jest powiedziane,że będziesz miała uporczywe plamienia,ja np miałam tylko trz dni,niektóe dziewczyny w ogóle. o wpanie pisano jużkilka stron wcześniej,ponoć nie ma bezpośredniego zwiazku między piciem wapna a zmniejszaniem się plamień,ale dwie dziewczyny bodajże piją/piły i plamienia ustały czy tam zmniejszyły się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AN_ 998
Obawiam sie tylko dlatego bo kiedys moj gin tez probowala mi zmieniec na nowosc (wtedy logest) i przez ponad miesiac mialam uporczywe plamienia i dlatego pomyslalam o tym wapnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marazzz
a jak juz konczy w was to jakie to jest uczucie czy o jest przyjemnosc tylko dla niego? czy i ja bede sie tym rozkoszowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowai22
marazzz-------- szczerze? ja tego wogóle nie czuję :-) wiem tylko z tąd że widze po jego minie ;-) ale za to czuje poźniej jak sie to ze mnie wylewa...:-P nie lubie tego:-( ale co zrobic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladeczka00
Dla niego... i dla Ciebie również.. To jest właśnie powód dla którego używać tabletek... :) Robisz.. co chcesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladeczka00
A czy to nie jest przyjemność dla Ciebie...? Jak.. on czuje przyjemnosc? ;] na pewno jest :-) A mi np. podoba się uczucie, kiedy on kończy we mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ciężkie pytanie... najlepiej jest jak kończy się w e dwoje jednocześnie ale rzadko się to zdarza no chyba że ktoś ma lepiej...:-D jest to milsze myślę że dla obu stron Ja tego nie odczuwam ale kobieta wiedząc że mężczyzna kończy nieraz tez zaczyna dochodzić w tym kulminacyjnym punkcie i wtedy jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladeczka00
Paulinko, dzieki.. własnie.. to nie za ciekawe.. nie lubie kochac się z prezerwatywa.. chociaż 'mojego' jeszcze bardziej to podnieca... prezerwatywa.. :P heh Ale dziekuję za podpowiedź, będzie przydatna... przez pierwsze 3 dni będę ostrożna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczyny jak u Was z orgazmem? Ja przyznam że miałam z tym kłopot pierwszy raz przyznałam sie swojemu już teraz mężowi że nie mam go, on jak na mężczyznę przystało próbował temu sprostać, ale niestety podczas stosunku nie miałam. Pierwszy raz jak miałam to byłam w ciąży z pierwszym dzieckiem chyba wtedy coś się odblokowało:D jak urodziłam tak od tej pory miewam, no cóż nie za każdym razem ale mam i to jest super uczucie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladeczka00
Wiesz, kiedys wlaśnie słyszałam, że jeżeli komus jest cięzko dojść.. to po pierwszym porodzie to się zmienia.. wtedy podobno kobieta odczuwa orgazm. Tak samo miała moja siostra ;) Ale u każdego jest inaczej, nikt nie mówi, że bez ciąży dziewczyna nie może przeżyć orgazmu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że to był problem z łechtaczką a bardziej z jej budową wiadomo po porodzie całe krocze się zmienia przynajmniej właśnie łechtaczka i wejście do pochwy chyba to spowodowało że jest teraz pobudzana. Mój mąż gdzieś przeczytał że ponad 85% kobiet ma orgazm przez pobudzanie łechtaczki a nie stosunek sam w sobie i punkt \"G\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowai22
tak przyznaję że mimo wszystko to jest przyjemnośc dla obojga:-) mi sprawia weila przyjemnośc to że on sie czuje wtedy..."cudownie":-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja pytam.
no to widzę,że nie tylko ja miałam problem z orgazmem podczas stosunku :) ja też długo nie mogłam dojść podczas seksu,dopiero od jakiegoś miesiaca miewam orgazm (tudzież kilka). z tego co wiem,jedynie 20% kobiet dochodzi podczas samego stosunku. ale tabletki napewno pomogają,bo raczej zawsze to chłopak pierwszy dochodzi,więc będąc tak zapezpieczonąchłopak dochodzi we mnie i przez to może jeszcze kochać się ze mną dłużej :) co do wylewania to fakt,czasem jest to niemiłe,ale cóż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marazzz
no wlasnie ten punkt "G" . Mnie jest przyjemnie prawie za kazdym razem kiedy sie kochamy jednak moj chlopak czasem pyta i chce zebym m powiedziala gdzie jest ten punkt. I choc mowie mu ze nie da sie go pokazac palcem :) to on szuka i szuka i wierci i wierci ostatnio kupil nawet " durex play - wibrujacy krazek" pomyslalam ze moze byc fajnie jak cos tam powibruje:D jednak kiedy nalozyl go i wlaczyl to tak smiesznie zaczelo brzeczec...:) nie moglam wyrobic ze smiechu zreszta on tez. Uspokoilismy sie dopiero po kilkudziesieciu minutach i musze powiedziec ze bylo super:) jednak to brzeczenie mnie rozbroilo...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie strasznie trudno było się przyznać do tego któremuś z moich byłych, ale mój mąż dobrze obeznany jest zapytał mnie kiedyś czy Ja w ogóle miewam bo on tego nie czuje...:-( mówiłam tak mam kochanie jest super ale on nie dał się oszukać mówi że on tego nie czuje więc żebym nie kłamała, zapytałam jak on to czuje: powiedział że czuć jak macica się kurczy przy orgazmie że mężczyzna który chodź raz kochał się z kobietą która miała orgazm rozpozna... hmm z tego wynika jak mało kobiet ma orgazm że mężczyźni nawet nie wiedzą jak to jest odczuwalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja pytam.
marazzz --> jest jakaś różnica z tym wibrującym krążkiem,bo ja na sam widok bym rozpłakała się ze śmiechu a co dopiero od tego brzęczenia :) ja mam jedynie librykant z durexa,taki czerwony niby rozgrzewający. efekt jest taki,że owszem może i rozgrzewa,ale człowiek czuje jakby coś go piekło hehe ale w sumie ja to kupiłam bo od tabletek czasem mam suchosć pochwy i dupa zbita nie da się nic zrobić :) Madziaka79 --> mi też zawsze było głupio powiedzieć,że nie doszłam. bo mi naprawde jest super przyjemnie,a jeszcze jak widzę,że mój chłopak ma przyjemność to dla mnie podwójna radość,a to że ja nie doszłam to dla mnie nie problem. choć tak jak mówie ostatnio jest coraz lepiej,ale nie mam pojęcia od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja CI powiem od czego to zależy:-) Od pozycji w jakiej się kochasz i w jakiej pobudzasz łechtaczkę. Dla mnie najlepszym efektem jest na jeźdźca gdy oboje siedzimy, wtedy najbardziej pobudzam łechtaczkę ocieram o partnera jak się ruszam ale prosty sposób to tez taki jak on CI ją będzie pobudzał tak jak to robi mój mąż, bądź a dla mnie to już gorsza sprawa jakoś nie umiem się przełamać jak sama będziesz ją podczas stosunku pobudzała, ale dla mnie to odpada nie mogę pokonać tego ... nie wiem jak to nazwać wstydu chyba tak wstydzę się tego no ale inne pary umieją się same przy sobie masturbować no za to ich podziwiam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowai22
Madziaka79-------- jak u ciebie objawia się orgazm? chodzi mi o to jak go odczuwasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marazzz
teraz ja pytam---> tak, jak tylko przestalismy sie smiac bylo bardzo fajnie i przyjemnie-polecam:). Ja kupilam kiedys krem UNIMILA (taki czerwony) niby mial spotengowac doznania ale tak szczerze mowiac to nie czulam wiekszej roznicy. Fajniejsze chyba bylo wcieranie tego kremu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marazzz
a mnie podczas orgazmu robi sie z poczatku zimno,pozniej goraco i mam gesia skorke.Ale zeczywiscie trudno to opisac slowami;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja pytam.
marazzz --> mam dokładnie tak samo,jest na zmiane zimno i ciepło i gęsia skórka jest :) ja też mam tego durexa na spotęgowanie doznań,ale jakośtego nie odczuwam specjalnie. a mój partner to już w ogóle sceptycznie podchodzi do tego i najlepiej nigdy by go nie używał. Madziaka79 --> ja bym też raczej sama się nie zadawalała :):) mi też mój chłopak pobudza łechtaczke podczas seksu. koniec mych zwierzeń,gdyż jade na kilka dni do mojego chłopa,więc logicznie tu mnie nie będzie :) mam nadzieję,że po kilku dniach nie narobi mi siekilka stron do nadrabiania tak jak to było ostatnim razem. tradycyjnie życze bezstresowego,bezpiecznego seksu i niekończących sie orgazmów hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam dziewczyny że korzystajcie z sexu z ukochanym do póki nie jesteście mężatkami! Ja będąc mężatką już prawie 5 lat rzadziej się kocham z mężem. Wiadomo praca Trójka dzieci wieczorem jestem już nieraz tak padnięta że nie mam ochoty nawet jeść a co dopiero sex. Ostatnio to mnie mdli po tych tabsach spać mi się chce i jeszcze przed wczoraj spaliłam się na solarium i lepiej mnie nie dotykać!:-/ hmm może dziś ... pokuszę mojego męża. Chodź sex w małżeństwie paroletnim to w ogóle coś innego niż sex jak byłam panna można powiedzieć zdecydowanie jest lepszy taki pełny i dojrzalszy całkowicie inaczej się go przeżywa niż w wieku 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marazzz
teraz ja pytam---> i wzajemnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no panienki traz ja muszę się pochwalić - dziś o 12 wzięłam pierwszą tabletkę Yasminelle. ^^ och ach... no to teraz ciekawe co tam będzie ze mną... ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sstokrotka 1984
hej laski kolejny raz porusze temat który jest wałkowany tu od początku ale mam troche inne informacje, chodzi mi o plamienia, normalne dopadło mnie to po jasminelkach:-) (i to tak ze jak mój zobaczy to ochote straci:-( ) no więc moja ginekolog powiedziała ze jak będe je mieć zeby zacząć brać tabletki z drugiego opakowania równocześnie, czyli po dwie tabletki na raz, nie uważacie że to za dużo, wkońcu chodzi nam o to biorąc jasminelki zeby było jak najmniej hormonów. Piszcie, czekam na opinie. A może wapno wystarczy:-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×