Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Hej mamusie ;) Na wstepie zyczonka dla Karolinki z okazji ukonczenia 5 miesiecy🌻 🌻 🌻 🌻 Duzo buziakow!!!! Co do wozka to ja mam taki: http://www.bobowozki.pl/product_info.php?cPath=1_56&products_id=922 tylko, ze w kolorze turkusowym. Spacerowka jest fajna, bo ladnie okryta i za zimno malemu nie jest. Tylko ten stelaz taki wilelki, ogolnie wozek jest ciezki i jestem niezadowolona. W grudniu mi sie juz hamulec popsul i kola skrecaja na prawo :( My jednak poczekamy jeszcze z zakupem parasolki :) M_ka wiem, ze sie martwisz, moj urwis tez niewiele przybiera mimo, ze wcina dobrze. U nas linia rowniez wyglada jak wijacy sie waz. Moj Collinek urodzil sie prawie 4 kg a jest prawie najmniejszym chlopcem z naszych dzidziusiow. Pewnie taka jego natura, ze nie przybiera za wiele. Jezeli wszsytko z malym ok i jest pogodnym maluszkie, zjada ladnie wszystkie posilki to mysle, ze narazie nie ma powodu do zmartwien. Moze lekarka ma racje. Glowa do gory!!!! U nas dzis slonecznie, ale w nocy byl przymrozek -4 stopni, wiec niewiem czego sie moge na zewnatrz spodziewac;) Pozdrowienia dla wszystkich mamus i ich dzidziusiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania - dzięki za słowa otuchy, dobrze jest mieć kogoś kto pocieszy i po plecach poklepie - chociaż wirtualnie ale zawsze!!!! Oj!!!!! Chyba już nie będę czytała niczego na temat wagi, bo jak czytam to jest jeszcze gorzej, wszędzie piszą, że dziecko w tym wieku powinno przybierać od 500 do 600 miesięcznie i że w 5 albo w 6 miesiącu podwaja swoją wagę urodzeniową :(:( ale nigdzie nie piszą czy bardzo się trzeba martwić jeśli tak się nie dzieje i co w takim przypadku należy robić!!!!!!!!!! Ręce opadają i znikąd pomocy bo tutaj zawsze lekarz mówi, że jest wszystko ok a w razie czego podawać paracetamol!!!!!!!!!!!! Kuźwa Mać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Nie piszę do Was , nie mam kiedy ale czasami Was podczytuję. M_ka wg. mojego naukowego opracowania w przybliżeniu do 4 mż podwaja wagę dziecko a do 11 mż potraja. Mój synek wolniej przybiera na wadze niż córcia, nie jest takim mięciutkim bobaskiem, tylko taki smuklasek, też zamartwiałam się że coś nie tak. Zwróć uwagę na to czy twoje dziecko jest bardzo aktywne ruchowo, moja córcia macha nóżkami rzadko i jest taka bardzo stonowana a mój synek jak tylko oczy otworzy to pedałuje, dwiema nóżkami na raz, oddzielnie, robi mostki, macha łapkami, krzyczy do zabawek jak złośliwie nie chcą się dać wepchnąć do buzi... a zjada więcej niż córcia i jak on ma przybrać na wadze jak non stop się rusza?! Głowa do góry, jest coś takiego jak mapki centylowe, zobacz czy twoja niunia sie mieści w jej granicach i już. Głowa do góry! Widzę, że temat żywienia nadal "żywy". Kiedyś wam pisałam, że mój synek miał potworne kolki, niewypróżniał się po kilka dni, zaczęły rozłazić się przepukliny, chodziłam po lekarzach, ćwiczyłam z nim, masowałam, dawałam rózne cudowne specyfiki, leki i dzieciak nadal cierpiał. W domu non stop wrzask, nawet przez sen dziecko krzyczało. Jak już byłam na granicy obłędu to zaczęłam wprowadzać owoce i zupki o 1,5 m-ca wcześniej i twierdzę że tylko nowe produkty poskutkowały. Jak widziałam, że córcia dostaje dziwne krostki np. od jagód to odstawiałam na potem. Teraz jestem jeszcze na słoiczkach, ale za tydzień zaczynam dzieciom gotować sama i żałuję, że tego nie zrobiłam od początku. dzieci nie mają żadnych alergii, nie mają wysypek, robią kupki po kilka razy dziennie, są uśmiechnięte i szczęśliwe a jedzą już mięsko, zupki, owoce, dynię itd... Co do glutenu to osoby karmiące piersią powinny tzw. eksponować gluten 5-6 m-c i to się daje wtedy 2-3 g dziennie ze 100ml kleik zbożowy, zaś matki na mleku modyfikowanym eksponują gluten dopiero w 6 m-cu tak samo jak na piersi. Moim zdaniem każda mama robi jak uważa najlepiej, mnie radzono abym od początku uczyła dzieci za przeproszeniem "brudu". A polegało to na tym, że sterylizowałam butelki tylko do 2 tyg. potem zaczęłam myć je w płynie do naczyń, mają tylko swoją gąbeczkę, jak spadnie mi smoczek to nie gotuję go i często nawet go nie myję tylko go obliżę, ubranka prasowałam do 2 tyg. potem wylądowałam w szpitalu i samoistnie przestałam teraz prasuję, bo ładnie wyglądają ale jak nie zdążę to nie martwię się jak założę niewyprasowane. Dzieci zasypiają bez wyciszania domu, np gra tv, rozmawiam przez telefon a ostatnio to sama się zdziwiłam, bo Misiakom odkurzałam pod łóżeczkami i dalej spały. I jak dotąd moje dzieci ani razu nie miały antybiotyku, przestały im ropieć oczka chociaż teraz łapki pchają wszędzie, są uśmiechnięte i radosne a ja spędzam z nimi dużo czasu na zabawie, wychodzę z nimi na dwór nawet jak pada deszcz i wieje, dzieci zasypiają o godz. 19.30 i śpią non stop do 6.30. dziewczyny ja o 20.00 mam czas dla siebie, mam bliźniaki i siedzę z nimi sama w domu od 8.00 do 18-19.00 codziennie czasami też w soboty, nie jestem wykończona fizycznie i na prawdę czasami mam czas na książki, paznokcie itd... Kochane mamusie, dajcie sobie więcej luzu, nie traktujcie waszych pociech jak dzieci zagrożonych, my byłyśmy w gorszych warunkach chowane i niezłe z nas dziewczyny :-) Bawcie się z dziećmi, korzystajce z każdego dnia bo one rosną tak szybko. No i się napisałam, a żeby ten sielski obraz trochę zakłocić, to też miewam kryzysy małżeńskie, też dzieci mnie potrafią doprowadzić do obłędu i też czasami sobie popłaczę w kąciku, ale podnoszę glowę do góry, uśmiech od ucha do ucha i czekam na kolejne słońce. Pozdrawiam was serdecznie i dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo i misiakisię odezwały!!!!!!!!!!!!!!!!!! podeślij zdjęcia dzieciaczków. kochne dziś niepisze wiele bo mam wielkei sprzątanie w domu. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz wozek to: http://www.familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=293&id_kol=30 ale to wielofunkcyjny, wiec spacerowke razem z glebokim sprzedaja. I musze sie przyznac, ze ostatnio wyciagnelam spacerowke i oprocz tego, ze jest wybrakowana :( (brak gabeczek na pasach-sa tylko same sztywne paski, nie dajacy sie ustawic podnozek i w ogole zacinajace sie zapiecie-trzeba bedzie z reklamacja pojechac) to w ogole jakos tak \"dziko wyglada\" na stelazu, wiec pewnie bede szukac innej spacerowki. Tyle ze tez z Emmaljungi (uparty maz wspierajacy szwedzki przemysl :) ) Moze mi tez poradzicie, ktory z tych: http://www.wozkidzieciece.pl/index.php?d1=9&d2=619&d3=195&d4=-1&id=0&p=0&x=0&p1=0&p2=0&session=qvmZeELc&k=0&dd=2&pp=1 U nas dzis wiosenne porzadki pelna para. Maz mnie nalotem tesciowej nastraszyl (ze niby mialaby pomoc, aha, juz to widze...kontrola jak nic by byla) i nawet firanki upralam :) Pamietam jak pod koniec ciazy mialam wielki zapal do sprzatania. To byly czasy...Teraz to po pierwsze nie ma czasu (jak nie Olek to komputer i kafeteria, haha), a jak juz mam chwile, to wole sie soba zajac niz sprzatac. Ale dopoki jest zagrozenie tesciowa, to grzecznie wezme sie wreszcie za dom :) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotko :) ten http://www.wozkidzieciece.pl/index.php?d1=9&d2=619&d3=195&d4=3003&id=3014&p=0&x=0&p1=0&p2=0&session=qvmZeELc&k=0&dd=2&pp=1 Nigdy nie podobały mi sie trójkołowce ale ostatnio tylko takie spacerówki oglądam :0 Pozmieniało mi się cosik :) Ja też jestem na etapie poszukiwań, spacerówka na pompowanych kołach do 1000 zł (trzymam becikowe na ten cel :)), koniecznie z rozkładanym na płasko siedzeniem i na tyle obszerna żeby i dwuletnie dziecko w kombinezonie nie wyglądało groteskowo (chociaż Maja w wieku 2 lat już dawno miała spacerówkę gdzieś i spacery odbywały sie tylko i wyłącznie na nóżkach \"tapta\" :)) Bardzo dziękujemy - ja z Magdą :) - za pamięć i życzenia 🌻, tym bardziej, że sama prawie tu nie zaglądam, jesteście kochane. Wiecie co? Byłam dzisiaj na rozmowie w sprawie pracy. Praca rewelacja w dodatku o dwa kroki od mojego domu, dosłownie 3-4 minuty na piechotę! Tyle ,że stanowisko na pewno jest już \"obstawione\" (praca w Urzędzie Wojewódzkim). /Chyba szkoda.... Nie wiem co mi się porobiło z głową ale zaczynam się zastanawiać czy aby nie dzwonić dziś do znajomej i nie pytać czy nie zostałaby z Magdą....Taaaa, jednak bardzo mi brakuje \"prywatności\" czyt. tylko mojego czasu, nawet w pracy. W końcu siedzę w domu już 4 lata. O, i Madzik sie obudził. Buziaki dla wszystkich, u mnie też pogoda pod psem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za życzenia dla Karolci 😘u mnie karton na kartonie jutro definitywna przeprowadzka tak więc odezwę się do Was jak mi neta podepną będę tęskniuchać za wami ale mam nadzieję, że niedługo ;) buziaki i ide pakować nas dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaki roche mnie poruszylo t co napisaslas. nie wiem czemu...ale pozytywnie, podobalo mi sie! sleczne dzieciatka!!! Pozdrawiam dziewczyny, dzieki za linki. mi sie podoba ten: http://www.allegro.pl/item347189795__wozek_trojkolowy_trekko_graco_2008_gratisy_.html albo http://www.allegro.pl/item346717488_wozek_jeep_trojkolowy_terenowy_2_kolory_od_ss_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaki urocze! Z wypowiedzią Misiaków o wychowaniu w \"brudzie\" zgadzam sie w 99% ( przy czym jest to właśnie \"książkowy\" sposób wychowania,wszyscy eksperci radzą zeby za bardzo nie przejmowac sie higieną) ja Karince pozwalam brać do buzi wszystkie zabawki, te plastikowe raz na pare dni przemyję a te z materiału czasami upiorę, nie wycieram jej rączek po tym jak dotknie czegoś lub kogoś, nie każę gościom myć rąk zanim dotkną dziecka, ubranek nie prasuję w ogóle (!) piore zaledwie w 40stopniach Jedynie nie zgodzę się w sprawie oblizywania smoczków, bo dzieci nie powinny miec w buzi tej samej flory bakteryjnej co dorośli a juz szczegolnie kiedy maja ząbki. Mysle ze nie jest zgodne z naturą by dzieci wychowywac w sterylnych warunkach, a wręcz grozi to alergią i astmą , dzieci muszą miec kontakt z brudem zarazkami by wyksztalcic odporność, Moja Karinka jeszcze nigdy nie chorowała, nie miała nawet kataru czy biegunki Edzia super te wózki, ja nie wiedzialabym na który sie zdecydowac, z wyglądu fajniejszy wydaje mi sie Trekken ale ten Jeep ma znowu tyle \"bajerów\" światełka, kierownica :) Ja mam trzyfunkcyjny http://www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=964 i załuje ze taki wybraliśmy, gondola owszem super, idealna dla mojej wysokiej córy, bardzo obszerna, będę ją mogła w niej wozić nawet do 7go miesiąca, ale juz spacerówka beznadziejna, za wąska na wysokości ramion, no i tak ciężka że opiekunka (o i le kiedys znajde) na pewno sobie nie poradzi ze zniesieniem z 4go piętra, takze bedziemy musieli kupić lekką \"parasolkę\" jak mała skonczy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaki - dzieciaczki pełen wypas, kurczę powtórzę się ale muszę to napisać, że bliźnięta to ogromne szczęście dla rodziców i niestety tylko dla wybranych!!!!!!!!!!!!!!!! Co do tego wychowywania to też się zgadzam w 99% oprócz tych smoczków, ja też nie prasuję ubranek bo stwierdziłam, że szkoda czasu marnować, piorę również w 40 stopniach ale butelki nadal wyparzam choć w sumie za każdym razem się zastanawiam po co? skoro moje dziecko bierze du buzi wszystkie zabawki oraz pcha tam swoje rączki, których też mu przecież nie myję non stop!!!! A ostatnio gdy na chwilę odwróciłam wzrok mój syn ssał sobie w najlepsze pilota od telewizora i był bardzo przy tym szczęśliwy, więc chyba niedługo przestanę butelki wyparzać :p. O i to tyle mogę wam napisać bo Kubuś robi wszystko, żeby dorwać się do klawiatury klhmjjjjjjjjjjjjjjjjmmmmmmmmmm m.,lllllllllllllllllllllllllllllllllllllll o a to od niego pozdrowienia chyba - a jaki szczęśliwy że w końcu się udało - zmykam bo Kubuś głośnym krzykiem domaga się jeszcze- papa Ps, chyba trzeba naszym bobasom też jakiś topik założyć - buziaczki dl was paaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Hellllo;-) Kamilko81- ja też zgadzam się z Misiakami co do "nieprzesadzania" z czystoscią w 99%;-)! Słyszałam od dentystki i nawet położnej na szkole rodzenia, ze należy unikać oblizywania smoczków, jedzenia tą samą łyżeczką itp- bo to jest "dzielenie się póchnicą" Ja też nie prasuję, w zasadzie miałam poprasowany tylko pierszy rzut ubranek;-) Piorę jednak w 60 stopniach. Nie myję codzienie zabawek, ani nawet raz na tydzień... Powalam Filciowi dotykać i wkładać do bużi wiele rzeczy ( nie wszystko oczywiście). Z podłogi też u mnie nie należy jeść;-) Kąpie Filcia codziennie, bo on to uwielbia ( my też) nie szoruję go jednak tylko myję (z regóły) wodą. Ma mięciutką skórę, nie choruje, nie miał nawet kataru (Mało tego- siostra i mąż mieli 2 razy infekcję wirusowe i NIC)!!! Sama w szoku byłam- to może jednak być sprawa mojej nieludzkiej odporności- je nie choruję, mam tylko pieprzony ( sory, ale nie potrafię o nim inaczej mówić) katar non stop!! co do wóżka.... ja jestem ze swojego zadowolona ( stara, sportowa wersja Quinny). Kupiłam używany. Z głęboką budką jest ciężki, ale nie skrzypi, dobrze się go prowadzi po wertepach. Idealny jako " stacjonarny" gorzej z przewożeniem- z w/w budką do passata ledwo się mieści! Jest wersją do joggingu hihihi z hamulcem ręcznym. Ja zamierzam ubrać rolki i jazda;-) Do 2 miesięcy) zamierzam dokupić typową, lekką parasolkę- taką żeby ją móc złożyć jedną ręką, która waży do 6 kg, z rozkładanym oparciem. Będzie tylko na zakupy w centrach handlowych ( marketach) , do lekarza itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) dziekuje dziewczyny za odpowiedzi:) co do tematy czystosci a raczej oswajania z \"brudem\" zgadzam sie jak najbardziej z misiakami....przypomnialo mi sie nawet jak kiedys ktos z rodziny bodajze meza szalal na punkcie sterylnych warunkow i gotowal nawet wode do kapieli dla malucha nie wspominajac oczywiscie o wyparzaniu i prasowaniu...jednakze po kilku miesiacach chcac troche odstapic od tego okazalo sie ze dziecko dostaje krost gdy jest kapane w biezacej wodzie, dostaje plesniawek i praktycznie ma alergie na wszystko....tak ja ktoras z mam wspomniala dziecko musi sie oswajac z bakteriami, zarazkami by moc \"umiec\" sobie z nimi poradzic.....i wiecie co zalapalm sie na tym ze ja nadal prasuje wszystko malutkiej nawet maz ostatnio sie mnie pytal czemu? hmm....wiec od dzisiaj koniec z prasowaniem! prasujemy tylko rzeczy z przyczyn estetycznych:) misiaki-maluszki przeslodkie uwazam tak samo jak M_ka dwojka dzieci to ogromne szczescie i dane tylko wybranym:) gratuluje rowniez \"dawania sobie rady\" z tym wszystkim majac jeszcze czas dla siebie:) co do wozkow to my od okolo 2 tygodni jestesmy posiadaczami takiego wozka http://cgi.ebay.co.uk/Pram-NATALIA-pushchair-NEW-buggy-by-TAKO-delivery-0_W0QQitemZ150231654807QQihZ005QQcategoryZ66700QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem kolor grafit z czerwonym i jak narazie jestem bardzo z niego zadowolona co prawda jest ciezki ale w naszym przypadku nie jest to przeszkoda bo go nigdzie nie wnosimy:) niestety musze konczy a chcialam jeszcze tyle napisac...Natalie wstala i wzywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane widzę ze duskujsja trwa. my jutro jedzimy na szczepienie i w końcu muszę się zebrac i zadzwonić do swojej położnej.. kiedy przyjdzie małego obejrzec. z tych kilku wózków co widziałm najlepszy jest tem 3 kołowiec. samam mam podobny i jestem bardzo zadowolnona choć ma 2 minusy. pierwszy to brak obracanej rączki wiec mały może jechać tylko pleckami do mnie. a drugi minus to to ze bardzo trzeba uważac schodząc z wysokich podestów. ponieważ wtedy to pierwsze kółko jest lekko niestabilne ale problem jest tylko przy wysokich podesrtach na hodniku jest ok. ja t6ez wyhowyje Fabiego w \"brudzie\" nieprasuje , piore w 40 stopniach. i ma ły jest ok oki musze kńczyc bo mały juz na mnie krzyczy. pozfrawiamy paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, dzięki za ciepłe słowa o Misiakach. Z oblizywaniem smoczka pewnie macie rację, próchnicy nie mam bo na pukcie zębów mam fioła, natomiast oblizuje smoka z premedytacją ponieważ moje ukochane dzieci również oblizują swojego brata/siostry łapki, któe wpychają do buziek a czasami nawet 3 sztuki, poza tym masuje im swoim palcem dziąsła co uwielbiają i na razie żadnych pleśniawek i innych przykrości. dzisiaj dzieci spały 5 godzin w ciągu dnia aż się boję usypiania wieczorkiem. dziewczynki uciekam do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) U nas dzisiaj śliczna pogoda i 2 spacerki zaliczyliśmy. Oj co ja sie nawciągam tego wozka to moje. Ostatnio już nie chowam w garażu tylko po schodach tup-tup-tup. Dzisiaj byliśmy na szczepieniu zaległym. I normalnie szok! Szymek nawet nie jęknąl cały czas sie cieszył. Najpierw do doktora-ale to normalne bo go lubi, ale potem do pani od szczepień też :) A i pytałam co z tym glutenem w końcu. Nasz doktor powiedział, że niby mozna ale on by swoim dzieciom nie dawał bo to jego zdaniem za wcześnie a badania które robili jeszcze nie są na tyle dlugotrwałe, żeby sprawdzac i ryzykować na własnym dziecku. Tak wiec my się też wstrzymujemy narazie a nic mu nie bedzie jak sobie troche poczeka na biszkopty ;) Basiu zaległe zyczenia i buzaiki dla Karolinki 😘 M-ka moj Szymek przez ostatni miesiac przybrał 500g a jak na niego to mało bo wcześniej po 1600 nawet było. Doktor powiedział,że to wlasie przez te fikanie i koziołki. U Was też pewnie to jest przyczyną tak wiec nie masz się czym martwic ;) A kubuś i tak ladnie waży przeciez :) Misiaki bliźniaki przeurocze :) A i tak jak wiekszosć dziewczyn zgadzam się z tym co napisałaś oprócz własnie tych smoczków ;) Ja też wychodze na spacer nawet jak pada deszcz, tylko ja po prostu musze bo mój smyk sypia tylko na spacerach a i ostatnio z tym różnie ;) Migotko z tych wozków, które podałaś to trójkołówka mi się najbardziej podoba. Tylko ja mam jedno ale, że własnie 3 koła. Ja mam z przodu podwójne i wydaje mi sie,mże dzieki temu wózek jest stabilny. Nie wywraca się na żadnych gókach ja to któraś z dziewczyn pisała i z podjazdem też nie me problemow. A tak wogóle co ten Twój mąż taki uparciuch? ;) shenen jeśli wózek może być ciut drozszy to polecam taki jak ja mam. Oparcie rozkłada sie całkiem do pozycji leżącej i podnożek też. A i budkę można przesunąć do przodu tak że nic do wózka nie wieje i w sumie Szymek lepiej zabezpieczony przed wiatrem niż w gondoli. Edziu ten drugi wózek fajny, tylko ze wymiarów siedziska nie podali :o A jeszcze co do czystosci. Ja zabawki myje raz na jakiś czas jak akurat nie mam co robić- czyli sporadycznie ;p piore w 40 stopniach ale prasować prasuje. Ale to ze względów estetycznych bardziej. Oczywiście welurkowych i innych nie gniecących się to nie ruszam. Moja koleznka tak chuchała i dmuchała, że teraz co wiaterek to dziecko chore. Ale jakos dalej gotuje zabawki, butelki a dziecko juz prawie 2 lata. Ale kazda z nas ma swój sposób i bedzie robić tak jak uważa. Dobrej nocki wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko tabelka ;) MAMA--------BOBAS-------UR.-----WA/WZR urodz.-----WA/WZ obecny beti26..........Kacper....23/10.....2660g/52cm.........7 800g/64cm beti26..........Natalia....23/10.....2270g/49cm......... 6900g/61cm Asiorek2.. Aleksandra….25.10………2900g/55 cm………..6300g/66 cm Kamilka81......Karina.....4.11.......2880g/54cm.......82 30/ 70cm Edzia87.........Kevin.....5.11........3350/55cm........8 500/71cm Andzia......Izabela......06.11.......2780g/48cm........6 800g/???? dana11.....Adaś.........06.11.......2600g/52cm........63 80g/62cm Młodziutka....Wiktoria...7.11......3400g/54cm........600 0/63cm Migotka........Olek........8/11......3750g/52cm......... 7100g/73cm Wzetka........Wiktoria..10/11.....3360g/57cm........6300 g/69cm M_ka...........Kubuś......10/11.....4410/52cm..........7 670/??????cm bebolek20.....Fabian.....12/11.....3065,50cm..........66 50/68cm Brzuchacz....Szymek.....12.11.....4000/57cm.........9500 /77cm MALUTEK1....Aleksandra....12.11.....2820/56cm.........67 00/?? Sylka27H....Aleksandra....12.11...3450/54cm.........6100 /62cm IVA25.......Marcel......14.11.......3580g/57cm........66 00g/68cm shenen......Magda.....14.11........3350g/54 cm........?/? basik74........Karolinka..16/11.....3310/55cm.........66 50 /65cm czarna101....Natalie...20/11.....3815/50cm........7800 g/65cm joy76..........Karolinka..21/11.....3550/54cm.........68 50/69cm Sara2..........Piotruś.....25/11.....4100/56cm.........7 570g/63cm Frania23......Collin.......27/11.....3960g/54cm........6 550g/64,5cm kamelle......Xavier.......28.11......4100g/55cm........8 400/69cm Aneta_71….Amelia……….10.12… …..3580/57cm…………..7910/70cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A ja nadal w nie najlepszym nastroju.Juz prawie tydzien trwaja u nas ciche dni...Tak dlugo to jeszcze nigdy nie trwalo.Ale ja na pewno pierwsza reki nie wyciagne!W dodatku okres dostalam.W koncu zaczelam brac tabletki.Tylko czy bedzie z nich jakis pozytek...? Za ok 2 tyg przylatuje do nas siostra z UK.Ale tylko na 3 dni.Fajnie,nie widzialysmy sie ponad rok... Ja tez wyprasowalam tylko pierwsza partie ubranek.Poprostu nie ma na to czasu.Rowno rozwieszam na suszarce i potem ladnie skladam i nie sa prawie wygniecione.Butelki sterylizuje,bo kupilam sterylizator,wiec szkoda byloby nie uzywac.A nie wiele czasu mi to zajmuje.Smoczek zdarzylo sie kilka razy ze oblizalam,ale to jak nie mialam gdzie umyc. Jesli chodzi o wozek ja mam taki http;//www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=849 Moj jest zielony i na piankowych kolach,wiec jest lzejszy.Widze ze jest bardzo podobny do wozka Kamilki,tylko nie ma skretnych kol.No i jest tanszy.Jestem z niego zadowolona,chociaz jeszcze nie uzywalismy spacerowki.Tak czy siak i tak kupie jeszcze parasolke do smigania jak pisala Ilonka. Frania dzieki za fotki.Colinek jak zwykle męski chlopak! Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane babeczki 👄 Brzuchacz ---> dzięki za pocieszenie, powiem wam że z tą wagą Kubusia to trochę jest też moja wina, bo jak już wcześniej pisałam Kubuś przestał już tak chętnie pić mleko i już nie wypija go tak dużo jak wcześniej i np. budził się o 4:00 rano i wypijał butlę, potem wstawał około 7:00 , 8:00 rano i nie chciał nawet słyszeć o mleku, to ja czekałam czasem nawet do 11 aż on zechce się napić. I w ciągu dnia podawałam mu tylko jeden słoiczek jedzonka (zazwyczaj były to warzywka z mięsem ) i jakiś tarty owoc (np.banan z jabłkiem) no i w między czasie mleko ale walcząc z nim o każdy łyk. Ale w końcu się przebudziłam i doszłam do wniosku, że on ma już prawie pół roku a nie 3 miesiące i że skoro nie chce pić mleka to może w zamian chce jeść coś innego no i okazało się, że Kuba teraz potrafi zjeść nawet 3 słoiczki w ciągu dnia i oprócz tego wypić 4 razy mleko po 180 z tym, że 3 razy w ciągu dnia i raz nad ranem zazwyczaj o 4 bo tak się nadal budzi i prawie na śpiąco wyciąga mlesio i dalej w kimono. I teraz robię tak: wstajemy rano, nie daję mu już mleka bo wiem, że nie ruszy, robię mu kaszkę - ładnie zjada, potem robię 180ml mleka i daję mu do popicia wypija tyle ile chce, resztę wstawiam do lodówki, Kuba się bawi potem zasypia i jak się obudzi to ja podgrzewam to mleko, które zostawił, dodaję kleik ryżowy, zmiksowanego banana i Kuba to wcina ze smakiem (a jak nie mam bana to daję mu w słoiczku ryż z bananem) i potem w ciągu dnia zjada jeszcze 2 słoiczki no i mleko. Jest bardzo ruchliwy, pedałuje jak tylko otworzy oczy i tak przez cały czas, jak leży w leżaczku, który stoi na stole to nie można na nim już niczego postawić bo wszystko z niego spada bo Kubuś biega no i to też mogło być przyczyną tego, że tak malutko przybrał ale chyba w większym stopniu winą było moje sztywne trzymanie się wcześniej obranego schematu a przecież dziecko rośnie i co chwilę potrzebuje więcej a skoro tak chętnie wcina inne rzeczy niż mleko to trzeba go tak karmić i już!!!!!!!!!!! a ja głupia nie wiem na co czekałam!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i jeszcze mleko mu już zmieniłam na Aptamil 3 od 6 miesiąca bo skoro wypija go mniej to przynajmniej ma treściwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj tylko z tabelka.buziaki dla maluchow i mamus! MAMA--------BOBAS-------UR.-----WA/WZR urodz.-----WA/WZ obecny beti26..........Kacper....23/10.....2660g/52cm.........7 800g/64cm beti26..........Natalia....23/10.....2270g/49cm......... 6900g/61cm Asiorek2.. Aleksandra….25.10………2900g/55 cm………..6300g/66 cm Kamilka81......Karina.....4.11.......2880g/54cm.......82 30/ 70cm Edzia87.........Kevin.....5.11........3350/55cm........8 500/71cm Andzia......Izabela......06.11.......2780g/48cm........6 800g/???? dana11.....Adaś.........06.11.......2600g/52cm........63 80g/62cm Młodziutka....Wiktoria...7.11......3400g/54cm........600 0/63cm Migotka........Olek........8/11......3750g/52cm......... 7100g/73cm Wzetka........Wiktoria..10/11.....3360g/57cm........6300 g/69cm M_ka...........Kubuś......10/11.....4410/52cm..........7 670/??????cm bebolek20.....Fabian.....12/11.....3065,50cm..........66 50/68cm Brzuchacz....Szymek.....12.11.....4000/57cm.........9500 /77cm MALUTEK1....Aleksandra....12.11.....2820/56cm.........67 00/?? Sylka27H....Aleksandra....12.11...3450/54cm.........6100 /62cm IVA25.......Marcel......14.11.......3580g/57cm........66 00g/68cm shenen......Magda.....14.11........3350g/54 cm........?/? basik74........Karolinka..16/11.....3310/55cm.........66 50 /65cm czarna101....Natalie...20/11.....3815/50cm........7800 g/65cm joy76..........Karolinka..21/11.....3550/54cm.........68 50/69cm Sara2..........Piotruś.....25/11.....4100/56cm.........7 570g/63cm Frania23......Collin.......27/11.....3960g/54cm........6 550g/64,5cm kamelle......Xavier.......28.11......4100g/55cm........8 860/69cm Aneta_71….Amelia……….10.12… …..3580/57cm…………..7910/70cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutek --- a może ta kłótnia z mężem to przez ZNM (Zesół Napięcia Miesiączkowego) ja jak tylko zaczynam się kłócić ze swoim to on zawsze mówi: "zaraz, zaraz sprawdźmy - który to dzisiaj jest???? Aha - no tak!!! to wszystko tłumaczy - trzeba zacisnąć zęby i przeczekać" I w ten sposób ja zawsze zaczynam się śmiać i unikamy awantury!!!! Mam nadzieję, że u was szybciutko się wszystko poprawi a swoją drogą to ja też nigdy pierwsza ręki nie wyciągam bo ja zawsze uważam, że to on zawinił - he he straszne jesteśmy!!!!!!!Ale chyba między innymi oni też i za to nas tak kochają!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania - dzięki za fotki --- Collinek debeściak!!!!! I jak już ładnie siedzi w łóżeczku 👄 dla niego!!!!! Oj dziewczyny pieprzony Centralwings odwołał nam lot powrotny i jeszcze nawet nas nie powiadomił, mój mąż wczoraj tak przez przypadek coś sprawdzał i patrzy a naszego lotu powrotnego w ogóle nie ma - sukinkoty!!!!!!!!! Wczoraj dzwoniliśmy przez cały wieczór i nikt nie odbierał tylko cały czas jeden i ten sam komunikat: \"wszyscy asystenci podróży są obecnie zajęci - proszę czekać!!!!!!!!!!!!!!\" Boże musimy teraz łatwić sobie inny transport a teraz są wszędzie takie drogie bilety, że szok. Płakać mi się chce, bo ostatnio nam się nie przelewa, a tu jeszcze trzeba chrzciny w Polsce wyprawić no a te dziady odwołali sobie lot i na dodatek nie kwapią się nawet, żeby łaskawie o tym człowieka powiadomić!!!!!!!!!!!!! Nasz cały wyjazd stoi pod wielkim znakiem zapytania!!!!!!!!! O Boże!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_ka czytając twojego posta o Kubusiowym menu przypomniala mi sie wypowiedz eksperta na innym forum, wprawdzie mowa tam o piersi ale dotyczy tak samo maluszków butelkowych! \"Otóż dzieci w drugim półroczu mogą mieć przeróżną ilość posiłków niemlecznych i mlecznych. Jedne będą jadły cztery razy \"nowości\" i siedem razy pierś, inne cztery razy nowości i cztery razy pierś, jeszcze inne sześć razy pierś i raz czy dwa nowości, itd.. Ważne żeby sześcio, siedmiomiesięczniak miał nie mniej niż cztery posiłków mlecznych, ośmio, dziewięciomiesięczniak nie mniej niż trzy, cztery razy mamine mleko, a jeszcze większy starszak choć trzy razy pierś w ciągu doby. Czy do tego będzie dwa razy słoiczek (pół słoiczka czy dwa słoiczki) czy inne dorosłe jedzenie w ilościach satysfakcjonujących dziecko nie jest jakoś super ważna sprawą. Naprawdę dzieci są różne i jedne preferują długie miesiące mleko, a nowości ewentualnie poliżą, inne z kolei kochają \"poważne\" potrawy i pierś ograniczają do niezbędnego minimum. Jedne i drugie jeśli są zdrowe i dobrze się rozwijają mają prawo jeść wedle własnych upodobań. Naszym zadaniem jest tylko pokazywanie im różnych produktów o różnych konsystencjach, staranie się żeby owe \"dorosłe\" potrawy proponować o w miarę stałych porach, i nie biegać za dzieckiem po całym mieszkaniu czy robić mały teatr żeby tylko Obywatel zechciał otworzyć buzie i wziąć jeszcze jeden kęsik. I chyba najważniejsza sprawa, dobrze by było, żeby nie myśleć ciągle i ciągle o tym co i w jakich ilościach dziecię zjadło. Dopóki człowiek nie zepsuje dobrze funkcjonującego, naturalnego systemu podjadaniem, przegryzaniem, niezdrową żywnością organizm doskonale wie czego i ile potrzebuje\" Także ja mysle że bardzo dobrze robisz że dostosowujesz sie do upodobań synka a nie trzymasz sie schematów A z tym samolotem to faktycznie niefajnie macie.... mam nadzieje że jeszcze znajdziecie jakis inny transport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu ja tez dostałam "nowego" Collinka,dzięki, alez mnie zadziwił chłopak, sam juz siedzi trzymając sie szczebelków? Super! Fajny sliniaczek ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_ka wspolczuje z powodu lotu, to rzeczywiscie swinczaki!!!! Mam nadzieje,ze sie uda cos zalatwic w wzglednej cenie. Dziekujemy za komplemenciki ;) Lubimy je otrzymywac hehe. A co do siedzenia to troche oszukalismy, doslownie trwalo to moze sekunde, maz asekurant ;) i udalo sie jeszcze zdjecie pstryknac, ze go nie widac. M_ka ogladalam dzisiaj fotki Twojego Kubusia :) On jest przeslodki, na kazdym zdjeciu sie smieje, albo ma fajna minke :) Moj to taki powazny, ze niewiem. Jak tylko aparat widzi to juz mina powazna i koniec, nie da sie go zabawic ;) O i jeszcze to zdjecia na ktorym Kuba siedzi na krzeselku jest the best;) Malutek przykro, ze cichych dni ciag dalszy :( Mysle, ze w koncu bedziecie musieli sobie wyjasnic, bo przeciez i Olcia czuje to cale napiecie w domciu. Trzymam kciuki, aby bylo po Twojej myslic🌻 🌻 🌻 Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany właśnie widziałm w telewizji zdjęcia najmniejszego wcześniaczka, ważyło tylko 360g przy urodzeniu, przezyło, tylko że skutki tego wcześniactwa pozostaną na całe życie:( Dziewczyny ależ my mamy szczęście że nasze dzieci zdrowe!!! Miłego dnia, lecimy na spacer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×