Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

hejuś! Dziękuję za wczorajsze życzenia urodzinkowe :-) Choróbsko się mnie trzyma, zamiast lepiej jest coraz gorzej z tym moim przeziębieniem. Ale co zrobić... Jak tak dalej pójdzie nic nie będę w stanie posprzątać na święta, ale co tam... U nas przewrotów jeszcze nie ma, trzymanie grzechotek tylko na chwilę, zabawa z gryzaczkiem również na momencik. Ale jestem zadania że na wszystko przychodzi czas. U nas dzisiaj pogoda fatalna - pada śnieg. Zresztą mój nastrój również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna - no to miałaś przeboje :) - daj znać jak po szczepionce - my dopiero na 14:30 jedziemy. Powodzenia i żeby ci maleństwo nie płakało. Oj dziewczyny nie mówcie mi nic o wypadaniu włosów - masakra, ja mam długie do pasa to sobie możecie wyobrazić co w tej chwili przechodzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti - to nieciekawie masz z tym choróbstwem, ono każdemu sił ujmuję, a ty z dwójeczką, ale jutro już chyba pomoc nadciąga, o ile dobrze pamiętam to mąż wraca? Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dzisiaj tylko na chwilke. Szymek chyba zaczął ząbkować bo marudzi tak, że siły już nie mam. Smaruje mu dziąsełka ale to tylko na chwile pomaga i zaraz znowu płacz. Czasem już nawet noszenie na rekach nie pomaga :( A w czwartek na szczepienie jeszcze idziemy. Dobrze że mąz w domu to na zmiane nosimy bo normalnie rece mi opadają. No i spac mi nie chce jak kiedyś. Budzi sie co 2 godziny na karmienie a już tylko raz w nocy wstawałam ehhhh Ale dobrej nocki wszystkim życze. Jutro Was dokładnie poczytam bo disiaj już siły nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,ze cisza dzis na forum:-) My mielismy wczoraj akcje!mowie Wam dziewczyny:-)Z samego rana postanowilam wziac sie za porzadki w sypialni.no i sie wzielam...,ale wczesniej wstawilam pranie(pralke mamy na zabudowanym balkonie)...Po jakims czasie stwierdzilam,ze pora bylaby cos upichcic na obiad bo mezu z pracy glodny wroci.wchodze na balkon po ziemniaki.patrze i doznaje szoku!Caly balkon zalany-na co najmniej 25 cm!(cale szczescie,ze jest polozony troche nizej niz mieszkanie).jeszcze chwila i woda zaczelaby wlewac sie do kuchni.w tym szoku biegiem za telefon do tesciow,zeby przyjechali,bo jak ja sama z Xavierkiem mialabym ta wode usunac,a co dopiero posprzatac?!no i po kilku minutach tesciowie byli juz u mnie. wspolnymi silami wyproznilismy ta wode.tesc sprawdzil,co pralce dolega(bo pranie bylo prawie suche),ale nic nie znalazl.no i mezu po powrocie z pracy pojechal kupic nowa pralke.i w taki oto sposob,niespodziewanie stalam sie wlascicielka nowego automatu:-)w sumie szkoda,bo bardzo lubilam moja stara pralke,ale tutaj po prostu nie oplaca sie naprawiac takich rzeczy,tym bardziej,ze ona nie byla juz najnowsza,a wiadomo,ze jak cos sie raz zacznie sypac,to przewaznie za jakis czas cos innego \"wyskoczy\".a jak moim tesciom popsula sie pralka,to za sam przyjazd(moze z 5km) policzyli sobie 40 euro!plus oczywiscie czesci.zdzircy jedni! ale w sumie to zmierzam do jednego-dzisiaj uswiadomila mi to moja mama,jak do niej zadzwonilam.przeciez ja glupia wlazlam do tej wody na balkonie,a pralka nie byla odlaczona od pradu!a wiadomo co to znaczy.Bogu dzieki,nie bylo zadnego zwarcia,ale roznie mogloby to sie skonczyc...az strach myslec.stara,a glupia jestem.dziewczyny prosze Was,jak \"cos \" Wam sie przytrafi podobnego,to odlaczcie najpierw prad,bo ja glupia o tym nawet nie pomyslalam... Dzisiaj czekaja mnie jeszcze zakupy na swieta i chrzest.kurcze ta robota mnie powoli zaczyna przerazac.nie wiem,co bym zrobila bez tesciowej...dobrze,ze jest na miejscu i zawsze moge poprosic ja o pomoc. To chyba tyle na dzisiaj. aha-Franiu-moj maz juz od 20 lat nie mieszka w Polsce.wyjechal jako male dziecko i ma tylko 2 braci,wiec to chyba kogos innego skojarzylas.:-) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie za wielki ruch dzisiaj ;) No, ale coz Swieta ida. Kamelle, ale mialas przygode z pralka, cale szczescie, ze sie wszystko dobrze skonczylo. Ja bym chyba tez nie pomyslala, aby pierw prad odlaczyc. Gratuluje zakupu nowej praleczki ;) Co do Twojego meza to masz racje;) Jak tak jest to go napewno nie znam, to ktos inny o tym samym nazwisku ;) Pozdrawiam wszystkie mamulki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze ze chyba przygotowania do swiat ida pelna para bo cisza na forum ;) kamelle- rzeczywiscie niezla akcja z ta pralka i na cale szczescie nic Ci sie nie stalo...rzeczywiscie to bardzo wazne by zwracac uwage na takie rzeczy (chodzi oczywiscie o prad) niech to bedzie przestroga dla kazdej z nas:) brzuchacz- biedniutcy jestescie .....trzymam kciuki by dolegliwosci zabkowania przeszly jak najszybciej;) u nas po wczorajszej szczepionce nieciekawie..... Natalie oczywiscie najpierw strasznie plakala i gdy pani probowala dac jej trzecia szczepione to mala tak sie wrywala ze pielegniarce trudno bylo utrzymac jej nozke...puznym popoludniem maz mowil (ja bylam na basenie) ze mala pospala 10 min i obudzila sie z placzem i tak juz bylo do wieczorka dalismy jej calpol no i zasnela czasami placzac przez sen i pojekujac przez sen w nocy bylo nawet calkiem spokojnie ale rano kolo 7-mej obudzila sie z goraczka znow podalam jej calpol, zjadla i poszla spac spowrotem...przez caly dzien jest bardzo marudna i ma czasami stan pogoraczkowy , ze spaceru zrezygnowalismy ale naszczescie pospala nawet ladnie w domu...mam nadzieje ze do jutra jej przejdzie...az mi sie plakac chce jak patrze jak malenka sie meczy i nie moge jej pomoc:( M-ka- mam nadzieje ze u Ciebie po szczepionce jest lepiej;) uciekam bo mala juz sie obudzila i znow placze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, gdzie się wszystkie mamy podziały? Mnie wczoraj nie było , mężowi pracę do szkoły pisałam, za dobrze ma ze mną, ale on za to maludę bawił, więc ona na tym zyskała. Cały czas jakoś trudno zmusić jest mi go do poswięcania więcej czasu Oli, pół godziny dziennie to jest wszystko na co mogę liczyć. Ale cierpliwie poczekam na ten czas, kiedy tata będzie dla Oli nr 1 i wtedy już się nie wykręci. Tak myślałam nad prezentem dla tej 5-latki i wpadłam na pomysł kupić laptop edukacyjny, ale muszę najpierw sprawdzić, czy coś takiego już nie ma:-). Dziewczyny mam pytanko, włosy to wiadomo wypadają garściami, ale czy wam też zęby siadają. Dodam, że ja dbam o uzębienie i kontrolnie co roku wszystko sprawdzam, a tu plomby wypadają, zęby pobolewają. Oczywiście chciałam szybko jechać do mojej dentystki a ta nawet prywatnie nie chciała mnie przyjąć:-(. Chyba zamienie ją na lepszy model:-D. Ps. Co do zębów, to tak mi się przypomniało, że kiedyś używałam dobej pasty (chyba to był koncentrat) o nazwie Ajona. Chyba do niego wróce, bo koił nawet bóle zębów:-D. Miłego dzionka, u nas wczoraj do południa słonko prażyło, a popołudniu spadł śnieg. Mocne nie, na wielkanoc bałwana mozna lepić:-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchacz --> współczuję ❤️ Kamelle --> jesteś taka jak ja - przyzwyczajasz się do przedmiotów :) i zamiast cieszyć się z nowej pralki myślami jesteś z biedną starą, samotną, smutną odstawioną na śmietnik. Czarna my wczoraj też niezbyt po tej szczepionce - to zdecydowanie najgorsza szczepionka do tej pory. Mały marudny, też nie spał zbyt dobrze a już wczoraj po kąpieli byłam zmuszona dać mu - co??? oczywiście - paracetamol i chyba po tym paracetamolu pierwszy raz przespał całą noc, jak wczoraj zasnął około 21 tak dzisiaj rano o 7:20 słyszę z łóżeczka ciche : auuuuuu, auuuuuuu :):) życzylibyśmy sobie, żeby te przesypiane noce już były od dzisiaj zawsze :):):)!!!!!!!!!!!! Może codziennie wieczorem będę serwować mojemu synowi paracetamol ;) Wyobraźcie sobie, że wczoraj lekarz przepisał naszemu synowi na receptę sudocrem - taki wielki 400g i Oliatum do kąpilei - zapytaliśmy go czy może nam to przepisać bo jak ostatnio byliśmy na szczepieniu to powiedział , że dla dzieci wszystko może nam przepisać - więc jak wszystko to wszystko i tak więc mamy kosmetyki darmowe :):) Czarna i ty korzystaj z tego przywileju i zapytaj o to lekarza, wiem że to nie jest duży koszt ale zawsze w to miejsce można kupić coś innego dla dziecka a przecież pracujemy albo pracowaliśmy tutaj i płaciliśmy podatki (mój mąż nadal pracuje i ma zabierany bardzo duży podatek - więc co nam szkodzi)!!!! STO LAT!!!!!!STO LAT!!!!!!!!NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!!!!!!!!!! - TO DLA NATALIE!!!!!!!!!!!🌻🌻🌻 Ilonka - kupiłam w tesco podobny fotelik do kąpieli i wczoraj Kuba był pierwszy raz kąpany w dużej wannie, bardzo się cieszył i pluskał nóżkami jak szalony!!!!! Beti ---> zdrówka życzę i telepatycznie przesyłam dobre fluidy ❤️ Buziole dla wszystkich kobitek i ich skarbeńków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i tak sobie oglądałam dziś rano \"dzień dobry TVN\" i wodzę, że w Polsce święta idą ale Bożego Narodzenia chyba bo śnieży !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, my dziś po szczepieniu i ważeniu/mierzeniu - uzupełniam tabelkę, amy 6850g i 69cm. ile miałam czytania - jak zwykle od ostatnich kilku dni nie mam czasu się rozpisywać..;-(..małż ma popołudniówki i my same się rządzimy a młoda very aktywna, muszę bardzo pilnowac bo Karola coraz częsciej turla się na boki i z plecków na brzuszek, do tego usiłuje sie podciągać do siedzenia. Zostawiam ją na macie a znajduję poza matą na brzuszku itp... zabawna jest bo bardzo z siebie zadowolona jak jej się to uda;-). z nowości ejdzeniowych nic nowego, tak jak franię i czarną korci mnie, ale poza soczek i kleik nie rozszerzam, klek je tylko łyżeczką, flachą nie chce. Łyżeczką ma niezły ubaw, bo polubiła plucie, ale to tylko dla sportu chyba, bo tak to ladnie otwiera buźkę i wciąga papkę. włosy mi też leca teraz garściami, łykam co prawda nadal feminatal n i biofer ale skutki marne, chyba co ma wylecieć to leci... uciekam bo małż idzie do pracy a mała się wybudziła z drzemki, mam nadzieję,ze po tej szczepionce nic się nie będzie działo. życzenia dla wszystkich tabelkowych solenizantów my jutro 4 miesiące... MAMA--------BOBAS-------UR.-----WA/WZR urodz.-----WA/WZ obecny beti26..........Kacper....23/10.....2660g/52cm......... beti26..........Natalia....23/10.....2270g/49cm......... Asiorek2.. Aleksandra….25.10………2900g/55 cm………..6100g/65 cm Kamilka81......Karina.....4.11.......2880g/54cm.......76 00g/ 65cm Edzia87.........Kevin.....5.11........3350/55cm........7 900/71cm Andzia......Izabela......06.11.......2780g/48cm........6 800g/???? dana11.....Adaś.........06.11.......2600g/52cm........63 80g/62cm Młodziutka....Wiktoria...7.11......3400g/54cm........573 0/62cm Migotka........Olek........8/11......3750g/52cm......... 6 550g/66cm Wzetka........Wiktoria..10/11.....3360g/57cm........5700 g/66cm bebolek20.....Fabian.....12/11.....3065,50cm..........66 50/64cm Brzuchacz....Szymek.....12.11.....4000/57cm.........9000 /?????? MALUTEK1....Aleksandra....12.11.....2820/56cm.........67 00/?? Sylka27H....Aleksandra....12.11...3450/54cm.........6100 /62cm IVA25.......Marcel......14.11.......3580g/57cm........66 00g/68cm basik74........Karolinka..16/11.....3310/55cm.........60 10g /64cm czarna101....Natalie...20/11.....3815/50cm........7070 g/61cm joy76..........Karolinka..21/11.....3550/54cm.........6850/69cm Sara2..........Piotruś.....25/11.....4100/56cm.........7 570g/63cm Frania23......Collin.......27/11.....3960g/54cm........6 234g/62cm kamelle......Xavier.......28.11......4100g/55cm........7 750/69cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uzupełniam tabelke bo my też po ważeniu i mierzeniu MAMA--------BOBAS-------UR.-----WA/WZR urodz.-----WA/WZ obecny beti26..........Kacper....23/10.....2660g/52cm......... beti26..........Natalia....23/10.....2270g/49cm......... Asiorek2.. Aleksandra….25.10………2900g/55 cm………..6100g/65 cm Kamilka81......Karina.....4.11.......2880g/54cm.......7730g/ 68cm Edzia87.........Kevin.....5.11........3350/55cm........7 900/71cm Andzia......Izabela......06.11.......2780g/48cm........6 800g/???? dana11.....Adaś.........06.11.......2600g/52cm........63 80g/62cm Młodziutka....Wiktoria...7.11......3400g/54cm........573 0/62cm Migotka........Olek........8/11......3750g/52cm......... 6 550g/66cm Wzetka........Wiktoria..10/11.....3360g/57cm........5700 g/66cm bebolek20.....Fabian.....12/11.....3065,50cm..........66 50/64cm Brzuchacz....Szymek.....12.11.....4000/57cm.........9000 /?????? MALUTEK1....Aleksandra....12.11.....2820/56cm.........67 00/?? Sylka27H....Aleksandra....12.11...3450/54cm.........6100 /62cm IVA25.......Marcel......14.11.......3580g/57cm........66 00g/68cm basik74........Karolinka..16/11.....3310/55cm.........60 10g /64cm czarna101....Natalie...20/11.....3815/50cm........7070 g/61cm joy76..........Karolinka..21/11.....3550/54cm.........68 50/69cm Sara2..........Piotruś.....25/11.....4100/56cm.........7 570g/63cm Frania23......Collin.......27/11.....3960g/54cm........6 234g/62cm kamelle......Xavier.......28.11......4100g/55cm........7 750/69cm Włosy? To nie jest regułą że wypadają, u mnie lepsze niż przed ciążą, bardzo się zagęściły w ciąży a teraz jak karmię-nie wypadają. zęby jak już pisałam, trochę prześwitujące, biorę na to dużo wapnia .Ale też nie wypadają:) U mnie śnieg... Ja chcę wiosnę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Sorki za nieobecnosc, ale korzystamy z chwili i cale dnie nie ma nas prawie w domu (Dziadki przylecialy z Pl, hurra) A zdjatko najnowsze wyslalismy przed chwila. Kto nie dostal? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej My wczoraj byliśmy na szczepieniu. I doktor na widok Szymona: Szymuś chłopie, ale ty wyglądzasz jakbyś już poł roku dawno skończył. Hehe Ale zbadał go dokladnie i powiedział, że za gruby nie jest. Po prostu duży i nic sie na to nie poradzi. Ufuf bo juz sie martwiłam czy za gruby nie bedzie. Ma już dostawać warzywka i owoce. Z kaszkami kazał nam uważać bo rozpychają. Jeśli już to na noc bo mi wstaje co 2 godzinki. Ponoć to przejsćiowe u dzieci karmionych piersią. Tak wiec Asiorku nie martw sie bo Twoja Ola o ile dobrze pamietam też zaczeła częściej wstawać? A i szczepionki nie dostaliśmy bo jakaś seria jest wstrzymana i czekają na decyzje. A my kupilismy z tej serii i pani w przychodni też miała te. Dziwne bo pani w aptece nic nie powiedziała a i tak z innej serii nie ma teraz w sklepach. No i na tydzień sie Szymkowi udało. Lece bo już mój marudnik sie odzywa. A sniegu u nas tyyyyle. NO ale my po górami prawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to znowu ja. W końcu sprawdziłam poczte ;) Franiu Colinek śliczny. Duży już z niego przystojniak :) Migotko ja dostałam dziękuje. FAktycznie Olo jak dziewczynka :) Dobra, dobra już uciekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaj przepieknie malowanych, Swiat slonecznie rozesmianych, W poniedzialek duzo wody, Zdrowia, szczescia oraz zgody z okazji Wielkiej Nocy zyczy Frania z rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotko - w jakim programie obrobiłaś zdjęcie Olka, superowo wyglada:-D Do wszystkich kafeteryjnych mam: spokojnych świąt, mokrego dyngusa ( ale tak naprawdę słonecznego poniedziałku), grzecznych dzieciątek:-D, cierpliwych tatków tych dzieciątek ;-), maluchów przesypiajacych całe noce i radości z tych pierwszych wspólnych rodzinnych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisanki skradły słońcu Kilka złotych promieni, Niech teraz ich jasny blask Wasz dom rozpromieni! my tylko z zyczeniami bo mala cholernie marudna po szczepieniu... wczoraj bylo ok za to dzis dzin swira;-( mam w domu i dzien przylepny naraz. wszystko musze z Karola robic bo inaczej ryk, a malz w pracy...nawet teraz z niz pisze, jedna lapka wiec bez polskich znakow. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w gronie rodziny, smacznego jajka, mokrego śmingusa-dyngusa, pogody ducha i wiosny w sercu bo na przyrodę na razie nie ma co liczyc Wzetka z rodziną 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z świątecznego korzystam zwyczaju, By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju I życzyć wam naprawdę z całą serdecznością By święta napełniły wam duszę radością Czegóż jeszcze Wam życzę? Zdrowia i dostatku! Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku! Siedmiomilowych butów i czapki niewidki, Spełniającej życzenia małej złotej rybki Kury ze złotym jajem, Lampy Aladyna, Sezamu Ali Baby i szczodrego dżina, Niebieskich koralików, zwierciadeł magicznych, Dywanów latających i talentów licznych. Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych, Wielu ludzi przyjaznych, niewielu życzliwych. Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych, Poklasku i uznania i awansów licznych. Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze, Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze, Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki, A w południowych Indiach plantacji herbatki. Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie I innego schronienia w wybranej krainie. Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw, Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw. Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii, I życia w stanie choćby lekkiej euforii. Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości, Dużo radości z życia i wiecznej młodości. Witam dziewczyny :) korzystajac z okazji ze Natalie spi (daje jej 20 min:) ) wysylam Wam zyczonka a na reszte niesty brakuje mi czasu ...rozumiecie rece pelne \"roboty\" a pozatym mala nie ulatwia przygpotowan swiatecznych od kilku dni zrobila sie jakas strasznie marudna i praktycznie tylko noszenie na rekach lub poswiecenie jej maksiumum uwagi daje poprawe:) mam nadzieje ze wieczorkiem uda mi sie odezwac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja znow tylko na chwilke :) Sylka: zdjecie Olkowskiego obrobilam na stronce: www.caption.it Mozna tez cos skombinowac na www.glitterfy.com Jutro jedziemy swiecic jajka. Olo pierwszy raz do kosciola pojedzie :) Mam nadzieje ze pojdzie dobrze, bo tu swieconka potrafi trwac i godzine (w 2 a czasem 3 jezykach) :) Buzioki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Ja tez tylko na chwilke.Nie ma ostatnio na nic czasu,ale podczytuje was jak moge. Unas z nowosci chyba tylko tyle,ze wprowadzilismy wreszcie sloiczki.Od kilku dni jemy marchewe z pyrami,a dzis byly tez jabluszka.Oba dania poszly nawet dobrze,choc jablka ciut lepie smakowaly oczywiscie... Jutro tez idziemy jajoka swiecic.Pierwsza Wielkanoc Oli! Najlepsze zyczenia dla Was iWaszych pociech z okazji swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja pewnie juz przed swietami nie pojawie sie na forum,wiec korzystajac teraz z okazji chcialabym zyczyc Wam kochane i Waszym rodzinkom zdrowych,spokojnych i slonecznych:-)Swiat,pysznego jajeczka,pysznosci na wielkanocnym stole,bogatego Zajaca i tradycyjnie juz-mokrego Dyngusa. Aha-dziewczyny-niektore z Was narzekaly,ze maluszki zaczela budzic sie w nocy.ja juz nie pamietam,ktore z Was to pisaly(sorrki),ale jesli to byly mamusie,ktore zaczely maluchom podawac sloiczki,to byc moze przyczyna jest to,ze maluchy dostaly za pozno owoce,a jak wiadomo-szczegolnie jablka powoduja wzrost apetytu:-)i byc moze stad ten nocna glod.a jestem taka \"madra\",bo sami jednej nocy to przerobilismy:-)i na szczescie mama mi to uswiadomila.podalam Xavciowi ok.18 dosc sporo jabluszka,a on jak nigdy juz o 4 zrobil nam pobudke,bo taaaki godny byl:-)normalnie wstaje miedzy 6,a 7.teraz juz nie ze mna te numery-jabluszko wcinamy na 2 sniadanko:-) trzymajcie sie cieplutko!aha-u nas tez snieg:-)wlasnie wypatruje Mikolaja:-) Migotko-Xavciu takze ma jutro premiere w Kosciele- tez idzie poswiecic swoj pierwszy koszyczek wielkanocny:-)ciekawa jestem jak zareaguje.oj,zeby on tylko na chrzcie cyrkow nam nie odstawil:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołego Królika co po stole bryka, Spokoju świętego i czasu wolnego, Życia zabawnego w jaja bogatego i w ogóle wszystkiego - kurczę - najlepszego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na stole babka się rozpycha: \"Jestem pycha!\" Na to mówi tak kiełbasa: \"Ja jestem pierwsza klasa!\" Podskakuje pisaneczka: \"Wszyscy kochają jajeczka!\" Boczek też startuje w walce: \"Po mnie wszyscy liżą palce!\" W końcu przykicał zajączek, malutki a pulchny jak pączek. Za nim baranek chorągiewką buja i wszystkim życzą WESOŁEGO ALLELUJA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurrra!Zgadnijcie co nam przyniosl zajaczek?Pierwszego,sliczniutkiego,bielusienkiego zabka!tylko troche inaczej niz u wiekszosci bobaskow,bo dolna lewa-2!Juz widac ten sliczny zabkowy lebek:-)No,ale dziaselka swedza Xavcia okropnie... Buziaki! Wesolych Swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelle gratulujemy pierwszego zabka :) Super prezent na zajaca ;) Ja mojemu ciagle do buzki zagladam i nic ;) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×