Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Hej! Sto lat dla Colinka od Frani!Wszystkiego najlepszego!!! Monika dobrze zrobilas,ze nie zaplacilas tej pseudoopiekunce.I na pewno nie doniesie na ciebie do zadnego urzedu!Wogole sie tym nie przejmuj juz i najlepiej zapomnij o niej. Migotko jaki cudowny prezent!Jestem pod wrazeniem.Wieeeelkie dzieki! Sylka wlasnie wczoraj zastanawialam sie gdzie sie podziewasz?Aty bidulo z mdlosciami walczysz...Oj pamietam to pamietam jak na jedzenie nie moglam sie patrzec.Trzymaj sie! Asiorek moja Ola tez czesto sie w cos wgryza,np moje ramie,ale nikogo z otoczenia jeszcze nie pogryzla,he,he. Czarna,Wzetka my tez jeszcze czekamy na pierwszy zabek,wiec nie jestescie osamotnione. Zmykam ogarnac domek i biore sie za bigos bo ostatnio ochota mnie naszla,a nie robilam juz hoho...Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sto lat dla małego Collinka :):):):) U nas niestety nadal ten wstrętny katar. teraz umiejscowił się jakby w srodku i nic nie leci z noska ale mały strasznie charczy i nie może oddychać. Dziś idziemy do lekarza, bo zaczynam sie niepokoić, zeby cos poważniejszego z tego nie wyszło. A co do ząbków, to Maciek odkąd wyszły mu dwie górne jedynki z upodobaniem zgrzyta zebami. Ja nie mogę tego słuchać, ciarki mi aż przechodzą jak to słyszę. A on najwyraźniej jest taki zdziwiony tym, co sie w buziuni jego dzieje, że nie zamierza z tym skończyc..... Ps. Migotko ja tez bym chciała dostać niespodzianke, bo strasznie mnie zaciekawiło, dziewczyny takie zachwycone. Mój mail monik79@o2.pl I jabyście mogły to podeslijcie mi fotki waszych pociech. wtedy i ja będę mogła pochwalić się moim bobasem, bo już będę miała wasze adresy. Sylka współczuję Ci tych rewelacji. Powiedz Kochana jak Ty masz siłę się Olą zajmować???? Ja jak miałam mdłości to uciekałam na kilometr od różnych zapachów a siły to nie miałam totalnie na nic, tylko na spanie :):):) Oki zmykam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! My dopiero wstalismy. Misiek obudzil sie o 8 na cyca a potem urzadzilismy sobie wspolne spansko do 11:30 :) Mnik, Wzetka i Shenen: oczywiscie moge Wam przeslac niespodzianke, ale cos za cos: potrzebuje najpierw zdjec Waszych Dzieciaczkow do kompletu :) A zwroty przyszly mi jeszcze wczoraj od IVY i Joy :( Podobno macie nieatywne maile :( Jesli i Wy chcecie niespodzianke, to podeslijcie mi nowe albo jakies Wasze aktywne adresy :) Na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś w pracy mam mały luzik wiec mogę was doglądać :) Sylka współczuje mdłości - biedulo. to straszne. Spróbuj zjeść jakieś krakersy lub sucharki po przebudzeniu. Mi niestety to nie pomagało ale znajomej tak. Wzetka duzo zdrówka dla Wikusi 🌼 O ząbka sie nie martw wyjdzie na pewno zobaczysz Wikusia bedzie słodko sie uśmiechac z takim zębolem :D Sto lat dla Colinka ❤️Wszystkiego najlepszego!!! Mnik wam też dużo zdrówka :) Foteczki mojej Oli przesłałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiorek Ola jest prześliczna :):):) Ma takie długie włoski, prawdziwa roześmiana kobietka-kokietka :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoznione gratulacje na naszych slodkich solenizantow-Karolinki,Natalie,Maciusia,Piotrusia,Natalki i Kacperka, oraz Olci od Asiorka.No i oczywiscie buziaki dla dzisiejszego solenizanta-Collinka!Rosnijcie zdrowo nasze kochane lobuziaki! A propos- Franiu-Collinek konczy 6 miesiac w Polsce, Xavciu konczyl 5:-)Jaki zbieg okolicznosci:-)Jak tam urlop? A u nas w sumie ostatnio troche sie dzialo-Xavier nauczyl sie wreszcie sam siedziec naprawde dluga chwile(ale sam oczywiscie jeszcze nie umie podniesc sie do siadu-Wasze dzieci to potrafia?),no i nauczyl sie robic \"nalesnika\" na lozku.na moment nie mozna go z oka spuscic. joy-my rowniez mamy to krzeselko do karmienia-fakt jest troche drogawe,ale maly je uwielbia.ja tez-jest naprawde rewelacyje.my placilismy za nie 99 euro w baby one na przecenie ze 119 lub 129 euro.super,ze mode malego w nim albo calkiem polozyc,albo posadzic w pozycji pollezacej albo prosto posadzic do jeszcenia.narmalnie kocham to krzeselko!:-) moniko-to straszne co pisalas z ta glupia opiekunka!juz ja bym jej dala zaplate!Ale naprawde-nie zrazaj sie do opiekunek-jak ja bylam au-pair, to naprawde uwielbialam chlopca (ponad roczek),ktorym sie opiekowalam i w zyciu bym mu krzywdy nie zrobila,choc czasami potrafil wejsc na glowe:-)No,a efekty tego, ze mi sie ta praca podobala-widac.tylko skonczyla mi sie umowa (niestey au-pair mozna byc najwyzej rok), to bach-i sama mam juz takiego brzdaca:-) zebys mieszkala blizej to chetnie bym sie zaopiekowala Twoja Wikusia.no i Xavciu mialby kolezanke:-)a swoja droga to wcale nie glupi pomysl na dorobienie paru groszy.no moze nie teraz,ale za jakis czas...hmmm.trzeba by pomyslec nad tym:-)Beti przeciez wyrabia z dwojka 24 na dobe:-) Xavciu ostatnio straszny maruda sie zrobil-ostatni tydzien dal nam troszke \"popalic\":-)wczoraj to tak wrzeszczal w Ikei-bez powodu, ze w calym sklepie go chyba slyszeli.ale on nie byl zly,tylko po prostu chcial sobie pokrzyczec-jak to on potrafi:-) Dzisiaj juz jestesmy po \"chustowym spacerku\"-bylismy po swiezy chlebek i wreszcie wyslac karty na Dzien Matki:-)Lezaly wypisane od tygodnia,tylko nie mial kto na poczte isc,wiec sie dzis zmobilizowalismy z synkiem:-)No,ale nie jestesmy tacy okropni jak myslicie-zadzwonilismy wczoraj do mam z zyczeniami,tylko na prezenciki musza poczekac:-) A ja niestety nic nie dostalam na Dzien Matki oprocz terroru ze strony synka:-) Migotko-dzieki za prezent!Piekny! Zycze Wam kochane milego Dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka ale bykow nastrzelalam:-)ale ja zawsze szybko pisze i nigdy prawie nie sprawdzam co i jak napisalam:-)Sorrki kobiety:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pozdrawiam czule ;p Dawno mnie nie było. Maja mnie wykańcza psychicznie i łapię doła za dołem, kompletnie brak mi cierpliwości! Mam nadzieję że niedłługo jej minie bo jak nie to czarno to widzę. Ściskam Was i maluszki. Dobrej nocy/! PS. Magda waży już 8,5 kg! Grubas ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Kamilka81- fajny ten cytat o żywieniu!!! Ja mam córkę 9 letnią i intuicyjnie stosowałam się do tych zasad. Jest bardzo szczupła i nazywamy ją Chudini, Je tyle ile chce, czasem więcej, czasem mniej....ale nie mogłam patrzyć i zabraniałam gonienia za nią z tależykiem, jemy PRZY STOLE, ustalone posiłki. Pozwalam jej podjadać byle nie za późno i nie tylko słodycze, ona strasznie rośnie- 2 cm na 3 miesiące!!!! Ostatnio byłam strasznie z niej dumna: były u niej koleżanki, więc zaprosiłam wszystkie na obiad...podałam noże i widelce- zupełnie niepotrzebnie. Dzieczęta raczej rozrywały jedzenie, odrgryzały kęsy a moja dziewczyna nożem i widelcem;-) elegancko! Filipek jeszcze z nami nie je, ale sadzamy go w jego krzesełku i przysuwamy do stołu. Zaczynam mu pomału podawać inne jedzonko- .. Nie będę karmiła jakoś specjalnie długo- tak jeszcze ze 2 miesiące- Podziwiam mamy , które karmią 2 lata, ale ja się do nich nie zaliczam. 6 miesięcy tylko piersią+ ze 2 miesiące "stylem" miesznym- starczy;-) Chcę być już "wolna";-) napić się wina, zjeść sushi, smierdzący ser.... i fasoli się nażreć;-) hehhehehe Rozpoczeliśmy z Filciem kurs " pływania" na basenie... 10 zajęć- jest zabawnie. Pan Kluska ( Filcio) najbardziej kocha "pacanie" ( klupkanie) rękami w wodę. Wogóle on by we wszystko klupkał- wystarczy trochę stołu a on już zamienia się w pianistę. Jeszcze nie siada, ani nie raczkuje- on potrzebuje troszkę więcej czasu ze względu na jego obniżone napięcie. oj kończę już te biadolenie;-) pozdrawiam mamutki i dzieciątka pappapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ha, do czego to doszło, ja podnoszę topik :) Migotko, zgłaszam protest- mam Twój adres w kontaktach, zatem na 100 % przesyłałam Ci zdjęcia. Kombinuj teraz, które to moje córy :p(adres w profilu) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Cóż mamy za piękną pogodę:) aż się chce żyć:) dzieciaki to tylko na polku:) tylko trzeba uważać na słonko. Moja Wiki tak ma opalone policzka że ho ho ho, mimo że jej smaruje kremem co po chwila:) Może ma któras z Was jakiś sposób na to opalanko bo nawet jak jestem z Wiki w cieniu to ma czerwone policzka. ❤️ dla Colinka z życzeniami najlepszymi :) i dla Xavierka ❤️ rośnijcie chłopaki!!! Sylka28H współczuje Ci tych mdłości, przezywałam dosłownie to samo z Wikunia przez pierwszych 13 tygodni potem było juz lepiej. Bedzie lepiej:) Migotka nie złe śpiochy z Was;) ja to juz nie pamiętam keidy tak pospałam:) A dziewczyny ostatnio wpsominałam ze będe wprowadzała stały plan wieczorny:) Przynosi efekty:) 19.00 kąpiel 19.30 kolecja 20.00 Wiki śpi:) I tak mi spi od 20 do 24:) potem je i zasypia znowu budzi się dopiero ok 5-6 nad ranem:) Jestem szczesliwa!!! Polecam każdej mamie co ma kłopoty z nocami maluszków by sobie tak ustaliły jak ja:) Asiorku nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tej niani:) Mam jeszcze jendo pytanko, czy Twoja niania zabiera Olunie do siebie do domu? No nic lece z moja małą na spacer bo dzis musiałam wziąsć urlop pozdrawiam miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na moment bo chyba zaraz zwariuje. Powiedzcie mi dziewczyny czy Waze dzieci też przechodziły etap piszczenia. Bo moje dziecko chyba oszalał. Od rana do nocy cały czas piszczy. Z zadowolenia piszczy, z nerów piszczy, jak zły też piszczy. Poporstu idzie oszaleć. teraz też piszcze grrrr. A decybele to takie, że poprostu masakra. jak go tego oduczyć, a może to minie?????? Może któraś to przechodziła?????? Zmykam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla Xawierka! Mnik szczerze mowiac pierwszy raz slysze ze dziecko non stop piszczy...Moja Ola tylko czasem z zadowolenia.Moze mu przejdzie... A mi Ola jak juz od dluzszego czasu ladnie przesypiala cale nocki i to bez budzenie na jedzonko,tak teraz czesciej sie budzi i wczesniej wstaje.Niby wczesnie chodzi spac ok 19-20ej.Dzis wstala na jedzonko o 2.30 w nocy,a potem juz sie na dobre obudzila o 6ej.Chyba ma terqaz jakis okres zwiekszonego wzrostu czy co...Ale nie powinnam narzekac,przeciez to i tak ladnie.I jest wogole pogodnym i raczej grzecznym dzieckiem,czesto sie smieje,a w chuscie nigdy jej nie nosilam. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helllo!:-) My zaraz wcinamy obiadek(jak sie obudzimy:-) ),a pozniej myk na spacerek:-) Xavciu dzis konczy wreszcie pol roku-dziekujemy bardzo za zyczenia!jestescie kochane! Mnik--to piszczenie ponoc jest normalne-dzieci po 4 miesiacu tak maja:-)sama sprawdzalam,bo tez mialam obawy,ze maly zaczal wydawac dziwne dzwieki:-)tzn.Xavierek moze nie tyle piszczy, co krzyczy-a przerwy robi sobie tylko na spanie:-)i musze przyznac,ze niekiedy to uszy wysiadaja,a najgorsze jest to,ze on wcale,a wcale nie zwraca uwagii na to,gdzie w danej chwili sie znajduje:-)Po prostu wrzeszcy wszedzie:-)I tu Cie pociesze-tak jest juz dobre 1,5 miesiaca,wiec lepiej uzbrojcie sie w cierpliwosc,bo to szybko nie mija jak widac:-))) Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) dziewczyny miałam problemy z komputerem i straciłam Wasze adresy mailowe :( a chcę Wam posłać foteczki mojej Karolci tak więc proszę o adresy ... a migotkę o podesłanie niespodzianki [ kiss]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jejku :) dopiero teraz doczytałam :) Sylka JAK FAJNIE DRUGI DZIDZIUŚ NO LASKI TOPIK NAM SIĘ ROZKRĘCIŁ NA DOBRE JUŻ KOLEJNE CIĄŻE SIĘ SYPAĆ ZACZNĄ :) ALE SUUUUUUUUUUUUUPPPPPPPPEEEEEEEEEERRRRRRRRR PATRZCIE JAK TO PRZELECIAŁO DOPIERO MĘCZYŁYŚMY SIĘ Z MDŁOŚCIAMI NASZYCH KRASNOLUDKÓW A TERAZ TEMAT COŚ CZUJĘ ZACZNIE WRACAĆ :) ECH... ALE SIĘ CIĘSZĘ !!! buziaków 1000000000 dla Sylki i trzymaj się kochana jesteśmy z Tobą myślami 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, czuję się lepiej moja nowa gin zapisała mi tabsy na mdłości DIPHERGAN (może któraś stosowała?) i o niebo lepiej się czuję :-D Zmieniłam ginkę i wczorajsza wizyta mnie usatysakcjonowała na 100 %. Po pierwsze płace mniej niż staremu ginowi, jemu za wizytę byłam winna 80 złoty a nowa ginka bierzę 50 złotych :-D. Po drugie przychodzę na umówiąną godzinę i czekam góra 15 minut, a u starego gina bywało że czekałam 2 godziny w kolejce. Po trzecie kultura i piękne wnętrze gabinetu, jak weszłam do gabinetu nie musiałam rozbierać się przy gince, tylko skierowała mnie do łazienki w gabinecie, tam mogłam jeszcze opróżnić pęcherz przed badaniem i się odswierzyć. W gabinecie też pani gin miała włączoną muzykę i czułam się fajnie. U starego gina toaleta była publiczna i w opłakanym stanie. Ale najważniejsze, wczoraj usłyszłam bijące serduszko dzidziusia, pamiętacie te wrażenia, mimo wszystko mniej teraz to przeżywam niż za pierwszym razem, ale się ogromnie cieszę. barbara - mój adres sylwiahaber@tlen.pl :-D, dzieki kochana za miłe słowa. Dziewczyny znowu poczułam miłość do ogórka kiszonego :-D A moja Olcia dalej bezzębna, ale nie śpieszy mi się do tych rewelacji ząbkowych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny spędziłam dzis bardzo miły dzionek na spotkaniu z kolezanką z porodówki :) Przypadkowo spotkałam ja na innym forum, rodziła tego samego dnia co ja, leżałyśmy w tej samej sali po porodzie ale wtedy się nie zaprzyjaźniłyśmy. Poszłysmy do baby-kina, puścili horror, co za głupota żeby matkom z dziecmi zaserwować taki straszny film, znowu nie będę mogła spać po nocach:) Tak w ogóle jak ktoś lubi horrory to polecam! tytuł - \"sierociniec\", produkcji hiszpańskiej. O duchach małych złych sierotek, brrrr.. Podpatrzyłam u niej świetny patent na serwowanie dzieciątku płynów - bidonik firmy NUBI, super szczególnie dla karmiacych piersią, bo nie psuje zgryzu jak niekapek i nie zaburza sposobu ssania. Ma taką miękka rureczkę prezez która dziecko zasysa płyn, i dwa uchwyty do trzymania, poleciałam od razu kupic ale akurat wyprzedane były:( Mnik, ja akurat dziś w kinie słyszałam takie piszczące niemiłosiernie dzieciatko:) Moja nie przechodziła tej fazy Ma za to faze na mówienie ma-ma-ma-ma i ba-ba-ba-ba i ta-ta-ta potrafi tez powtórzyć to po nas Kasikkasik niesamowicie do przodu jest twój ADAMO, jestem w szoku!. ale fajnie że tak wszystko je , ciekawa jestem jak sobie radzi z rybką z grila i bagietą skoro ząbków nie ma? Zjada takie zmiażdzone widelcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane.. Ja tylko na momencik:) Barbara mój meil: bebolek20@onet.eu mój Fabi również tak piszczy... prawie cały dzień!!!!!! Mały daje mi w kość ju 3 dznien z kolei.. mam nadzieje ze zęby lada dzień wyjdą!!! W niedzilee jedziemy na basen:) z okazji dnia dziecka:) a w wakacje wybieramy sie do Jurajskiego Parku !!!!!!!!!!!!!!! pierwszy raz w irlandi będzie przez cłe lato!!!! Film sierociniec ostatnio sciągnełam sobie.. i faktycnie straszniy był.. a na końcu uroniłam nawet lezkę.. jak on znalazł ten medalik i drzwi sie przed nim otworzyły:) Fabi uwielbia budynie:) dobra narazie spadam moze jescze się odezwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelle, nawet nie nie strasz, że to tyle trwa. teraz Maciek już śpi a ja się czuję, jakby mi czołg po głowie przejechał. Ale teraz wokól błoga cisza panuje, dzieki Bogu. No ale widzę, że nie tylko mam takiego wokalistę. Bebolek, Kamell czy Wy się do tego pisko/krzyku przyzwyczaiłyście????? Oj ciężko będzie! Sylka wiesz jak opisujesz te wszystkie dolegliwości i radości z bijącego serduszka, to aż mi się łezka w oku kręci. jakoś tak mnie ściska w dołku, sama bym chciała znowu to przezywać. Ale na razie się nie odważę, maciek zbyt wiele mojej uwagi potrzebuje i nie wyobrażam sobie drugoego takiego szkraba. No chyba, że jakoś samo życie za mnie zdecyduje :):):):):) Kasik, ja nadal jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak twój Adamo zjada te wszyskie dania, tym bardziej że ząbków brak. Ale najwyraźniej to mu słuzy, skoro takie postepy poczynił. No a z miłych rzeczy własnie zarezerwowałam sobie kwaterę na wakacje. Spędzimy całe 10 dni nad morzem w Dąbkach pod koniec lipca .Już się nie moge doczekać, ciekawe jak Maciek zareague na zmiane klimatu i morze :) Może któraś z was się tam wybiera w podobym terminie?????? Ok zmykam delektowac się ciszą. papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski:) oczywiscie buziaczki dla Collinka i Xawcia:) Sylka28H- swietnie ze dostalas te tabletki od gina pamietam tez te mdlosci na poczatku ciazy i kazdy wieczor do okolo 17 tyg w toalecie ..ale puzniej bylo juz rewelacyjnie...fajnie masz ze znow bedziesz przechodzic to samo.. ....ja czasami tez mialabym ochote na kolejne malenstwo ale jak narazie nie ma szans...zreszta ja juz mam dwojeczke:) moze kiedys bedzie i trojeczka;) Wzetka-biedactwo czyli mieliscie tzw trzydnowke? a jak sie juz czujecie?..i co do zabka to nie jestes jedyna jest nas kilka w kolejce;) Mnik- i co tam wyszlo z tym katarkiem u Maciusia? ... shenen- kochana trzymaj sie badz dzielna :) monika2700- ja tu dzisiaj zagladam na topik prawie w depresji odnosnie pogody bo u nas caly czas leje juz od niedzieli a Ty piszesz o pieknej pogodzie buuuuuuuuuuuuuu ja tez chcem sloneczka!!!!! choc troszeczke:(... ....co do stalego planu wieczornego ja rowniez polecam :)...nazywany obrzadkiem wieczornym :)stosowany byl przez nas u starszego syna jaki teraz przy Natalie i daje efekty choc mala wstaje w nocy nadal dwa razy ale nie jest zle:) kasik kasik- ja tez jestem pod wielkim wrazeniam postepow Adasia i glownie jego postepow w jedzeniu.... ....a moja mala dopiero zaczela sloiczki wcianc a jak cos gesciejsze to juz sie dlawi jakos nie radzi sobie z takimi pokarmami a co tu dobiero bule jej dac lub obiad taki jak my jemy :) barbara74- czarna242@wp.pl kamilka81- slyszalam o tym filmie ..i starsznie mnie korci by go ogladnac ale jakos od czasu zajscia w ciaze strasznie sie boje ogladac i czasami jak jednak sie przemoge to potem pol nocy spac nie moge i glupoty mi sie snia:(....na jakiej zasadzie jest te baby-kino? a i powiedz gdzie ten bidonik mozna kupic? aaa i jeszcze tabeleczke musze odswiezyc bo bylismy dzisiaj na mierzeniu i wazeniu...Natalie troszke zaczyna spadac ze swojego centyla w dol ale pani mowila by sie nie martwic...czy u Was tez sie zdarza ze linia idzie w dol np w okresie wzmozonego ruchu?... MAMA..........BABY.........D.P......WA/WZ.pocz.......... WA/WZ.ob beti26..........Kacper....23/10.....2660g/52cm.........8 800g/64cm beti26..........Natalia....23/10.....2270g/49cm......... 7 500g/61cm Asiorek2.. Aleksandra….25.10………2900g/55 cm………..6700g/74 cm Monika2700....Wiktoria...1.11.....3725/56cm..........750 0g/73cm Edzia87.........Kevin.....3.11........3350/55cm........8 700/75cm kasik kasik.Adam.........3.11.......3310/50cm.........8000g/75cm Kamilka81......Karina.....4.11.......2880g/54cm.......87 10/ 74cm M-osia........Patryk....... 5.11.......3500/57cm..........8950/?? Andzia......Izabela......06.11.......2780g/48cm........7 500g/65cm dana11.....Adaś.........06.11.......2600g/52cm........63 80g/62cm Młodziutka....Wiktoria...7.11......3400g/54cm........660 0/63cm Migotka........Olek........8/11......3750g/52cm......... 7800g/74cm Wzetka........Wiktoria..10/11.....3360g/57cm........6700 g/75cm M_ka...........Kubuś......10/11.....4410/52cm..........8 020/69?cm bebolek20.....Fabian.....12/11.....3065,50cm..........66 50/68cm Brzuchacz....Szymek.....12.11.....4000/57cm.........9500 /77cm MALUTEK1....Aleksandra....12.11.....2820/56cm.........84 00/?? Sylka28H....Aleksandra....12.11...3450/54cm.........7100 /68cm IVA25.......Marcel......14.11.......3580g/57cm........77 60g/69,5cm shenen......Magda.....14.11........3350g/54 cm........7000g/? basik74........Karolinka..16/11.....3310/55cm.........66 50 /65cm czarna101....Natalie...20/11.....3815/50cm........8460 g/67,5cm joy76..........Karolinka..21/11.....3550/54cm.........77 00/75cm Mnik...........Maciuś.....24/11.....4090/59cm.........9 250/73 cm Sara2..........Piotruś.....25/11.....4100/56cm.........7 570g/63cm Frania23......Collin.......27/11.....3960g/54cm........7 760g/68cm kamelle......Xavier.......28.11......4100g/55cm........8 860/69cm Aneta_71….Amelia……….10.12… …..3580/57cm…………..7910/70cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna moja Karina właśnie odkąd zrobiła sie taka ruchliwa to troszke spadła na siatce centylowej! a ten bidonik wygląda tak: http://www.bobosam.pl/produkt-638.html?PHPSESSID=3ad22a54d151680df0a80dee5f0638a9 a babykino wygląda tak: cytuję Tego jeszcze nie było! Kilkanaście, a może kilkadziesiąt mam z niemowlakami na jednej sali kinowej! Filmy z bieżącego repertuaru! Specjalne dla mam i ich pociech! W kinie każda mama będzie miała do dyspozycji dwa wygodne fotele, a przy mniejszej frekwencji nawet trzy. Na fotelu można położyć fotelik samochodowy, a te panie, które przyjadą z wózkami, będą mogły je zostawić w przygotowanym do tego celu, bezpiecznym miejscu. Każda mama będzie miała do dyspozycji pieluszki i przewijaki, a warunki na sali będą dostosowane do potrzeb naszych najmniejszych widzów. Multibabykino to też kino dla taty! Nie tylko mamy mogą uczestniczyć w seansie Multibabykino. Każdy tata, który jest w tym czasie w domu, może razem ze swoim dzieckiem przyjść do kina. Rodzina w komplecie, a więc mama, tata i dziecko są mile widziane. Fajne nie? jest chyba we wszystkich większych miastach w sieci kin \"MULTIKINO\" seanse zawsze o 12 a bilet tylko 10zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebolek ja tez sie spłakałam pod koniec, myślałam ze oni naprawdę ożyją, ale umarli, chlip, chlip a śnic mi sie będzie twarz tej staruszki po wypadku, brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) witam wpadłam sie tylko przywitac i złożyc zapomniane życzenia: Collinku Xawierku Sto lat dla was!!!!!!!!!!!!!!!!! Kamilka ja tez myślałam ze oni ożyja...:( A panieniki oglądała któraś LEJDIS???? Boski film: godne polecenia ostatnie nowościto: -lejdis -dziewczyna moich koszmarów -wpadka pozdrawiay i życzymy miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Wpadłam tylko sie przywitać. Ostatnio mało bywamy w domku, więc nawet nie ma czasu na necik :( Serdeczne gratulacje Sylka, trzymam kciuki żeby był synek, bo pewnie chcielibyście parkę :D Uciekam bo juniorek wzywa...buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj z moja Ola u lekarza od rechabilitaci i za tydzień znów neurolog. pani powiedziała, że jeszcze długa rehabilitacja przed nami bo widać obnizone napiecie mieśniowe. Ola powinna juz sama siedziec a ona dopiero co zaczeła sie podciagac za palce. No ale cały czas mam nadzieje, że z tego wyjdzie. dziewczyny czy wasze maleństwa to tez takie przylepy? Moja Ola normalnie jak tylko wrócę do domu to sie przykleja do mnie jak jakas przyssawka i jak sie nia nie zajmuje to placze. normalnie nie mogę sobie odpoczać bo jak ona mnie widzi to jeden wielki placz. kamell ja tez Oli nie moge ani na chwile zostawić samej bo szybciutko sie obraca normalnie turla sie po kocyku. Ostatnio biedula zaklinowała sie w łóżeczku, bo obróciła sie w poprzek i nie mogła wyciągnąć sobie nózki - włożyła miedzy szczebelki. shenen trzymaj sie kochana przesyłam mnóstwo endorfinek żeby było lepiej 🌼 ❤️ Wiesz ja ostatnio też łapie doły. Ostatnio wogóle bardzo często ryczę jestem bardziej zestresowana i zmęczona. Trzymaj sie kochana. 🌼 Ilonko my z Ola tez jedziemy na basen w dzień dziecka. Niestety może z nia jechać tylko mąż bo kobiety muszą miec zaświadczenie od ginekologa. Tak z ciekawości ile płacisz za wejscie bo tu jest dość drogo - 29 zł za 30 minut. Mnik moja Ola tez piszczy a raczej krzyczy na mnie - śmieje sie i krzyczy. buziaczki dla Collinka i Xawcia ❤️ 🌼 zmykam kochane doczytam pozniej buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka30
Asiorku2- my płacimy 270 zł za cały kurs -10 zajęć ( w tym jest pieluszka)+ jedna lekcja była gratis. Zaświadczenia nie musiałam mieć, ale i tak z Filem pływa mąż. Tylko jeden rodzic może być w basenie- reszta fotografuje;-) My też mamy obniżone napięcie... zdjagnozowane już na początku - byliśmy na 2 razy na USG główki i chodzimy do neurologa co 2 miesiące na kontrolę. Narazie nie zalecono nam rehabilitacji tylko ćwiczenia w domu. Widzę, że Filip nie jest taki prędki jak dzieciaczki z forum, ale nadrabiamy cwiczeniami. Dla pocieszenia powtórzę, co powiedziała pani neurolog: dzieci rehabilitowane ( te z małymi odchyleniami) są w póżniejszym czasie nawet i sprawniejsze od rówieśników, bo poświęca się im więcej czasu i ćwiczy;-) Basen też jest bardzo korzystny! Co do Filipka- bardzo pogodne dziecko, uśmiechnięte i grzeczne chociaż strasznie ruchliwe. Śpi mi od 19stej- do 24, wtedy go karmię przez sen i potem śpi do ok 6 rano...karmionko po którym sobie leży, gada do siebie, demoluje karuzelkę... tak do 8smej. Nie jest źle;-) Cały czas zasypia sam w łóżeczku. Kładę go wychodzę, a on coś tam pogada, zrobi ze 3 kółka się w łóżku i zasypia!!!! Ostatnio puściło mu mowę i cały dzień gada;-) ła-ła, łe- łe ma- ma -ba-ba brzmi to jak zawodzenie płaczki w Indiach na pogrzebie;-) oj - mężusz wrócił z delgacji pozdrawiam IP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jeszcze raz bardzo dziekujemy za zyczonka dla Xavierka! Mnik-niestety nic Ci nie poradze na to krzyczenie i piszczenie.wydaje mi sie,ze przez to po prostu trzeba przejsc i tyle.najlepiej z zatyczkami w uszach:-)ja ich nie stosuje,choc niekiedy mialabym nawet ochote:-)I chyba mi nieraz odbija,bo jak Xavciu sie drze,to ja glupia probuje go jeszcze przekrzyczec,a on ma wtedy wieeeelka radoche:-)Rany Boskie-co sobie o nas sasiedzi pomysla:-)Ale musze przyznac,ze mi to przekrzykiwanie sie z malym pomaga \"wyladowac emocje\":-) Asiorek 2-piszesz,ze Olcia ladnie przewraca sie na boczki,wiec moze z tym napieciem nie jest wcale tak zle, jak mowia lekarze?...Na pewno wszystko bedzie dobrze-zobaczysz-obiecuje!:-)No,a poza tym Twoja Olcia to taka lasencja...miec taka synowa...:-) Sylka28H-wspolczuje mdlosci-mnie meczyla prawie przez calusienka ciaze-to bylo ekstremalne juz w moim przypadku.i nic,kompletnie nic mi nie pomagalo:-(Dobrze,ze Tobie chociaz tabletki dobrze lekarka dobrala.i fajnie,ze trafilas wreszcie na super lekarza.moja ginekolog tez jest cudowna-powaznie:-)! wzetka-my tez mielismy juz taka przygode z goraczka-nie zazdroszcze:-(maly nagle-bez powodu dostal wysokiej goraczki,az wyladowalismy z nim u lekarza,a ten stwierdzil,ze prawdopodobnie to \"zabki ida\".no i po niedlugim czasie \"przyszly\":-) Buziaki mamusie!ja juz zmykam-aha-upieklam piernik i musze leciec zrobic polewe-ja tam sie nei odchudzam:-) no i jeszcz ejedno-nasz synus na polrocznice dostal autko-gumowe-za przeszlo 3 euro,a tyle radosci z niego,ze hej:-)sam sobie wybral:-)jakie to szczescie,ze te nasze dzieciaczki na cenach sie jeszcze nie orientuja,bo pewnie wybralby sobie cos kolosalnie drogiego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiorku - twoja Olka chyba tęskni za tobą, bo na mnie tak nie reaguję, ale wieczorkiem lubi być pieszczona przez tatę i traktowana, ja to nazywam jak mały niemowlaczek, czyli tulona, głaszczona i całowana :-D Może teraz napiszę wam co u nas, Olka spokojna i grzeczna, uwielbia spacery po mieście, gdzie pędzi szosą pełno aut i ludzi, wtedy podąża za nimi wzrokiem. Poza tym ząbków nie widać, siedzi już sama, ale podkładam jej miekkie poduchy na wypadek upadku. Zauwazyłam z mężem, że inaczej gaworzy, ale jeszcze niczego to nie przypomina. Na usmiech odpowiada uśmiechem. Uwielbia grzechotki. Na spacerze umie radzić sobię ze słońcem, bo jak jedziemy pod słońko i świeci jej w twarz, spuszcza główkę :-D ( tak było dziś na targowisku). Lubi kąpiele siedzące i dotykac piankę. To chyba narazie tyle. A ja czuję się super, znowu. Te tabsy są super, zero dolegliwości :-). Cieszę się tym bardziej, że za tydzień jesteśmy na weselu i nie będę musiała martwić się, że mdłości wezmą górę nad zabawą, a tak propo to pani młoda też bedzie w ciąży i to już dalszej, bo na września rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mialam tydzien... Najpierw zabralam sie za sortowanie ubranek Olka (te jeszcze dobre, a te do odrzutu) i wtedy zaczelo sie moje wzruszanie, ze jeszcze niedawno byl taki malutki i sie w to miescil, a teraz musze czesc spakowac i odlozyc dla potomnych :( Potem wyciagnelam sobie album ze zdjeciami Juniora, jeszcze pozniej jego Kronike, ktora osobiscie dla niego robie. Przeczytalam sobie moja relacje z porodu, pierwsze mysli po jego narodzinach. nawet wspomnienia z ciazy...Przejrzalam pudeleczko z \"pierdolkami\": opaski ze szpitala, szpitalne ubranko, kartka z imieniem ze szpitalnego lozeczka... I na koncu dobil mnie jeszcze maz, ktory postanowil obnizyc Olkowi lozeczko do nastepnego poziomu... A to kolejny po przejsciu na spacerowke dowod dla mnie, ze moj synek rosnie i nie jest juz malutka dzidzia, jaka zawsze chcialabym miec... :( :( :( Strasznie to jakos przezywam... A jeszcze poltora roku temu...nie lubilam malych dzieci... Czlowiek sie zmienia... Z calej tej rozpaczy ugotowalam sobie ogorkowej :) A jak bylam w ciazy to po ogorkowej najwiecej \"pawiowalam\" :( Ciesze sie, Sylka, ze z Wami wszystko dobrze. Przez Was (albo moze: dzieki Wam) tez sie zastanawiam nad kolejnym dzieckiem. Olo tak szybko rosnie...Chcialabym jeszcze kiedys tulic takiego kilkuchwilowego maluszka... Opowiadalam mezowi, ze kolezanka z topiku spodziewa sie kolejnej dzidzi. Obiecal, ze my tez jeszcze kiedys bedziemy mieli :) I tak bedzie :) Bo od dzis ZNOW JESTEM \"ZDATNA\"!!! Mam pierwszy po ciazy okres, a mezu mowi, ze to znaczy ze \"dzialam\" :) jako kobieta. Moze to ta zblizajaca sie \"paskuda\" tak mnie na wspominki i zale zebrala :) Kto wie :) Trzymajcie sie. ide do Mojego Szczescia. Bidula mial dzis szczepienie na gruzlice i jak zwykle spi po takich przezyciach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×