Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Kruszka, to cudny widok takie dwie krechy na teście prawda? :) Zachowaj sobie teścik na pamiątkę. Ach, trochę sie rozmarzyłam. Dobrze, ze się ruszyło, bo to naprawdę podnosi na duchy wszystkie pozostałe staraczki. Buziaczki dziewczynki . Ja zmykam na obowiązkową imprezę. :-o Zajrzę wieczorkiem. Reniu, ty jesteś pielęgniarką czy lekarzem?

Cudownie,Kruchutka! Ja tam wcale nie watpilam,ze test dzis tez wykaze ciaze.:) Wyobrazam sobie jak bardzo sie cieszysz:D A mialas gdzies pod bokiem bociana?Moj smetnie spoglada z doniczki,kurcze jakis wybrakowany egzemplarz mi sie trafil :P Antelko,ja tez zachowalam swoj pierwszy tescik na pamiatke.No i nie tylko.Mam takie specjalne pudelko w ktorym przechowuje pamiatki po niemowlectwie mlodego.Jest tam pajacyk,w ktorym zostal przywieziony ze szpitala,pierwsze,malenkie skarpeteczki :),pierwszy smoczek i grzechotka i inne malenkie rzeczy z ktorymi glupia matka nie mogla sie rozstac :P Wlasnie niedawno je wszystkie ogladalam i serce omalo nie wyskoczylo mi z piersi z tesknoty za tym co minelo i za tym co nie przyszlo....(jeszcze) Pozdrawiam wszystkie staraczki i sciskam mocno nasze przyszle mamusie:Moniu Reniu Kasiu Kruchutka.Ciesze sie razem z Wami!

jestem z powrotem antelko - prezent kupiony, domek prawie posprzatany... testy oczywiscie zachowam, narazie leza sobie niedaleko, bo ciagle sie na nie gapie :D janeczko - liczylam i jakos mi wychodzi bliznieta na przelomie z raczkiem :)

emi - boska nie mialam, miala moja babcia, ale to jakis marniak chyba jest :P

ale jestescie boskie i co uda sie na wiosne?

Czesc Dopiero wrocilam z pracy i ide dalej ogarniac dom na przyjazd mamy:) Kruchutka specjalnie dla Ciebie kupilam nowy zapas inki:D:D:D Buziole postaram sie pozniej zajrzec:D:D:D

A ja własnie skończyłam porządki uffff kręgosłup mi wysiadł,boli jak jasna cholerka.Za to mieszkanie wysprzątane i lśni. Połaziłyśmy z karolą trochę po lesie ale nie za długo,bo zimno było a my nieodpowienio sie ubrałyśmy.jak wyszłam na balkon to wydawało się,ze jest cieplej ale na dworze zimno. Antelko już kiedyś pisałam Emi,ze nie zdradzę na forum kim jestem.Różne osóbki tu wchodzą (choćby pomarańcze na majówkach) nie chcę mieć ,ze tak powiem \"przechlapane\". Powiem tylko tyle jestem związana z ochroną zdrowia:-) Na majówkach znów rewolucja,coś się ta osoba na nas -nie wiedziec dlaczego UWZIĘŁA. Pisała też,że jest jedną z nas ale coś mi się w to wierzyć nie chce. Moze w końcu znudzi jej się pisanie takich upokarzajacych postów. A co u Was dziewczynki??? Jak mija sobota???

ja wlasnie szykuje sie na rodzinna imprezke:) dzisiaj jakos zimno na dworzu, brrrrr! no coz, jesien ;) renka-szkoda nerwow na te pomaranczki, ale niestety czasami o to trudno...mam nadzeje, ze w koncu sie im to znudzi....

Dobry wieczor! Co tam u Was dziewczynki? Gosiu,jak staranka,bo u nas juz ruszyly wczoraj.Jakos dajemy sobie rade z tym najazdem rodzinnym,na szczescie nasza sypialnia nie sasiaduje bezposrednio z goscinna,tylko dzieci niebezpiecznie blisko :( Musielismy wiec wybic sobie z glowy wszelakie \"szalenstwa\" i zrobic to \"po bozemu\",cichutko,pod kolderka :P Reniu,widze,ze masz w tej ciazy sily za dwoch,jednak nie przemeczaj sie kochana,przynajmniej na poczatku. Kruchutka,ja wciaz zyje ta WIELKA NOWINA i nie moge przestac myslec o tym,ze wszystko jest juz wczesniej dla nas zaplanowane i co ma byc to i tak bedzie :) I nie wiem,czy mam sie z tego cieszyc... Janeczko,dobry duchu topiku,odezwij sie.Kiedy ruszasz ze starankami bo ja calkiem jestem zakrecona tym wszystkim i moze cos mi umknelo? Moniu,pytanie do Ciebie:czy pijac ziolka moge brac tez duphaston?Nie chcialabym przedobrzyc i pomyslalam,ze w tym cyklu jednak nie wezme,co Ty na to?Ja biore od 16 d.c. Calusy dla wszystkich,milego,sobotniego wieczoru

emi, ja nie piłam ziolek dokonca cyklu, tylko gdzies tak do 23-24dc, potem je odstawiłam i zaczełam brac duphaston bo podejrzewałam ze sie uda w tym cyklu, wiec sobie podtrzymywałam ciążę od pierwszych dni. ale z ziołami go nie brałam, nie wiem czy tak mozna. dziewczyny,kupiłam zajebiste spodnie ciążowe :) nie z takim elastycznym pasem na brzuch, tylko całe jeansy, regulowane z boku. pasują idealnie i w tyłku i na długość. nie spodziewałam sie ze coś trafie (odziez uzywana). spodnie przy maxymalnym zmniejszeniu pasują jak ulał na obecny brzuszek, a jak sie je poluzuje (stopniowo) to mysle ze do 7-8 mca pochodze w nich. ale po zakupach jestem strasznie zmeczona i brzuch mnie boli :( zjadłam juz 2 nospy i leze, moze przejdzie. renka, ja tez sie zastanawiałam czy pomarancza majowa jest jedną z majowek, ale chyba nie, ze swojego kompa nie moze juz pisać nic na czarno. chyba ze to szyba wenecka, bo dzis pojawiły sie jej teksty ale na pomaranczowo. a teraz juz sa skasowane mimo ze nie były obrazliwe. i dziewczyno, nie przemeczaj sie porzadkami!! buziaki dla was wszystkich dziewczynki

Witajcie wieczorową pora babeczki :D Emi, czytałam juz ale nie pamietam gdzie :P ze hormonów nie powinno się łączyć z ziołami, ale jeżeli kończysz zioła bo pije się je do owulacji, to potem dziewczyny brały luteine albo duphaston. Jedna ważna rzecz hormonow tych nie można brac za wcześnie bo blokują owu, najlepiej 2-3 dnia po jej stwierdzeniu. Jeżeli u Ciebie owulacja jest 14dc, to możesz brac je od 16, ale jeżeli jest później to powinnaś odczekać min.2 dni. Fajnie ze nie zaniechaliście starań z powodu gości, ale podejrzewam ze można nie tylko po bożemu, zawsze można coś wymyśleć :P Jeżeli chodzi o moje staranka to czekam na @ powinna juz niebawem przyjśc, ale tak jak juz zaplanowałam :D staram się od stycznia:) Moniu, cieszę sie ze udaly się zakupy:) Ja te pomarańczowe wpisy skojarzyłam po pierwszym kasowaniu własnie z szybą wenecką, tak nawet na to naprowadzała ze jak tylko się pojawia to zaraz pomarańcze atakują. Ale podejrzewam ze cięzko się pisze w takiej atmosferze. Reniu, dziewczyny mają rację, nie przemęczaj sie porządkami. Kruchutko, co Ty tak imprezujesz? Ale to może nawet dobrze, bo potem nie bedzie już na to tyle czasu:) Dobrej nocy i kolorowych snów

witam kochane :) pisalam dzisiaj w nocy do was ale komp mi sie zawiesil janeczko, no wlasnie ten weekend taki cos taki imprezowy byl, im. babci itp. dawno nie widziani znajomi :) monia, fajnie, ze wynalazlas nowy łaszek- i wygodny i praktyczny zarazem:)

Hej kochane, witam w niedzielny poranek:) I zyczę pogodnego dnia, pomimo aury za oknem;)

Kruszko, jak oswoiliście się już z myślą o nowym członku rodziny? :D

hej, patrzcie co ktos zamiescił na forum http://joemonster.org/art/8003/Jak-prawidlow o-przytula-sie-dziecko normalnie mnie wryło, bo widziałam te fotki jakiś rok temu, na pryw skrzynce mailowej mojego szefa, ciocia mu je wysłała, ten dzieciak jest z jego rodziny :) a fotki są super :) znow sie nie wyspałam, o 3 sie obudziłam bo miałam straszne koszmary, dobrze ze m jeszcze nie spał, to utulił :) ale i tak nie mogłam zasnąc, dopiero przysnelam gdzies koło 5-6 rano. jutro imienimy mojej tesciowej, wiec dzis lecimy z kwiatami. kruchaa jak po imprezie? miłej niedzieli zycze wszystkim

janeczko, nie rozluźniaj mnie z tym styczniem...

http://joemonster.org/art/8003/Jak-prawidlow o-przytula-sie-dziecko

Moniu, styczeń jest dla mojej psychiki :D

Fajne zdjęcia :) Moniu, ja tez tak mialam ze spaniem, musze Cie zmartwieć im dalej w ciąże tym było gorzej :(

o matko, janeczko nie strasz, nienawidze wstawac w nocy i nie moc pozniej zasnąc, a jeszcze dzis to wogole wscieklizna mnie ogarneła bo nie dośc ze zły sen miałam to jeszcze maż zamknął klape w kibelku i usiadłam na niej gołą pupą, strasznie zimna była :O ja nigdy nie otwieram oczu w łazience w nocy, bo juz na slepo trafiam, a tu taka niespodzianka niemiła.... i wez potem słodko zasnij.

Moniu:) może u Ciebie będzie inaczej, tego Ci zyczę :) ale patrząc na swój przykład i z medycznego punktu widzenia raczej będzie gorzej :) bo macica będzie się powiekszać i uciskać na pęcherz. No i zalezy jak sie maluch ułozy, bo może też nóżkami kopać w pęcherz:D Ale co by tu nie mówic, mamy wierzyć w cuda więc wierz kochana, ze Cie to ominie:)

W sumie to teraz powinnaś spać na zapas:) choć tego się nie da osiągnąc, ale potem róznie z tym spaniem będzie:)A śpisz w dzień?

janeczko, staram sie nie spac w dzien, i z reguły nie spie. teraz mam taki system ze co drugą noc przesypiam spokojnie, wstaje na siusiu ale zaraz zasypiam. i jak sie tak wyspie, do 10 a nawet 11 czasami, to kolejna noc upływa na łazeniu z kąta w kąt. wczoraj spałam w dzien, bo padłam po tych zakupach. dzis sie snułam w nocy, wiec pewnie kolejna bedzie ok :) najgorzej ze jak wstane np, o 3 jak dzis, to jak poleze godz to robie sie głodna, i musze coś zjesc bo nie zasne juz wcale chyba, i zastanawiam sie jaki to bedzie miało wpływ na moje biodra i tyłek...juz sie boje :( wkleje wam jeszcze to co napisałam na majówkach. ja od wczoraj wieczor mam nerwowke, siora zadzwoniła z płaczem ze chyba jest w ciąży- co prawda ma 23 lata, ale dopiero zaczela 2 rok wymarzonych studiow, z chłopakiem spotyka sie niedługo i bardzo mnie zaskoczyła tym ze poszła z nim do łózka. wg mnie szanse na ciąże są znikome- mieli gumkę, a on nawet nie miał wytrysku, ale był ten płyn co sie pojawia przed wytryskiem, i gumka mu sie troche zsunęła, do połowy mniej wiecej. siostra miała wtedy 25 dc, ale @ ma nieregulerne wiec tym sie nie sugeruję. robiła test, 2 blada kreska pojawiła sie dopiero po godzinie, wiec wynik niewazny, ale ona i tak przezywa. jak myslicie? jakie sa szanse ( a raczej ryzyko) na ciążę w takiej sytuacji?

Moniu, raczej znikome, jak bardzo sie denerwuje niech najlepiej zrobi betę. Bedzie wszystko jasne. A kiedy powinna dostać @ albo ile najdłuższy cykl miał dni? Chociaż jak się nie chce to się zachodzi, przewrotność losu.

2 powinna dostac niby teraz juz jakoś na dniach, licząc ze cykl bedzie 30dniowy. ale zdazyło sie jej 2 razy w zyciu ze miała 40 dni.

Hm, jeżeli miała by mieć cykl 40 dniowy to byłaby akurat w dniach płodnych :( a wyczuwa owulację? Faktycznie moze byc jeszcze za wcześnie na test, ale są takie o czułości 10 z firmy bobo-test wykrywają 2-3 po zapłodnieniu. Musiałaby dodac do tego 7 dni po ewentualnym zapłodnieniu, czyli w 9-10 dniu po owulacji.

nie, no test to robiła stanowczo za wczesnie, nawet jakby był w ciazy to by nie pokazał. mi sie wydaje jednak ze to panika.

hej laseczki! Moniu jak ja robiłam pierwszy test w dnu spodziewanej @ to druga kreska pojawiła się po jakiś 30 min. A w dwa dni po spodziewanej @ pojawiła się po 1 min. Trudno mi ocenić tę sytuację.Niby szanse małe ale wiecie jak to jest jak sie własnie nie chce to .......... Fajnie,ze udało Ci się kupić spodnie pewnie nie były zbyt drogie??? A z tymi ciazowymi ubraniami to masz rację to tak jak z uczesaniem na ślub,czy z bukietem ślubnym -niby taki zwykły, normalny ale nazywa się slubny więc dużo drozszy.Tak samo jak ubranie ciażowe i już cena w góre. Janeczko a ja mam nadzieję,ze Ty już działaasz od \"teraz\" ale na luzie tak???? Działaj kochana, działaj będą efekty.Coraj więcej brzuchatek będzie.....ale fajnie!!!! Buziaki dla wszystkich dziewczyn!!!! Miłego dnia. P.S A u nas Janeczko pięknie słonko świeci,a na niebie ani jednej chmurki....tylko że jest zimno na rano u nas było -1,5 stopnia

renka, spodnie jak na odziez uzywaną były dosyć drogie- prawie 50 zł. ale biorąc pod uwagę ze nowe kosztują 180 zł ( a te moje są wstanie idealnym- zadnych plamek, przetarc itp) to nie wydałam duzo. akurat w tym sklepie maja wysoką cene za kg- 55 zł. w innym kupiłam sweterek za 4 zł :)

ale zastoj dzis :) jade do siory, niech mi sie wypłacze w mankiet. dzis to wogole latam jak spuszczona ze smyczy... zaliczyłam juz obiad u tesciow, zakupy w centrum handlowym, łazenie po sklepach odziezowych- przymierzyłam z 10 bluzek, i nie kupiłam zadnej, a teraz jade do siostry :) mąż dzis chory to mnie nie pilnuje a ja korzystam