Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

intima_30

JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Polecane posty

alotus-kochna wiatj!!dziekuje Ci!mam nadzieje ze to minie tak jak u Ciebie!!okropne to jest... Mam jescze jedno pytanko.jestem 2 miesiace po porodzie i mam caly czas zoltawy sluz.mialas tak moze?brzuch tez pobolewa mnie czasami jak na @.za tydzien lece do polski i tam przejde sie do lekarza,ale chcalam tez wczesniej zapytac tutaj. A w ogle co z ahaja??ahaja gdzie jestes?urodzilas juz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakajaana- spokojnie, ja mialam ten sluz zoltawy bardzo dlugo. Przestalas krwawic ale te pozostalosci musza sie jeszcze wydostac i wlasnie wychodza z Ciebie. A ten bol jak na okres to pewnie jeszcze efekt obkurczajacej sie macicy. No ale jak bedziesz u lekarza to nie zaszkodzi sie jeszcze upewnic:) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alotus- kochana uspokoilas mnie troszeczke:)Dziekje Ci bardzo!pomoglas jak zwykle:)Mimo wyztsko tak jakmowisz zpaytac nie zaszkodzi:)buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:))) dawno mnie nie bylo.... a wiec 15 listopada pzyszedl na swiat nasz ukochany synek Kubus:))) pospieszyl sie o 5 tygodni:))) juz jestemy w domku razem, wczoraj Kubusia wypuscili do domku takze jak na razie odnajdujemy sie w nowej roli. jestem padnieta ale bardzo szczesliwa:)sam porod wiaodmo bolal ale po pewnym czasie wzielam epidural i moge powiedziec ze Kubus sam wyszedl na swiat. byl tak nisko osadzony ze polozna mowila ze nie chce zapeszac ale ze idzie swietnie. i tak tez bylo:))))) w sumie wody odeszly mi o 20.30 a synus byl juz na swiecie o 2.40 w sumie po dwoch parciach. opieka napradwe super, zarowno na porodowce jak i na odziale wczesniaczkow. polozne mile i napradwe bylam spokojna o maluszka. teraz z kolei zmagam sie z innymi dolegliwoasciami napiszcie prosze chyba ty wlasnie jakajana- mialas moze po porodzie poty???? bo cos mi sie kojarzy ze zmagalas sie z tym. ja jestem tydzien po porodzie i dzis w nocy az 3 razy musialam zmieniac koszule taka mokra bylam, az mialam krople potu na ramieniach jakbym wyszla spod przysznica??? czy to normalne?? do tego mierzylam temp i mam 37,4, martwie sie czy to jets ok??? no iprobelm z zaparaciami okropnie sie mecze, pomozcie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysiczka10
Witajcie kochane rzadko bywm tutaj ale pracuje.Mam pytanie do was błagam pomożcie.jstem w 11 tygodniu ciazy biore dopochwowo luteine i duphaston i dzis rano zauważylam brązowawe uplay i takie brazowe struzki jak by śluzu.Czy to moze po tych lekach dopochwowych czy coś groźniego?zaraz do pracy ide i jak plamienie nie ustapi to po pracy jade do szpitala.Miała któraś z was coś takiego>Tak bardzo sie martwie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaja-normanie czulam ze urodzilas!dlatego wywolalam Cie w ostatnim wpisie:) kochana moje naaaaaaaaajjjwiieeksze gartulacje!!!!!!!to cudownie!!! oby Kubus zdrowiutko sie chowal!!! jupi:)))) Co do ocenia sie- bez obaw.normalna rzecz.musi z ciebie cala woda zejsc i bedzies zpocic sie jakisczas,ale coraz mniej.zobaczysz ama po czasie patrzac w lustro ze wyszczuplalals nawte na buzi a to efek schodzacej z organizmu wody.:)nieprzyjemne,ale byc musi.kochana szybciutko zdjatka malenstwa!!!!!!!!!!!!!msze go zobaczyc!!jeaaaaaaaa:))) tygrysiczka- nie wiem kochana czy to od lekaow,byc moze.duphaston ja braam przy pierwszej ciazy ,ale twdy plamilam jeszcze przed wzieciem tego.ja Ci radze tak czy siak do szpitala cxy lekarza!dla pewnosci!!!bo to moze nic takiego,ale jak sie upewnisz bedziesz spokojna i dzieki temu dzidzia tez:)dj znac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaja- moje gratulacje!!!:) Faktycznie przyspieszyl ten Twoj Kubus:) No ale najwazniejsze ze wszystko w porzadku. Duzo zdrowk zycze i sily bo bedzie Ci potrzebna. Ja pocilam sie jakies dwa tygodnie po porodzie. W ciazy gromadzi sie woda w organizmie a po porodzie wychodzi przewaznie w nocy. Ja budzilam sie kilka razy w nocy po prostu mokra jak szczur. Czulam sie jakby ktos wylal na mnie wiadro wody- straszne to bylo ale po dwoch tygodniach sie skonczylo. Takze spokojnie bedzie ok. Temperatura tez spoko mialam to samo. Zapewniam Cie ze nic zlego sie nie dzieje ale mozesz wsomniec poloznej przy najblizszej okazji.Nic nie zaszkodzi a napewno troszke Cie uspokoi. Pozdrawiam kochana trzymaj sie czekamy na fotki dzieciatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co sie dzieje ale ktos bawi sie naszymi wypowiedziami. Slowo "zapewniam" jest na zielono i podkreslone, jak weszlam w nie okazalo sie ze to reklama axa. No to juz lekka przesada nie uwazacie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Ja jeszcze od Porodu nie dotarla do gina. Ta moja nieodpowiedzialność... zapisalam sie i terminy sa dopiero na styczen. Dagusia rosnie, jest zdrowa, ale urwis straszny. Nie daje mi odejsc od siebie a krok. Nic nie moge robic. Nadal karmie ją piersią. Mysle, jeszcze tak ze 2 miesiace karmic. Az skonczy pol roczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenstwo- wydaje mi sie ze juz gdzies ok 17 tygodnia moze wczesniej.Ja mialam pierwsze usg brzuszne kiedy gin chciala sprawdzic plec ale ja mialam niewiele tych usg bo chodzilam panstwowo wiec moze robi sie jeszcze wczesnie. Monte- fajnie ze wpadlas. Ja tez karmie piersia chociaz juz znacznie mniej bo pracowalam jakis czas a teraz mala je jeszcze deserki i obiadki zamiast mojego mleka wiec mniej sie juz go robi. Ae tez juz mam zamiar niedlugo konczyc. Tylko ze jeszcze caly czas to mleko mam i nie wiem jak zmniejszyc tak do konca.Musisz Dagusie odzwyczaic od tego dobrego bo nic nie bedziesz mogla zrobic w domu nie mowiac juz o odpoczynku. Ja np klade swoja na matke taka z zabawkami na gorze abo na bujaczka i ona sie tam bawi. Oczywiscie na poczatku bedzoiesz musiala bawic sie z nia zeby ja przyzwyczaic i rozbawic zainteresowac. Chyba ze juz probowalas tego to nie wiem co Ci poradzic. Pozdrwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutos- wlasnie dokladnie tak sie czulam jakby ktos na mnie wiadro wody wylal, doslownie krople potu widzialam na sowich przedramionach a koszula do przebrania. i wlasnie zawsze ale to zawsze jest tak w nocy, ale ciesze sie ze jest to normlane. jakajana- rzezcywscie wykrakalas mnie:))) a wczesniej nie mialam nawet kiedy tu zagldac bo byla u mnie mama z siostra i czas lecial jak z bicza a teraz wiadomo jeszcze szybciej umyka. ale wiecie co mnie dreczy teraz? strszne zaparcia. wczoraj mialam przyjry incydent tak mocno parlam ze az skrzep mi poszedl a po nim doslownie krew mi poleciala jak z kranu jakies pare minut to trwalo.ale sie niezle wsytarszylam bo wygladalo to strasznie jak jakis krwotok, teraz leci mi juz normalnie jak na okres, ale boje sie znow przec te moje zatwardzenie. w ogole czuje jakbym miala sobie zaraz\" pruknac\" ale nic z tego i boli mnie tam i juz sama nie wiem czy mi sie chce na ubikacje czy mnie boli od tego parcia. napiszczie jak sobie radzilyscie z zaparciami po?? czy dlugo to trwalo u was?? czy stosowalyscie jakies czopki czy jakies syropy?? napradwe nie wiem jak sobie pomoc, odczuwam lęk przed nast parciem zeby miz now krew tak nie poleciala a boli mnie. dzieki wam kobietki za gratluacje:)))) postaram sie w najblizszym czasie wstawic fotki malego mozecie dac namiar na jakas z tych stronek na kt wy macie te konta?? pozdrawiam was mocno buzka pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutos probowalam, i nie za bardzo chce, ale mysle, ze jak juz zacznie sama brac swiadomie zabaweczki to sie zainteresuje. Juz głowke podnosi i ramionka. Zabawki pcha do buzi. Ale bardzo lubi sie ze mna bawic dlatego nie moge odejsc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was milo!!! Wpadlam az na chwile:) Po pierwsze ahajka GRATULACJE!!!! Ale ten czas leci, ja piernicze. Przyznam sie, ze czytam Was zawsze, ale jakos do pisania sie zebrac nie moge :( U mnie wszystko w porzadku. Wiki rosnie, w koncu juz 5 miesiac sie konczyl bedzie za pare dni :o Musze sie pochwalic , odpukac, ze dziecko mam wyjatkow grzeczne: prawie nie placze, zajmuje sie sama soba, jak np. mam obiad do zrobienia, tak, ze nie jest zle. Nie ciazy mi to macierzynstwo :) Poza tym od 15.12 ide na urlop wychowawczy, wiec nie jest zle. A Ty alutosku pracujesz sobie nadal? Kurcze, wiecie co jest najgorsze? Ze w ogole nie chudne :( A mialo byc tak pieknie przy karmieniu piersia.. i co? Dzisiaj ide pierwszy raz na fitness, musze cos ze soba zrobic. Jakajaana, a malenstwo jak? Rosnie jak na drozdzach? Monte, powinnas isc przynajmniej szwy zdjac :o Dziewuszki. Pozdrawiam Was cieplutko. Duzo radosci z dzieciaczkow Wam zycze. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahaja- niestety zaparcia to tez normalka:( Ja mialam straszne a jeszcze do tego ta dieta dla karmiacych-jedna wielka porazka. Same jalowe zarcie. Jak tu sie w...c za przeproszeniem jak sie wpieprza same bulki. POtem na wlasna reke zaczelam jesc muesli i pic kefiry. Po dwoch miesiacach samo poszlo. Tazke troszke sie meczylam. Polecam czopki. Teraz to ju wlasciwie nie wiem co znaczy miec zaparcia. Takze ahaja musissz cierpliwie poczekac az to sie ureguluje wszystko ale tez postaraj sie jesc wiecej pelnoziarnistych rzeczy i rumianek na wieczor. Ktos mi tutaj to polecil jak mialam ten sam problem -ale nie pamietam. W kazdym raie pomoglo.Musisz znalezc swoj sposob bo na kazdego dziala co innego. Sbitara z tym chudnieciem to roznie jest. Akurat pewnie jestes w grupie wyjatkow od reguly. Ja chudne az za bardzo. Wcale nie jest mi do miechu bo mam juz nogi jak patyki a chcialam zeby zostalo na poziomie sprzed miesiaca czyli 53 kg. Wygladalam wtedy w miare normalnie a teraz to wszystko na mnie wisi:( A najgorsze z tego wszystkiego jest to ze brzuch wyglada koszmarnie-zostal taki flak a skora wokol strasznie pomarszczona- czy to kiedys zejdzie???? Wyc mi sie chhce buuu... Nie pracuje juz. tzn mam do konca listopada wypowiedzenie ale wzielam zwolnienie. Nie chce mi sie na nich patrzec. Mowia ze mostow sie nie pali ale takie mosty ktore lacza mnie znimi trzeba spalic. Nie chhce miec z nimi juz nic wspolnego. Przekonalam sie na wlasnej skorze ze kobieta w ciazy a potem na macierzynskim nic sie nie liczy dla firmy. Zostalam strasznie upokorzona. Szukam innej pracy. Jak nie dostane tez sie nie zalamie bo bede miala Alunie u boku a to najwazniejsze:) Zadna babcia nie zastapi mamy. Pozdrawiam Was dziewczynki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysiczka10
Witajcie kochane!dziś ze szpitala wyszlam.Niestety straciłam dzidzie!poszlam do lekarza i okazało sie że serduszko przestalo bić.Jeszcze w środe trafiłam do szpitala zbadali mnie i znow sie okazało że serduszko nie bije.byłam w 12 tygodniu ciaży.Wczoraj miałam zabieg.dziś w domu ale mam stasznego doła tak sie staraliśmy.za 3 tygodnie będe miała wyniki badań dlaczego dzidziuś zmarł.pozdrawiam cieżarne jakie sa ,życze wam wszystkiego dobrego.Nie bagatelizujcie żadnych dziwnych objawów.Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysiczko bardzo mi przykro. Ja tez w 12 tyg trafilam do szpitala z plamieniem ale ja mialam wiecej szczescia. Nie potrafie sobie wyobrazic Twojego bolu ale mysle ze jest on ogromny. Jestem z Toba kochana. Wszystko bedzie dobrze. Jeszcze bedziesz miala swoja dzidzie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysiczka10 -- Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty :( Jestem w 10 tygodniu ciąży, modle się żeby wszystko było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze tak, alutosku!!!! Nie ma sie zupelnie czym przejmowac. Przez glupich kutasów psuc sobie krew. Bzdura! To prawda, ze kobieta w ciazy i na macierzynskim nie ma zadnych praw pracowniczych. Najczesciej dostaje wypowiedzenie :( Ja ide teraz na wychowawczy, nawet nie bede sie z tym palantem wyklocala tylko od razu sru:) A poza tym jest jeszcze jedna sprawa - uwazam, ze pierwszy rok zycia dziecka jest tak wazny, tak obfitujacy w nowe wydarzenia i tak pelen emocji, ze za zadne cuda swiata nie chcialabym go stracic :) Pozdrawiam cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, dopiero teraz zauwazylam. Ogromnie mi przykro Tygrysiczko. Mysle, ze nie ma takich slow, ktore by mozna powiedziec, by choc troszke ukoic Twoj bol. Po prostu nie trac nadziei kochana, na pewno przytulisz jeszcze swoje dzieciatko. Pozdrawiam Cie cieplutko i duzo spokoju zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrisiczko- bardzo mi przykro, wiem banalnie brzmia te slowa ale jestem z toba, nie zalamuj sie🌼 dla ciebie. kobietki- jak dlugo mialyscie czerwone krwawnienie po porodzie. ja jestem 14 dni po porodzie a nadal leci mi krew normalna zywoczerwona taka jak przy okresie. tyle ze nie jest jej duzo, nie musze przez to czesto zmieciac podpasek.w zasadzie juz mi wyciszalo sie to krwawnienie ale po tym incydencie wtorkowym jak mocno parlam kupe polecial mi ten jakby krwotok kt po paru minutkach wyciszyl sie i przeksztalcil sie w okresowa krew. i do tej pory leci pomalu ten jakby okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monte verde- dzieki za odpoweidz, bo juz myslalam ze jest cos nie tak, po tym jak sie tak wysilliam na ubikacji. a jeszcze do tego dzis zaczelam dziwnie odczuwac tam na dole, jakbym caly dzien jezdzila na rowerze i spojenie lonowe takie dziwne ni to bol ni to nie wiem co. a prosze doradzcie mi. bo moj synek sie wiecznie zachlystuje jak pije z lewej piersi, nie wiem czy to kwetsia ze go moze zle trzymam, a moze ze za duzo pokarmu mam w tej piersi albo za szybko mleko mi leci z tej piersi sama nie wiem juz( dodam ze z tej piersi zawsze bylo troche wiecej mleka i nawet optycznie jest ona wieksza niz prawa). bardzo przeraza mnie to jego zachlystywanie. juz sama nie wiem czy nie sciagac z tej lewej piersi sobie pokarmu laktatorem i nie podawac go z butelki???? a przystawiac tylko do prawej???/ prosze doradzcie mi. a wasze maluchy tez tak mialy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaja- moja miala to samo. Wiecznie sie krztusila jak pila z prawej piersi. Po prostu z tej piersi mi lepiej leci. Jest wiecej kanalikow i mleko \"sika\" jej prosto do gardla. Nie wiem jak to jest u Ciebie ale u mnie to jest chwilowe i potem ona pije juz spokojnie. Najgorszy jest moment gdy pokarm zaczyna sam leciec(wtedy bola piersi i czujesz jak nabiera Ci sie pokarm w obydwu piersiach). Czytalam gdzies ze dobrym wyjsciem z tej sytuacji jest kladzenie dziecka sobie na brzuchu i w tej pozycji karmienie. Ponoc wtedy dziecko tak sie nie zachlystuje. Moze warto sprobowac? Mysle ze odciaganie laktatorem bedzie dla Ciebie zbyt uciazliwe na dluzsza mete.Ale sama zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysiczko- bardzo wspolczuje i jestem z Toba calym serduszkiem!dobrze rozumiem Twoj bol... :-( ahaja - kochana ja kwrwawilam tylko kilka dni,pozniej juz byl brąz i coraz mniej,po 2 tyg nic. zycze wytrwalosc i i szczescia! Wszytskie Was dziewuszki witam i sciskam i przepraszam ze mnie tu ostatnio nie ma ale odkad przyjechalam do poslki nie mam na nic czasu.dziadkowie ciotki,wyzyscy chca widziec Tomusia,poza tym zalatwiam wesele,sukienke,bla bla bla.....:)Sciskam!!!!!!!!!!!!!!! Tomus rosnie ze hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie czy na początku ciąży, kiedy miałyście podwyższoną temp (ok.37) czy czułyście jakbyście były chore??? ja podczas swojej pierwszej ciązy na początku miałam dreszcze i wysoką temp, brałam leki bo myślałam, że to przeziębienie, niestety leki te sparwiły, że mojemu dziecku przestało bić serce (wtedy nie wiedziałam, że jestem w ciąży) od dzisiaj znowu mam wysoką temp tzn w okolicach 36,9 do 37, 2 i znowu czuję się chora, chociaż innych objawów przeziębienia nie mam. czy któraś z Was tak miała??? będę wdzięczna za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcia86
Ja się tak czuję ale nie wiem czy jestem w ciąży jeszcze...od dwóch tygodni mam skurcze podbrzusza jak przy poczatku okresu, silne bóle sutków i jakies spuchniete sie zrobiły, piersi tez lekko powiekszone, ciagle jestem zmeczona ale tak bardzo ze czasem słaniam sie na nogach wracajac z pracy, ciagle mi sie chce spac, boli mnie głowa do tego jestem drażliwa i mam dziwny apetyt a i wrażliwosc na zapachy a dzis w pracy to mnie tak zmuliło ze nie wiedziałam co mam zrobic przez chwile...za 3 dni powinnam dostac okres a zawsze mam regularnie i jesli nie dostane to robie test wczesniej juz chciałam ale sie bałam że wyjdzie nieprawda bo za wczesnie...też sie troche martwie bo wczesniej i piłam alkohol i brałam lekarstwa żeby to nie zaszkodziło ewentualnie :( w sumie to nie bardzo Bobo byłby w odpowiednim czasie ale juz tak troche sie przyzywczaiłam do mysli ze moze w moim brzuchu zamieszkał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyssha_ja tak mialam.na poczatku tez mialam objawy jak do przeziebienia al nie wzielam zadnych lekow bo podejrzewalam ze moge byc w ciazy i moje podejrzenia sie sprawdzily jestem teraz w 16 tygodniu i moje malenstwo zaczyna juz powoli dawac znac o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcia86 ja mialam mi powiekszyly sie znacznie piersi i strasznie bolaly pozatym nie dostalam okresu i czulam sie jakbym byla przeziebiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×