Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aneczka22

Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Polecane posty

hej dziewczyny widze ze przez weekend prawie nie bylo ruchu na forum... pewnie wasze chlopaki przyjechały... a moj nie byl w domu od przysiegii czyli 4 tygodnie a dzis dowie sie czy puszcza go na swieta... ehh pojebane to wojsko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostalo jeszcze 6 miesiecy i 3 dni do wyjscia mojego skarba... damy rade... przynajmniej taka mam nadzieje.... chociaz jak oboje sie uprzemy to bedzie dobrze :0 przykro mi Misia z Twojego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowa forumowiczkę, Dziewczyna Misia mam nadzieje, że będziesz tu często wpadać:) A ja godzinę temu odprowadziłam Tomka na dworzec, smutno mi że juz pojechał a ja siedzę w pracy i nie mogę się skupić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA ja wlasnie wrocilam z PkP bo moj wojaczek pojechal , i czekam na Piatek bo Dostanie Urlop 5 dni ale sie ciesze, Ide odespac 2 nocki :P:P:P:P:P PzDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:) No fakt na weekendzie to na forum cisza i pustki ale to zrozumiałe większość miała swoich Wojaczków w domku! Kurcze jak ja Wam zazdroszczę:O ja na mojego muszę czekać pewnie do końca maja albo i dłużej:O buuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... I po urlopie... Na 240 godzin spedzil ze mna 23... Do tego poklocilismy sie podczas ostatniego spotkania... Wsiadl w samochod i pojechal bez pozegnania... Nie wiem co sie z nim stalo...:( Wszyscy znajomi powiedzieli ze sie zmienil... Nawet jego mama tak stwierdzila... Tylko ze ja najbardziej na tym ucierpialam:( Zaczal wszystko olewac... Tak sie cieszylam na ten urlop... A tymczasem tesknilam za prawdziwym Łukaszem... Bo ten co przyjechal w niczym go nie przypominal... Nie wiem co sie stalo... Caly czas placze... Nie zdazylam sie pozegnac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko tak mi przykro :( Jak to tylko 20 godzin z nim spędziłaś? Dlaczego tak mało? A o co się pokłóciłaś? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko tak mi przykro:( że nie spędziłaś tego urlopu tak jak planowałaś:O kurcze dlaczego to pieprzone wojsko tak robi z naszymi chłopcami?! Może on poprostu tak odreagowywał to że musi tam wracać! Wiem że to nie jest usprawiedliwienie bo Ty to też przeżywasz i jest Ci z tym teraz bardzo ciężko! Musicie porozmawiać i napewno wszystko się da wyjaśnić 🌻 trzymaj się kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Tez się wczoraj z pokłóciłam z Tomkiem, bo wieczorem po 20:00 poszedł sobie na piwo ze szwagrem a ja siedziałam sama w domu i się wkurzałam, cała noc mnie tulił i przepraszał, ale się przełamałam i rano mu wybaczyłam:D Czasem też musimy ich zrozumieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piatek mial przyjechac do mnie... po poludniu napisalam do niego sms o ktorej bedzie a on odp ze przed chwila dzwonil kolega ze ma dla niego bilet na pokaz kulturystyczny i sie nie spotkamy... Bylam wsciekla! Bo byl ze mna umowiony... Pogadalam z nasza wspolna kumpela i w sobote nie poruszalam tematu poprzedniego wieczoru. Bo w koncu to byl nasz ost wieczor... Nie chcialal go psuc:( wszystko bylo dobrze... Do momentu gdy wracalismy do domu, wypilismy troche wiec chcialam sie przejsc spacerkiem, on nalegal zebysmy pojechali samochodem... Mowilam mu ze bede sie zle czula i lepiej bedzie jak sie przejdziemy... Podjechal kumpel samochodem, on wsiadl i szybko odjechali... A ja zostalam sama 2 km od domu w srodku miasta... Probowalam do niego dzwonic, chcialam sie pozegnac ale mial wylaczony telefon... a kumpel nie odbieral... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj napisal do mnie jak byl w pociagu... Napisal tylko:\"zaczyna mi odbijac, nie wiem co sie ze mna dzieje... Nie chcialem tego\" i od tego momentu cisza... Ja nie mam nic na koncie, nie mam nawet kasy zeby kupic karte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O RANY, to rzeczywiście nie ładnie postąpił, ale facet jak wypije to czasem mu odbija i nie myśli, tak samo jak mój Tomcio tez chcial byc ze mna a wieczorem jak zasmakował piwa to sobie poszedł na piwka kolejne, a potem mnie cały czas przepraszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebe to faktycznie ciezka sprawa:( Niewiem nawet co Ci poradzic,wiesz po części musimy ich zrozumiec nie mają tam łatwo i to napewno tez oddziałuje na ich zachowanie ale z drugiej strony był nie fair wobec Ciebie.Poradzicie sobie,3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie od piwa, on caly urlop taki byl... Co drugi wieczor przyjezdzal... Dalam mu luz, mogl odwiedzic wszystkich znajomych... Kiedy przyjezdzal do mnie staralam sie zeby bylo jak najlepiej... i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebe moze cos go trapi,moze cos nie tak w tym wojsku i dlatego tak sie zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Necia dlatego 5 dni bo to jest urlop okolicznosciowy specjalnie na swieta, czy cos takiego. BeBe Bardzo Ci wspolczuje nigdy bym niepomyslala ze tak bedzie..;/ Nie wiem co tu sie dzieje od dluzszego czasu same problemy z tymi wojakami ....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula a to miałas wypasiony weekend, ja tez nie mam czego zalowac bo bylo zajebiscie:) ale jestem taka zmieta nawet sie przespalam 3 godziny ale niepomaga... Mysle tylko Byle do piątku .........:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wojsku nie ma problemow... Rozmawialam z nim na ten temat... On widzi ze sie zmienil i sam nie wie dlaczego:( chcialby byc taki jak dawniej ale nie potrafi... Nie wiem co jest grane... Dzis mi puscil jeden sygnal... Mam nadzieje ze sobie tam wszystko dokladnie przemysli... i bedzie dobrze... Cholera, co oni zrobili z moim chlopakiem?! Najgorsze ze sie nie pozegnalismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak myślicie czy to zależy od jednostki? Chodzi mi o przepustkę na święta? Wszystkich do domu puszczą czy nie? Zastanawiam się bo jak był teraz w domu to nie wiem czy przyjedzie na święta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Necia no chyba to jednak zalezy od jednostki, moj chlopak trafil nie az tak zle,ma nawet spoko sierzanta ktory go polubil i sam go zapisuje na PJ:) Paula a to dowcipny ten Twoj WOjaczek Calkiem podobny do mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebe tak sobie myslalam wlasnie jak Ci dobrze ze Twoj przyjechal na 10 dni.....ale nigdy bym niepomyslala ze to tak bedzie;( Nie smuc sie napewno sie wyjasni wszystko , dobrze ze zrozumial ze robi zle a to bardzo wazne..Mam nadzieje ze to tylko chwilowy taki kryzys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze on sie w tym wszystkim pogubil... Probuje go zrozumiec... Jednak najbardziej mnie boli to ze sie nie pozegnalismy:( teraz nie wiadomo kiedy przyjedzie, a ja nie odczulam ze tu byl... Tylko mam kaca moralnego... Jest mi zle jak cholera... Nawet nie moge z nim pogadac... Dam mu czas na przemyslenie wszystkiego... Widocznie tak musialo sie stac...:( nie moge byc za szczesliwa...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze tak zalamana to nie bylam jeszcze nigdy... Do tego ta bezsilnosc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! SURI3 wiesz mój Michał przyjeżdza teraz na na przepustke w piątek i zostaje do poniedziałku :-) ale super juz sie niemoge doczekać :-) moj Michał jest w 7 plutonie w 3 kompani może akurat sie nasi chłopcy znają :-) fajnie by było.... a tak ogólnie to Michał był po przysiędze raz na przepustce dokładnie to było 16marca a potem juz niebył tylko teraz przyjeżdza w piątek....:-) a jak tam twój chłopak też przyjeżdza w na swięta? podobno mają wszystkich puścic tylko ma kilka osób zostać na jednostce! Poradzimy sobie... Zobaczysz... Nasze serca złączyły się w wielkiej miłości... Przezwyciężą wszytstko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×