Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Gość hantall
witam moja mla takze spi dobrze wczoraj o 20 butelek i spala do 2 w nocy super a potem do 6 rana :) ale wczorajszy dzien wieczor byl ciezki non stop plakala nieiwm czemu moze kolka dzis rozmawialam z mama ze moze ejst tez ponaciagana z noszeniaq itp tez dzeici trzeba naciagnac po kapieli prawe kolano do lewego lokcia i na odwrot tak kiedys robili ale ja sie boje ale tak jest kochana ona raz na jakis cza placze moze raz na tydzien pozdrawiam was mamuski mam prosbe czy jest w polsce mleko APTAMIL Z MILUPY JA WCZORAJ WYSLALALM do polski 4 vpaczki zebym w maju nieciagla ze soba ale zastanawia mnie czy jest takie mleko dziekuje za odpowiedz pozdrawiam serdecznie i caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantall nieststy nic mi nie wiadomo, mała je tylko cyca. KasiuL też serdecznie pozdrawiamy, a co do spania, to miała się na kogo podać, oboje z mężem jesteśmy strasznymi śpiochami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja Olka przeciwinestwo Miamuś twoejj Amelki, ona nie spi pawie wogole, miała kilkanocy gdzie spała po 4 godziny w ciągu ale to były wyjątki powtwierdzające regułe, spi po 2 godziny i budzi sie na pół czase godzinne przerwy- wykonczyc sie mozna, Ale- miłosc cierpliwa jest ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesia----.>>>>>>>> to te Ole chyba wszystkie tak maja;) Moja Ola zaczyna sie do mnie pieknie usmiechacjuz ale wielka radosc.... a teraz lezy w lozeczku i co tlumaczy miską z karuzeli, a lapkami do nich wymachuje a gada..... ale bedzie rozgadana kobitka:) pozdrawiam i milego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Mamy ja z zapytaniem: -Jasio ma wciąż wysoką bilirubinę-niby spadała z 14 miesiąc temu do 7,5 dziś, ale to wciąż za wysoko zwłaszcza, że maluszek kończy jutro 2 miesiące- niestety musi na 2 dni przejść na sztuczny pokarm(mam nadzieję, że potem przypomni sobie jak ssać cycka) Moje pytanie jaki jest harmonogram karmienia butlą??? Czy też na żadanie, czy raz na jakiś czas jeśli tak to co ile i ILE ilościowo-nie mam zielonego pojęcia? Czy za każdym razem trzeba te butelki wygotowywać 10 min. czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :) Noo to wiedzę, że nasze dzieciaczki powoli zaczynają dbać o rodziców ;) Moja Lidka też śpi od 21 - 04:00 :D A potem do 7 :) Zaczynam czuć się wyspana ;) No a my jedziemy z bioderkiem do Poznania :) Jest tu ktoś z Poznania? Jedziemy do super specjalisty w dziedzinie ortopedii, bo ja chcę być pewna, że to się da ładnie wyleczyć i że nie potrzeba jakiś szelek czy rozwórek :o Wiecie co przydażyła mi się straszna rzecz w środę :( Źle upięłam fotelik małej, nie zauważyłam że jest źle wpięte w te zaczepki i musiałam gwałtownie zahamować bo mi pieszy wlazł na jezdnie i mała z tym fotelikiem rąbnęła na dół 😭. Jezu jak żyję takiego płaczu nie słyszłam, jak ona wyła, jak się skarżyła, jeszcze mi się to śni. Nic jej się nie stało, tylko się bardzo wystarszyła bo spala i jeszzce kocyk jej zakrył buzię, masakra. Zaraz do cyca i jakoś utuliłam. Ale nie chciała się u mnie uspokoić, bo ja byłam tak masakrycznie tym mzdenerwowana, że dałam ją przyjaciołom i ją ululali. Teraz to 500 razy sprawdzam czy dobrze upięłam. Jestem strasznie zła na siebie. Obserwuję ją cały czas, ale nie ma nic na głowce, obmacalam ją zaraz jak tylko wyjęłam, nie ma guzka ani siniaczka, bo utrzymaly ją jej pasy w foteliku i one nie pozwoliły jej spaść niżej. Jak by nie one to ja nie wiem :( Jak ja wam zazdroszczę tego chudnięcia :D U mnie na liczniku 68 i koniec kropka :( I jeszcze te cholerne rozstępy . Na biodrze i tyłku mam pełno . I na cycach 😭 Dobra zmykam nz jakąś kolację :) Alfi z tego co ja wiem to też na żądanie się karmi, ale co do butli i co się z nią robi to ja nie wiem. Mam wielką nadzieję, że moja Lidka nigdy się z nią nie zetknie. Ale w Twojej sytuacji to zrozumiałe :) A co do uśmiechów, to Lidka często się uśmiecha, w zasadzie ostatnio jest jednym wielkim uśmiechem :D Też się nie mogę napatrzeć :D I tak fajnie zaciąga aaaaaaaaaj, eeeeeeeeeeej, agluuuu i wczoraj..... maaaaammmaaaaaaa :D I dziś też zrobila maaaaaammma :D Wiem, że to przypadkiem ale i tak chodze dumna jak paw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo Kobietki ja tylko na chwilkę, bo Malusia znów ma wieczorno-nocne jazdy. W kwestii karmienia butelką: Jeśli Dziecko dobrze przybiera na wadze to karmi się na żadanie. U mnie z reguły Zuzia papusia co 3 godziny, a Kacperek w ciągu dnia co 3 godziny w nocy co 4 a nawet 5. Ilość mleczka: W moim przypadku Zuzia zjada ok. 90-100 ml. Przygotowuję Jej po 110 ml. Kacperek zjada 110 - 120 ml - przygotowuję Mu 120. Ale na każdym mleku modyfikowanym pisze jaka powinna być dawka dla danego wieku Dziecka i ile razy na dobę winno Dzidzi jeść - spokojnie można się tym podeprzeć:). Ja się nie opieram na powyższym, bo moje Maluchy to wcześniaki a więc idą \"indywidualnym tokiem\". Co do wyparzania butelek: Ja mam elektryczny sterylizator (nota bene polecam bardzo - mój chodzi praktycznie non stop - a jaka wygoda!) więc po każdym karmieniu myję butelki, składam ich tak z 6 i włączam sterylizator, który sam się wyłącza po 10 min. Natomiast z tego co wiem butelki winno się sterylizować raz na 3 dni. A takto przed każdym karmieniem wyparzać wrzątkiem. CHANTALL Ja opieram się na książeczce NUTRICA (BoboVita), którą otrzymałam w prezencie od Pani dr w Krakowie przy okazji kontrolnego badania. Otrzymałam też instrukcję, że mam Dzieciaczkom w 4 m-cu podawać deserki i soczki (niby w książeczce pisze, że deserki od 5 m-ca, ale myślę, że Pani dr wie co mówi, zresztą Dzieciaczkom uregulowały się sprawy kupkowe po tych specjałach i nic Im nie jest, a wręcz przepadają za deserkami i soczkami:) ), a od 5 miesiąca podawać zupki. Zamierzam też po troszku wprowadzać kaszki. Tu podaję Ci link do strony NUTRICA gdzie podany jest schemat żywieniowy: http://www.nutricia.com.pl/klub_schemat_zywienia.php Jak znajdę wolną dłuższą chwilkę to Wam napiszę co u nas - powiem tylko żeby podsycić Waszą ciekawość ;), że moje Pyśki dostały propozycję by zostać modelami:D - resztę wyjaśnię jak znajdę chwilę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna jestem - to rzeczywisicei ciekawe, zwałszcza ze moja Ola jest dokładnie na tym samym etapie co Twoja Oleusia uśmiecha sie do mnie kiedy sie nachykalam nad łózeczkiem ponadto usmiecha sie i gada do karuzeli machając rączkami jakby chciała chwucic msiie któe krecą sie w kołko, smieje sie do nich i zarazem denerwuje bo chcaiłaby cos powiedziec i jej nie wychodzi, DUZO mają wspolnego nasze małe OLKI ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, u nas bez większych zmian. Malutki ostatnio wyrobił sobie nowy rytm robienia kupki, a dokładnie robi kupeczkę raz na dwa dni. Tylko ta kupeczka jest tak duża, że mu się z pieluchy wylewa :). Dziś w nocy mały dzielniaczek przespał 6godz. Ja przed wczoraj na spacerze z nim zmarzłam i prziębiłam sobie pęcherz :(. I poprzednią noc spędziłam w toalecie.Okropne, nie zdążysz wyjść z toalety jak znowu chcę się siusiu. Następnego dnia byłam tak wykończona i padnięta, że ledwo karmiłam Kubusia. Zadzw.do swojego gina i powiedział,że muszę brać furagin ale jest on na receptę, a wizytę u gina mam dopiero w środę. No to mój mężuś kochany wymyślił, że pojedziemy wszystcy (ja,on i Kubuś) do najbliższego szpitala na izbę przyjęć (no bo w przychodniach są straszne kolejki) i spróbujemy dostać receptę. No i jak weszliśmy na izbę przyjęć to zaczeło się najciekawsze, było pełno ludzi, podeszliśmy do recepcji, no i Pani która tam siedz.pyta nas o co chodzi, a mój mąż mówi pokazując na Kubusia \"A hcemy go oddać, bo to nie nasze dziecko, bo strasznie marudzi, a nasze miało być grzeczne\". Widziałybyście minę tej Pani jak usłyszała pierwsze słowa, później już zrozumiała, że mąż sobie żartuje i też coś żartowliwie odpowiedziała. Mąż powiedz.jej jaką mamy sytuację i o co nam chodzi. Okazało się że Pan dr gdzieś się zapodział i cała ta kolejka ludzi czekała na niego.Pani z recepcji powiedz.,żeby trochę poczekać,a ona postara się odnaleźć dr. I rzeczewiście dzwon.po rożnych oddziałach w jego poszukiwaniach.Za ok.pół godz.pojawił się dr. Pani z recepcji coś powiedz.do niego po cichu i naglę dr poprosił mnie do gabinetu (mimo,że była straszna kolejka). zapytał o co chodzi, powiedz.wprost, że mam swojego gin.i mam u niego wizytę w środę, a teraz potrzebuję receptę na furagin, bo przeziębiłam pęcharz. No i dostałam. Po 2min.wyszłam z gabinetu z receptą. Myślę, że to ten żart męża rozweselił trochę tą Pani z recepcji i dlatego wszystko się udało :). Dziś już czuję się dobrze. Misiaczkowa---ależ miałaś z tym fotelikiem. Wcale Ci się nie dziwię,że byłaś tak zdenerwowana. Najważniejsze,że malutkiej nic się nie stało.A z tym,że jedziecie do Poznania to myślę, że słusznie robicie. Też przyszła/obecna mamo---czekam niecierpliwie na opowieść o twoich maluszkach no i co to za propozycja z tymi modelami ;). Ależ mnie zaciekawiłaś. Miamuś---ależ duża już twoja Emilka i taka urocza, bardzo podobna do Ciebie. Pozdrawiamy wszystkich i życzymy miłej nocki. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam Dziewczynki:) CHANTALL - no może faktycznie na 4 butelki nie bardzo jest sens inwestować w wyparzacz:). Ja mam tych butelek 16 do tego smoczki, łyżeczki do deserków itp itd. więc trochę tego jest:). Do tego sterylizator mam od Kuzyneczki mojej Kochanej:) więc nic za niego nie zapłaciłam:). MIAMIA - Emilka jest poprostu BOSKA!!!!!! mamuś jakie te moje Pyśki drobniuśkie są przy Waszych Byczątkach:D:D:D:D:D:D MASAKRA:D!!!!!! Jeśli chodzi o \"modeling\" moich Pociech to.........Pani dr rehabilitant zaproponowała nam uczestnictwo w szkoleniu technik rehabilitacji maluszków. I moje Pysie mają być modelami na tym szkoleniu. Pomimo, że będę musiała przez 2 tygodnie jeździć do Krakowa co drugi dzień, zgodziłam się - takiej rehabilitacji nie mogę się spodziewać po szanownym NFZ, więc dla dobra Dzieci warto skorzystac z nadarzającej się okazji :). Ok lecę , Kacperuś domaga się przytulańska:D;) Mały Pieszczoszek - do tego Cycu mamusiny:D Całuski dla Was i dla Waszych Pocieszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) :-) Rzeczywiście Emilka duża pannica już, z dnia na dzień jest większa, zmienia się, a rozmiar 62 powoli ląduje w pudłach ;-) Ocena mamo przecież to normalne, że Twoje dzieci, choć najstarsze na forum są takie malunie. przecież nasze Smoczki rosły sobie zdrowo w naszych brzusiach, podczas gdy Zazia i Kacperuś walczyli o swoje życie. Ale nie martw się, nadgonią. Silne są. Dzisiaj słoneczko na całego, ja już biegnę na spacer! Ale najpierw do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilke Witusiu dziekuje z apomoc z ta herbatka pie malutki ale nie popmaga co prawda strasznie mu smakuje wypil 100 ile ty dajesz kubusiowi??A poiwedz jak przygotowujesz ten napar?? My po chrzcinach wczoraj sie dzialo... ale opisze moz ejutro dzisiaj jestem troszke z mezusiem ktory chyba troszk eodchorowuje te chrzciny... Ca;uski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo!!! Dzięki witusiu!!! Jedziemy w piątek. Będę spokojniejsza. I jeszcze muszę iść z małą do oklisty, trze oczko znowu i ma czerwone, widać, że ją swędzi. A może jeszcze spróbować rumianku?? Jak myślicie? Bo ja musze i tak isć prywatnie, bo zdobycie u nas skierowania graniczy z cudem, a czeka się wkolejce kilka tygodni :o Nie wiem już sama, bo kiedyś tak było i przemywalam solą fizjologiczną i przeszło, no ale skoro wrociło, to moze to coś \"grubszego\" i lepiej żeby lekarz obadal? HEELP!! I MAM PYTANIE ODNOŚCIE CHRZCIN: 1)Czy podajecie/podałyście alkohol? Jak tak to jaki?? Bo ja chrzczę w święta i chcialabym jednek podac alkohol, a nie wiem czy tak wypada. Znaczy się chcę kupić 2 x 0,5 (choć mój chrzestny chciał 4x 0,75 ale go zrypalam, że to chrziny i mamy jedną pensję i nie stać mnie na taaką imprezę) 2)Co oprócz zwyklego obiadu podejecie/podałyście? Jakieś sałatki? Śledzika? Bo u nas się zapowiada dluższa biesiada i nie mam pojęcia co jeszcze. Myslałam o rolmopsach, bialej kiełbasce, mięsku pieczonym, jajeczku, taki standard. Aż się boję iść do sklepów na zakupy na te chrzciny :o Obecna mamo, fajnie masz z tym kursem :D A moja Lidka też jest cycuś maminy :D :D hihi a co, se nosilam, se urodziłam to se mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, u nas dziś była piękna pogoda, słonecznie i ciepło. Teraz skończyliśmy kąpiel. Dziś była niezwykła, w dużej wannie.Napuściliśmy dużo wody do wanny (tak jak do normalnej kąpieli). Ja weszłam do wanny, a mężuś podał mi Kubusia. No i malutki cały był w wodzie,tylko główka wystawała, bo jeszcze nie można mu uszka moczyć. Trzymałam go na pleckach i na brzuszku prowadząc po wodzie. Ale był zadowolony. Pierwszy raz od urodzenia, rozpłakał się jak go wyciągnęliśmy z wody. Mówie wam był taki zadowolony w wodzie. Znaleźliśmy też basen w W-wie, gdzie uczy się niemowlęta już od 3miesiąca pływać i nurkować, bo podobno maluszki do 6miesiąca nie zachłystują się wodą. Wszystkie ćwiczenia oczywiście odbywają się z rodzicami. No i chcemy nasze maleństwo zapisać na takie zajęcia. Szczególnie, że Kubuś 3 miesiące skończy 13maja,wtedy będzie już na dworzu ciepliej też. Agusiu1981---nasz Kubuś jak zaczynał pić herbatki to miał 2tygodnie i dawaliśmy mu 50ml jednorazowo nie więcej. Teraz jednorazowo wypija 100ml, a pije 3-4 razy dziennie, nie licząc nocy, bo w nocy nie pije, chyba że męczy go brzuszek.Czasami on sam dzieli sobie to mniejsze porcje ale wtedy częściej pije. Tylko dajemy mu różne herbatki: rumiankową, ziołową, ułatwiającą trawienie, przed snem nocnym uspakajającą, jak ma problem z brzuszkiem to oprócz ułatwiojącej trawienie jeszcze dajemy koperkową. No i niestety to nie jest tak że ta heerbatka natychmiast pomoże, musi chyba minąć ze dwa dni, żeby brzuszek się przyzwyczaił.Możesz zamiast herbatek dawać wodę przegotowaną, ale mój Kubus np.nie chcę wody, pluje wtedy butelkę. A jak już nic nie pomagało to skorzystałam z przepisu Też przyszłej/ obecnej mamy na wywar z suszonych sliwek. 3sliwki na 100ml wody. Ja żeby to ugotować dałam 12sliwek na 400ml wody. Jak się ugotowało to wystudzilam troche tego wywaru i tak jak pisała Ewa podałam małemu 1 łyżeczkę. Ja podawałam pipetą, żeby nie porozlewać. Naszemu aniołkowi to pomogło w zrobieniu kupy. A teraz tak nam się przestawił, że robi kupkę raz na dwa dni. Fajnie, że jesteście już po chcinach. Też przyszła/obecna mamo---to świetnie, że dzieciaczki mają taką okazje do rechabilitacji. Napewno warto, chociaż napewno będzie Ci ciężko z nimi dojezdżać. Dawno się nie odzywała Nhunha i Kaia-74, mam nadz.,że z Filipkiem i Majeczką wszystko dobrze. Dobranoc wszystkim. Ucałowania dla maleństw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana. Amelka przed chwilą zasnęła po 2 godzinnych porannych wojazach. Oj daje się ona nam we znaki ze hej. Miama moja córcia tez wyrosła z rozmiaru 62 juz zaczęłam jej kupowac na 68 (jak dalej bedzie tak rosnąc to będzie z niej mały pudzianowski), chociaż niektóre ubranka na 68 sa mniejsze of tych na 62 - rozmiar rozmiarowi nie równy. ALe nie ma co duuuuuuuuuża z niej dziewczyna:-) Witusiu a można wiedzieć, który basen wybraliście? może ten na potockiej?? My tez zamierzamy z małą iśc na basen - moze tak za miesiąc. Bo też lubi pluskać sie w wodzie. Chociaż jeszcze w dużej wannie nie próbowaliśmy. Fajny pomysł. Ukradne go od Ciebie i też tak sprobujemy. Ciekawe co będize się działo??:-) Misiaczkowa odnośnie tych chrzcin to my tezjuz niedługo zamierzamy nasza córcię ochrzcić. Moze tak tydzień po świętach. U nas jest tylko taki problem, że mamy małe mieszkanko i na pewno rodzinka nawet ta najblizsza się nie zmieszczą do obiadu. Więc będziemy musieli \"przenieść\" imprezę gdzieś do restauracji. Co prawda będzie to większy wydatek ale raczej nie mamy innej możliwości. A jeżeli chodzi o alkohol to wydaje mi sie (ale to moje zdanie), że wino do obiadu jest ok. Ale wodka??? Przeciez to święto maleństwa a nie okazja do napicia się wódki. Zreszta ja jestem troche \"uczulona\" na imprezy zakrapiane alkoholem. Więc dlatego taka moja postawa;-( A tak ogólnie to dużo osób zapraszacie. Bo ja mysłałam tylko o rodzicach, rodzeństwie i chrzestnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się po łikendzie pełna optymizmu, bo pozytywnie nastraja pogoda, choć obowiązków się namnożyło, trochę zakupów, chrzciny, jutro imieninki i pewnie goście przyjdą, a jeszcze muszę zaliczyć w tym tygodniu 3 większe wyjazdy - Bielsko-Białą, Myślenice i Wieliczkę. Ufffffff. Chrzciny będą u nas w lany poniedziałek, czyli za 2 tygodnie. Będą Rodzice, Rodzeństwo z rodzinami, a wśród nich mój brat i szwagierka chrzestni. No i babcia męża, bo reszta już na tamtym świecie. Chrzciny są o 10:30 to po nich podamy kawę i torta, potem obiad, zimna płyta - czyli jakieś ciasto, sałatka, wędlina, śledzik. A na kolację gulasz. Alkohol będzie niestety, wszyscy mieli, to ja sie nagle nie wybiję... Emilka smoczek mały rośnie jak na drożdżach i waży już bagatela 5600g. Czuć ten słodkie ciężarek, ale go kocham. I do drugiego szczepienia w przyszłym tygodniu muszę iść. Aż mnie skręca, wolałabym dostać 100 wkłuć niż patrzeć jak mi malutką dźgają. brrrrrrr. Poza tym mała cały czas dobrze śpi, dzisiaj od 22:00 do 5:00 a potem już nie śpi, ale to i tak super, tyle godzin ciągłego, nieprzerwanego snu. Tylko ciężko ją zawsze wieczorem uśpić, taki już jej urok. Widziałyście na mojej stronce najnowsze zdjęci Emilki w sukieneczce?? Wiem, widziałyście, dziękuję za miłe opinie na ten temat, a dla tych które nie widziały oto link http://foto.onet.pl/2zpjb,mw0ngwksrg20,u.html Domek się remontuje, jutro ekipa zaczyna dewastację dachu. Ciekawa jestem ile tego kredytu będzie trzeba. U mnie w najbliższej rodzinie dwoje dzieci w drodze - mój brat się spodziewa (tzn jego żona) i siostra męża. Ale wysyp. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA powiem tak u nas byla imprezka popoludniowa, bo zamowilismy sobie indywidualna msze i chrzest byl tylko naszego skarba ludzi nie bylo wkosciele bo tylko my i na 16.30 reozpoczelsimy ceremonie. Bylo fajnie malutki przespal msze tylko obudzil sie jak go lali woda i poszedl znowu spac nie palakl>:) Podczas zdjec z studio byl tak zasany ze wszystkie zdjecia beda z rozespanym dzieciatkiem bo nei spal ale lecial z rak taki byl zmeczoyna el lepiej zebyu plakal . CVo do imprezy Opisuje U mnie byl alkohol bo dziedkowei chyba nie wyobrazaja sobie imprezki bez tego , alkoholikami nie sa podkreslam. i moje zdanie z enie hcce alkoholu byloby chyba niewazne maz mi mowil zrobimy tak jak ty uwazasz ale chcialam byc fair i wodka byla, do tego bylo wino wytrawne czerwone, polwytrawne czerwone, biale wytrawne i vermut. Jesli chodzi o jedzonko to podalam: 1. zupa grzybowa z makaronem 2. krokiety z miesem 3. zrazy drobiowe 4. mielone z kalafiorem w srodku 5. mielone z pieczarka w srodku 6. ryba zapiekana w smietanie 7. golonka 8. karkowka zapiekana z serem i cebula 9. slatka z brokulem 10. salatka z pieczarkami i zserem 11. kalafior z czosnkiem 12. kaczka pieczona 13. tort i orzeczki nadziewane 14. owoce i napoje gazowane i soki. podalam tez oliwki i czoesnek ze sloiczka i jeszcze pomidorki malutkie. Oto moje chrzciny bylo fajnie. Nie ;lubie imprez dzieci z alkoholem alenie mialam wyjscia urodzinki juz beda obchodzone przy szampanie albo winku. AL ejuz jestesmy po i moj synus jest Dzieckiem BOzym i sie ciesze. DOstal jescze Wam napisze 800zl samochod duzy ubranko i srebrna lyzeczke na ktorej wyryte jest jego imie jego data urodzin jego waga i jego wzrost cudownba caluski lec ena spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze majteczki super rozwiazuja sprawe ja mam bo moj malutki ma byc pieluchowany wiec wkladam pieluszke i jak ma body to fajnie jest przytrzymana a jak nie ma body tylko koszulke to zakladam mu wlasnie majteczki sa swietne. Co do gotowania na chr\\icny golonke i karkowke zrobila tesciowa a moja mam zupe i krokiety reszte przygotowywalam ja ahca posmazyla moja jescze rybe. Wiec pomoc mialam zlitowali sie nade mna bo w czwrtek malowalismy pokoj po wstawiweniu okien wiec troche mialam glowe zajeta czym innym ale wszystko wypalio i bylo super. Moze moj mezus wklei zdjecia do albumnu iwec zobaczycie. Acha moj Karlo kuipki nie robi w sobote znowu byl czopek jedna pani dr powiedzialaz e mozna mu podawac a ureguluje sie do 6 miesiaca jak zacznie sie wprowadzac pokarmy a czopek nie przyzwyczaja tylko nadaje poslisk. wiec nie iwem kogo sluchac. Jesli chodzi o solarium ja bylam kilka razy. Pani kosmatyczka powiedziala z enie wolno do 6 tyg po porodzie potem owszem, i bylam i jest ok i mi lepiej, aleeeeeeeeeeeeeee..........wyskoczyly mi na twarzy sine plamki ponoc to hgormony one po dwoch dniach mi zeszly ale od razu po wygladalalm jak jak dalmatynczyk z plamami ale juz sie rowna na ciele nigdzie nic tylko na twarzy.. Ale od razu asamopoczuce lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Chantall. Co do twojego pytania to były to body, zastanawiam się właśnie nad majteczkami bo czasem by się przydały. W każdym razie miała ubrane body i na to rajstopki takie malunie i sukieneczkę. trochę duża ale fajnie wyglądała. Acha i to była tylko przymiarka, bo jak zauważycie na zdjęciu body nie pasują kolorem do sukienki. Ale jak już ubrałam to tak mnie zauroczyła, że nie miałam serca żeby nie zrobić sesji zdjęciowej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miamuś---Emilka w sukieneczcie naprawdę cudna, szczególnie rozbrajające jest zdjęcie gdzie się uśmiecha, poprostu aż sam uśmiech na buzi się pojawia. My z malutkim idziemy na szczepionkę pojutrze i ja też już się martwie. Misiaczkowa---co do przemywania oczka rumiankiem to Miama już pisała, że rumianek wysusza, a więc chyba lepiej zwykłą czarną herbatą albo solą fizjologiczną. Ale jak wątpliwości co do oczka to oczywiście że lepiej pójść do lekarza. Mój Kubuś kilka dni po urodzeniu się dostawał kropelki do oczu, bo mu jedno ropiało. Teraz czasami przemywam mu solą fizjologiczną jak coś mu się po nocy troszke sklei. Co do chrzcin to u nas będzie tylko wino. My chrzciny robimy trochę później w lipcu, gdyż chcemy żeby byłi na nich siostra mojego męża z rodzinką, a oni mieszka w stanach i mają przyjechać do nas w lipcu. A więc chcemy to jakoś pogodzić. Nad meni jeszcze się nie zastanawiałam. Kasiu L---ten basen jest na targówku. Podaję Ci link do ich strony: http://www.babelkiplywaja.pl/index.htm No i jak wyprobujecie kąpiel w dużej wannie to koniecznie napisz jak mała zareagowała. My planujemy zaprosić tylko rodziców, rodzeństwo i chrzestnych (gdyż i tak wszystcy muszą zjechac się z różnych stron świata :), bo tutaj nikogo nie mamy oprucz sebie). Agusiu1981---ależ miałaś menu na chrzcinkach, prawie jak na weselu. Też mi zrobiłaś ochotę na różne przysmaki. życzymy wszystkim miłego wieczoru. Buziaczki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :D Agusia (tu robię wielkie oczy) matko kochana, chyba bym zbankrutowala ;) Jeeejku u nas to będzie 26 osób, masakra :o Ja postanowiłam kupić 2 połówki do droków ewnetulanie. Qurcze ja nie mam kasy na imprezę jak wesele, jak ktoś chce pic to potem. A co! Ojj dzięki za radę z tym rumienkiem. To nie użyję. W środę zamówiłam wizytę u okulisty, mala cały czss trze oczko i ma zaczerwnienione to w kąciku. Witusiu, oj biedny ten Twój Robaczek, ale w końcu się ułoży z tą kupką. Zmykam pisać pracę mgr, aa jeszcze obejrzę fotkę Emilki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć laski:) o do chrzin my robimy w pierwszy dzien swiąt i zdecydowalismy sie na restauruacje - bo ja osdsobiscie nie miałabym czasu i siły stac nad garami, zwąłszcza z enajblizesz rodziny mamy ponad 20 osób, wiec cała ta chołota niezle by musiała zeżreć :)) tak wiec ide na łatwizne i idzimey do restauracji o jstem bardzo zadowlona bo nic meni nie interesuje, ani gotowanie ani pieczenie, ani sprzatanie potem po tym bajzlu ( wiem cos o tym bo robiłam sama w domu slub cywilny w domu na 20 osób i choc miałam do pomocy jkilka osób to strasznie było duzo roboty, a co dopiero teraz z mała na ręką ) alkohol bedzie bo podobno na chrizcinach sie pije, tylko na komuni nie, ale ja mysle ze to jest sprawa indywisulna i kazdy robi jak uwaza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, byliśmy dzisaj z mała u pediatry bo wyskoczyły jej jakieś krostki ale jak sie okazało to nic powaznego. Amelka została zwazona i zgadnijcie ile wazy????????????? 6200 niezle co? mały kolosek z niej:-) Pani doktor powiedziała, że malej nalezy juz wprowadzać soczki - z uwagi na fakt, ze jest taka duża i potrzebuje więcej wartości odzywczych a ich jest podobni więcej w soczkach niz w pokarmie i mała musialaby jesć 3 razy więcej aby jej dzienna dawke potrzebnych witamin i minerałów dostarczyć. Trochę się zdziwiłąm bo to dopiero 3 miesiąc ale to dobry lekarz więc chyba wie co zaleca. Więc poczekam z tydzień jak mała skońzcy 3 mieisące i zaczne jej podawać te soczki. Na początku po jednej łyzeczce drugiego dnia juz dwie i td. do 100 mililitrów dziennie. Zobaczymy czy polubi te soczki. A i jeszcze pytałam czy można smarować piersi różnymi specyfikami jak sie karmi. Okazało się, że można tylko przed karmieniem nalezy piersi przemyć tak aby maleństwo nie oblizało nie miało kontaktu z posmarowana piersią. Na razie na tyle pozdrawiam i całuję maluszki w stopki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane, jestem tak zarobiona,że nie wiem jak się nazywam: -jasiek był odstawiony na 2 dni z powodu cholernej żółtaczki- efekt bardzo dobry 4,5, aleśmy się umęczyli: najpierw przenosiny na 3 dni do rodziców, potem pól kuchni zawalone asortymentem laktatorskim aventu, potem wyczytałam ile pokarmu i w jakich porcjach wyszło, że na dobe maluch ma otrzymać 6 dawek, zatem w odległości ok.4 godz.-nawet sobie nie wyobrażacie co ja przeszłam:on dotychczas dostawiany jest do piersi na żądanie, a tu nagle żarełko co 4 godz. krzyczał wniebogłosy, myślałam, że oszaleję po kilku godz.skapitulowałam i dzięki Bogu zaczęłam poddawać mu w mniejszych ilościach, ale częściej pomogło-uffff -też wybrałam się do solarium po tym co pisałyście-suuuperrrrr -po przeczytaniu menu co było na chrzcinach dostałam takiego ślinotoku, że poszłam zapchać się suchą bułką -ps.a teraz najlepsze-właśnie się dowiedziałam, że mam w piątek mieć jakieś wystąpienie na uczelni, na konferencji heheh dobre sobie przecież ja od porodu nawet nie zajrzałam do pracy, że nie wspomnę, że nie wyobrażam sobie zostawić malucha karmionego cycem na żądanie na 3 godz. -założyłam album, żeby być z Wamihttp://foto.onet.pl/1s06w,kgw8sb2sw2gk,u.html?P=1 Idę coś popisać- tylko kurde o czym: mój świat teraz to DZIECKO i wszystko co się z nim wiąze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach i przyszła/obecna mamo dzięki za te linki z tabelą żywieniową i pierwszymi posiłkami-bardzo przydatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane Nareszcie mam internet, więc napiszę Wam co u nas, Majka ważyła w zeszły piątek 5700, je jabłuszko starte i potrafi zjeść całe takie nieduże jabłko, a jak fajnie cmoka przy tym tak jej smakuje, śpi po 8 godzin w nocy, ogólnie jest bardzo pogodna. Rano ja się obudzi to nie płacze tylko stęka i jak mnie zobaczy to tak się cieszy i wyciąga w różne strony i zadowolona jak ją wyciągnę z łóżeczka, kochana już nie taka kruszyna tylko kawał baby z niej. My też walczymy z ropiejącym oczkiem i dziś byłyśmy u lekarz i przepisał krople z antybiotykiem i powiedział żeby przemywać świetlikiem bo nie pomogła sól fizjologiczna ani rumianek. Miama wszystkiego najlepszego z okazji imienin, bo to zdaje się twoje są dzisiaj z tego co zrozumiałam, twoja Emilka śliczniutka w tej sukience, moja Majka też już ma za sobą ubieranie w sukienkę, wyślę Wam zdjęcia jak znajdę chwilkę Już obecna mamo ucałuj Zuzie i Kacperka od nas, nadrabiają wszystko te Twoje kochane maluszki, ale Ty bidulko się nie wykończ nam, buźka. Witusia, ale wózki mamy takie same tyle, że ja mam czerwono kremowy, ciężkie są jak diabli i szerokie, ja to muszę otwierać drugie drzwi w bramie bo u nas jest bardzo wąsko, ucałuj synusia. Anesia śliczne zdjęcia. Osti dla Ciebie i Oleńki wielkie całuski :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×