Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Dziękuję, kochane jesteście. Na szczęście dziś już lepiej, chyba nie było to takie groźne jak wyglądało, oczywiście odpowiednie osoby w domu zdąrzyły mnie już nastraszyć... Oczywiście mała ssała przede wszystkim chorą pierś, nie stosowałam okładów, tylko masaż. Mam jeszcze taką maść przeciwzapalną, to nią posmarowałam i zażyłam Apap. Dziś jest lepiej, zgrubienia nie ma, tylko jeszcze trochę boli jak dotknę, ale mniej niż wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfi, spoko, nie uraziłaś mnie, miałyśmy inne zdanie, to wszytsko ;) A w końcu Miama poradziła sobie bez naszych porad ;) Aha a słyszałyście, że szczepienie HIB ma być za darmo? Za dwa tygodnie wchodzi do kalendarza szczepien :D Lidka zasypia sama, w łóżeczku. Ze mną śpi, ale w porze od 7 - 9 ma czas zabawy i nie da się uśpić :o A ja własnie wtedy mam porę lewitacji ;) Przez jakiś czas było mi strasznie przykro, że ona tam sama śpi, że wy wszystkie śpicie z maluszkami a nasza Lidka śpi sama w łóżeczku, ale jej ewidetnie było lepiej w łóżeczku a nie na mamusinej poduszce :( Podejrzewam, ze to przez to, ze boi się ciemności a u nas w sypialni wysiadła lampka i jest ciemno, a w pokoju ma zawsze zapaloną nocną. Smuuuuuuutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantall śliczna ta Twoja córunia. Fajny album, pozdrawiamy i całuski dla Was. Uważaj kochana z tym solarium, dobrze, że nie byłaś sama jak Ci się zrobiło słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane starsznie mało czasu. powedzcie jak radzicie sobie z porządkami switecznymi i opieką nad dzecikeim rópwnoczesnie???? ja kiepsko i strasznei sie wkurzam. biegam jak wariatka i brakuje mi czasu. my po jutrze do szczepienia ( w koncu) . powiedzcie ile dzieci marudzą po szczepieniu? bo ja ide w czwrateka w niedziele mamy chrzciny i mam głeboką nadzieje ze jej przejdzie do tego czasu, jak to było z waszymi pociechami?? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asnesia ja idę w piątek szczepić małą. Ostatnio tylko dzień marudziła, bo kupiłam skojarzoną i teraz też mam taki zamiar. Ja Chrzciny mam w poniedziałek. A Emilka im bliżej chrztu tym większe różki jej rosną, złośnik z niej taki ze nie wiem, aż wstyd się przyznać, ale sama się na nią wkurzam, bo tak: pojedzona jest, ma sucho, kolek nie ma a dalej się wkurza. i nie jest to płacz tylko złostki. Wczoraj wieczorek już byłam cała umordowana, nosiłam, śpiewałam, husiałam, śmiałam się, robiłam minki, przystawiałam do cyca, przewijałam, woziłam w wózku, masowałam brzuszek i nóżki, a ona dalej się wściekała. Zobaczymy co będzie dziś. Ale się poskarżyłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Maja dziś kończy trzy miesiące, ale ten czas leci. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem. Umnie trwa remont wiec mam syf i roboty mase. Wymienilissamy 9 okien idrzwi balkonowe do teog wszedzie rozpoczal sie remont, koszmar ale wart. :) Bedzie ladnie i estetycznie.:) Alfi masz slicznego Jaśka bardzo mi sie podoba ,wlasnie obejrzalam zdjecia. Chantall nie przejmuj si ewypowiedzia niekazde dziecko lubi byc na rekacg i na pewno o nie jest poczatek autyzmu!!!!!!!!!!Chantalka sliczna dziewczynka- ja nadrabiam zxaleglosci. Miamus fajnie z emasz sposobna Emilke ja troszkestosuje sie do ksaizki Tracy Hog i ona ma racje i na serio dziedcko zasypia samo w lozeczku jak jest juz zmeczone i zaczyna marudzic tez moj Karlo ise juz nauczyl i od jakis kilku tyg zasypia sam, choc czasem lubi w lozku przy cycuszku, ale boje sie tego bo nie hcce zeby on z nami spal. Tzn przyznal sie z emi sie to zaczyna podobac, ale wiem ze to zakloci zycie moje z mezem, bo u wszystkich znajomych tak bylo , wiec nie chce popelniac teog bledu. NAdal walcze z kupa Karolka. Podaje mu herbatke ulatwiajacxa trawienie podalam mu lyzeczke naparu ze sliwek sprobowalam podac mu banannka i nic tlyko czopek.:( Ponoc mu sie ureguluje, ale kiedy?????Mnie to przeraza.:(Nie wiem co robic.:( Obecna mamusiu twoje skarbki rosna jak na drozdzach i kto by powiedzial ze to wczesniaki??!!Nawet niekt nie podwazy na pewno mojego zdania juz dogonily wszystkie dzieci i zaraz dojda do swojego wieku- fajow-, uwielbiam czytac o twoich misiaczkach.:) Ty tez wspominalas o problemach z kupkami kiedys Kacperusia prosze poradz mi co robic, bo aj juz sama nie wiem.:( Nie robi nawet po 6 dni az w koncu zaczyna plakac i podajemy mu czopek, bylam u lekarza po 5 dniach brzuszek mial miekki p doktor poweidziala ze widocznietaka jego natura ale 6 dnia juzplakal i sie prezyl, a po czopku nawalil nam dwa pampersy- szok, ale kupa nas zawsze cieszy.:)Zuziczek sliczna dziewczynka, a Kacperus tez niczego sobie i jaki samodzielny.:) Miamus laska z TRowjej Emilki w tej sukieni bombowa BArdzo mi sie podoba. Ustawi ci sie kolejka do synowej:):):)Ty Maimus!!No nie moge, ona w tej sukieneczce tro normalnie pozuje do zdjec.:) Pszczola 5 tez Cienie pamietam, bo dolaczylam troskz epozniej, ale zycze Ci powodzenia trzymaj sie. Witusiu co do szczepienia ja tez wzielam to bskojarzona i zaplacilam za pierwsza 150zl i teraz dwie kojen po 100- wiec razem 350, sale tez pierwsze slysze o doustnej. i wiesz nas ma problem z kupkami to nie iwem czy go szczepic jescze przeciw biegunkom, jkak rozumiem to jest ddatkowa szczepionka nie zalezna od tej skojarzonej tak??Twoj Kiu Kubus to juz kawaler i lubi spac na boczku:), moj Karolus juz zrezygnowal z takiej pozycji, usciskaj Kubusia od cioci i przybij pione od \"kuzyna\". Misiaxzkowa zro album Lideczki i bedziemy na biezaco.:) Kasia74 Maja ma tyle wloskow ze naszym wszystkim dzieciaczkom by starczylo. moj Karolek ma malo, a szkoda ja mam burze wlosow, a on z wloskanmmi wdal sie w tatusia chyba ze to minie.To juzmasz pannice niema co 3 miesiace stuknely. Mysiczoko to juz masz z glowy i po klopocie- ucaluj Michasia. Miamus trzeba sie czasem poskarzyc, ja tez mam czasem dosc i to wtedy kiedy mam najwiecej do zrobienia karolek nie daje o sobie zapomniec, ale taki to juz nasz urok:)Mamy polki. Wspomnialyscie ze Wasze dzieci przesypijaa 8-9 godzin mojKarolek wstaje okolo 3 i potem okolo 5.Czy to u mnie cos nie tak??Czy moze dopiero mu sie ureguluje?? Juz Karolek sobie cos wsteka wiecna pewno bedzie chciasl sie poprzytulac rozpisalam sie jak nie wiem ale nadrobilam zaleglosic i jestem na biezaco, przepraszam, ze zaniedbuje topic, ale remont i balagan z tym zwiazany troszke mnie przerasta, dobrze ze juz po chrzcinach i mysle tylko o swietach. Pozdraiwam Was mamusie i sciskam Wasze skarbiatka ode mniei od KArolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga1981-->> jak dobrze,że napisałaś, że widziałaś zdjęcia jasia-walczyłam z tym albumem kilka dni i dziewczyny mi pisały, że nic z tego nie wyszło-więc się cieszę, że Tobie się udało obejrzeć nasze zdjęcia. Mam ten sam problem od 10 dni co Ty-KUPKI- i też słyszałam, że nie ma się co przejmować bo to się ureguluje samo-no ale jak nie robi po3-4dni to ja się zamartwiam: podobno dobrze wspomaga i reguluje prace jelit ENTEROL-1saszetak dziennie przez 3-4dni-tak mi podała znajoma lekarka pediatra, po drugie wiem, że u innej koleżanki, której synek miał problemy z kupkami przez ponad 3 miesiące pomagały tylko czopki i bynajmniej Adaś nie oduczył się robić kupki-dziś mija mu rok i klocek zdrowy, że hej więc bądź dobrej myśli...no i termometr w pupe-ale tu mam kompletny brak doświadczenia. Dziewczyny wczoraj Jasiek się zakrztusił, ale jak...myślałam, że umrę. Szybko nogi w góre, głowa w dól puknięcie w plecy i załapał oddech, ale tak się tym wystraszył, że wył-dosłownie wył ze20min. a ja razem z nim-bo zaczęłam się zamartwiać, czy go aby nie uszkodziłam, nie przełamałam itp. więc kiedy już zasnął z wyczerpania to ja dalej go pukać,budzić czy rączki sprawne,czy nóżki..koszmar.Totalna schiza. Już chciałabym byśmy byli z tatą-bo po 2 miesiącach samotnego wychowywania jasia i opeki nad nim jestem zmeczona baaardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, jakiś mały diabełek wychodzi mi tutaj z Emilki. Teraz zasnęła a tak cały czas na rękach i skramczenie. nie wiem, czy może mój pokarm jakiś nie tak, chociaż przybiera dobrze, ale ciągle się zachowuje jakby głodna była, to nie wiem. Zastanawiam się też nad tym czy to aby nie ząbki, chociaż cholercia za wcześnie i mało możliwe. Ale co? kupki robi fajne, brzuszek ma miękki, czyli nie kolka, temperatury nie ma, cera zdrowa, więc kurcze czemu ona taka niedobra od wczoraj? Chwilami nie uciągam. marzę już żeby przyszły te święta i mąż był przy nas, bo tak to go całymi dniami nie ma, bo do południa jest w pracy, a potem wpada, zje i leci remontować ten dom dla nas po babci i wraca dopiero po 20:00 więc Alfi doskonale Cię rozumiem, że musi Ci być ciężko samej wychowywać Jaśka. Aga więc u Ciebie również remont? Tylko Ty masz go w domu, ja poza nim. Moja Emilka ma uregulowane robienie kupek, co bardzo mnie cieszy, ale chyba każde dziecko ma inaczej. jeszcze niedawno strzelała kupę prawie do każdej pieluszki, a teraz robi 2-3 razy dziennie i koniec. Zazwyczaj jest to pora nocna. Co do zdjęcia to faktycznie jakby pozowała, ale tak naprawde po prostu się uśmiechała do mamusi ;-) niech wszyscy przyszli jej adoratorzy wiedzą, że byle komu jej nie oddam ;-) A tatuś małej już też zapowiedział, że zamierza kupić dobre buty, żeby gonić chłopaków :-D Zrobiłam wczoraj morfologię i wszystkie wyniki mam w normie. Jestem w głębokim szoku! W ostatnim trymestrze ciąży miała wszystkie złe, szybko się to u mnie reguluje. To super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alfi wierze Ci ze jestem zmeczona. Ja jestem z mezem no i w dodatku mieszkamy z rodzicami, co prawda moi sie nie wtracaja ale jednak raz na kjakis czas mama z Karolkiem zostaje ja moge wyskoczyc szybko do miasta, czy tez mozemy pojsc do kosciola itp. Teraz wlasnie zabrala go na dwie godzinki na spacer bo ja bede miala dwie lekcje matematyki bo udzielam korepetycji, raczej udzielama teraz bede tylko sporadycznie. Wierze z ejest ci ciezko bo sa chwile czasem, ze nie moge isc wziac prysznica albo nawet zjesc i jednak ta druga osoba bardoz pomaga, Ty juz nie po raz pierwszy zaskakujesz swoja trzezwoscia umyslu, wiec jestes super mama. Oby tak dalej i glowa do gory, sprawdzasz sie i sie nie poddawaj. Co do termometra tez mu nie pomaga poswiecalam nawet pol godziny i nic. :( A ten srodek zaraz zapisze i moze sporobujemy. Dziekuje za rade. O tej porze mamusie chyba sa na spacerach dlatego taka pustka. Co do piastki moj Karolus tez pcha cala lapke, az mnie denerwuje, bo wyglada jak sierotka:(I boje sie zxe sobie krzywde zrobi. W pn bylam u lekarza z Karolikem bo wydaje mi sie ze ciezko oddycha pokasluje i kicha. Pani dr stweirdszila ze wsyzstko ma czysciutkie i jest zdrowy, ale on nadal kicha i jakby kaszle. A czasem mu cos chrapie. Nie wiem czy ona zlekcewazyla, czy ja przesadzam, wspomniala ze widuje mnie czesto na dworze i moga to byc jakies pylki, boje sie ze zacznie mu sie jakas choroba, chcialam temu zapobiec, ale widocznie przesadzam.:( Caluski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miamus tez mam remont ale w domku i to szok, ale chociaz meza mam po 18 w domku, bo on do 18 pracuje,ciezko ciezko. :( Wogoel chyba mnie dol jakis lapie dzis, mam nadzieje ze niedlugo minie.:)Musze nad soba popracowac:)Ibedzie ok.Teraz czas na choroby i sie zaczie musimu uwazac na siebie i na dzieciaczki. Milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miama pociesze cię że mój Michaś też strasznie marudny w dzień. Usypia na rękach odkładam go i ryk. Pręży się ale brzuch ma mięki więc nie wiem czy to znowu kolki. Kup robi kilka razy dziennie - nawet podejrzewałam biegunkę. W nocy już tak koło 3 zaczyna mamrotac i tah do ok 4 - wtedy daje mu pic. ok 6 zaczyna sie wyginanie i placz wiec przezucam go na brzuch i tak do 7 kiedy ma jedzonko. szczesliwy jest tylko po sranku :P (k** własnie sasiad zaczał wiercic i mi go obudził) mam pytanko cz któras z was ma takie nosidełko na spacery zeby miec wolne rece, jesli tak jakiich firm polecacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiszckzo ja o tym myslam ale zrezygnowlaam, bo tak teraz z azimno zebytak dzieciatko wyjmowac, do ego w kombinezonie jaklims grubszym nie zmiesci sie do nosidelka, a do tego my w jakis kurtkach i te nosidelka nieporeczne beda. A na lato juz dzieciaczki nasz ebeda za duze zeby je w tym nosic i juz pomyslam ze nie warto kupowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane... widze, ze nam sie forum przeradza w remontowo budowlane :) My tez w fazie remontu, narazie jestesmy u rodzicow (tzn. chwilowo w Toruniu), a na swoje pewnie dopiero w wakacje, a i to jak dobrze pojdzie :) wiec duchowo jestem z Wami. Aga --- dziwne pytanie mam do Ciebie :) Czy studiowalas ew. studiujesz matematyke, bo pisalas cos o korepetycjach. Jak tak to sie do Ciebie usmiechne, bo mam maly problem ze stopniem topologicznym Leraya - Schaudera (jesli bedziesz miala czas oczywiscie :) ) U nas po staremu. Nadal w Toruniu. Jejku jak ja dziekuje Bogu ze mi przyszlo do glowy rok temu zrobic sobie dodatkowe przedmioty na uczelni, bo inaczej to nie wiem jak ja bym dala rade. Pewnie tylko dziekanka by wchodzila w gre. Olenka chowa nam sie dobrze i odpukac jak na takie male dziecko jest naprawde wyjatkowo grzeczna. Czasem mamy problemy kupkowe, to wtedy marudzi ale to zadko. Spi mniej wiecej od 19, potem wybudzam ja kolo 22-23 na jedzonko, a nastepna butla o 6 rano i spanie do 10 :) wiec wysypiam sie znacznie lepiej niz w ciazy :) Jesli macie ochote zajrzyjcie do Olenki na strone, sa tam nowe zdjecia i filmiki. www.nasza-ola.friko.pl Pozdrowienia PS. Olka dzisiaj tez konczy 3 miesiace. A dla Majeczki rowniez wszystkiego naj naj naj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osti Olenka sliczna a co do stusdiowania mam kierunek wogole z tym nie zwiazany, alew udzielam krepetycji z zakresu szkoly sredniej i studiow ale nie matematycznych wiec jakies podstawy to moj koni k ale co do tego o czym wpsomnialas niema pojecia chyba ze to potrafie tylko nie rozumiem sformulowania. Zeskanuj i wyslij mi na maila przejrz ei jesli bede w stanie pokmoc pomoge ale przypuszzam ze to cos nie na moja glupiutka glowe. Podaje CI maila cypelka@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za życzenia. Osti, wszystkiego co naj dla Oleńki na urodzinki, buziaczki dla Was. Miama, może Emilka ma zły dzień i tak sobie pomarudzić chciała, całuski dla Was. Spokojnej nocki dla Was i bobasków. Nhunha co u Ciebie słychać, jak Filipek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo :D Dla Majeczki wielki calus!!!! 👄 Łał, moja Lidka 13 kwietnia skonczy 3 miesiące :D Miama, może ma fazę wzrostu i dlatego tak marudzi??? Co do nosidła to ja kupiłam Activ Infant z kapturkiem na allegro i z tego co wiem ludzie polecają, ale ja chcę je sprzedać, więc jak by ktoś chcial to mam do sprzedania za 50 zl + koszty przesyłki. Sprzeddaję bo dowiedzialam się, ze mimo dysplazji mogę używać chusty a ja zawsze marzyłam żeby niusie w tym nosić a dowiedziałam się tego jak już kupiłam nosidło :) To jest takie pomarańczowe z kapturkiem, u nich kosztuje 69,99 . Ja chcę szybko sprzedać bo chcę na chustę uzbierać. I jak by co to zapraszam :D Buziaki mamusie i dzidziusie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie, ja dziś byłam na chwilę w pracy. Kubuś mój słodki został z tatusiem. Oczywiście przed wyjściem go nakarmiłam, no i tak normalnie to 3 godz. spokoju. No i wyobraźcie sobie, że mały tuż po moim wyjściu zaczął marudzić. I podobno cały czas prawie płakał i biedny tatuś nie wiedział już co ma zrobić (do mnie dzielnie nie dzwonił, żeby mnie nie niepokoić) i zaczął go poić herbatą, bo tylko wtedy mały nie płakał. No i tak dał mu 3 butelki herbaty, to znaczy 300ml. Nie wiem gdzie mu się to zmieściło :). Dobrze, że szybko wróciłam, bo Kubuś od tej ilości herbaty miał brzuszekjak balonik :). Powiem wam że mój mały książe bardzo szybko rośnie :). Jak się tylko urodził to ubranka 56 były na niego jeszcze zaduże. Teraz już wszystkie są w worku do przechowania. A 62 w sam raz i to już widać, ze zaczynają być zamałe. Górne ciuszki to kupujemy takie gdzie napisano 3miesiące, bo w mniejsze się nie mieści :). A wczoraj dopiero skończył 7tygodni. Co do remontu to my na szczęście zrobiliśmy jak byłam w ciąży, jeszcze jesienią i bardzo się z tego cieszę, bo jak by miałam teraz sprzątać po remoncie to chyba by zwariowałam. A więc podziwiam was dziewczyny. Miamuś---na pocieszenie powiem Ci że dokładnie od dwóch dni mój mały Skarb też się wyzłasza, nie to że coś go boli czy jest głodny, tylko się złości, probuje coś powiedzieć, no i jeszcze nie może i strasznie się na to złości. Wczoraj nie spał mi od 14.00 do 24.00, nawet oka nie zamknął na chwilę, myślałam, że padnę. I jak nazłość mężuś musiał wczoraj popołudniu do pracy pojechać. Agusiu1981---ta szczepionka doustna niby jest dodatkowo zalecana ale my mieliśmy ją w komplecie i całe szczepienie kosztowało 499zł. Jeśli chodzi o kupkę to Kubuś robi raz na 2-3 dni ale często mu się ulewa z buziaka, nawet jak odbeknie. Czasami przebieram go 4-5 razy dziennie, przez to ulewanie. Teraz zaczęłam zakładać śliniaki, to wygodniej zmienić śliniak. Mam nadz.,że Karolkowi też kupki się unormują. Alfi--ja tak jak Miama mam przeglądarkę firefoxa, może dla tego nie mogłam obejrzeć zdjęć, sprobuję przez explorera, może się uda. Osti---Oleńka cudna i ma śliczne oczątka, takie duże. Stronka super i też założyliśmy teraz album Kubusia na tym serwerze, bo dużo miejsca, tylko jeszcze jego stronka jest w budowie, dlatego jeszcze nie skasowałam stronki na webparku. I wszystkiego najlepszego dla Oleńki z okazji ukończenia 3miesięcy. Kasiu-74---Masz rację, zte wózki są duże i dość ciężkie. Ale duży wybraliśmy celowo, żeby małemu było wygodnie i chyba się ze mną zgodzisz, że miejsca maluchom nie zabraknie w tym wózku. A że ciężki, to było mi obojętne, gdyż w bloku mamy takie pomieszczenie na parterze, które nazywamy wózkownią, na klucz i tam trzymamy wózek , a więc nie dźwigam go. A na spacerkach mi się sprawdza. Wszystkiego najlepszego dla Majeczki z okazji ukończenia 3miesięcy. Misiaczkowa---mój Kubuś też skończy 13kwietnia, tylko że 2 miesiące :). Też przyszła/obecna mamo----zdjęcia bliźniaków są super, poprostu cudne, bardzo mnie wzruszyło zdjęcie gdzie Zuzieńka trzyma Kacperusia za rączkę. Słodkie są twoje maleństwa. A mój Kubuś robi bardzo podobne minki jak tw.Kacperuś :). Chantall---stronke Chantalki macie fajną, no i mała jest słodka. Dobranoc wszystkim. MIłych snów :):):). Buziaki dla maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z poznania
Witam! Na początek gratuluję wszystkim mamusiom!!! Mam termin na maj i chciałam tylko spytać czy może któraś z Was rodziła w Poznaniu na Polnej? Chciałam spytać o najświeższe wrażenia. Pozdrawiam i ucałujcie Wasze pociechy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieaa sie zblizaja a moja mama wsciekla ze tato dlugo remontuje jej pokoj i chpodzi zl jak osa. Lepiej sie nie zblzac. Karolek wstal i o 12 idziemy na zakupy caluski, ma go na rekjach wiec wiecej nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas zimno ze szok, dajcie spokoj kwiecien wielkanoc a na dworze normalnie zima. Jedynym pocieszeniem jest sloneczlko moze cos rozkreci do jutra i bedzie ladniej- oby. Pozdrawiamy z Karolkiem wlasnie sobie spiewa pod noskiem do muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie dokladnie obejrzlaam Majeczke i stwierdzma, ze ona nie wyglada jak noworodek tylko jak dziewusia taka slodka.A wogole nie mozna byloby jej pomylic z chlopcem - jest czadowa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nai...
hej misoaczkowa! bardzo chetnie od Ciebie dokupie to nosidelko.Juz je ogladalam na allegro.napisz do mnie na gg to omowimy szczegoly..moj nr gg 504 5584.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane Ola juz po szczepieniu teraz zasneła i mam nadzieje ze dobrze zatoleruje tą szczpionkę wybralismy 5 w 1 odpłatnie kurde dawka konska :( dziewczyny bedziecie szczepic na pneumokoki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anesia jesli chodzi o pneumokoki ja juz rozmaiwalam z rodzinnym i jesli zdecydowalysmy sie na szczepienie skojarzone to na pneumokoki nie bardzo bo to za duzo dla dziecka i ponoc szcepi sie po pierwszym roku zyciua. Ponadto w telewizji byl program ze troszke zrobili nagonke a jednoczesnie firma produkujac szczepienia zrobila sobie reklame bo wiadomo rodzice dla dzieci zrobia wszystko i kupia szczepiene. \\Moje zdanie jest takie zeszczepic raczej bede ale poznije. Jux w szpitalu pytalam o to bo slyszalam i boalam sie tej bakterii wiec po porodzie od razu zadawalam pytania, wiec Anesia bedeszczepic, ale wiem, ze ponoc to dobra reklama i firma na nas zarobi. Caluski dla Olenki. Moj Karolek cala noc mial temperature podawalismy mu panadol i jakos przeszlo . Ale nie marudzil tylko spal i byl slaby. Oby Olenka tez tak przeszla pozdrowienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesli mozecie to podajcie nazwe swoich szczepionek. Ja juz zglupialam dokumentnie. My Oli dalismy Infanrix hcv hib. Teraz juz nie wiem, bo w tym nie bylo rotawirusa... czy mozna sie na to dodatkowo doszczepic ??? Kurcze wiem ze od wszystkiego szczepionek nie ma, ale jakby cos TFUUU TFUUU to bym sobie nie darowala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane:) Ufffffffff...............Bliźniaki już po badaniach słuchu i wzroku - i WSZYSKO OK!!!!!!!!!!!!!! Prawdopodobieństwo wystąpienia anomalii ZNIKOME!!!! Boże jaka jestem szczęśliwa:D Moim Dzieciątkom zaczynają wyłazić ząbki............do tego dochodzi zmiana pogody (z przedwczoraj na wczoraj - z 15 st na 4, oraz z wczoraj na dziś z 4 st na 10....), no i stres związany z badaniami. Efekt: 2 noc pod rząd zarwana totalnie - zarówno Kacperuś jak i Zuzia mają nerwa totalnego, nawet Viburcol nie do końca pomaga. Dziś chyba Im zaaplikuję paracetamol (ząbki + badanie oczek - również bolesne). W każdym razie jak zazwyczaj o tej porze już sobie słodko spały tak dziś szaleją na całego:). ANESIA U mnie z porządkami świątecznymi................kiepsko bardzo, wogóle - pomimo tego, że moja Kochana Szwagierka przeprowadziła się do nas - nawet 2 osobowa ekipa do południa i 3 osobowa (a ostatnio nawet 4 - narzeczony Szwagierki zakochał się w Kacperusiu ;) Zuzi ze względu na Jej humorki się jeszcze obawia) nie mam czasu zrobić p;odstwowych porządków:(. Jakoś ze Szwagierką się zmieniamy przy Dzieciaczkach (raz jedna raz druga weźmie na godzinkę na spacerek w wózku, a po godzince bierzemy Maluszki w nosidełkach na następne 2,3 h, bo ileż można łazić wokół osiedla z wózkiem????) i staramy się jakoś pobierznie oporządzić mieszkanie (pozmywać naczynia, poodkurzać, pościerać kurze), jednak moje okna wołają o pomstę do nieba:(.....przez ząbkowanie i ogólną (przepraszam za wyrażenie) KURWICĘ moich Pysiątek ostatnio nie mam nawet czasu na poprasowanie upranych rzeczy:D (może jutro jakoś to pomału zrobię - MUSZĘ!!!!). Więc porządki świąteczne u mnie to...............utopia. MIAMIA Twoja Księżniczka może być taka niespokojna przez zmiany pogody......nie wkurzaj się na Nią proszę, bo Emilcia czuje, że Mamcia jest wkurzona i sama jeszcze bardziej się wkurza (znam to z własnego doświadczenia z Zuzieńką.....jak tylko się wkurzę to Malusia zaczyna się tak \"nakręcać\", że się zapomina z płaczu) - uwierz mi......szybciej Malusią uspokoisz, jeśli Ty zachowasz zimną krew:). Poza tym Kochana - być może powodem takiego a nie innego zachowania Emilci są..........ząbale:) Moje Pyśki też tak ok. 3 m-ca życia były bardzo niespokojne, non stop na rękach itd. i po konsultacji z Krakowem dowiedziałam się, że mogą Im się ząbki ptrzedzierać i stąd tenże niepokój :), ale pocieszę Cię, że to chwilowe:). KASIU-74 Serdeczne życzenia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla Twojej Majuni:) ode mnie i od Bliźniaków:). AGUNIU1981 Dziękuję za komplementy pod adresem moich Szkrabiątek :) Faktycznie moje Pyśki wyrastają na grubaski:D choć jeszcze wcześniactwo po nich widać :) (mają prawie 5 -cy, a rozwój na Dzidzie 3 - 4 m-czne - choć nie narzekam, bo i tak to sukces:) i najważniejsze, że nie wykazują symptomów porażenia mózgowego, które Im zagrażało) W kwestii kupek Mojemu Kacperusiowi pomogło podawanie systematycznie Espumisanu i Lakcidu. Ale jeśli Karolek nie robi kupki ani po wywarze ze śliwek, ani po lakcidzie, ani po espumiasanie, może podaj mu łyżeczkę soczku jabłkowego na dobę ? Mojemu Kacperuniowi kupki i pierdziszki uregulowały się tak już totalnie dopiero po sokach i deserkach. Niby te specjały można dopiero po 4 m-cu życia aplikować, ale czytałam, że w małych ilościach we wcześniejszym okresie nie zaszkodzą - jednak proszę skonsultuj tę moją radę z pediatrą.........bo nie chciałabym zrobić Karolkowi krzywdy:(. Ale z tego co mi wiadomo, czasem Dzieciaczki tak mają, że kupolki robią nawe i co 10 dni. Z tego co czytałam, nie istotne jak często Dziecko się wypróżnia, istotne jest to jakiej konsystencji i koloru jest kupka. Więc myślę, że jeżeli Pediatra Ci powiedział, że taka już uroda Karolka, to tak właśnie jest. Moja Zuzia np. kupki sadzi co 2 dni. Ale zarówno kolor jak i konsystencja są ok i pediatrzy w Krakowie powiedzieli mi, że nie mam się co niepokoić:). Co do kichania Twojego Szkraba i kaszlenia to - Dzieciątka w wieku naszych zwłaszcza w trakcie i przez jakiś czas po jedzonku mają \"katarek\", a to dlatego, że treść pokarmowa cofa Im się z żołądeczków m.in. do nosków:), kichanie to normalka u Dzidziów - nie potrafią w inny sposób \"wypchnąć\" wydzieliny z noska. Kaszel może być efektem dostania się odrobiny ślinki nie tam gdzie trzeba:) Także luzik:). Jeśli Maluch jest radosny, skory do zabawy i taki jak zwykle to sam \"katarek\" o niczym nie świadczy:) - zwłaszcza, że osłuchowo dziecko jest ok:). MYSICZKO Ja mam nosidełko - nawe dwa:D. Firmy Red Castle Sport. I sobie chwalę:). Właściwie zaczynam żałować, że kupiłam wózek....... . Nosidełka są rewelacyjne - podobne do tych o których mówiła MISIACZKOWA, ale z tą różnicą, że to moje ma lepsze wyprofilowanie na kręgosłup, ale dzięki temu jest też droższe. Generalnie powiem Ci tak : ja sobie nie wyobrażam życia bez nosideł....zwłaszcza, że Zuzia potrzebuje baaaaaaaaaaaaaaardzo dużo przytulania (nawet podczas karmień), nosidełko można ułożyć w pozycji leżącej, półleżączej i siedzącej. Dodatkowo ma oparcie na główkę Dziecka więc jest dla Niego bezpieczne (zakup swoich konsultowałam z pediatrami krakowskimi - stwierdzili, że są one w 100 % bezpieczne dla Pyśków). POLECAM! OSTI Życzenia najserdeczniejsze i buziaczki dla Oleńki!!!!!!!!!! ode mnie i Bliźniaków:D:) WITUSIA Dziękuję za komplement:). Przyznam się szczerze, że zdjęcie gdzie Bliźniaki chwyciły się za rączki również mnie wzrusza:). Twój Kubuś również jest mega - słodki:D, zdjęci rewelacyjne:) a najfajniejsze to to \"uśmiecham się, bo znów idę na spacer\":D....nie ma nic cudownniejszego niż uśmiech Maluszka:D. Tak teraz się przyjżałam Twojemu Kubusiowi i wiesz? faktycznie Nasze Chłopaki robią baaaaaaaaaaaaaaaardzo podobne minki:D (jak bliźniaki:D:D:D:D:D;) ) Pozdrowienia i całuski dla Was ode mnie i od Bliźniaków - uściskajcie również od nas Wasze Skarby:) ALFI24 Moje Pysiątka krztuszą się codziennie - więc już się przyzwyczaiłam. Jakby Ci się zdarzyło to kolejny raz to po pierwsze nie reaguj nerwowo (wiem, wiem trudne, ale możliwe do zrealizowania). Gdyby Jasio znów kiedyś zakrztusił się mleczkiem to wówczas szybko (ale bez paniki) obróć Go na brzuszek i kilka razy klepnij w plecki - nie musisz Go obracać główką na dół - to ostateczność:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane:) Ufffffffff...............Bliźniaki już po badaniach słuchu i wzroku - i WSZYSKO OK!!!!!!!!!!!!!! Prawdopodobieństwo wystąpienia anomalii ZNIKOME!!!! Boże jaka jestem szczęśliwa:D Moim Dzieciątkom zaczynają wyłazić ząbki............do tego dochodzi zmiana pogody (z przedwczoraj na wczoraj - z 15 st na 4, oraz z wczoraj na dziś z 4 st na 10....), no i stres związany z badaniami. Efekt: 2 noc pod rząd zarwana totalnie - zarówno Kacperuś jak i Zuzia mają nerwa totalnego, nawet Viburcol nie do końca pomaga. Dziś chyba Im zaaplikuję paracetamol (ząbki + badanie oczek - również bolesne). W każdym razie jak zazwyczaj o tej porze już sobie słodko spały tak dziś szaleją na całego:). ANESIA U mnie z porządkami świątecznymi................kiepsko bardzo, wogóle - pomimo tego, że moja Kochana Szwagierka przeprowadziła się do nas - nawet 2 osobowa ekipa do południa i 3 osobowa (a ostatnio nawet 4 - narzeczony Szwagierki zakochał się w Kacperusiu ;) Zuzi ze względu na Jej humorki się jeszcze obawia) nie mam czasu zrobić p;odstwowych porządków:(. Jakoś ze Szwagierką się zmieniamy przy Dzieciaczkach (raz jedna raz druga weźmie na godzinkę na spacerek w wózku, a po godzince bierzemy Maluszki w nosidełkach na następne 2,3 h, bo ileż można łazić wokół osiedla z wózkiem????) i staramy się jakoś pobierznie oporządzić mieszkanie (pozmywać naczynia, poodkurzać, pościerać kurze), jednak moje okna wołają o pomstę do nieba:(.....przez ząbkowanie i ogólną (przepraszam za wyrażenie) KURWICĘ moich Pysiątek ostatnio nie mam nawet czasu na poprasowanie upranych rzeczy:D (może jutro jakoś to pomału zrobię - MUSZĘ!!!!). Więc porządki świąteczne u mnie to...............utopia. MIAMIA Twoja Księżniczka może być taka niespokojna przez zmiany pogody......nie wkurzaj się na Nią proszę, bo Emilcia czuje, że Mamcia jest wkurzona i sama jeszcze bardziej się wkurza (znam to z własnego doświadczenia z Zuzieńką.....jak tylko się wkurzę to Malusia zaczyna się tak \"nakręcać\", że się zapomina z płaczu) - uwierz mi......szybciej Malusią uspokoisz, jeśli Ty zachowasz zimną krew:). Poza tym Kochana - być może powodem takiego a nie innego zachowania Emilci są..........ząbale:) Moje Pyśki też tak ok. 3 m-ca życia były bardzo niespokojne, non stop na rękach itd. i po konsultacji z Krakowem dowiedziałam się, że mogą Im się ząbki ptrzedzierać i stąd tenże niepokój :), ale pocieszę Cię, że to chwilowe:). KASIU-74 Serdeczne życzenia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla Twojej Majuni:) ode mnie i od Bliźniaków:). AGUNIU1981 Dziękuję za komplementy pod adresem moich Szkrabiątek :) Faktycznie moje Pyśki wyrastają na grubaski:D choć jeszcze wcześniactwo po nich widać :) (mają prawie 5 -cy, a rozwój na Dzidzie 3 - 4 m-czne - choć nie narzekam, bo i tak to sukces:) i najważniejsze, że nie wykazują symptomów porażenia mózgowego, które Im zagrażało) W kwestii kupek Mojemu Kacperusiowi pomogło podawanie systematycznie Espumisanu i Lakcidu. Ale jeśli Karolek nie robi kupki ani po wywarze ze śliwek, ani po lakcidzie, ani po espumiasanie, może podaj mu łyżeczkę soczku jabłkowego na dobę ? Mojemu Kacperuniowi kupki i pierdziszki uregulowały się tak już totalnie dopiero po sokach i deserkach. Niby te specjały można dopiero po 4 m-cu życia aplikować, ale czytałam, że w małych ilościach we wcześniejszym okresie nie zaszkodzą - jednak proszę skonsultuj tę moją radę z pediatrą.........bo nie chciałabym zrobić Karolkowi krzywdy:(. Ale z tego co mi wiadomo, czasem Dzieciaczki tak mają, że kupolki robią nawe i co 10 dni. Z tego co czytałam, nie istotne jak często Dziecko się wypróżnia, istotne jest to jakiej konsystencji i koloru jest kupka. Więc myślę, że jeżeli Pediatra Ci powiedział, że taka już uroda Karolka, to tak właśnie jest. Moja Zuzia np. kupki sadzi co 2 dni. Ale zarówno kolor jak i konsystencja są ok i pediatrzy w Krakowie powiedzieli mi, że nie mam się co niepokoić:). Co do kichania Twojego Szkraba i kaszlenia to - Dzieciątka w wieku naszych zwłaszcza w trakcie i przez jakiś czas po jedzonku mają \"katarek\", a to dlatego, że treść pokarmowa cofa Im się z żołądeczków m.in. do nosków:), kichanie to normalka u Dzidziów - nie potrafią w inny sposób \"wypchnąć\" wydzieliny z noska. Kaszel może być efektem dostania się odrobiny ślinki nie tam gdzie trzeba:) Także luzik:). Jeśli Maluch jest radosny, skory do zabawy i taki jak zwykle to sam \"katarek\" o niczym nie świadczy:) - zwłaszcza, że osłuchowo dziecko jest ok:). MYSICZKO Ja mam nosidełko - nawe dwa:D. Firmy Red Castle Sport. I sobie chwalę:). Właściwie zaczynam żałować, że kupiłam wózek....... . Nosidełka są rewelacyjne - podobne do tych o których mówiła MISIACZKOWA, ale z tą różnicą, że to moje ma lepsze wyprofilowanie na kręgosłup, ale dzięki temu jest też droższe. Generalnie powiem Ci tak : ja sobie nie wyobrażam życia bez nosideł....zwłaszcza, że Zuzia potrzebuje baaaaaaaaaaaaaaardzo dużo przytulania (nawet podczas karmień), nosidełko można ułożyć w pozycji leżącej, półleżączej i siedzącej. Dodatkowo ma oparcie na główkę Dziecka więc jest dla Niego bezpieczne (zakup swoich konsultowałam z pediatrami krakowskimi - stwierdzili, że są one w 100 % bezpieczne dla Pyśków). POLECAM! OSTI Życzenia najserdeczniejsze i buziaczki dla Oleńki!!!!!!!!!! ode mnie i Bliźniaków:D:) WITUSIA Dziękuję za komplement:). Przyznam się szczerze, że zdjęcie gdzie Bliźniaki chwyciły się za rączki również mnie wzrusza:). Twój Kubuś również jest mega - słodki:D, zdjęci rewelacyjne:) a najfajniejsze to to \"uśmiecham się, bo znów idę na spacer\":D....nie ma nic cudownniejszego niż uśmiech Maluszka:D. Tak teraz się przyjżałam Twojemu Kubusiowi i wiesz? faktycznie Nasze Chłopaki robią baaaaaaaaaaaaaaaardzo podobne minki:D (jak bliźniaki:D:D:D:D:D;) ) ALFI24 Moje Pysiątka krztuszą się codziennie - więc już się przyzwyczaiłam. Jakby Ci się zdarzyło to kolejny raz to po pierwsze nie reaguj nerwowo (wiem, wiem trudne, ale możliwe do zrealizowania). Gdyby Jasio znów kiedyś zakrztusił się mleczkiem to wówczas szybko (ale bez paniki) obróć Go na brzuszek i kilka razy klepnij w plecki - nie musisz Go obracać główką na dół - to ostateczność:). Pozdrowienia i całuski dla Was ode mnie i od Bliźniaków - uściskajcie również od nas Wasze Skarby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×