Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Julia śliczne te hafty:D A ciuchcia to chyba na dużą poduszke?,niedziwie sie Kubusiowi że mu sie podoba,jest super. Bradzo mi się też podoba poduszka z kwiatami,śliczna,jak robiłaś te róże po bokach,to jest szyte maszynowo?,bo kwiatki to widze że ręcznie:)...slicznie,masz zdolności:)

monik_a czy twoj mael,,to moniw@teln.pl?? na taki wyslalam :) Dymek,,do ciebie tez juz poszly :) Zagladne pozniej i napisze cos wiecej,narazie robie pranie,obiad,,:O Jak poloze malego to wiecej poklikam ;) Pa!!

Alexia ja mam moniw25@tlen.pl

"zagladnę" mówi się: "zajrzę"

Monika,,ok,,wyslalam na ten adres co podalas,,ale na str. 2 naszego topiku jest inny adres :p Jest moniw@tlen.pl bez 25 :) I dlatego na taki wyslalam :)

Witajcie :) My nad chorujemy :( coś nie możemy się wygrzebać :( Monika - GRATULUJĘ. Shenen - dzięki za zdjęcia. Jak namówiłaś Maję na tę przesłonkę? Maks za nic nie chce dać się przekonać :O IzaM - na jakim etapie jest już budowa? Dymek - a jak babci przyjęła poduszkę? Bardzo ładne te Twoje hafty ale kiedy Ty na to czas znajdujesz? I to tyle co zdążyłam się zorietować :O dalsze odrabianie zaległości muszę zosatwić na później

Cześć dziewczynki nie odzywałam się ostatnio bo spędzałam weekend ze swoją rodzinką tj mężem i synkiem. Dzisiaj już mam trochę lepszy humor choć i tak jakaś depresja się mnie trzyma ostatnimi dniami. Ale mam nadzieję że to jakaś zimowa i mi przejdzie Leia ja nie dostałam ani jednego maila od ciebie :( Nie czytałam jeszcze dokładnie co u was ale z tego co wiem to Aga będziesz jeździła z mężem nowym motorem :) Monika tobie serdecznie gratuluję przeprowadzki i nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tego bycia na swoim :) to zjeżdżamy się niedługo wszystkie do ciebie na parapetówę ;) Kreska tobie dziękuję za płytkę Alexia super masz te kwiaty w ogródku i alex jaki duży chłopak :) Shenen ty też masz super kwiaty aż mi się wiosny zachciało na dobre :) i Maja super wygląda w tych okularkach :) Izau może doczytasz te spóźnione ale szczere zyczenia dla Doriana. IzaM czytam te twoje relacje z pracy to normalnie swoją mam przed oczami mam tylko nadzieję że ty bardziej jestes wytrwała psychicznie no i gratuluję kredytu. Może będziesz i kwiczeć bo trzeba będzie co miesiąc spłacać ale za to będziesz kwiczeć siedząc na swoim a nie na cudzym :) Kasia dla ciebie wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo szczęścia i radości w życiu Dymek wiesz za co :) Dzieki wielkie nie spodziewałam się tego ale tak mi się miło zrobiło że aż sobie trochę popłakałam :) Dziewczyny tak wogóle to was przepraszam za tą moją wypowiedź może nie była tak napisana składnie bo w sumie to małżeństwo mi się nie rozpada ale czasem czuje się odsunięta na bok a to że siedzę w domu i nie pracuję całkiem mnie przytłacza. A swoich chłopaków kocham najbardziej na świecie ;) nawet jak pisze takie smęty A ja w sobotę tak zawzięcie myłam podłogi że walnęłam paznokciem o listwe aż mi całą płytka się połamała i odleciał cały paznokieć i chodze teraz z zabandazowanym paluchem :o od dzisiaj znowu zaczynam nadrabiać zaległości i chociaż z wami jakoś pogadam w sumie nie na zywo ale to i tak już coś ;) pozdrawiam was serdecznie

witam. ja,za ,,ciosem,, Dymka:) posłałam fotki z moimi obrazkami.ale co się namęczyłam-bo są juz w szkle i cięzko niesamowicie w miarę wyraznie je uchwycic.aniołka ma Gabi nad łóżkiem,a reszta czeka na pomalowanie ścian;) na razie nic nie piszę,bo Raf jedzie w piatek kupować auto i szukam na necie jakichś ciekawych ofert. pozdrawiam i do miłego wkrótce.

Anka Ty też zdolna jesteś:)...ładne obrazki. Alexia niewiem dlaczego jest taki adres podany,bynajmniej jest niekompletny:o Zdjęcia od Ciebie oczywiscie doszły,masz slicznego synka i przepiekne kwiatki juz u was zakwitły:) Asia zapomniałam Ci podziekować za zdjecia z upięciami firanek u Twoich rodziców,oczywiscie bardzo mi sie podobai coś podobnego bede chciała zrobić u nas. Ściana pomysłu Twoich rodziców jest bardzo ciekawa,ładnie sie prezentuje:)

Dziewczyny jeszcze raz dziekuje za gratulacje:) A na parapetówe jesli macie ochote to naprawde zapraszam,kłopot tylko bedzie ze spaniem bo to tylko 47 metrów ,ale damy rade;)

i dlatego spytam bardziej doswiadczonych, czy wasze szkraby jak jezdza aukiem gdzie maja jakis napuj lub zabawki, zwrocilam uwage na cos takiego, czy ktoras ma taki pomocnik w aucie? http://www.allegro.pl/item171729957_stolik_samochodowy.html

Ja nie daję Maksowi pić w czasie jazdy. Boję się, że się zadławi :O a zabawki najczęściej trzyma w rączce.

noi masz racje Karolino z tym napojem, ale ja mysle raczej o postawieniu w razie cos, wypije w czasie postoju poloze na stolik, zeby sie nie turlalo po aucie, raczej jakis mis, kurcze jak dojdzie przenosne dvd na bajeczki - sama juz nie wiem, bo cenowo niezle, wiedzialam z materialu, to bylo cale ulepione a po wypraniu zmieklo i juz sie niestabilne zrobilo, ja mam caly czas w pamieci jak podjezdzamy pod mc donalds drive i nie ma na czym kanapek polozyc...:(((

Kamil nadal gorączkuje przed chwila mu mierzyłam i ma 38 stopni...jesli nic sie nie zmieni to jutro pójde z nim do lekarza.Narazie dałam mu pyralginę i zobaczymy jak zadziała. Z Oliwia pochodziliśmy po dworze...jest super cieplutko szkoda że Kamil musi leżaeć w lóżku. Dymek sliczne te robótki ręczne....a ta podusia z kwiatami ....nigdy bym nie pomyslała że mozna cos takiego ręcznie zrobic.Noi reszta haftów też cudna. Ogród jeszcze musi troche poczekac aż go uprzątniemy z gruzu...dopiero będzie można myślec o drzewkach i krzewach ozdobnych. Jeśli chodzi o kuchnię to może podasz wymiary albo lepiej rozrysujesz ją i mi wyslesz na skrzynke to poproszę męża to Ci zaprojektuje:) co Ty na to??? Karolina Tobie tez życzę szybkiego powrotu do zdrowia...mam nadzieje że szybko pozbędziemy sie tych chorób. IzaF ciesze się że Ty jestes juz w lepszym nastroju...każdy ma czasami taki dzień że wydaje mu sie że wszystko sie wali.Mi też wczoraj zrobiło sie troche przykro jak patrzyłam na Grześka jaki jest szczęsliwy z powodu motoru....ja od jakiegos czasu bardzo chciałam sobie kupic nową maszyne do szycia i jak dotąd jej nie mam:(Moje kochanie tylko obiecuje ze pojedziemy je poogladac i na tym sie konczy.Ale wczoraj Grzesiek zauważył moje smutki i wieczorem wyciągnąl to ze mnie.....powiedziałam mu...ale poprosiłam żeby mi nic nie obiecywał tylko postawił sie na moim miejscu i dotrzymał obietnicy a nie tylko mnie zwodził ze później i poźniej...zobaczymy jak to będzie. No to troche pomarudziłam sobie:) ale przyznam się że i ja ciesze się z tego motoru:P Anka twoje dzieła tez sa niesamowite...musze się Wam przyznać że kiedys też tak haftowałam i po tym jak obejżałam wasze prace trochę mnie korci żeby sobie przypomniec te hafty;) Monika to jak będziesz robić ta parapetówę to daj znać...to wypijemy wszystkie za to żeby Ci sie dobrze mieszkało:) Ja też nie miałam takiego stolika w samochodzie.A zabawki moje dzieci trzymaja w rączkach:)Oczywiście w przypadku Oliwii bo Kamil juz się nie bawi w samochodzie:D Lecę bo Kamil mnie woła żeby go przebrać bo sie strasznie upocił....to chyba dobry znak i gorączka spada.

posłalam zdjecia ale mam prosbe do ktorejs z Was bo dostałam zwrot jak zwykle wiec jak mozecie to przeslijcie te zdjecia do Agi dzieki

Kreska juz wyslalam do Agi,,ale nie wiem czy nie dostala pustego maila,,bo jakos ostanio jak przekazuje to wysylaja sie puste,,bez zalacznikow,,,, Dziewczyny,dziski za komplementy co do mojego synusia,,:) Fakt udal nam sie ten terrorsyta,,;) Nie wiem po kim on taki sliczny ;) :) Ostatnio z mezem coraz czesciej rozwazamy zeby sie przeniesc na pierwsza wyspe,,bo tutaj juz mi sie przestaje podobac,,Przede wszystkim te ciagle konflikty religijne,trzeba uwazac z kim sie gada i jak,, Poza tym chcac wynajac dom to najpierw trzeba sie porzadnie podowiadywac co to za dzielnica,czy np. w pierwsza noc nie zostaniemy bez okien,albo czy nam auta nie spala,,Szlag juz mnie trafia pod tym wzgledem,, No a po drugie,,,,pogoda.Na pierwszej wyspie zawsze jest ladniej,jest wiecej slonca,a unas jeden dzien slonce,a potem leje i leje i leje,,Zero lata,bo zawsze jest mokro i wietrznie,,W zeszlym roku najwieksza temp. byla 23 stopnie i wszyscy sie cieszyli,ze super lato maja :O Najcieplejsze od niepamietnych czasow,,:OJuz mi sie tu nie podoba,,i na szczescie moejmu mezowi tez,,Bo gdyby to bylo tylko moje widzi mi sie,,to byloby gorzej,,ale on tez o tym coraz czesciej gada,,I to mnie cieszy,, :) Ogladalismy juz oferty pracy i sa np. w Liverpoolu lub Exeter,bardzo ladne miasteczka,nad samym morzem,plaze,cieplutko,tam jest o wiele cieplej,i nawet dobrze platne. Za ta sama prace co tutaj robi,moze dostac dwa razy wiecej niz tutaj,,wiec chyba faktycznie sie przeniesiemy.Do czerwca mamy wynajety dom,,i chyba juz nie przedluzymy kontraktu,,, Poza tym wywiesilam ogloszenia,,ze bede prasowac :) Stwierzdilam,ze i tak siedze w domu,tutaj tym kobietom nic sie nie chce robic,to moze beda chcialy wynajac kogos do prasowania :) W Londynie fajnie na tym zarabialam,lepiej niz moj maz :) Zobaczymy jak tutaj to pojdzie,,czy w ogole ktos zechce skorzystac \" z moich uslug\" ;) Jak narazie nikt nie dzowni,,ale dopiero dzis wywiesilam,,;) Ok,,tyle o mnie,,teraz sobie Was poczytam i poodpisuje ;)

Jednak juz nie zdaze nic popisac maly sie obudzil Do nastepnego!! Ana,,dzieki za ta stronke,,swietne rzeczy tam sa,,a wykresy juz sobie wydrukowalam,,:)

dzisiaj była taka śliczna pogoda, że wybrałyśmy się na spacer do mojej mamy i dopiero teraz wróciłysmy Ania śliczne są te Twoje dzieła, mam kuzynkę (też Ania) o podobnych zdolnościach pokażę Ci stronkę jest tam wiele stron do oglądania http://goscikowo.multiply.com/photos/album/15 Kreska śliczne to zjd jak był malutki, no a teraz widać już, że to mały mężczyzna Alexia, przesrane z tą Irlandią, życzę szybkiej przeprowadzki w fajne miejsce

Hej laski Ja tylko na moment :) Dziś popołudniu był ten mój były z ta swoja żonką i tak mi znów ciśnienie podniosła, ze prawie ja za drzwi wywaliłam :P Na to sie nie odważyłam, ale powiedziałam jej po 0,5 godzinie ze my zaraz musimy wyjsć wiec i oni chyba musza nas juz pozegnać :p Jakby posiedziała jeszcze z 10 minut to bym ja chyba nie wiem jak wyrzuciła z tego domu :P:P Julia jak ją zobaczyła to zaczeła płakac :P Oj moca córka ma nosa do ludzi :D życze wam dobrej nocy :D

heehhe Kinga jak czytam - chociaż nie jestem w temacie do końca to jakbym widziała siebie, i byłą mojego męża (najdziwniejsze, ze byli razem 8lat temu, czyli weki temu)a kobita działa mi wciąż na nerwy...

Witam Was !!!! Byłam pewna,że dam radę dziś do Was zajrzeć, ale niestety moje plany uległy zmianie..... Rano zaprowadziłam Alę do przedszkola, wróciłam z Zuzą do domu....zjadłam śniadanie i ponownie poszłam do przedszkola..dziś Zuza była po raz pierwszy na dniach adaptacyjnych :)...niestety nie chciała być sama, ale jutro już mam ją zostawić samą ...dobrze,że zakumplowała się z jedną z dziewczynek, jej rówieśnicą, która również była na dniach adaptacyjnych....:)....a potem miałam jeden wielki młyn...dopiero teraz mam chwilkę wytchnienia...:)...siedzę sama w domu...mój mąż siedzi w Warszawie na szkoleniu, tak więc jestem sama do środy... Dziękuję za fotki.........Anka rewelacyjne są te słonie i ta murzynka z dzieckiem....jesteś świetna....:)....Dymku Ty też jesteś zdolna...ta poduszka zrobiła na mnie wrażenie :).... Kreska dzięki za fotki....synuś jest już sporym chłopczykiem....:) Zaraz napiszę więcej...muszę zrobić sobie herbatkę i poczytać zaległości :)

Dymek ja nie mam zadnych fotek Twoich ,Twoich dzieci no i haftow,,tez nie,,

Hej Dziewczyny Dzięki, dzięki, dzięki za komplementy..:D choć to jeszcze nic takiego, to jednak potraficie człowieka podbódować..:D...miło mi bardzo i zamierzam dalej w tym kierunku sobie dziergać..:D Niestety idzie to dość mozolnie, bo zajmuję się tym kiedy Kuba już śpi, a więc wieczorami, albo jak jest Fil w domu i po obiedzie mamy małą siestę..:D kazdy robi coś dla siebie, ale to rzadkość, więc pozostaja wieczory gdy jestem sama w domku...;D Monika - Na jednej części materiału przerysowałam wzór przez kalkę i wyhaftowałam z pomoca takiego kóła, aby materiał się nie ściągał. Potem odrysowałam wzór na pikowanie tych różyczek po bokach, pod spód dołożyłam tzw. watolinę i drugą część białej tkaniny. Razem ułożyłam, spięłam szpilkami i sfastrygowałam. I na koniec ręcznie sciegiem maszynowym wyszyłam kolorowymi nićmi. Gotowa poduszka jest co prawda brudna i niewyprasowana, ale tym ma się zając babcia, ja natomiast niemogłam się doczekac jej końcowego efektu i sama ją zszyłam lekko aby zobaczyć. Brakuje fachowego jej zszycia i wykończenia na brzegach ozdobnym sznurkiem..:D Jak będzie odpicowana, to zrobię zdjęcie..:D:D:D Hej dziewczyny...czy nam są potrzebne warunki hotelarskie na parapetówce ? każda dostanie krzesło, kawałek koca i dobra nasza...:D:D:D:D Aga10 - z tym metrarzem to będzie troszkę roboty, ale postaram się to zrobić i z góry dziękuję za pomoc..:D a tak na marginesie...trochę mi głupio prosić o pomoc w projekcie, bo to kosztuje, a i czas nad takim myśleniem jest potrzebny, więc niechce się narzucać...:D Na hafty uważaj, bo to wkręca jak hazard..:D:D:D zanim się obejrzysz a już zaczynasz nastepny obrazek..:D:D:D IzaF - no wiesz ...lubię zaskakiwać.. a zrobić miałaś coś innego...a nie płakać.. Wiadomo o co chodzi, a kryzys i zły dzień ma kazdy, więc główka do góry i nosem po chmurach...bo kto tu w końcu rządzi...:D:D:D:D i koniec z dolinami, bo na kolano pójdziesz..:D:D:D A ten paznokieć....to musiało okropnie boleć, pilnuj aby sie dobrze zagoiło.. Anka - super obrazki i jaka konkurencja...:D:D:D a ten z aniołkiem na ręce to ja poprosze wzór !!!!!!!!!!!!!!!!!! jest tak śliczny, ze umrę jak go niedostanę !!!!!!!! BŁAGAM ! Musze przyznać, ze na płótnie wychodzą ładniejsze..:D ja dziergam na kanwie..:O ale dopiero zaczynam, więc postaram sie Tobie dorównać..:D:D:D:D Kreska - za zdjęcia dziękuję,,,tęcza super, ja tez mam tęcze niedawno robiłam ale niejest tak wyraźna jak na Twoich zdjęciach...i oczywiście synek cudo..:D Neia - dziękuję za zdjęcie, ale z przykrościa musze oświadczyć, że załącznik był pusty..:O:O:O więc poprosze jeszcze raz..:D Ja postaram się wysłać Tobie też parę zdjęć, tylko musi wrócić Fil i mi pomóc w tym nowym programie je okroić..:D A na razie wyślę Ci te co dziś słałam dziewczynim, bo mam już Twój adres..:D Kinga - co ja czytam...ależ Ty jest niegościnna baba ....:D:D:D:D musiał Ci babsztyl nieźle za skórkę wejść, że ja z takim delikatnym akcentem pożegnałaś..:D a córcia nosa ma za mamą...zapewne jak każda kobieta czuła pismo nosem..:D

Alexia - ale ze mnie babsztyl..zapomniałam o Tobie..:O:O:O Dość niebezpiczne okolice zamieszkania masz, a wnioskuję to z tego co napisałaś i życzę udanego poszukiwania nowego domu..:D tylko niepamiętam gdzie teraz mieszkacie jak wymieniasz \"wyspa\"... Trzymam kciuki za nawał w ogłoszeniach..:D nie sądziłam, ze tam są takie leniwe panie do prasowania...:D

Shenen dla Ciebie wielki za krokusy i Majeczkę :) Alexia ja od Ciebie nie dostałam jeszcze żadnych fotek..:( Karolina zdrówka dla Was.. Leia ja też nie mam fotek od Ciebie :( Dziewczynki dziękuję Wam bardzo za życzenia urodzinowe dla mnie :) Aga zdrówka dla Kamila...mam nadzieję,że temperatura mu minęła.. Kinga ja na szczęście nie mam znajomych, którzy tak na mnie działają ....ale Twoje dziecko ma nosa do ludzi :) Monika gratuluję...wspaniałe wiadomości...:)cieszę się razem z Wami IzaM fajnie,że zajrzałaś..:)...gratuluję kredytu...jak napisały dziewczyny lepiej siedzieć i kwiczeć na swoim....:)...a jak sprawa z serduszkiem Bartusia? Pisałyście o wstawaniu Waszych mężów....mój Jarek przy Ali nie wstawał, bo się nad nim litowałam,że wstaje rano do pracy i musi się wyspać, natomiast przy ZUzi to on wstaje do niej w nocy..:) (sam chce, a poza tym ona lubi jak to tatuś w nocy ją przytula, gdy w nocy śnią się złe sny :)) na chwilkę zmykam .....jak bym już nie zajrzała to dobranoc..:)

Obejrzałam cudeńka hafciarskie i skopiowałam sobie parę...:D Kasiu przyjmij od zwyrodnialca życzenia....:O zapomniałam..:O:O:O Wszystko, co było Twoim marzeniem... co jest i będzie w przyszłości, niech nie mija z cichym westchnieniem lecz się spełni w całości. Wszystko, co piękne i upragnione niech będzie w Twoim życiu spełnione!

Podaję dla zainteresowanych haftem linka na dość ciekawą stronkę z obrazkami...niestety są na zamówienie, ale moze udałoby się jakoś wydrukować..:D http://www.haftomania.com/katalog.htm

Dziewczyny.... Uciekam spać, bo padam na twarz... Dobranoc

Dzień Dobry:) U nas dzisiaj slicznie,słoneczko swieci i \"chyba\" bedzie dosc ciepło:) ...co mnie dobrze nastraja,lubie jak dzień sie tak dobrze zaczyna,chociaż Natalka obudziła mnie już o 6 rano,ale co tam...:) Dziewczyny skoro wam nie przeszkadza spanie na podłodze jedna przy drugiej to zapraszam was 24 marca w sobote na godzine 19.00.To jest termin raczej pewny,chyba że sie okaże że nie możemy odebrać mieszkania bo np. jakaś fuszerka będzie:)

Hej Dziewczyny Pobudka!!! nie naciągać kołdry na głowę i zostawić budzik w spokoju ! koniec ziewania pora wstawania!... To ja już kończę wierszyka pisanie Bo musze nareszcie zjeść pierwsze śniadanie A Wam gorąco życzę moje miłe Żebyście ten dzionek radośnie spędziły..... 1000 dla mauszków......