Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

tylko za bardzo nie piratuj ferdka ;) :) ja powiem tylko tyle że po wizycie u pani doktór zakupie leków i jutrzejszych badaniach jakie zrobię dziecku będę do tyłu trzy porządne pary butów, niech to........... no ale przynajmniej cos się moze wyklaruje i mam nadzieję ze dziś pośpimy, bajjjjjjjjjjjj

Witajcie Byłam odcięta od świata, dopiero naprawili mi neta. NARESZCIE Sylwik nie przejmują się matką, one już tak mają , całe życie nam matkują. Moja też potrafiła truć i się wtracać, ale już przystopowała. Ona sie nagadała ,a ja i tak robiłam po swojemu. Katarzynek wywal brudasa jeśli to możliwe. Jeśli zostanie to albo będziesz robiła za sprzątaczke, albo się będziesz się z nią użerać wiecznie i będzie kiepska atmosfera. A może ta babka żyje według dekalogu ,który nam wkleiła Mrówka HIHI Mróweczko czemu tego dekalogu nie przysłałaś wcześniej? tyle zwierzątek pozbawiłam domu, koty teraz bezdomne, ptaszki mogą stracić życie. No i wtrąciłam się w prace mistrza( troche chwastów już wyrwałąm.) Co do twojego małego ,to naprawde współczuje i jemu i tobie. Nachorowało się biedactwo od jesieni dużo. Tak pomyślałam ,że może ten kaszel to alergiczny, kwitną już bazie, mnie kaszel męczy od wczesnej wiosny do czerwca i oczy mi łzawią. Robiłam testy i niby nie mam alergii ,lekko coś podwyższone. ALe są dni ,że się dusze. Taki suchy ,szczekający kaszel bez końca. Robiłaś małemu testy?może jest alergikiem? Dla reszty całusy Jasa odezwij się!

Hej laseczki , meldować się ! co taka cisza? Już mi tu pisać bo karne brzuszki będą na figurke.

Mała to nie takie proste, bo jeśli by chodziło tylko o matkowanie to byłabym mega szczęśliwa, a tu zupełnie coś odwrotnego i powiem Wam szczerze że wiem od czego mam nerwicę :( ale to nie na forum :( co do Świąt to mam w planach jakiś wyjazd, jeśli tylko M się zgodzi to pakuje torbe i heja z domu, syn i tak tylko wpada na śniadanie i potem wraca do siebie to nic mnie tu nie trzyma. Dla mnie i tak te święta są tylko udawane, i zawsze kłopot bo trzeba siedzieć przy stole 2 dni i udawać że jestem szczęśliwa i radosna bleee nie będę udawała, tyle lat wystarczy. I takie to u mnie nastawienie świąteczne :(

Jedna sciana juz gotowa, pomalowana :-) Teraz mam problem, bo jak tu przemeblowac w pokoju, jak chyba wszystkie opcje juz mialam ;-) Glowkuje, glowkuje i nic....Do wieczora jeszcze troszke.. Na jutro planuje porzadki, od rana sie zabieram i nie ma mowy, ze mi sie nie chce. W czwartek beda goscie na kolacji, wiec juz musi byc wszystko gotowe. W weekend bylo u nas przepieknie. Wyjelam marynarke i juz tak sobie smigam. Juz najwyzszy czas schowac plaszcz :-) Landrii....jajo superasne, ja chce zrobic kilka malych z muliny, ale to moze jutro , jak sie wyrobie :-) Katarzynek....takiej baby juz nie zmienisz....nie w tym wieku, i jakakolwiek rozmowa moze pomoc , ale tylko na chwile.... Mysle, ze nie powinnas sie wiele zastanawiac tylko szukac nowych lokatorow. Sylvik....przykro mi, ze taka masz sytuacje. Pewnie rozmowy wiele tutaj nie dadza, domyslalm sie ze tak jest juz wiele lat. Trzymaj sie A wyjazd to super pomysl, juz myslalas gdzie sie wybierzecie? Mrowka...moze faktycznie to cos alergicznego? Ferdka, Mala, Kania (jak powerpoint??????????), Jasa, Olajda, Bling.... i cala reszte pozdrawiam !

Jedna sciana juz gotowa, pomalowana :-) Teraz mam problem, bo jak tu przemeblowac w pokoju, jak chyba wszystkie opcje juz mialam ;-) Glowkuje, glowkuje i nic....Do wieczora jeszcze troszke.. Na jutro planuje porzadki, od rana sie zabieram i nie ma mowy, ze mi sie nie chce. W czwartek beda goscie na kolacji, wiec juz musi byc wszystko gotowe. W weekend bylo u nas przepieknie. Wyjelam marynarke i juz tak sobie smigam. Juz najwyzszy czas schowac plaszcz :-) Landrii....jajo superasne, ja chce zrobic kilka malych z muliny, ale to moze jutro , jak sie wyrobie :-) Katarzynek....takiej baby juz nie zmienisz....nie w tym wieku, i jakakolwiek rozmowa moze pomoc , ale tylko na chwile.... Mysle, ze nie powinnas sie wiele zastanawiac tylko szukac nowych lokatorow. Sylvik....przykro mi, ze taka masz sytuacje. Pewnie rozmowy wiele tutaj nie dadza, domyslalm sie ze tak jest juz wiele lat. Trzymaj sie A wyjazd to super pomysl, juz myslalas gdzie sie wybierzecie? Mrowka...moze faktycznie to cos alergicznego? Ferdka, Mala, Kania (jak powerpoint??????????), Jasa, Olajda, Bling.... i cala reszte pozdrawiam !

:)) ale dziś to było zimno... w sobote pojechałam do mojego facecika, wysłałam Wam zdjęcie nawet. aj juz nic nie komentuje zachowania tej baby, dalam ogloszenie i czekam kiedy bede mogla jej powiedziec pa. zreszta umowy nie mam :)

Dzien dobry ;) Witam Was wszystkie :) U mnie sporo się dzieje , przez co mam mniej czasu .ZAglądam do Was , ale jakos nie mam weny do pisania. Jestem przemęczona tą sytuacją w domu. Od dziś moj M ma urlop, wiec moze trochę odżyję i nadrobię wpisy do Was. Trzymajcie sie Babeczki, buziaki

heja ;) na dworze super nareszcie moge powiedzieć że ciepło, chociaz nadal chodze zawinięta bo uszy nie popuszczają, ale to nic ;) dziś odbieram badania i jedziemy znowu do pani doktór zobaczymy czy to alergiczne czy po prostu brak odporności po antybiotykach spałam dziś dłuzej więc nie jest źle ;) co do świąt to je uwielbiam moze dlatego ze dzieci jeszcze nie chcą się usamodzielnić i wszystkie siedza w domu a przy śniadaniu swiatecznym zawsze wspominamy różne chwile kiedy były małe i psociły ;) ale nie tylko po południu wpadniemy na kawę do teściów a drugi dzień swiat pojedziemy zlać moich rodziców :)

to prawda Mróweczko że jak rodzina jest większa i dzieci są to święta są wspaniałe, pamiętam czasy jak syn był mały, spoptykaliśmy się wszyscy u teściowej, dzieciaki biegały, szukały zajączka po karzakach, było wesoło i głośno. A teraz dzieci dorosły, siedzą spokojnie na krześle a właściwie czekają kiedy mogą już wyjść do domu :P to już nie to samo. Dlatego wyjeżdżamy z M w tym roku, dziś poodzwonie po hotelach gdzie są wolne pokoje i jedziemy ;) wypadło na góry :) Landrii optymizmu życzę ;) miłego dnia

ale literówki narobiłam :P

witam Pisałam rano , ale coś kafe nie działało i zzarło mi posta a teraz nie mam weny. \\miłego dnia

a co tu taki pustostan?

Ale naskrobałyście dzisiaj . Dobrze ,że chociaż Sylwik się pojawiła. MELDOWAĆ SIĘ

a ja jestem :)

witam z kawusią No dziewczyny meldować siędzisiaj, aż takie porządki robicie czy cuś? Mróweczko jak mały ? Pisać laski

Witam , dzie,ń dobry ;) Ja porzadki juz mam za soba , za to borykam sie z innymi przypadłosciami losu :O:O. Wczoraj bylo taki pieknie u mnie i tak cieplo, taki typwy letni dzien :) Porobilam sobie juz wieksze zakpuy swiateczne. Zostaly mi tylko do kupienia same drobnostki i produkty na ciasta ;D Mróweczko no właśnie , jak tam mały ? :D Sylvik i jak ? wiesz juz dokąd wyjedziesz ? Kwiatki cudne , pieknie wygladaja . Widac, ze masz prawdziwą wiosnę w domu, a w sercu jak jest ? :P Katarzynku mialam napisac maila, ale nie mam czasu:O Odnosnie praktyk jeszcze napisze , a co do brudaski, to podzielam zdanie Dziewczyn- szukaj na jej miejsce nowych lokatorów. Na zdjeciu jak zwykle jestes urocza . Moim zdaniem powinnas swoją buzią cos reklamowac. Masz bardzo "fotograficzną "bużkę, taką delikatną i dziewczęcą . Julka jak Twoje przemeblowanie ? Wymyśliłas coś nowego ? I jak jaja z muliny ? Moze i ja dziś tez zrobie takie muliny. Jak narazie trzasakam hurtowow jajka karczochowe :O Wszystkim co pokazę , to od arzu skladają zamowienie :O. Duzych juz nie mam , zostaly mniejsze egzemplarze i nie bardzo ze wtsazek mi one wychodzą . Dlatego pomyślalam o tej mulinie ;) Mała moj ntato od kilkun lat ma na przelomie lipca i sierpnia katar . I to tak duy , ze nos mu przy tym puchnie a z ocu płyną non stop łzy :P Poszedl na testy i nic nie stwierdzono , kompletnie nic :O I tak się chlopina męczy praktycznie przez cale lato :( Ferdka co pardwa jest sroda, ale tego kopa ani rusz :P Czuje się jkabym miala do tyłka uwiązaną kulę i zapalu do jakichkolwiek prac mam malo. Moze przez to, ze jestem bardzo zmeczona. Zzdroszę Tobie tego luziku :P U mnei niestety tak latwo nie bedzie :( No i zyczę szerokosci :P Jasa no własnie, gdzie Ciebie wcięło ? Npaisz cos co i jak ? A moze Ty juz w Irlandii jestes ? Hm.... ? ;) Belka gdzie się chowasz ? Pokaz się Babeczko :D Bling wyjechalas juz do Rzymu ? ;) Kania jak tam egzamin ? TY "kujonka ' to pewnie zlaiczylac wszystko ?!! :P Jak tam przygotowania do zjazdu ? :) Oluś jestes na swieta w Norge czy przylatujesz do kraju ? :)

Takie posta strzelilam dwa dni temu i mi go wcielo,jakis blad wyskoczyl i bum. Nie mialam jakos weny do skrobania od nowa. Lece w piatek i codziennie wypakowuje cos z walizki hihi Wyjdzie na to ze pojade z pusta

nareszcie pospałam :) wziewy zaczeły działać i Pawła w końcu nie dusiło w nocy, co do badań to wyszło nawet dobrze i nic niepokojacego nie pokazały jednak pani doktór alergii nie wyklucza, dodała jeszcze leki i jak po świętach nie przestanie kaszleć to najpierw wizyta i laryngologa żeby sprawdzić czy to nie zatoki a potem to juz tylko alergolog zobaczymy Landrynka> jaja sa przepiękne, nic dziwnego ze masz zamówienia, jakbyś prędzej pokazała że takie cuda robisz to i ja bym zamówiła :) ja w tym roku niestety nie robiłam kompletnie nic, nawet sie zastanawiam czy serwetki do koszyczka nie kupię :( ble nieładnie ;) dziś jadę z córcią po zakupy i potem już świętuje całe triduum paschalne jutro popiekę miesa, w piątek placki i sałatki, a sobota barszczyk i wolne :)a po południu w kościele pewnie spedzę czas, dobrze jest :D jak człowiek pośpi to i optymistyczniej patrzy na świat :)))) Mala ja jak są sianokosy to nie mogę wyjsć z domu tak mi z nosa się leje i oczy mam zapuchniętę, póki co nie znalazłam jeszcze kropel które mi wtedy pomagają :(

witam no wkońcu jakiś ruch na topiku, myślałam już że dopiero po świętach się odezwiecie :P |Landrii a co tam się u Ciebie plecie? nie poddawaj się negatywnym emocją a u mnie w sercu różnie, deprecha na przemian z euforią. Na święta jedziemy prawdopodobnie do Karpacza, choć zastanawiam się jeszcze nad Szklarską Porębą. Dziś podzwonie i popytam dokładnie o noclegi. Wczoraj był też pomysł czy nie jechać do parku wodnego do Berlina, w sumie to najbliżej i najcieplej hehe Belka a Ty byłaś wkońcu w Berlinie? miłego dnia bo jak narazie zapowiada się na deszcz :( :)

Wczoraj dostałam wiadomość że power pointa zaliczyłam :D Jestem z siebie mega zadowolona Teraz następny moduł i na szczęście ostatni INTERNET. ale to już po świętach. Landrynka daj mi kopa, żebym wreszcie wzięła sie za sprzątanie :( Jakoś nie mogę się zmobilizować. Miałam plan na zeszłą sobotę coś zrobić, ale MM wymyślił wycieczkę na Ukrainę. no i pojechaliśmy.... Wróciliśmy na noc, to tylko wypadało iść spać. Teraz dziubię po trochu to jedno to drugie. ;) Raz zamiotę, raz coś umyję ale bez entuzjazmu. Totalne lenistwo mnie opętało. Mrówka myślę jak Mala, że to u Pablo może rzeczywiście być alergia. Mojej córci dawałam ketotifen i zyrtec. Teraz chyba wyrosła. Jedynie jak się do niej za bardzo zbliża nasza perska kotka, to córę łapie kaszel Jak chodzi po domu to już nie przeszkadza tak. Podobno koty bardziej uczulają niż pies. Psa się wykąpie a koty z tym lizaniem się coś wydzielają. Psica śpi w jej pokoju i nie przeszkadza. A to przecież wielki owczarek. Na dworze kurzy się, pyli... Zrób testy dla swojego spokoju. Katarzynek nie będę się powtarzać. pewnie dostałaś ode mnie maila. Dziś mają nas odwiedzić moi rodzice. Mamy planować święta. Sylvik komfort psychiczny jest dla ciebie najważniejszy - wyluzuj i sie nie przejmuj. Bling też nie przejmuj się tak - to facet. Oni nie mają mózgów. ;) Im trzeba konkretnie i na temat. Wysłałam ci maila o tym. Reszta zresztą też dostała. Na razie babeczki Buziaki dla wszystkich.

No i jeszcze jedno. Do organizacji zjazdu wezmę się po świętach. Na razie przygotowałam treść zaproszeń dla osób ze starych samorządów studenckich i ustaliłam termin spotkania. ciekawe kto z nich nas zaszczyci swoja obecnością. ale będą jaja jak nikt się nie pokaże. ale takiego wariantu póki co nie przewiduję ;)

Witam ,witam :-) Ladrynko ,jak widziałas ,piszę i piszę że aż napisać nie mogę :-) Długo mnie nie było ale za to mam co poczytac :-) pozdrawiam

Buon giorno :-) Ja dzis pierwsza???????????????? OOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!

Co z wami???????????? Wiem, że pogoda do bani i kupa przygotowań. Pomachajcie mi chociaż. Głowa mi pęka, jest mi zimno.... i zaraz odpalę farelkę. siedzę w robocie sama jedna Ma któraś ochotę na błyskawiczną kaszkę mannę z malinami? Chętnie się podzielę ;)

Kania Taki ziab masz w pracy? :-( Wlanczaj ta farelke i nie marznij! No i czestuj kaszka, swego czasu robilam zapasy i przywozilam sobie tutaj kilka paczek :-) Ja mialam dzis wczesnie pobudke, bo gaz bylo czuc na klatce schodowej, ale okazalo sie, ze jeden robotnik cos tam robil z butla :-) He....wolalam wstac w razie wybuchu :-P i w razie czego uciekac :-D

OOOOO Julia Wcześniej cię tu nie było :D

Masz rację. Nie ma to jak instynkt samozachowawczy ;) A farelkę włączyłam. Może nie jest tu aż tak zimno ale jak się posiedzi tak bez ruchu to po ramionach ciągnie. Jakbym biegała to pewnie by mi było ciepło.

Za oknem coraz bardziej buro i ponuro :(

A u mnie slonce :-) Koncze porzadki, krzatam sie w kuchni.... Mam gosci na kolacji, wiec trzeba dzialac. Nie smiejcie sie, ale na cieplo zrobie schabowe panierowane, podam je z podsmazonymi pieczarkami i nie wiem czy posypac je jeszcze serem? Wiem , ze danie niezbyt wykwintne, no ale tak wyszlo. Beda w sumie tylko 3 faceci i ja :-)