szukam przyjaciółki z woj.SlAskiego -Cieszyn,Ustroń..?

No ja sie zastanowie wlasnie gleboko nad tym czy isc, czasem po slonu tez tak mialam, ale naprawde pomysle. i tak juz troszke mnie chwicilo. No a jej to nie da rady, bbacia jej mowi ze bedzie jak dialica wygladac Ł mowi jej ze jak bambo a ona swoje. Juz po pierwszym razie jej prztszly tesc powiedzial ze juz ladnie wyglada ale przy nim sie nie odzywala ze idzie jeszcze. Kurcze przy bilej sukience to naprawde nie bedzieladnie wygladac. No ale coz ja wiem ze przynajmniej na moim weselu ja tk nie bde sie opalac. Fakt ona w lato to sie potrafi caly dzien smarzyc na sloncu , ale zeby do slubu:O

Bledow narobilam przez te moje paznkocie, mam nadzieje ze odczytacie:D

:D odczytałam,co masz z paznokciami? ♥♪♫

nie no dlugie sa dosc i dlatego a czasem nie pisze opuszkami tylko paznokciami i nie zawsze sie literka wcisnie. Marketa widze ze klikasz w pajacyka:) A powiedz co oznacza Twoja stopka?

Jest powiedzenie,że \"wszystko jest trudne zanim stanie się proste\".To się odnosi do Twojej jazdy.Niedługo będziesz jeździć jak trzeba i będziesz ze śmiechem wspominać początki.:) Chodzisz na kurs,czy Twój Ł.udziela Ci prywatnych lekcji? Odeszłam od kompa,bo musiałam kota nakarmić.On akurat nie je suchej karmy:D Co kot to inne upodobania(mam ich 4).:) Ja rano chyba ze 3 razy próbowałam wejść na Kafee.Nie dało się i poszłam sobie na działkę.Może dobrze się stało?Bo siedziałabym w domu,a tak łykałam świeże powietrze.:D W tym roku mam zamiar posadzić(pierwszy raz)melony.Ciekawe,co z tego wyjdzie?:O ♥♪♫

Aha,to wina długich paznokci:D Moja stopka po polsku znaczy: \"Nikt nie jest tak ślepy(na tyle ślepy)jak ten,kto widzieć nie chce\". Znaczy to,że niektórzy ludzie,którzy nie mają kłopotów ze wzrokiem,są gorzej ślepi jak ci,którzy nie widzą.Po prostu nic nie chcą widzieć :O Tak im najlepiej :( Klikam w Pajacyka i w inne linki.A jest tego trochę......:D A Ty?Klikasz? ♥♪♫

Aaaa, no w sumie madre powiedzenie:) Nie ja sie jeszcze nie zapisuje na kurs. Ł udziela mi lekcji i jak jedziemy do jego babci to przejezdzam sobie z jednej wioski do drugie i spowrotem. Ale bardzo blisko brzegu sie trzymam, Ł mowi zebym bardziej na srodek jechala a ja przy smych rowach jezdze:D Narazie sie uczylam ruszac ale przy biegach jeszcze Ł pomaga bo ja narazie tylko patrze na jezdnie i omijam dziury a tak to wiesz ja bym musiala na biegi spojrzec przed zmienieniem:) Cztery kocorki? No ladnie a jakie kolory? Ja jak widze czarnego kota to od razu zmieniam kieryek i ide a okolo, zarazilm Ł tym do tego stopnia ze czasem jak nam nawet czarne z łatka wychodzily to L zmienial kierunek, hehe:) Kiedys pod jego blokiem wziedlismy w samochód wyjezdzamy z miejsca parkingowego a tu pierwszy czarny kot przebiegl droge , po ciezkich namowach zgodzialm sie zebysmy jechali, Ł ruszyl a tu zaraz drugi kot i trzeci wszystkie czarne:) (to dlatego ze smietnik po drugiej stronie parkingu jest) i kazalam l wjechc n chodnik i pojechac z drgiej strony bloku chodnikiem :D No ale gdyby nie byl przesany to by mnie nie posuchal:) Zarazilam go.:D Teraz mi to troche juz przechodzi le nie do konca:D A ja to sie ie moge doczekac jak kabaczek? cukinia? nigdy nie pamietam jaksie o nazywa:) takie zielone ciemne podluzne smaże w jajku i bulce:)

No fakt zdarzaja sie tacy ludzie , tak samo jak sie zarza ze to co czlowiek chce uslyszec to uslyszy a to czego inni chca zeby uslyszal to nie slyszyszy. :) Ja klikam w te rzy c mam w stopce i jak ejde w tamten temat z linkmi to klikam jeszcze na dom i na okruszek:)

Ciemne i podłużne,to jest cukinia.Może być jasna,bo są 2 kolory,zielona i żółta:) Kabaczek jest żółty,okrągły. Ja kiedyś sadziłam je,ale przestałam.Jakoś nie jemy ich.Z cukinii robiłam kompoty.Nawet fajne w smaku były.:) W sumie,coraz mniej przetworów robię.trochę z lenistwa,a trochę z powodu,że się nie opłaca. 34

widze ze cos w stopce pozmienialas, co to 34? latka? Ja uwielbiam cukinie. kurka zawsze sie musze mamy pytac jak sie nazywa:)

A........Moje koty :D Dwie kociczki wyglądają jak marmurki.Mają na sobie 3-4 kolory.Czarny,brązowy,biały i takie pomieszanie z poplątaniem.:D Kocur jest czarno-biały,a najmłodsza kociczka jest cała czarna,tylko pod szyją ma maleńką,białą plamkę. No,to byś się bała moich kotów,że Ci pecha przyniosą :D Naprawdę taka przesądna jesteś?Nie do wiary........:) I jeszcze chłopaka \"zaraża\" :D No,ale wierzysz w przesądy,Twoja sprawa.Ja też mam swoje manie :) ♥♪♫

Hi,hi,nie.......Nie 34 latka:D Nie udały mi się 2 nutki i serce :O Nie zauważyłam i tak \"poszło\" :D Dobrze,że uczysz się jeździć już teraz.Pójdziesz na kurs,zaoszczędzisz na jazdach,a i egzamin może szybciej zdasz.Bo z tym jest różnie.Bardzo często oblewają.Mało kto zdaje za pierwszym razem. Nie wiem czy tak celowo robią egzaminatorzy,czy kandydaci na kierowców nie umieją dobrze jeździć:O ♥♪♫

Kurcze no ja jakis czas temu to strasznie przesadna bylam, ale juz sie uodpornilam i najbardziej nie lubie smsow od kolezanek typu, \"wyslij ten usmiech do 15 osob a spotka cie szczescie\" kiedys bedac mlodsza wysylalm ale przeszlo mi. A teraz z kotmi to tylko jak czarny caly przeleci mi droge choc czasem jk mi sie spieszy to \"splune \" trzy razy za siebie i ide dalej. Juz mi to powoli przechodzi ale np mm fobie taka ze sie panicznie boje pajakow i roznego robactwa. No teraz to lece spac bo juz mi sie oczka zamykaja. Kolorowych.

No to leć.:D Spokojnej nocy życzę i przyjemnych snów.Pa ♥♪♫

Dzień dobry :)

Dzień dobry :D ♥♪♫

Dzien doberek :) ja juz zrobiłam obiadek wiec moge spokojnie usiasc chwilke,na dorze piekna pogoda,faktycznie wczoraj nie szło sie wbic na kafe..ale dzis juz jest oki,to bedzei taki misz masz bo czytalam wasze wypowiedzi i tak sie ustosunkuje jak cos mi sie przypomni :) Figaa- napisalam ze figa z makiem bo nie bylo kafe prawie caly dzien i taki zarcik wyszedł :D piszesz ze masz zamiar robic prawko i prawidlowo bo ja nie wyobrazam sobie jak jak mozna zyc bez autka i prawka,od nikogo nie jestes uzalezniona,wsiadasz i jedziesz -proste nie :D ja mam prawko juz 18 latek,lubie duze furki,mamy z mezem multiple (kocham to autko,juz nie wspomne jakie wygodne na kochanie) no i ja mam uno,moim marzeniem jest przejazdzka manem :D,rzecz jasna bez naczepy heh.. Marketa_cz- piszesz ze masz kotki...no ja ze zwierzakow mam zółwia -wodno-lądowy czerwonolicy,mamy juz go ponad 10 latek,ktos go wyrzucil najprawdopodobniej bo wyplynal sciekiem ale wszystko z nim w porzadku :) jest juz wielki ze hoho wiekszy od dłoni...kotka mamy u tesciowej,wlasciwie kocice..zwykly dachowiec,ale bardzo madra...zawsze mnie terroryzuje bo ja gotuje obiadek a ona mi myszki przynosi :) ja niby sie nie boje ale...wychodze z domu :D raz byla jazda,przyszla ze swoim maluszkiem i myszka przyniosla,myszka zywa tylko ogluszona no i malemu pokazuje jak sie z nia \"zabawic\",w koncu myszka troszke otrzezwiala i myk pod lodowke..no nie myslalam ze udusze\"ta malpe\"..no lae spryciula ja jakos wydobyla z pod tej lodowki.. no dobra lece dalej bo opowiadam \"bery,bojki\" jak cos mozecie pisac na maila :D pozdrawia aha..odnosnie tej sasiadki,mloda babka 38 lat,zrobila to w lasku -na kurtce :/

Sylwia! Fajnie,że piszesz te\"bery i bojki\":D Ja teraz idę od kompa,siadłam tylko na chwilę,żeby wypić kawę,a zrobiło się z tego 1,5 godziny.:P Później się odezwę Figaa,co u Ciebie?:) ♥♪♫

Marketa (sorki ale umknely mi imiona wasze ) a ja wlasnie sie deletuje kawka i rozmowa z milymi panami :)

Cześć Dziewczyny!Właśnie Was zauważyłam i postanowiłam wpaść na chwilkę ponieważ jestem ślązaczką i jestem po 30-tce...:-)Pozdrawiam serdecznie!!!

kaja 75 Fajnie,że nas \"odkryłaś\".Miejmy nadzieję,że będziesz często odwiedzać ten topik :) \"zaden nick nie wchodzi\",ja też mam dachowce,ale mnie to nie przeszkadza:) To są moje najukochańsze kociaczki A to,że ta Twojej teściowej kotka przyniosła mysz do domu,to nic nowego :D U mnie kilka razy harcowały myszy przyniesione przez matkę dla dziecka. Tak kociczki zabawiają swoje małe,a przy okazji uczą je polować :) Nie dziwię się Tobie,dla Ciebie to nowość Żółw nie robi takich \"niespodzianek\":D Z tego,co piszesz wnioskuję,że uratowaliście żółwiowi życie.Całe szczęście,że na Was trafił. Ludzie(niektórzy)są nieobliczalnymi kanaliami My trzem pieskom uratowaliśmy życie :P 2 były u nas,a 3 znaleźliśmy dom.Dokładnie,to jest tak,że jeden był u nas,a drugi jest.Ten pierwszy,niestety,zakończył swój żywot.Szkoda,bardzo mądra sunia była.:( Pozdrawiam ♥♪♫

Ja znow tylko przelotem. Wczoraj byla taka ladna pogoda ze az zal siedziec w domku:)

witam :) pękam w szwach..własnie wcielam jogurt jagodowy...o rany mój brzuś :D pozdrawiam dzeiwczyny

Co u Was nowego?:) Sylwia,nie opychaj się tak........:D Brzuch Ci pęknie :( Weronika,napiszesz coś jeszcze dzisiaj?Jak minął dzień?:) U nas też było słoneczko,było bardzo fajnie cały dzień.Najgorsze,że na ten długi,majowy weekend zapowiadają zmianę pogody.Na gorszą:( Ponoć,może nawet śnieg popadać.Szok :( A u mnie truskawki kwitną,drzewka owocowe całe w kwieciu........Mam nadzieję,że to wszystko nie pomarznie:) Na razie,pa! ♥♪♫

Czesc Ja wlasnie wrocilam. bylismy z kolega na piewie, ja redsa wypilam tylko. Kurcze nie wiem jak to jest ale ja pije jedno piwo a Ł za ten czas wypije trzy:D Dzis bylismy znow u babci Ł, tzn tam mieszka tez kuzyn i kuzynka Ł wiec dlatego tak jezdzimy:) Sylwia mniami jogurcik , sama bym taki zjadla, ale w lodowce ani pol jogurcika nie ma:) Kurcze z ta ogoda to kpa bo za tydzien na wesele idziemy a tu ta ma byc. A ja nawet zadnego szala nie mam do tej mojej sukienki, bo nie bylo przy niej jak ja kupowalam a nie ma nigdzie takiego materialu co bym mogla dopasowac na szal, a w kosciele nie wypada bez okrycia i w dodatku jak bedzie zimno:(

Dzien dobry:) Wlasnie sniadanko wcinam. A pogoda pyyyyyszna:D :)

Witajcie!Pozdrawiam i życzę miłego \"długiego weekendu\"!Niestety nie mam stałego dostępu do internetu więc trudno mi być na bieżąco ale będę do Was zaglądała w miarę możliwości.:-)

kaja75 zapraszamy, zapraszamy :) Napisz cos o sobie. Ja jestem tutaj rodzynkiem bo mam zaledwie 21 latek ale ze w temacie bylo o slasku to sie wkrecilam.:) No weekend bedzie ogromniasto dlugi:D Kurcze sobota dzis a ja siedze w domku caly dzien:O Zobaczylam sie dzis z Ł ok 3 godz, bylismy na spacerze bo taka fajna pogoda choc po poludniu zaczynalo sie chumurzyc ale nadal cieplo bylo. Deska (jesli moge tak napisac) kurcze normalnie ale sie usmiac przy twoich wypowiedziach mozna czasem, juz nie pamietam na jakim topiku sie smialam, ale wiem jedno: mianowicie poczucie chumoru to ty masz:) Maksa i edia to juz sie chyba nie odezwa. No szkoda. Ale my jestesmy:D

Witam! Figaa,to masz problem z brakiem szala......:( Mam nadzieję,że coś wymyślisz :) Czyżby mi umknął jakiś post,którego już nie ma?:O Ja też całą sobotę byłam w domu,chociaż mogłam iść do koleżanki.Zapraszała mnie,ale mnie się nie chciało iść.Jakiegoś lenia mam w sobie:D Piszcie co u Was ♥♪♫

buziaczki :)