Czekac????????????????

kochane znalazlam fajne cwiczenia, mnie kompletnie nie mecza a efekty sa:) to jest 8 minute abs..fajne cwiczenia na nogi, pupe, ramiona....brzuch oczywiscie:) a cwicz,na kazda partie zajmuja tylko 8 minut:) i mozna robic pare razy w ciagu dnia:) zrobie z siebie czlowieka, i wele osob powie: monika ale swietnie wygladasz! kurcze! Jak nacs ci faceci nie chca to niech sie w tylek kopna bo nie wiedza co traca. Ja jestem w stanie wiele mezczyznie ofiarowac. oj piekne...trzeba zyc tak jakby kazdy dzien mial byc ostatnim:)

Oni nie wiedza czego chca o tak to mozna ujac. Bo np ostatnio cos mowil ze mu sie nie chce nic itd to mu pow. ze Tobie nic sie nie chce a on ze nie ze chce mu sie mnie... a ja yyyyy Ale nadal go nie rozumiem. Tak widze ten usmiech :P:P:P Solka a gdzie wynalazlas te cwiczenia ??? :D 8minut to nie jest zle bo ja z reguly po dluzszym czasie sie poddaje :P

sa filmiki na youtube, wszystko pokazane, mozna zwiekszac liczbe powtorzen ale tle chyba wystarczy:) jest cos takiego jak Aerobiczna szóstka Weidera ale ja przy tym wymiekam...tzn.moj brzuch;) moge Wam wypisac linki do tych cwiczen:)

kurcze..dlugie te linki, dam jeden,a tam juz znajdziecie reszte www.youtube.com/watch?V=FA8kaDOzr7U&mode=related&search=stomach nie chce robic z tego topicu o sporcie czy cos w tym stylu... bo przeciez o milosci mamy rozmawiac:) nawet o tej nie do konca spelnionej

No przy 6 to ja tez wymieklam hehe Wklej :D:D:D

o milosci no tak :D tylko gdzie ona jest ;)

aha, albo w googlach wpiszcie abs 8 minute i wyskoczy. wg mnie dobre te cwiczenia , niezbyt forsowne, trwaja krotko, senk w tym zeby regularnie cwiczyc:) mam @ wiec moze rzucam slowa na wiatr odnosnie tego mojego posagowego ciala ale co tam....przynajmniej nie sciemniam jak niektorzy..mezczyzni..;)

jak nie 8 min abs to zostaje mi rower...po zimie troszke mi (wszystko)uroslo...chcialabym miec fajne ramiona bo one ponoc rzutuja na cala sylwetke:D ide robaczki;) lozko juz teskni za mna, nikt poza tym chyba nie hihi dobrej nocy i do zobaczenia p.s. ciesze sie ze topic odzył:) papa

No i dobrze ze nie sciemniasz :D Przeciez liczy sie szczerosc i o to chodzi.

Ja jeszcze postanowilam biegac no bylam juz 2 razy heheh Ja tez juz ide do lozka a czy za mna ono teskni pewnie nie:P Mysli znow ten klocek ciezki bedzie na mnie lezal ;) Dobranoc

Juz wiem czemu nie kocha i to niestety sie nie zmieni skoro taki jest powd :O wiec nie kocha bo mu za bardzo przpominam jego matke :O co w ogole jest wedlug mnie nieprawda i wedlug mnie jestem jej calkowitym przeciwienstwem ... no ale coz, koniec nadzieji !!!!!! i moje marzenie pryslo jak banka mydlana :(

Dzien dobry :) ja juz raczej chyba bede sie tylko przygladac topikowi, bo ja juz nie mam na co czekac :( tylko nie mam pojecia co teraz mam zrobic, czy urwac z nim kontakt czy gadac dalej codziennie jak do tej pory :O w kazdym razie ani dzis wieczorem ani jutro mnie nie bedzie bo jestem zajeta wiec te dwa dni gadac nie bedziemy a co potem ?? grrrr nie wiem co robic, moje marzenia legly w gruzach i juz nie mam ani krzty nadzei :( uslyszalam to przypadkowo oczywiscie czemu mnie nie kocha, bo zaczelismy temat czy wybiera sie parntera takiego jak rodzice i mi powiedzial to tak od sobie bez potem zadnej kontynuacji tej rozmowy ;) ja udalam ze wszystko jest ok ale zrobilo mi sie przykro :(

matke? przeciez faceci marzą o kobiecie takiej jak mama:P

Ja tez kocham... kurcze , ale dowalil, no ale ja sie zgadzam z Żalistika ze faceci chca miec kobiety podobne do matek..moze on sie boi ze bedziesz go traktowala jak malego chlopca? a nie jak doroslego mezczyzne? Poczekaj Słonko, nie uciekaj stad:) a myslisz ze ja mam o kim pisac? ale siedze tutaj jak tylko moge i zale sie od obych, fajnych dziewczyn.. Kochanie musisz walczyc o swoje! zapytaj go czy bedzie potrafil pokochac Cie jako kobiete, jako jego kobiete, nie jako mamusie ktora mu obiadki pewnie pod nos podstawiala... Wyjasnij to, a jesli trzeba to zawalcz. Gra warta świeczki:Twoje szczescie! buziak

Dziewczyny wlasnie to na ten temat rozmawialismy czy ludzie szukaja partnerow takich jak swoi rodzice i wlansie to mi powiedzial tak od sobie bez niczego i juz wiecej o tym nie rozmawialismy :( On nienawidzi swojej matki, ona mu powtarza czesto ze jest nic nie warty itd nie wierzy w niego !!! to ja w nim tchnelam wiare w siebie to dzieki mnie poczul sie wartosciowy !! jak on mze we mnie widziec ja ????? On mnie nie pokocha jak widzi ja we mnie nie ma takiej mozliwosci !! :( tylko ze nie wiem co mam teraz zrobic ...

On nienawidzi swojej matki, ona mu powtarza czesto ze jest nic nie warty itd nie wierzy w niego !!! to ja w nim tchnelam wiare w siebie to dzieki mnie poczul sie wartosciowy !! jak on mze we mnie widziec ja ????? -- własnie, chyba miał zły dzien, moze tesknil za toba i tak mu sie rzeklo.. z tęsknoty ludzie czasem tak maja..

Ja tez kocham... Nie wiem co Ci poradzic, wydaje mi sie ze On jest strasznie zagubiony i sam dokladnie nie wie czego chce. Skoro TY w niego wierzysz a jego Matka nie to w czym jestescie podobne?? Przeciez wczesniej mowil ze jestes cudowna i najwspanialsza a teraz podobna do jego matki :O Ja juz z tego nic nie rozumiem :O I pisz tutaj nigdzie nie idz :D

ide stąd:(

ja tez kocham...no ja tu czegos nie rozumiem. matka dziala na niego destrukcyjnie, a Ty dalas mu szanse na cos nowego, dobrego... jak on moze porownywac dwie tak rozne osoby?! Ja mysle ze on Ciebie potrzebuje...nie wiem, tak mi sie wydaje. ne wiem w czym jestescie do siebie podobne(moze jakis element wygladu?) ale on szuka kogos kto w niczym nie bedzie mu przypominal matki, bo z nia wiaze smutne wspomnienia. Porozmawiaj z nim, zanim to zakonczysz..przeciez tobie zalezy tylko juz sie w tym pogubilas:( wg mnie rozmowa jest najlepszym sposobem aby wszystko sobie wyjasnic, zapytac... oboje tego potrzebujecie:)

\"moj\" kiedys mi napisal \"wiesz myslalaem dzis o Tobie, jestes taka dobra dla mnie wiem ze nigdy nikogo takiego nie spotkam\" ...takich rzeczy nie pisze sie do byle kogo! zostan ja tez kocham...nie zostawiaj nas, pomozemy Ci na ile bedziemy mogly:)

buuuuu...zostan ja tez kocham....!

Nie odchodz razem cos wymyslimy.

pieknie, ten zonkos jeszcze do mnie maile wysyla, chyba go porabalo. Napisalam mu ze uswiadomilam sobie ze on nie jest wart mojej uwagi bo jest zwyklym klamca! jak on moze?! pieprzenie!niech sobie zyje spokojnie ale z dala ode mnie! i znowu mnie zdenerwowal... Co dzis jakis taki dzien ze wszyscy maja dosc? ze faceci rania? mam nadzieje ze jak nie w milosci to w innej dziedzinie mi sie uda:)

Solka nie denerwuj sie :D zlosc pieknosci szkodzi :D Ale nie dziwie sie ze Cie wkurzyl, no ma tupet zonkos . Niech Ci da spokoj, niech nie mysli ze znalazl sobie jakas naiwna, ktora uwierzy ze on taki biedny:O To nie jest dzis taki dzien. Oni zawsze rania :O A ja dzis znow mam wszystkiego dosc.

co sie stalo pomarancza? ja wiem ze jestem zbyt latwowierna i za dobra dla drani..i potem to ja cierpie, a on chce sie tlumaczyc(albo i nie chce i znika)

Z reguly jest tak ze jest sie za dobrym dla tego, ktory na to nie zasluguje :O A pozniej placz jest i obiecywanie, ze wiecej sie to nie powtorzy. Oj tak to jest. Po prostu mam dosc tej sytuacji. Ja juz nie wiem kim dla niego jestem kim on jest dla mnie. Juz nawet mam pomysl by zaczac sie z kims umawiac bo juz mam dosc bycia samej.

pomaranczka musicie pogdac a z ta mamą to ci musi wytłumaczyc.. bo cos nie tak tu :)

Porozmawiac hmmm przez telefon wolalabym normalnie choc wiem ze to niemozliwe :O

a czemu niemozliwe|? przez fon umowcie sie na normalnie i bedzie ok:):)

wlasnie, musicie sie spotakc! nie ma zadnego \"ale\". Nie ma wykrecania tylko musisz zbadac grunt w kontakcie \"face to face\".