Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAŁA 22

Gdzie Ci Ludzie Się Poznają???

Polecane posty

Gość znaczy że by ją rzucił
znaczy rzucił by ją.... jak o to ci chodzi to albo: a: przestał by się odzywać i kontaktować b: powiedział że koniec jesteś za dobra dla mnie c: powiedział że koniec bo nie pasujemy do siebie d: powiedział że koniec bo jesteś beznadziejna i koniec, wersja a,b,c,d zależnie od podejścia :D chyba ludzie się rozstają z inicjatywy różnych stron i przyczyn, nie zależy to od tego kto kogo podrywał czy poznawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
nie rozumiem dalej... wydaje ci się że to prosto napisane. Że co że on ją rzuci bo jak ją poznał to mu się nie spodobała? A jak facet ci podrywa ty go poznasz i potem rzucisz bo nie pasuje ci charakterem to niby co innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak prosty facet --> nie obraź się, ale Twoje słowa w porównaniu do moich to istny galimatias:D;) Nie chodzi o charakter, wręcz odwrotnie- sytuacja, kiedy ludzie do siebie pasują charakterami, osobowościami, świetnie się dogadują itd. Związek wchodzi w coraz głębsze fazy, pojawia się zaangażowanie i właśnie kiedy związek jest w tej fazie, a taki facet dowie się czegoś, co jak się okaże stanowi dla niego problem (w sensie on tego nie akceptuje) to może mieć pretensje do tej dziewczyny(nie wnikajmy czy uzasadnione, różni są ludzie...), że ona w ogóle pozwoliła mu na to, aby się tak zaangażował... Boshhh..., już nie wiem jak mam jaśniej tłumaczyć... Co w tym niezrozumiałego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
dalej nie rozumiem... jak pasuje, charakter, wygląd, osobowość to co, znaczy ukrywała że ma dziecko? :D Chyba że ja ze szeroko rozumiem charakter? I co to ma do poznawania i podrywania? Równie dobrze może się facet do niej podejść a potem strzelić taki tekst jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
"est w tej fazie, a taki facet dowie się czegoś, co jak się okaże stanowi dla niego problem (w sensie on tego nie akceptuje) to może mieć pretensje do tej dziewczyny(nie wnikajmy czy uzasadnione, różni są ludzie...), że ona w ogóle pozwoliła mu na to, aby się tak zaangażował..." tego w ogóle nie rozumiem... jak mi nie pasuje to papa, nie jestem męczennikiem i od nikogo tego nie oczekuję (żeby się ze mną męczył jak mu nie pasi), a to że po 3 miesiącach wyszło coś to chyba normalne... ludzie na początku udają i chcą wyglądać na lepszych niż są.. innych pomysłów nie mam :( ale u mnie dzisiaj kiepsko z kojarzeniem to może dlatego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky strike......///
cholera chyba rzeczywiście serenity chodzi o zatajenie dziecka:O ewentualnie śmiertelnej choroby ( w stylu "pozwoliłaś mi się pokochać i zaplanować nasze przyszłe życie a teraz mi mówisz, że w czwartek umierasz;)") lub wstydliwej przeszłości kryminalnej bo inaczej to też nie za bardzo rozumiem o co jej chodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że dobrze rozumiesz o co mi chodziło (nie o dziecko i w ogóle nie o kłamstwa i ukrywanie czegoś...)...;) Więcej już ode mnie nie wyciągniesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
to chyba ważna okoliczność i należało by się do czegoś takiego przyznać w miarę szybko. Bo inaczej to samodzielne robienie problemów i innych dziwnych akcji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
no może bez przesady, ale nic nie ukrywać. randka fuuuuu, brzydkie słowo..... spotkanie towarzyskie brzmi lepiej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity - sądzę, że rozumiem o co Ci chodzi. Ale też wydaje mi się, że to chyba taki raczej sztuczny problem, a może po prostu dla mnie trudno wyobrażalny. Myślę, że to wszystko bardziej wynika z takich \"prostych\" podziałów, które były w przeszłości - i cały czas odzywają się echem słabiej lub mocniej - że kobiecie nie wypadało podrywać (oczywiście, że to była ściema, bo tak naprawdę to kobiety też miały i mają swoje sposoby \"nie wprost\" przecież), a facet musiał być tym \"wielkim zdobywcą\". Taki był podział - na słabe kobietki i facetów herosów (też pozór). I to chyba powoduje (tzn. to takie echo tych poglądów), że wielu facetów czuje się niezręcznie będąc podrywanym, a wiele kobiet niezręcznie podrywając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietatatata
serenity czy tobie chodzi o to zeby informowac osobe na max 2 spotkaniu o swoich najgorszych wadach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh..., wszyscy chyba udajecie, że nie zaczajacie o co mi biega;) A ja już i tak dosadnie wytłumaczyłam, kto kumaty, ten zrozumiał...:P:classic_cool: Koniec tematu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzodkiew biała
ja poznałam w szpitalu swojego misia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
kobiet już tak mają :( zakładają że jak coś niejasnego rzucą to każdy domyśli się o co im chodzi... zwykle się nie udaje a potem płacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosty facet - ej no! jak to kobiety tak mają? Ja też tak miewam! :P Co prawda już mi kiedyś na kafe wmawiano, że jestem kobietą (i to w dodatku wojujący-poszukiwacze-porządnych-dziewic wmawiali mi, że dziewicą :P) ale byli w błędzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky strike......///
natomiast Twoje serenity jest niezrozumiałe dla 3 facetów ( bo odniosłem wrażenie, że dreamerowi też nie udało się zrozumieć Twego prostego jak drut sposobu myślenia) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prosty facet
bo ja proste, jednokomórkowe żyjątko jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucky strike......///--> to, że zaledwie 3 facetów nie zaczaiło, nie świadczy jeszcze o niczym tak naprawdę...;) Trzeba by się zapytać wszystkich:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity - no ba, pewnie, że są (przynajmniej byli). Podejrzewam, że co jakiś czas pojawiają się takie tematy na kafe, w których najbardziej można usłyszeć ich najbardziej kulturalnych inaczej przedstawicieli. Swego czasu do tej teorii bycia kobietą (feministka :P) przekonywał mnie osobnik, któremu nie wyszło w małżeństwie i twierdził, że to wszystko przez to, że jego żona nie była dziewicą (byli kilkanaście lat małżeństwem). Sporo jest osobników \"wyszumiałem się-szukam-porządnej-dziewicy\", którzy na określenie nie dziewic mają dość kwiecisty język. Ale dobra, bo zaraz znowu jakiś ten-typ się pojawi i się topik przekształci w kolejne bzdury na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że zaczaiłem (w miarę :P) o co Serenity chodziło. Ale jakoś nie wydaje mi się, żeby to był powód tego, że kobiety nie czują się komfortowo w podrywaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tematy dziewic/prawiczków na kafe to już jakaś obsesja... Ileż w nich uogólniania i stereotypó...;);) Może zaczaiłeś, a może nie, kto tam wie...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky strike......///
obawiam się, że nawet gdybyś usłyszała zgodną opinię całego rodu Adamowego, że niestety nie wiemy za cholerę o co Ci chodzi to i tak byś zinterpretowała to po swojemu:) (że pewnie robią mi zbiorowy żarcik i się ze mną droczą-jak to faceci;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×