Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość czary mary hokus pokus
Witam,w zasadzie każdy kierownik jest inny i różne rzeczy mogą być priorytetem. Ale ze swojego doświadczenia wiem,duże znaczenie ma tutaj obsługa klienta i chęć żeby nauczyć się jak najwięcej o zasadach prezentacji towaru, a nie czekanie aż ktoś Ci ładnie wytłumaczy bo tutaj niestety nie ma na to czasu. Osoba odpowiedzialna powinna być zdecydowana i posiadac jakąś wiedzę żeby wybrnąć w razie czego z jakiejs kłopotliwej sytuacji. Jeśli kierownik jest człowiekiem to kilka dni przed kończącą się umową powinien powiedzieć o swojej decyzji. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecille
Drogie Pomorskie. Normalnie 3 miesiace przed koncem umowy mozesz zapytac kierownictwo jak wyglada sytuacja u Ciebie z dalsza praca.Czy musisz ogladac sie za czym innym?Po krotkiej rozmowie mozna okreslic sytuacje.W koncu czynsz musi byc zaplacony i sa tez inne wydatki.Ostroznie ale dyrekt mozna sie ze wszystkimi dogadac.Pozdrawiam =0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecille
Droga Judyto 22. W dzisiejszych czasach prawie,podkreslam prawie wszyscy maja wyksztalcenie.Niektorzy wieksze inni mniejsze,a jesli to jest powodem zeby ludzmi sponiewierac to swiadczy tylko zle o tym drugim czlowieku.Bardzo mi przykro ze poronilas.Samej udalo mi sie dostac dziecko =0)Mam nadzieje,ze jest Tobie lepiej w nowej pracy i ze unikniesz w zyciu zawodowym nie smacznych sytuacji.Pozdrawiam ;0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. chciałabym się dowiedzieć jak wygląda sprawa finansowa podczas zwolnienia lekarskiego. płatne jest jak za 1/4 etatu czy jakby był cały etat? jest liczony jakiś procent od zarobku? w jaki sposób liczą chorobowe? dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowactrzeba
ile zarabia taki kierownik,zastanawia mnie to bo mialem mozliwosc podjecia takiej pracy,ale zrezygnowalem z przyczyn osobistych,dotego jakies szkolenie ok 6 miesiecy w innych miastach...troche chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
WITAM PRACUJĘ W TEJ FIRMIE JUŻ PARĘ LAT.NIE JEST TAK ŻLE JAK MOŻNA BY WYWNIOSKOWAC Z NIEKTURYCH WYPOWIEDZI.JESLI CHCE SIE MIEC EFEKTY I BYC ZAUWAZONYM ,OCZYWISCIE POZYTYWNIE TRZEBA WLOZYC DUZO PRACY CIERPLIWOSCI I SERCA ,A NAPEWNO WSZYSTKO BEDZIE OK. GODZIN WIECEJ A CO ZA TYM IDZIE ZAROBKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z osobami, które wkładają dużo sera w swoją pracę , nie obijają się wręcz przeciwnie dają z siebie wszystko, są cierpliwe czasami na awans czekają kilka lat pracując na jedną czwartą etatu, szkolą nowe dziewczyny i cały czas są zwodzone obietnicami? A tak w ogóle nie mają szans bo zawsze ktoś inny ,,zasłużył,, albo budżet jest najważniejszy itd. Ja też pracowałam ładnych kilka lat i w końcu coś drgnęło ale niestety organizm nie wytrzymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
jezeli kierownictwo zaslania sie budrzetem i nie widzi co sie dzieje w jego sklepie to on nie nadaje!!!!!!!!!!!!!!!! sie na pelnienie tej funkcji.duze dostawy ,obsluga klienta i utrzymanie porzadku da sie pogodzic ale musza wszyscy zasowac bo inaczej mozna sie wykonczyc a do tego zaden madry kierownik nie morze dopuscic.w naszym sklepie tez byla dziewczyna w ciazy ,i od mometu kiedy dowiedzielismy sie o jej stanie nikt nie pozwolil jej dzwigac czy caly dzien stac, az do mometu kiedy poszla na zwolnienie zeby nie narazac ciazy.niedlugo do nas wraca po wychowawczym i wszyscy sie cieszymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kierowniczka jak najbardziej nadawała się na tą funkcję, o tym pisałam już wcześniej. Gdyby mogła nigdy nie pozwoliłaby na to aby na dostawie była jedna osoba lub żeby zastępcy pracowali sami do 12 tej, bardzo często to ona siedziała sama 12 godzin i zadarzało się jej przyjść w dniu wolnym. I nigdy nie zasłaniała się budżetem, jej zawsze NAKAZYWANO go przestrzegać i straszono zwolnieniami. Więc tak jak pisałam we wcześniejszych wypowiedziach na to miały wpływ osoby wyżej postawione OKS-i i RKS-i. Ja poroniłam bo prawie do 3 miesiąca miałam normalnie okres i zerowe objawy, a że nie bałam się pracy to pracowałam w dużym tempie, po prostu o tym nie wiedziałam. Tak musiało być.I zapewne jest sporo kobiet które przeżyły to samo w Deichmannie.Ale ludzie tak nie musi być. Czy te dziewczyny które tam pracują proszą o tak wiele!!! Nie!!! To pracownicy ,ekspedientki, zastępcy i kierownicy tworzą wizerunek tej firmy. To oni są najbliżej klienta. Więc godziwie im zapłaćcie za tą pracę. Dajcie godziwy etat a i pracownicy będą zadowoleni.Czy to tak wiele??? Im się to należy!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
Nie byłam tam nie widziałam więc ciężko mi zrozumieć żeby góra wywierała taki nacisk na ograniczenie godzin ,aby być zmuszonym na takie drastyczne ograniczenia.Jedna osoba do godz.12 Praca dla kierownika po 12 -ście godz.i w dni wolne .Jest to !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież to wygląda jak obóz pracy.U mnie tak nie ma .Oczywiście nie jest po 160 godz. miesięcznie ale od 110 dla tych co chcą mieć miej bo mają małe dziecko do 150 godz.więc gdzie tu 1/4 etatu . W żadnym wypadku nikt nie jest karany za bzdury ucinaniem godzin.Stawka za godzinę jest wyższa niż w innych sieciówkach.Pewnie że to mało aby godnie żyć, ale to wina naszego rządu .W każdym razie wszędzie dobrze gzie nas nie ma ,a jak się tam już znajdziemy to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolettaa
Powiedzcie dziewczyny jak sie wam udaje rozliczyć , pomyć podłogi i odkurzyć w 15 minut żeby wyjść o czasie do domy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga kaleko, muszę ci pogratulować bo chyba trafiłaś na super sklep, w którym jest mnóstwo godzin,kilka osób na zmianie więc masz super naprawdę , szkoda że nie wszędzie tak jest a przynajmniej było. Nie wiem może teraz tak firma się zatroszczyła o swoich pracowników no więc bardzo pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
Zaczynamy sprzątać jeszcze przed 21 te prace ,które wykonuje się po cichu.Kasa też jest przygotowana do zamknięcia no chyba ,że klienci się szwendają do samej 21 ,ale to się zdarza bardzo rzadko, to trudno tak też czasami bywa.Potem jedna odkurza a druga zamyka kasę.10 po 21 idziemy się przebierać .Pewnie że można dokładniej,ale jeśli się codziennie i w miarę systematycznie sprząta to jest w miarę czysto i nikt się nie czepia.Najszybciej udało nam się wyjść 12 po 21.Długo i ciężko pracowałam nad tym ,aby do problemów podchodzić spokojnie nie nakręcać się bo to nic nie daje ,wręcz odwrotnie .A z moim energicznym charakterem nie było to łatwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicolettaa
To gratulacje w moim sklepie jakoś sie nie udaje i wychodzimy po 21/30. Wcześniej sprzątaliśmy przed 21 , ale teraz nie może i robimy to dopiero po zamknięciu .Zależy też z kim sie jest na zmianie.W jakim sklepie ty pracujesz że masz tyle godzin ? Tam gdzie ja pracuje to najwięcej jest 115godz.i też widze że godziny czasem dostają więcej te dziewczyny które lepiej przypadły kierowniczce do gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
Parę lat do tyłu nie było u nas tak ciekawi.Musieliśmy się nauczyć rozmawiać , słuchać i wspólnie pracować i ponosić odpowiedzialność za nasze czyny i słowa.Mam tu na myśli kierownik -sprzedawca.Kierownik rozumie że kilku letni pracownik przez lata zbiera doświadczenie posiada jakąś wiedzę odnośnie wykonywanej pracy i jeżeli jest zaangażowany i dobrze wykonuje swoją pracę musi trochę zarobić .A co za tym idzie innych nie można gorzej traktować o ile się starają.Jeżeli ktoś potrzebuje wolne ,a nie koliduje to z niczym proszę bardzo inna osoba chętnie godzinki złapie itp. Zaś sprzedawca doskonale wie że sklep musi na siebie zarobić ,czyli muszą być obroty ,aby były godzinki.Nie zawsze z tymi obrotami się da więc trzeba wykorzystywać każdą okazję.Najtrudniej jest pracocholiką bo nie mają umiaru nakręcają się a to bardzo odbija się na zdrowiu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowiem wam moją krótką historię pracy w tej cudownej firmie.Dostałam się w listopadzie potem super szkolenie itd.Było nas 12 osób przed otwarciem musi być zatowarowanie sklepu po 12 godz przez trzy dni oczywiście podczas tego jest nauka układania butów według ustalonego systemu który trzeba opanować natychmiast i mnóstwo cyferek do zapamiętania no ale niestety człowiek to nie komputer i nie da się w tak krótkim czasie wszystkiego zapamiętać a trzeba to szybko robić bo czas goni więc na pytania za bardzo nie ma czasu ale jakoś dałam radę.Potem otwarcie sklepu oczywiście nowy sklep więc dużo ludzi teraz nauka na kasie też najlepiej by było jak by już wszyscy umieli zaraz i zero pytań raz pokazane i wystarczy ale niestety tak się nie da człowiek to nie robot i musi się wszystkiego nauczyć ale widać niemiecki system tego nie przewiduje ja w ciągu trzech tygodni tylko trzy razy stałam na kasie bo tak był ustalany grafik ale jak się jest trzy dni w pracy po sześć godz i dwa dni w domu to kiedy się tego wszystkiego nauczyć.Starałam się jak mogłam ale niestety po trzech tygodniach pracy bez żadnego uprzedzenia przez kierowniczkę dostałam z koleżanką wypowiedzenia na początku przyjmuja więcej osób żeby szybko ustawić towar a potem jest selekcja i pa pa ale jak można po trzech tygodniach pracy stwierdzić czy ktoś się nadaje czy nie,nie pracując codziennie to jest chore i papiery zrąbane.Kiedyś niemiec miał obozy pracy i robił selekcję i teraz to samo wiec zastanówcie się dobrze czy warto niemca dorabiać ja teraz żałuję że tam poszłam masakra.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że sprzedawcy w moim byłym sklepie jak również ja zdawali sobie sprawę że sklep musi sobie zarobić na ich utrzymanie i godziny pracy. Powiem prosto nie ma obrotu to i nie ma godzin. To jest proste. Aleeeeeeeeeeeeeeee nie jest zrozumiałe dla mnie do tej pory jedna rzecz a mianowicie : skoro sklep nie zarabia i nie ma godzin no to i pracowników jest mniej żeby wykonać pracę której zawsze było od groma i ciut ciut, godziny się zmniejszały ale praca do wykonania ta sama!!!!! W momencie kontroli jakie przechodziły sklepy nie można było się wytłumaczyć że ktoś nie zdążył z pracą, bo się siedziało samemu do 12tej albo kierowniczka fizycznie wymiękała bo strzelała zmiany 12 godzinne tego nie wolno było głośno powiedzieć. A osoby kontrolujące nas mówiły: ,, No musicie, musicie jakoś to zrobić,, i tyle. I o każdą pierdołe zjeby dostawała kierowniczka. A na sam koniec chcę stwierdzić, że ty Droga Kaleko albo jesteś naprawdę w super wysokoobrotowym sklepie i masz bardzo dobre warunki albo zajebiście wybielasz pewne rzeczy , tylko się nie gniewaj na moje słowa bo nie chce Cię urazić poprostu pewnie większość dziewczyn chciałoby się znalezć w takim sklepie. Bo w tych niskoobrotowych przynajmniej do zeszłego roku była TRAGEDIA pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
Nie mam zamiaru się gniewać myślę, że nikt nikogo nie chce tu urazić ,bo i po co i też nie ściemniam też nie mam takiego powodu .Mieścina jest nie duża ,ale klienci nas nie zawodzą .Pomimo ogólnie niezbyt dobrej opinii o jakości naszego obuwia klienci nas w miarę odwiedzają .Stąd w miarę dobre obroty .Najtrudniejsze są nie te dni kiedy jest mnustwo ludzi zawracają głowę robią bałagan ,a tu trzeba jeszcze przyjąć dostawę wciągnąć to w regał posprzątać no i kasa musi się zgadzać co do grosika lecz te, w których nic się nie dzieje bo nie ma klientów .Na szczęście takich dni jest bardzo mało.Wtedy wykorzystujemy ten spokój na porządki ,zawsze jest coś do zrobiena.Trzeba tylko chcieć i pozytywnie się nastawić.Przez kilka lat przewinęło się przez nasz sklep kilkanaście osób ,ale nie każdy się nadawał (nikogo tu nie obrażając)nie każdy ma predyspozycje do tego zawodu.No i dobrze każdy ma inny charakter tym się różnimy i życie jest ciekawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czary mary hokus pokus
Najgorsze jest to, że właściwie nikt nie daje rady perfekcyjnie prowadzić sklepu, bo przy takiej obsadzie jest to poprostu fizycznie nie do zrobienia, bo skoro 2godz jestem sama na sklepie a potem z jedną osobą, gdzie jest towar, magazyn, papiery,obsługa gdzie wymagane jest poświęcenie czasu każdemu klientowi,porządek i "WŁADZA" doskonale zdaje sobie z tego sprawę jak jest- to potrafi powiedzieć tylko tyle że musicie zrobić to i tamto,najlepiej to wogóle tu nikt nic nie robi, bo akurat jak przyjedzie i 2 kartony stoją krzywo bo właśnie wyszli rozwalający cały sklep klienci, robiąc tornado w sklepie w ciągu 10 minut- to juz tragedia, godziny obcinać (tylko niewiem już z czego). Lubię tę pracę ale to co ostatnio się dzieje to pomału nie miesci mi sie w głowie. A sprzątanie na koniec dnia to w ramach czynu społecznego, jak spadnie śnieg to dopiero będzie wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
A w czym utrudnia śnieg. Ja żadnych dodatkowych prac związanych ze śniegiem nie muszę wykonywać .Od tego są służby porządkowe przy markecie.A klienci zanim dotrą do nas na sklep zdążą buty powycierać.:) :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czary mary hokus pokus
U nas niestety nie zdążą powycierać i mamy takie plamy od błota,soli że godzine w tamtym roku sprzątałyśmy i jeszcze było mało. A teraz jak mamy to zrobic w 15 min jedna osoba to tak średnio to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek5646
Pracuję w nowo otwartym sklepie i chcialam was zapytac jak to jest z zastępcą kierownika? cały czas nas motywują tym że są 2 miejsca do obsadzenia i zebysmy się starali. I tu moje pytanie: czy zastepca kierownika ma wyzsza stawke godzinowa czy tylko wiecej godzin? i czy w umowie ma wyszczegolnione iz zatrudniony jest na stanowisku zastepcy czy tak jak do tej pory "sprzedawca"? I jeszcze jedno... firma daje jakies bony/bonusy na Świeta czy raczej nie ma na co liczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecille
Bozenka 71 naucz sie pracowac i myslec TAK?albo zostan w domu i gotuj kamienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecille
Z takim nastawieniem zostan w Domu,urodz 10 dzieci i wiecej nie pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyka
Wszystkim pracownikom w Nowym Roku cierpliwości do pieprzonego TK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandara
Wszystkim pracowników wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym roku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar enkaaa
Bierzcie przyklad z Małgosi z Elbląga, została OMSem a nie znała nawet systemu a jak kontrolowała podległe sklepy to nawet nie zauważała złego ustawienia obuwia albo innych niedoróbek a później w raportach pisała jakieś głupoty i był później śmiech, że OMSka jest głupsza od sprzedawczyń które pracowały ledwo pół roku, śmiech na sali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
Bardo łatwo jest krytykować i naśmiewać się ,jeśli za nic nie ponosi się odpowiedzialności.Skoro widziałaś że jest błąd w systemie czemu nie poprawiłaś ,przecież właśnie to jest między innymi twoją codzienną pracą.Może nie chciała widzieć ,może chciała dać wam szansę zauważenia błędu.Potem się narzeka mało godzin , mało płacą ,a za co mają płacić za drwiny i kpiny ,za lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problematyka
zaczynamy nowy sezon i znów depozyciki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaleka
depozyty to małe piwo.Jeszcze trochę i przebudowa.Oby poszło jak najwięcej towaru ,będzie mniej do przenoszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×