Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Ja piłam olej rycynowy w szpitalu :( Bleee...a skutki to wiesz jakie? Łatwiej i szybciej przebiegnie lewatywka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes55 jejku trzymam kciuki. Myślę że może zostaniesz, od 19.06 dr Koza ma urlop. Tak dokładnie, tak zwał się ten lek do porodu, poczytam o nim. A jeszcze o tej cegiełce, faktycznie zrobiła się ogólna atmosfera że trzeba, że wypada. Z tą czarną listą to też śmiechu warte. Położna podkreślała to dobrowolny datek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dobrze Was zrozumiałam, olej z wiesiołka dla gładkiego porodu, olej rycynowy dla gładkiego oczyszczenia :) jak wcześniej zacząć i jak często pić ten olej z wiesiołka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes55, Nadusię już niedługo będziesz mieć przy sobie - nie martw się, że po terminie, najpóźniej w 10 dobie wywołują. Moja współlokatorka z przedporodowej tak miała. Wszystko będzie dobrze:) moja Nadusia własnie ucina drzemkę, chrrrr, chrrrr :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolla5 mamy podobny termin i w sumie a jutro odbiorę z apteki wiesiołka i od jutra zaczynam pić :) opakowanie 150 sztuk starczy na 25dni :) Powiem tak, wiem że wiesiołek i siemie lniane działają... ponieważ miałam konizację szyjki macicy i u mnie przez kilka miesięcy nie było ani śladu śluzu, już nie wspomnę o śluzie w okresie owulacji :( totalna sahara! Ale od kiedy zaczęłam pić wiesiołka i siemię wszystko się poprawiło :)) Dlatego wiem, że działa dobrze na nawilżenie pochwy i śluz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20czerwca....
na duszności najlepiej siedzenie działa;-) spanie na wpół siedząco. dr S stwierdził i zgadzam się że picie picie i jeszcze raz picie wody z jodem pomaga;-) a My dalej się zmagamy z 6 imionami Antoś Grzegorz Denis (życzenie Tatusia) Oliwier Sergiusz Ariel??? I dalej nie wiemy jakie...... Torba spakowana,,,a jak czegoś braknie to mam nadzieję że Tatuś dowiezie;-))) Nie wiecie czy podczas tych 12 godzin po cc można mieć prócz tatusia odwiedziny? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytałam się o to położną, można tylko najwyżej 1-2 osoby (z naciskiem na 1), dzieci do 12 lat nie mogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja muszę się zabezpieczyć na alergię podczas porodu, popytam lekarza czy można zyrtec wziąć, krople bo się uduszę leżąc na wznak 12 godzin :/ Jeszcze tylko maltan na brodawki, jakieś chusteczki do higieny intymnej i już prawie gotowa będę ;) Choć wydaje mi się, że wpadam pomału w panikę, że jeszcze nie wszystko gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20czerwca- Ja bym imię Ariel odradzała ponieważ wiem, ze właściciel może się przy nim namęczyć. W klasie miałam Ariela (zresztą bardzo sympatycznego)! Niestety wszyscy wołali na niego, że jest dziewczyną albo syrenką albo proszkiem do prania. Nie miał łatwo i wiem, że czasem bardzo aleee to bardzo go to męczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolla5 -a czy na szkole rodzenia prowadząca wspominała o nakładkach sylikonowych/ kapturkach ochronnych na sutki? zastanawiam się czy są przydatne i czy się w nie zaopatrzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynimini ja tak na wszelki wypadek mam kapturki ochronne, smoczek też zabiorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenna1- a ile za nie płaciłaś? i z jakiej firmy? czy już sprawdzałaś czy pasują ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynimini sprawdzałam czy pasują- jak ulał :D mam rozmiar- małe, tak pani w sklepie poleciła, z Canpolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Wiecie co, stwierdziłam, że im więcej czytam im więcej się dowiaduję tym mniej wiem i bardziej się boję :( Normalne już sama nie wiem o czym mam pamiętać... co jest najważniejsze a co mniej ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, nie odzywalam sie bo mój ukochany wrócil z zagranicy, miesiąc go nie widzialam więc same rozumiecie:) aczkolwiek jesten na forum na bieżąco. Sporo nas sie nazbierało na początek lipca...:D będzie raźniej... IwonaAAa dokladnie się z Toba zgadzam, czym więcej czytam tym bardziej sie boję...ale to chyba normalne. Ja mam wrażenie że brzuch mi się zaczął obniżać, nie wiem zobaczymy, w piątek się wszystkiego dowiem. Nie jestem jeszcze spakowana i jakoś ciężko mi się do tego zabrać bo caly czas gdzieś mi siedzi w tej głowie że jeszcez czas...Kupiłam za to wóżek, tatuś jeździ codziennie po pokoju, już sie nie może doczekać. Pozdrowienia dla Was wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IwonaAAa, pamiętaj o rzeczach z listy (z uwzględnieniem większej ilości Bella Mamma i podkładek Seni). Przejrzyj na spokojnie kilka ostatnich stron i zrób wstępna listę rzeczy ewentualnie potrzebnych dodatkowo. Kup to, co na pewno Ci się przyda (nawet potem w domu), z resztą zrób rekonesans (firma, rozmiar, cena, sklep) i zostaw spis komuś zaufanemu z rodziny/znajomemu. W razie czego zadzwonisz ze szpitala, a ktoś zrobi Ci szybkie zakupy. Tak, wiem. Łatwo powiedzieć ;) Ok, dzisiaj odbieram najnowsze wyniki morfologii, moczu i układu krzepnięcia. Niby wszystko mam, większość w domu zrobiona, ale przez te ręce nie mam chęci na nic. Skończy się tym, że nie będę mogła niczego (a przynajmniej większości) wokół malucha zrobić. Zaczynam się załamywać. Mam tylko nadzieje, że po okresie połogu azs wróci do swojej dawnej, spokojnej postaci. Aha, jeśli chodzi o czarną listę. Pisałam o tym, podsumowując wcześniejsze wpisy dziewczyn. Czytałam forum od początku. I o tym też była mowa. Nie mnie oceniać, czy to bzdury czy nie. Jak wiadomo, każdy może mieć inne doświadczenia. Formułowanie ogólnych wniosków na podstawie jednego przypadku jest bezzasadne w każdą stronę. Iwciala, to dzisiaj spotykamy się koło 20.00 na Łubiniowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwcialaa Maryna kciuki zaciśnięte :) Oby wszystko przebiegło szybko, sprawnie, bez komplikacji, Wy szybko wróciłyście do zdrowia, a maluchy zdrowe jak rydze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwciala, Maryna77 trzymam kciuki!! Już niebawem zobaczycie swoje piękne zdrowe bobaski :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczęta ja dalej w dwupaku :( dziś jadę na ktg, jest to 6 doba po terminie mam pytanie do kobitek które miały wywoływany czy jeśli 12 zostaję już (10 doba) to czy od razu podają tą oksytocynkę i w ten sam dzień się udało wam czy trwa to wszysko dłużej do następnych dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwcowa, to zależy jak Twój organizm zareaguje na oksytocynę i czy już się cokolwiek dzieję. Ja trafiłam do szpitala w 10 dobie po terminie a urodziłam dopiero w 12 wieczorem. W 10 dobie podali oksytocynę, tzn. zrobili taki test, podali większą dawkę w krótkim czasie i sprawdzili na ktg czy pojawiają się skurcze, równie dobrze można po tym urodzić, zależy jak organizm zareaguje. Mój zareagował i miałam skurcze, ale w nocy przeszły. W 11 dobie podali już całą czyli 500 ml. U mnie nie zadziałało, albo była spozniona reakcja, bo pierwsze skurcze po niej zaczęły się ok 2 w nocy. Na następny dzień to już cały czas miałam podłączoną oksytocynę aż urodziłam przed 19. Ale nie martw się, że to tak długo trwa, u mnie po prostu młoda nie chciała zejść do kanału rodnego. Inne dziewczyny przeważnie rodziły w ciągu dwóch godzin. Razem ze mną była przyjmowana dziewczyna też w 10 dobie po terminie, która od razu dostała całą oksytocynę 500 ml i urodziła w 40 min. To wszystko zależy od indywidualnej sytuacji. W każdym bądz razie w 12 dobie rano na obchodzie lekarz powiedział, że dzis już na pewno mój problem zostanie rozwiązany w taki czy inny sposób. Chodziło o to, że jak nie dałabym rady urodzić sn, to zrobią cesarkę. Na szczęście udało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzis 8 dobe po terminie.Wieczorem jade na ktg.To sie okaże czy mnie zostawia czy w inny dzien mam przyjechac .Wczoraj piłam olej rycynowy(tak jak mi połozna kazała)czysciło mnie czały czas i mdliło ,rano tak samo.Takze jestem oczyszczona :) w nocy troche bolał brzuch a potem przeszło. teraz pije kawe i czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antlia
cze:) do czerwcowa_karola i agnes55 ja zostalam przyjęta na oddział w 8dobie po terminie gdyż po KTG i badaniu wyszlo ze mam malo wód plodowych. Tego sameo dnia już nic ze mna nie robili tylko kolejne KTG. w 9 dobie dostalam oksytocyne leciala mi ona 9h ale nic sie nie ruszyło dostalam dodatkowo czopki a wczesniej zrobili mi lewatywe z myśla ze rusza skurcze i byla nadal cisza dopiero w nocy zaczal mi sie strasznie brzuch stawiac ale nadal nie bylo skurczy.;/ w 10 dobie od rana znoff kroploweczka i po 10h od podania miałam córunie przy sobie wszytsko zależy od organizumu jak pisala koleżanka wyżej.W moim przypadku akurat wszytsko wskazywało na to ze jeszcze 11 dobe po bede w dwupaku- wszytsko dzięki położnej p.Sabince która pomogla;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×