Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość magda_mamastyczniowa
glonoplazmanka wielkie gratulacje dla Ciebie i dużo zdrówka dla Maleństwa!!! Mam nadzieję, że z każdym dniem czujecie się coraz lepiej i nabieracie wprawy :) Powiem szczerze po Twoim wpisie zaczynam się denerwować bo podobnie jak Ty nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tak malutkim dzieckiem nie mówiąc już o konieczności całodobowej opieki. Jakoś też nie najlepiej wpłynęła na mnie informacja o braku należytej opieki nad matką i dzieckiem na Łubinowej. Byłam przekonana przez ostatnie miesiące, po wielu pozytywnych wpisach, że gdzie jak gdzie ale na Łubinowej powinno być pod tym względem w porządku. Nie tracę jednak nadziei, że jakoś dam radę. Powiedz proszę jeszcze czy było coś bez czego byście sobie nie poradzili. Właśnie przygotowuję "torbę rezerwową" dla córci gdyby trzeba było zwiększyć dostawę ubranek :) Mam jeszcze pytanie - czy rożek jest potrzebny? jeśli tak to z czy bez usztywnienia? czy zabierać ze sobą laktator? Jak długo byłaś w szpitalu po cesarce? czy w szpitalu robią dziecku po porodzie jakieś badania? jeśli tak to jakie a jakich nie (bioderka, słuch itp). Jeszcze raz wielkie gratulacje i wszystkiego najlepszego! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glonoplazmanka Wielkie gratulacje!!! a tak wczoraj rano o Tobie myslałam, bo dawno Cie nie było! Dobrze że już jesteście w domu:D No ja też trochę zniesmaczona jestem że Łubinowa takie numery odwaliła! Praktycznie nie mam pojęcia jak się takim szkrabem opiekować, co z tego że się książek naczytałam, na sr nachodziłam, żywy dzieciak to co innego niż lalka! Mam nadzieję że to kwestia dni świątecznych, tęsknoty za domem tych pań położnych... szkoda tylko że musiałaś na to trafić!!!! Słuchajcie, ale nie śmiać się proszę..... na str szpitala piszą żeby wziąć po 3 szt body, kaftaników, śpiochów. A muszę te kaftaniki i body brać skoro przygotowałam sobie pajace? Przecież pajacyki mam z dł rekawem wiec po co mi kaftaniki? Spakowałam sobie 4 szt pajaców, 1 komplet na wyjście: śpiochy, kaftanik, czapeczka. Do tego niedrapki, 3szt czapeczki bawełniane, kombinezon ciepły na wyjście, kocyk. Do tego paczka pampersów New Born, chusteczki. Coś jeszcze? a torba dla dziecka jest cały czas przy mnie czy gdzieś u połoznych?? Kolejne pytanie, dowiedziałam się że w niektórych szpitalach jest tak że nie wypuszczą dziecka do domu jeśli nie będzie się miało fotelika samochodowego. Czy na łubinowej też tak jest? Ja oczywiście bede mieć, bo do domu mam 30km ale pytam z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin majowy
do aleks86 Ja mam termin na 25.05 chociaż ciągle mi się skraca więc nie wiem jak to będzie pod koniec :) no ja tez właśnie myślałam żeby się przepisać do dr Kozy ale jak narazie nie wiem co robić :( Boje się że się przepisze a jak przyjdzie co do czego tzn. poród się zacznie to bedzie oblężenie szpitana i odeślą mnie z kwitem...:( wiem pewnie panikuje :(( do glonoplazmanka a ile ważyła i mierzyła dzidzia?? i ile masz w biodrach?? nie ukrywam zmartwiło mnie to że tak w ostatniej chwili dowiedziałaś się że bedzie cesarka ze względu na wąskie biodra :(((???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin majowy
do glonoplazmanka a no teraz doczytałam że wagę i miarę napisałaś :)) jeśli możesz to podaj miarę bioder??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleks86
a jest ktos kto chodzi do dr. Ewy Puchały?? jesli tak,to prosze napisac,jaka jest ta dr ,i ile bierze za wizyte....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodzę, wizyta 100zł, 150zł z usg, ale nie robi co wizytę, tak co drugą. Niekiedy robi takie szybkie usg, żeby zobaczyć tetno dziecka to bierze 130zł. Fajna babka, wizyta trwa ok 20-30min, konkretna, rzeczowa, momentami z jajem:D, na wszystkie pytania odpowiada fachowo ale zrozumiale. Ja chodzą do niej od początku, tzn od 6tyg i nie żałuję. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam wszyystkie mamy! U mnie jeszcze trochę czasu 18 tc.;) Chciałam zapytać, czy któraś z Was prowadziła/prowadzi ciążę u dr Dyni-Kiesler (pracuje na oddz. na łubinowej)? I czy należy im podać termin porodu, czy jak się zaczyna to się po prostu tam jedzie i nie ma problemu? z góry dzięki za info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
magda_mamastyczniowa w rożku każde dziecko tam leżało ja nawet załowalam ze nie mialam drugiego na zmiane i musialam korzystac ze szpitalnego na czas wyprania przez tesciowa, ja mialam rożek bez usztywnienia i wydaje mi sie ze jednak takie sa leprze dziecko po jedzeniu na boku trzeba polozyc a w takim sztywnym to ciezko ale teraz sa takie ze tą wkładke sztywna sie wyjmuje wiec to moze bedzie dobre rozwiązanie :) laktator raczej wez bedziesz pobudzac laktacje, na poczatku dziecko jest oslabione zółtaczką i moze miec problemy ze ssaniem co tez mi powiedziala polozna srodowiskowa juz w domu wiec zawsze mozesz sciagnac i podac swoj pokartm jak mały nie wyssie zawsze to leprze rozwiazanie niz podac butle z mlekiem modyfikowanym w szpitalu bylam od niedzieli rana do srody do poludnia o wypisie dowiedzialam sie we wtorek podczas obchodu gdy uslyszalam jak pielegniarka czyta do wypisu oczywiscie nikt ze mna slowa na ten temat nie zamienil w szpitalu robia badania bioderka sluch mukowiscydoza felynoketuria ale to robia standardowp w kazdym szpitalu co do poziomu bilirubiny nie wiem nikt ze mna na ten temat nie rozmawial nawet nie wiedzialam ze mala ma lekką zółtaczke dopiero polozna w domu mi powiedziala katjusza81 lalka na szkole rodzenia to pikus :) co do ubranek dzieci żygaja sikają sraja wszystko moze sie ubrudzić w mig mi non stop przywozili nowe ubranka :) wszystkie wasze rzeczy sa z wami mężowie zanosza do pokoju w ktorym bedziecie podczas gdy wy rodzicie w szpitalu jest bardzo cieplo czapeczki sie nie przydadza a ja zalowalam ze nie wzielam body z krotkim rekawkiem ubranie dla mnie i malej na wyjscie przywiozl mi maz szkoda miejsca w torbie, co do fotelika nikt mnie nie pytal czy go mam termin majowy nikogo nie odesla do domu jak rodzi!!! chociazby sie walilo i palilo kazda uzyska pomoc medyczna jesli rodzi tez uwazam ze mozna bylo o wiele wczesniej zmierzyc mi te biodra co prawda pare dni do porodu one mogą sie jeszcze poszezyc ale ja bylam 4 dni po terminie wie najwyzszy czas bylo zmierzyc bo gdybym nie zdazyla do szpitala a akcja jeszcze bardziej by sie rozwineła to nie wiem co by to bylo ale waga dziecka wedlug usg wynosic miala 4 kg a kruszynka wazyla 3600 pozatym mialam wielowodzi i wzroslo ryzyko przedwczesnego odklejenia łożyska, ile w biodrach mialam nie wiem mierzyli mi te wystajace kosci biodrowe i odleglosc od kosci ogonowej do kosci przy wargach sromowych zmierzyli i bez slowa wyszli dopieo przyszli z decyzja o cesarce zapytaj dr google moze powie ci cos o rozmiarach tych bioder :) właśnie to milczenie nic nie mowienie bylo najbardziej irytujace w pobycie w szpitalu! Dziewczyny jeszcze jedno w szpitalu daja krem na pupe wiec nie biezcie z domu dzieci sa kompane przez polozne wiec kosmetykow nie potrzebujecie mi braklo pieluch w ostatnim dniu a mialam 28 szt new born ale teraz z perspektywy mysle ze zbyt czesto zmienialam ta pieluche - nadgorliwa mama :) Teraz mimo stresu zwiazanego z pobytem w szpitalu i brakiem zrozumienia od personelu karmimy sie piersia pelna gębą :) babyblues powoli sie stabilizuje czasem se poplacze w ramionach meża który staje na uszach by mi pomóc Jeszcze jedno po cesarce nie mozna jesc 2 dni dla mnie to byla mordega a jak juz moglam jesc to dostalam grysik ktorego mimo glodu nie moglam wepchac w siebie, kupcie se czteropak danio wsadzcie do lodowki i maz wam przywiezie jak juz bedziecie mogly jesc :) citrone akcja sie zaczyna i jedziesz nixc nie rezerwujesz to nie hotel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda_mamastyczniowa
glonoplazmanka, wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź! Pozdrowienia - Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleks86
katjusza81 teraz doczytalam ze wczesniej pisalas ze wlasnie chodzisz do dr Ewy Puchały, dzieki za info wiec w poniedzialek łapie za tel i umawiam sie 1 wizyte...aha a na dalsze badania takze daja skierowania nie? glonoplazmanka gratulacje! a jak ma na imie dzidzi chyba ze znowu przeoczyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ubranka dla dzieci w szpitalu muszę być nowe czy mogą być po kimś?Uzywane?? Sorki za pytanie ale ciągle dzisiaj słyszę,że ubranka do szpitala musze być nowe...Muszą-bo tak wymagają??Czy muszę-bo jakiś taki "przesąd"?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze słyszę że ubranka mają być nowe.... ja spakowałam używane, zresztą większość ubranek mam używanych.... Może dopakuję w takim razie bodziaki i półśpiochy na szerokiej gumce żeby nie drażniły pępuszka małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
Marcowe_szczęście pewnie jakis kolejny przesąd wiekszej bredni nie slyszalam :) do rozpakowanych jakies pomysly na rozhustanie laktacji mala ssie co godzine nie jestem w stanie nigdzie sie z domu ruszyć moze jak naje sie wiecej to dluzej bedzie przesypiac? Ponoc to przejsciowe ze na poczatku 3-4 tyg tak wygladaja ale w ten sposob wyjscie nawet do lekarza stwarza problem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aleks dr Puchała nie daje skierowania, poprostu zapisuje na karteczce badania które należy wykonać. Ja szłam do mojego rodzinnego i on mi dawał skierowanie, a jak nie miałam czasu na latanie po lekarzach, szłam i robiłam prywatnie...niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki wielkie za odpowiedź:) Chciałam wziąść do szpitala używane,żeby nie było mi szkoda jakby się coś z nimi stało:) Ja też będę miała cc..nie można jeść 2 dni po cc czy licząc od głodówki przed zabiegiem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
w 2 dobie mojej malej ucieli klamerke z pepuszkiem i z takim kikutem byla ciezko sie to pielegnowalo dzisiaj polozna srodowiskowa urwala kikut ponoc ma sie zrobic strup i odpasc ale z tym pepkiem nie lada dylemat mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glonoplazmanka, Gratuluje córeczki,a nie zazdroszczę przeżyć na Łubinowej. Ja mam termin na kwiecień. To moja druga ciąża. Pierwsza cesarka,ale bez takich przeżyć jak u Ciebie. Zobaczymy jak będzie na Łubinowej. Chodzę od lat do dr Ślęczki, na razie jest dobrze, zobaczymy jak będzie. Zdrówka dla Ciebie i maleństwa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
2 dni od zabiegu :P mnie przyjeto o 5 rano o 7 dali mi sniadanie platki z mlekiem a o 11 zdecydowali ze bede miala cesarke pewnie jakbym nie zjadla to mialabym ja wczesniej, w 2 dzien juz kiszki mi wykrecalo na lewa strone :) przed zabiegiem dostaje sie taki zastrzyk na prace jelit po którym gazy odchodza glosno i wyraznie przy mozliwosci odwiedzin przez cale dnie czlowiek sie troche krepuje puszczac baki przy gosciach wspollokatorki :) z ubrankami nic sie nie stanie choć nam zginela jedna skarpetunia ale pewnie przez przypadek bo to takie male :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
lewatywy nie mialam do cesarki raczej nie robia bo po co lewatywe sie robi zeby miejsce na wychodzaca glowke zrobic tak mi sie wydaje przynajmniej :) podnoszenie z pozycji lezacej wygladalo dosc ciekawie bo zarowno mnie jak i dwie dziewczyny z ktorymi bylam w pokoju byly podnoszone w roznych godzinach po zabiegu jedna 12 h mnie po 1 dobie ( a i tak nie wstalam ) a ostatniej to 3 osoby mowily 3 rozne wersje i tez sie denerwowala ze nie wie o co chodzi. Ja tak jak ws;pominam czulam sie po zabiegu fatalnie jakby mnie czolg przejechal wstawanie po dobie nie udalo sie po paru godzinach przyjechal maz zeby mi pomoc wstac i sie umyc jakos nam sie udalo a za pare godzin juz musialam wstawac do nmalej przebrac i nakarmic a nawet jej z lozka wyjac nie moglam bo tak mnie rana bolala boli w sumie do dzis i mam jeszcze problem czasem ale codziennie jest lepiej. P{osluchajcie dobrej rady cioci glonoplazmanki jak zaczyna bolec po zabiegu proscie odrazu o znieczulenie bo bedzie jeszcze gorzej a zanim znieczulenie zacznie dzialac to minie troche, ja mialam skurcze jak podczas porodu i mimo wszystkiego co sie dalo dac i tak swoje przeszlam dzieki bogu ze wtedy maz byl ze mna, dziewczyna obok nie miala takiego szczescia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość termin majowy
do glonoplazmanka a powiedz mi jak oceniasz lekarzy przeprowadzających cc ?? masz dużą bliznę?? że tak zapytam "ładnie cię zszyli"?? wiem troszke głupie pytanie ale bardzo mnie to ciekawi bardzo się boję jakiegokolwiek zabiegu?? i czy byłaś pod całkowitą narkozą?? chyba nie?? dostałaś zoo?? dziękuje za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Byłam dzisiaj u Śleczki - podobno do 20 stycznia nie wytrzymam, daje mi maks tydzien bo jak mnie zbadal to stwierdzial ze szyjki to prawie juz nie mam i mała ma głowke bardzo nisko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
termin majowy no niestety blizne mam brzydka pofaldowali mi skore tak dziwnie no i mam teraz zagiecie naturalne nad splotem łonowym i tuz nad nia blizne marszczaca skóre w polowie mam tylko nadzieje ze z biegiem lat to sie jakos wyrowna narazie wyglada brzydko szwy zdejmowala mi polozna srodowiskowa i tez przyznala ze mi troche spartolili sprawe, maz jak mi psika octeniseptem tez ma nieciekiawa mine ale nic nie mowi zeb mnie nie dolowac. Do szpitala przyjmowal mnie dr bystrzejewski czy jakos tak jak konczyl dyzur przyszedl sie nawet pozegnac naprawde zaluje ze na niego nie trafilam podczas zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaOlala
Do GLONOPLAZMANKA . Hej właśnie przeczytałam twój opis porodu i wrażenia z łubinowej ... może miałaś okazję pzrzeczytać moje ... Rodziłam 31.10 i doskonale Cię rozumię . Ja rodziłam naturalnie i w zasadzie miło wspominam tylko albo aż poród (wspaniała położna i mąż , który rodził ze mną ) a cała reszta .. pobyt , personel... dokładanie tak jak piszesz ROZCZAROWANIE , a szkoda ... Najważniejsze ,że dziciaczki zdrowe :-) Gratuluje i zyczę wszystkiego dobrego ! Mój Jaś już ma ponad 2 mieś. i cudownie uśmiecha sie do mamy :-) Pozdrawiam również wszystkie mamuśki pazdziernikowe :-) Czas szybko leci . Nasze pociechy już wyrastają z pierwszych śpiochów cooo he , he WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
Hej dziewczyny, dzisiaj udało mi się zebrać w sobie i napisać kilka słów o swoim porodzie :) Mój maluszek postanowił zorganizować nam zabawę sylwestrową w towarzystwie personelu medycznego na Łubinowej :) Urodził się 31.12.2011 o godzinie 15:50 ważył 3700 i mierzy 58 cm jest przecudowny i jeszcze teraz jak na niego patrzę to nie mogę uwierzyć ,że byliśmy nierozłączni przez tyle miesięcy :) Urodziłam Filipa siłami natury...skurcze rozpoczęły się o 6 rano , ale były takie w stylu miesiączkowych , więc pomyślałam, że przejdą, ale nie przeszły, a co więcej stawały się silniejsze. Zdecydowałam się na prysznic, po którym zaczęłam krwawić, zestresowana zadzwoniłam do swojego lekarza prowadzącego, który uspokoił mnie,że to normalne przy rozwieraniu się szyjki macicy. Powiedział również, żeby pomału kierować się w stronę Łubinowej i tez tak zrobiłam :) Skurcze były silniejsze... na miejscu byliśmy około godziny 9:20. Zostałam zbadana i podpięta pod KTG ( wcześniej nie miałam KTG, bo poród był dwa dni przed terminem) to niesamowite urządzenie. Mąż wiedział wcześniej niż ja na aparaturze ,że zbliża się skurcz i wówczas skupialiśmy się na maluszku i jego pulsie i ogólnie zachowaniu podczas akcji, co niewątpliwie odciągało uwagę od bólu. KTG + badanie + wszystkie formalności związane z przyjęciem do szpitala trwały ok 1 godziny. Później lewatywa, badanie przez położną i na salę porodowa trafiłam o godzinie 11:00 z 8 centymetrowym rozwarciem. Teraz muszę kończyć, ale odezwę się jeszcze,żeby dokończyć moją historię :) GLONOPLAZMANKA - serdeczne gratulacje, życzę dużo zdrówka dla Ciebie i dla maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka2102
Witam! jestem mamą 2w1, która ma się rozpakować w lutym;) Zastanawiam się czy jest więcej mam lutowych...Boję się tego przeciążenia na Łubinowej, szczególnie czytając, że opieka okołoporodowa jest tam raczej na średnim poziomie. To jak jest dużo pań rodzących to pewnie jest jeszcze gorzej. Choć z drugiej strony nigdy jeszcze nie słyszałam, żeby w jakimś szpitalu panie pielęgniarki były super miłe i pomocne. Chyba trzeba to zrozumieć, ze dla nich mimo wszystko to są tysięczne porody i chleb powszedni... Z praktycznych rad, które słyszałam od koleżanki tam rodzącej, trzeba się jak najwięcej pytać i nie czekać aż ktoś coś powie sam z siebie. Podobno też najlepiej, jak mąż jakoś tak przed porodem lub w trakcie da ciuszki dla dziecka, bo jak nie to ubierają w szpitalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka2102
Jestem też ciekawa jak wygląda poród ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Czy któreś z mam mogą napisać coś o porodzie z takim znieczuleniem? Czy ono bardzo ogranicza ruchliwość podczas porodu? Czy jego założenie bolało? Czy miałyście jakieś komplikacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
MamaOlala tak odświeżyłam sobie twój wpis o porodzie z tym mlekiem modyfikowanym to tez daja dzieciom bez wiedzy matek a jak matka sama prosi to odrazu pretensje :/ powiedz mi jak sie skończyła przygoda z karmieniem piersią? bo nie ukrywam sama zastanawiam sie czy małej nie dokarmiac bo co godzine chce cyca karola253 moje gratulacje!!! jestes wielka uwazam zeby rodzic sn trzeba miec duze cohones :) ciężarówka2102 ja mialam zzo tyle ze do cesarki wiec troche silniejsze najpierw mi anestezjolog paznokciem szukala kregu czy czegos tam :) potem usłyszałam"... poczujesz cieplo w dupie i na nogach" lekkie ukłucie ( bardziej zastrzyk boli ) jak juz poczułam to szybko kładz sie kładz sie bo zaraz nic juz nie bedziesz czuć no i nie moglam juz nogi podnieść no i kladac sie chwycilam anestezjolog za cycka odruchowo hehe :) wogole anestezjolog bardzo zabawna zagadywala mnie stawała na uszach zebym na odbicie lampy nie patrzała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka2102
Dziękuje Glonoplazmanka za odpowiedz. Dziewczyny a wiecie jak w końcu jest z tą salą przedporodową - czy mąż może tam być czy nie? I jeszcze się zastanawiałam, co ubrać do porodu naturalnego - jakiś dłuższy T-shirt np? Zastanawiam się tez jak to wygląda, jeśli chodzi o opiekę położnej? Jedna położna ma kilka rodzących czy zajmuje się jedną. I czy jest przy tobie cały czas czy dopiero podczas właściwej akcji porodowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
sala przedporodowa ma 4 łózka jest jedna polozna z tego co sie orientuje na zmianie, dziewczyna ktora rodzila z lozka obok czekala na finisz pod prysznicem czasem polozna zagladala dawala rady albo zapraszala na fotel ginekologiczny, mezow na przedporodowej nie widzialam ale to byla noc mysle ze spokojnie w dzien mezowie tam moga byc. ja do porodu mialam pizame do polowy ud na ramiaczkach i okazalo sie ze dziewczyna obok miala taka sama :) kupilam ja na allegro za 9,99 i dodatkowo taka do karmienia ktora bardzo mi sie przydaje za 17 zl w moim miescie za te same chcieli 40 zl, a moj maz sie smial ze wszystkie rodzace mialy takie same piżamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×