Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

glonoplazmanka, przy okazji ktg zbada Cię lekarz, ale usg chyba nie robią. *Vanilia*, musi być wynik grupy krwi z laboratorium. Tak jak pisze glonoplazmanka, ktoś mógł się pomylić przy wpisie do karty i w razie transfuzji byłoby nieciekawie. Mimo że Ty wiesz, że w karcie jest prawidłowa grupa krwi wpisna, to w szpitalu muszą być pewni na 1000%, wszystko dla naszego dobra. Dziewczyny już pewnie cieszą się maluszkami:) A mój skarbek dał mi dzisiaj pospać w nocy, ładnie jadł i odrazu usypiał:) Katja, to wygląda na to, że byłyśmy w tym samym czasie w szpitalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczynki za odpowiedź:) trzeba się wybrać na to kłucie póki jeszcze czas:) ale będą mieć dziewczyny piękne święta z takimi nowonarodzonymi maleństwami. Aż zazdroszczę:D prawie na święta do domku wrócą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
hej dziewczyny:) dzisiaj miałam ciężką noc, nie mogłam w ogóle spać ze względu na ból pachwin :( Dziewczyny już są na pewno szczęśliwymi mamusiami i to będą dla nich cudowne święta. Ja mam przeczucie, że wyląduje na porodówce w Wigilię i tam tez spędzę święta :) Ewelina_83 proszę napisz czy brałaś coś do szpitala poza tym spisem, który jest na stronie szpitala, co Ci się na prawdę przydało? Z góry dziękuję za informację :) Miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli moge napisac co mi sie przydało w szpitalu to tak : wiadomo szampon i zel do mycia, pasta do zebow, itp recznik, 3 koszule, pantofle, mialam szlafrok ale nie uzywalam bo byl za gruby teraz bym wziela cienki, majtki siateczkowe , podklady, te duze podpaski, stanik do karmienia, i to chyba tyle co dla mnie a dla małej rożek, pajace 3 czy 4 i na zmiane jakies spiochy z kaftanikiem i pampersy ta paczka 43 sztuki ale to za duzo bylo, no i jak chcecie zeby wam ktos dowiozl jakies jedzenie to dobrze miec swoj kubek i sztucce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
Dzięki Daria ... możesz jeszcze napisać czy miałaś jakieś osobne klapki pod prysznic ? A czy wszystkie ciuszki dla maleństwa, pieluchy i chusteczki nawilżające daje się od razu Panią od noworodków, czy tylko tę pierwszą " partię", a później na bieżąco każdego dnia, czy ja będę mieć możliwość również przebierania mojego maleństwa :) Ile powinnam wziąć tych pieluch, bo kupiłam duże opakowanie i nie zmieści mi się do torby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym do listy Darii dodala jeszcze recznik papierowy do osuszania krocza i drugi recznik, bo mnie sie po pierwszym prysznicu po porodzie jeden odrazu zbrudzil krwia. Jesli szlafrok to cienki, chociaz mnie sie nawet ten nie przydal, ale przynajmniej nie zajal duzo miejsca w torbie. Podkładów Semi 10szt - przydają się do przewijania maleństwa. I ze dwie pieluszki tetrowe. Klapki miałam osobne pod prysznic i drugie takie bardziej pantofle do chodzenia. Ubranka i pieluszkę daje się na bieżąco, tzn jak zabierają dzidziusia do kąpania. Przy wizycie pediatry trzeba maluszka rozebrać i ubrać, więc będzie okazja do poćwiczenia :) Pieluszek to myślę że ze 30szt starczy i to z zapasem. I pamiętajcie o wodzie mineralnej z dziubkiem do porodu, bo bardzo chce się pić:) Ja miałam litr i było mało ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinkakce
Cześć dziewczyny :) Ja również bede rodzić na Łubinowej termin mam na 1.01.2012 wczoraj bylam u pana dr. i powiedział jeżeli do 2 stycznia nie urodze mam przyjechac na wizyte i zrobią ktg.Jak narazie po wizycie jest wszystko dobrze tylko moja córeczka jest dosyć mała bo ma 2200g ale prawdopodobnie pomnie bo ja przy urodzeniu mialam wage 2400g.Zostało mi jeszcze troszke czasu i bardzo sie stresuje.Czytałam wasze forum i wydaje mi sie ze kolezanka GRUDNIOWAMAMA urodziła wczoraj czekajac pod gabinetem przyjechala rodzina i gratulowała tatusiowi byc moze był to jej mąż:) Ewelinka mam jeszcze pytanie czy trzeba zabrac ze soba do szpitala dla dzidziusia oliwke szamopon puder wszystkie kosmetki czy oni to zapewniają bo niewiem . Rodziła moze ktoraś z was w wodzie bo ja sie zdecydowalam i jezeli bedzie wolna wanna to ja skorzystam z tego rodzaju porodu :) OK chyba tyle narazie co chcialam napisac:)) POZDrawiam i zdrówka dla dzidziusiów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla dzidziusia żadnych kosmetyków nie bierzcie, bo jest zabierany do kąpania i tam używają swoich. Potrzeba tylko kremu do pupy, żeby posmarować przy przewijaniu - o tym zapomniałam napisać przy liście potrzebnych rzeczy :/ Ja akurat używałam bepanthenu, który wziełam do smarowania sutków :) Ja z wanny nie korzystałam, tylko piłka. Może coś się w tej kwesti zmieniło, ale z tego co kiedyś tu czytałam, to można wziać kąpiel w pierwszej fazie porodu, na sam finisz wychodzi się na łóżko. Ewelinka, Twoja dzidzia jeszcze troszkę podrośnie w brzuszku, Tobie będzie łatwiej urodzić, a potem będzie sobie przybierać na wadze na mleczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam jakis krem daja do pupy przynajmniej mi dali ale jest zly bo wogule sie go nie da rozprowadzac ja nie używałam zadnego dopiero w domu. i jakimś cudem 1 moje dziecko co ma 2,5 miesiaca i nie miało ani razu odparzonej pupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata 001
czesc tez mam termin na 21 stycznia, wiec pewnie sie spotkamy;) juz mi coraz bardziej cięzko;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
No to jade na ktg może mnie zostawią? :) dobrze ze weszłam bo podsunełyscie mi jeszcze pare rzeczy które warto miec w torbie:) ja pieluszki kupiłam Huggies new born z wycieciem na pepek jest ich 24 szt + paczka chusteczek nawilzanych coś 60 szt + czapeczka jest to w takim zestawie do szpitala w promocyjnej cenie cos 17 zl ja akurat kupywalam w tesco ale widzialam tez w realu kurde, ja sie normalnie denerwuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
glonoplazmanka trzymam kciuki, żebyś też maleństwo miała już w domu na święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki Byliśmy dzisiaj na wizycie u dr Kozy, mogę zdać relację niesamowicie przyjemny lekarz. Wszystko nam wytłumaczył na spokojnie i uspokoił mnie troche zrobił USG, potwierdził dziewczyne na 100% teraz waży 1700g, mówi że ciut mało ale to nic złego bo po prostu taka jej uroda i już za 3 tygodnie się z nim umówiłam znowu bo mała nadal jest ułożona dupką w doł i jak sie nie obróci za te 3 tygodnie to trzeba ustalić termin cesarki. On mówi że wtedy nie bedziemy czekać do terminu tylko zrobimy cesarke 1-2 lutego, no chyba że sie obróci to bedziemy rozmawiać o naturalnym ale lekarz super, bardzo miło jestem zaskoczona.....150 zł co prawda nie moje ale wazne żebym rodziła tam gdzie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka_85DąbrowaG
Witajcie! Ja prowadzę ciążę od samego początku u dr Kozy i mogę ze spokojnym sumieniem stwierdzić, że to wspaniały, konkretny lekarz, który nie panikuje, nie przepisuje niepotrzebnych leków, ale działa na prawdę precyzyjnie. Oby takich lekarzy było więcej:) U mnie Maluszek obrócił się główką w dół w okolicach 32 tygodnia. Tak na prawdę do samego porodu wszystko jest możliwe i Twój Maluszek Vanilla również może się jeszcze odwrócić:) pozdrowienia dla WSZYSTKICH!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja też chodze do dr Kozy od samego poczatku ciąży..W sobotę zaczynam 29 tc..jeszcze mi troszkę zostało ale z racji,że będę miała cc szybciej mi toz leci;) Ja też jestem bardzo zadowolona z dr Kozy i mogę z czystym sumieniem powiedziec,że cierpliwość ma anielską...po moim natłoku pytań na wizycie czy przez telefon;) We wtorek po świetach ide na kolejną wizytę:) Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja również przyłączam się do pozytywnych opinii o dr Koza, do którego chodzę od początku ciąży. Mam do Was pytanie. Dziś mam wizytę u anestezjologa na Łubinowej, ale od wczoraj nie mogę wejść na stronę szpitala. Co potrzebuje zabrać ze sobą? Z tego co pamiętam to wynik grupy krwi, morfologii i układ krzepnięcia. Czy o czymś zapomniałam? I jeszcze jedno. Płaci się u lekarza w gabinecie czy w recepcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinkakce ja leżałam w wannie czekając na 10 cm rozwarcie,w sumie leżałam w niej godzinę, a skurcze miałam co 2-3 minuty. Skurczy nie odczuwa się tak bardzo i można się zaprzeć za boki wanny. Szczerze polecam. Nie wiem czy można w niej rodzić gdyż ja leżałam w niej do pełnego rozwarcia,później przeszłam na łóżko porodowe i urodziłam słodkiego synusia po 25 min. Nie wiem czy Ci pozwolą leżeć w wannie jeśli ktoś przed Tobą będzie rodził,gdyż jak ja wcześniej chciałam się położyć to usłyszałam od położnej że musimy zaczekać gdyż jak ktoś zacznie rodzić to sala musi być pusta. Przy mnie non stop był partner polewał mnie po brzuchu wodą przy skurczach gdy ja się podpierałam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
No i jestem oficjalnie po terminie :) KTG nic nie wykazało i szyjka sama sie tez nie szykuje do porodu, troche uciążliwe dla mnie bedą te wycieczki co 2 dni na ktg no ale nic nie zrobie. Czy któraś z Pań rozpakowanych moze mi powiedzieć czy wogóle i kiedy miały mierzone biodra żeby w sensie oszacowac czy dziecko się zmieści? Bo jestem po terminie a jeszcze nikt mi tego nie robił :/ i czy któraś miała poród z zapaleniem pęcherza i nerek? czy to może jakoś dziecku zaszkodzić\? Wczoraj w szpitalu normalnie atak ciężarnych wszystkie rodziły Panią z KTG przede mną szybciutko biegiem wzięli na górę :) Monique_82 wynik grupy krwi, morfologii i układ krzepnięcia i kartę ciąży :) Płaci sie u lekarza w gabinecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
glonoplazmanka proszę napisz coś o przepełnieniu na Łubinowej :) chyba zaczynam się stresować szczególnie,że lekarz przypuszcza,że nie wytrzymam do wyznaczonego terminu :) Rozumiem,że KTG wykonuje położna czy lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka_85DąbrowaG
Ja też jestem bardzo ciekawa jak wygląda sytuacja z miejscami w szpitalu na Łubinowej, mam nadzieję, że nie zdarzają się sytuacje, w których odsyłają ciężarne do innego szpitala-oby nie. Chociaż, kiedy byłam obejrzeć szpital, położna mówiła, że w historii szpitala były tylko dwie takie sytuacje, kiedy musieli skierować do innego szpitala. pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
żadnej rodzącej nie odeślą z kwitkiem wiec nie mamy sie co martwić wiadomo im wiecej dziewczyn tym wiecej zamieszania ale opieka na tym nie ucierpi także nie martwie sie o to ze mnie gdzies odesla i wy też dziewczyny nie powinnyście :) Zreszta wiekszosc rozpakowanych pewnie wypisza na swieta wiec sie troszke przekorkuje. Ja miałam grudnia z ciążą nie doczekać i co mamy 21 a ja nadal 2 w 1 i na poród za chwile sie nie zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krys31
Mam pytanie czy na łubinowej idzie zrobic usg bioderek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
wróciłam po ktg, cośtam szyjka sie skraca ale nic konkretnego, brzuch mam twardy jak pieron mała mało sie rusza już bym chciała być po :( nastepne ktg w wigilię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glonoplazmanka, te ostatnie dni to już zlecą tak szybko że nawet się nie obejrzysz. Jakby do jutra nic nie ruszyło to korzystaj i zajadaj wigilijne potrawy - ja w tym roku będę tylko wąchać grzybki, kapustkę i inne pyszności:) Ciekawe jak dziewczyny, już powinny być w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glonoplazmanka
No własnie też sobie obliczyłam że już pewnie w domu są i się aklimatyzują mam nadzieję że zdążę na relacje zanim mnei samą wywieje :) buuu wszystkie mają dzieciaczki na święta tylko ja spakowana :/ Ewelina a powiedz mi mierzyli ci biodra tymi kleszczami jakimis żeby sprawdzić czy ci się miednica rozeszła? bo mi jeszcze nikt tego nie zrobił ze swoją lekarka juz sie nie zobacze wiec jedyna kontrola lekarska to na ktg co 2 dzien na łubinowej a jak mnie wezmie i mi mała ugrzeznie to wole nie myslec a juz wazy ponoć 3800!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Jesteśmy w domku już od środy wieczór ale nie miałam głowy żeby odpalać komputer. A więc od czego zacząć.... może od tego że mój synek jest przecudowny!!!!! zdrowiutki i śliczny:-) Poród miałam rewelacyjny jeżeli można tak określić poród, ale naprawdę poszło super. Trafiłam na położną Panią Kasię, która odwaliła kawał dobrej roboty. Jak zajechaliśmy do szpitala o 9 rano zrobili mi ktg, potem papierkowa robota i tak zeszło do ok 10.30. Potem się przebrałam i poszliśmy na salę porodową ponieważ na przedporodowej nie było miejsc. Dostałam jakas tabletkę, taka niby nospa która wpływa na skurcze. Do 14 miałam czekać na efekty i potem dostać oksytocyne ale u mnie skurcze pojawiły się juz po godzinie. Tak więc od 12 do 14 skurcze przychodziły coraz mocniejsze i bardzej boloące więc Pani Kasia zaproponowała piłkę pod prysznicem i polewanie się przez 1h ciepłą wodą. Trochę łagodziło ból ale bolało mimo wszystko. Tak po 14 dostałam znieczulenie ZO i po 15 minutach było po bólu. Kroplówka i rozwarcie szło jak burza. Znieczulenie dostałam w takiej dawce że nie czułam bólu ale czułam jak mały napiera. I tak sobie lażałam na łożu porodowym raz na jednym boku raz na drugim. No i wreszcie o 16.45 urodził się mój synek. Leżał sobie na moim brzuszku 2h. Potem pojechaliśmy do sali. Opieka w szpitalu jest bardzo dobra. Jest naprawdę teraz ciasno ale nie martwcie się bo nie odsyłają. Z mamągrudniową sie spotkałyśmy się. Marta biedulka leżała nadal od niedzieli i nic ją nie brało więc we wtorek miała cesarkę. Ale niestety już potem jej nie widziałam. Jak tylko macie jakieś pytania to odpowiem. Życzę wszystkim takiego porodu i ZDROWYCH POGODNYCH I MAGICZNYCH ŚWIĄT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka_85DąbrowaG
Agatko, zatem wielkie gratulacje!:) Super, że Twój Maluszek jest już przy Tobie i że poród przebiegł tak sprawnie!:)Fajnie, że podzieliłaś się na forum swoimi przeżyciami. U mnie zaczął się 37 tc, Jaś waży już ładnie bo 3300g:) i jak dr Koza powiedział, teraz to już w każdej chwili może zacząć się już coś dziać ale jak będzie to czas pokaże:) pozdrawiam serdecznie i również życzę dobrych, przepełnionych ciepłem i bliskością Świąt Bożego Narodzenia:)Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola253
Agata serdeczne gratulacje, to będą piękne Święta dla Ciebie :) mam nadzieję,że mamagrudniowa też już jest w domku i niedługo napisze kilka słów :) A ja czekam jak na szpilkach, czyli dokładnie tak jak Wy kilka dni temu:) jutro zaczynam 40 tydzień, ale jak ostatnio byłam na wizycie to szyjka była już skrócona i 1 cm rozwarcia, ale skurczy brak :( Spokojnych i rodzinnych Świąt dla wszystkich mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×