Dziewczyny chcące zrzucić 5 kg Jutro START 17.04. Nigdy nie jest za późno!!!

otulona - znając życie jutro znów będzie 58,5 , ale dobrze jest się pocieszyć chociaż jeden dzień :) A Ty w piatek napewno bedziesz wazyc mniej!! Męża nie mam, ale u mnie cała rodzina się opycha... No cóż, pocieszam się tym, że pójdzie im w boczki i będą mieli cholesterol a my bedziemy zdrowe jak rybki! :D Ok, teraz całość mojego dzisiejszego jadłospisu poddaje Waszej ocenie :) Śniadanie: Płatki z otrąb pszennych z mlekiem 0,5% , zielona herbata ze słodzikiem Przekąska: Jabłko Obiad: Kawałek grillowanej piersi z kruczaka + duszona marchewka z groszkiem, trochę warzywek z patelni Kolacja: Chudy twarożek z rzodkiewką i papryką, kromka pełnoziarnistego chleba Dość dużo dzisiaj nie?

ratana----------------> moim zdaniem bardzo dobrze i wcale nie za dużo. ja dzisiaj: godzinka ćwiczeń przed pracą Śniadanie: -sałatka owocowa z jogurtem naturalnym 0% 5 suszonych śliwek+sok z błonnikiem. Obiad: - sałata lodowa, krewetki tygrysie, ser feta i sos chili zjem około +cola light Kolacja: sałatka grecka+herbata owocowa no i woda przez cały dzień jeszcze tylko wieczorne ćwiczenia mnie czekają i z głowy:):):)

Aniołku malutko dzis zjadłas! Ale fajnie, że dużo warzyw :) No i przypomniałaś mi, że też się dzisiaj uraczyłąm colą light :D Miłych ćwiczeń życzę! (ja dziś tylko 30 min gimnastyki...)

ja dzis zjadlam rano siemie lniane, jogurt, potem do poludnia dwie malutkie kromeczki chleba, sok pomidorowy potem niiiiiiiiic przez calydzien i przed chwila puszke tunczyka i trzy marchewki z patelni bez tluszczu w planach jeszcze jakies male conieco... patrzcie na stopke!

no teraz dobra stopka

Kate------------> gratulacje świetnie ci poszło w tym tygodniu ja też 1,5 kilo i bardzo się cieszę :):):) oby tak dalej dziewczyny:):):)

brawo aniolku, poltora kilo w tydzien, no no

kupilam sobie nowa torebke w nagrode... w maju ide na ciuchy....

Slitka_ Ja dzisiaj też ledwo zipiałam...:-( ale załagodziłam ten stan pieczywkiem Wasy... :-P Pokręciłam się na kółeczku, ale ciężko było bo zakwasy mnie dopadły :-/ Zaopatrzyłam się na jutro i pojutrze w zapasy kiwi :-) mniam mniam...

wow, no niezle wam idzie laseczki :) gratuluje kate no coz ja mam zamiar od poniedzialku zmienic nieco strategie na dokladne liczenie kcal i chyba wykupie karnet na basen (?) teraz chodze od czasu do czasu w ramach relaksu (+ sauna) ale moze pochodze regularnie ! wazenie w piatek, wiec mam jeszcze troche czasu na zrzucanie sadelka, moze i ja bede choc 0,5-1kg. szczuplejsza :)

With Love------------> trochę optymizmu:) na pewno w piątek będzie mniej na wadze:) a basen to bardzo dobry pomysł

hello kobietki:) po dlugim czasie postanowilam zajrzec jak tam wasze postepy:) ja jestem z siebie zadowolona:) jeszcze za chwilke dam wycisk poprzez cwiczonka:) a w sobote ...ahhh:)

Aniolek --> thanx :) ale wlasnie wole nie nastawiac sie zbyt optymistycznie, zeby sie nie rozczarowac :/ sweetevil --> przypomnij co takiego jest w sobote ? chyba slub - dobrze pamietam? czy cos juz myle?

wiecie dzis widzialam laske, nie byla chuda ale tez nie byla gruba, bardzo ladna zadbana no i wlasnie apetyczna, duzy biust, bioderka i naprawde zareczam wam ze gdyby schudla to by wygladala duuzo gorzej.... dalo mi to do myslenia...

Zgadzam się z tobą Kate za chuda dziewczyna no nic ładnego:) Najważniejsze to fajna proporcjonalna sylwetka i to żeby dobrze czuć się we własnym ciele:)

Ja i tak nigdy nie bede miała ładnej figury bo mam mały biust... najwyżej jak pójde pod nóż to bede dobrze wyglądać... Więc chociaz schudnąć chce :(

no wlasnie trzeba sie dobrze czuc a reszta to sprawa drugorzedna ale z drugiej strony zastanawiam sie czy odchudzanie nie rekompensuje nam czegos : jem czekolade: jestem wstretna, spasla, nie kontroluje sie chudne:zobaczcie ze ja tez moge, od tego zaczyna sie chyba anoreksja, a ze niestety kazde odchudzanie prowadzi do obsesyjnego myslenia o wszystkim co sie je, to rozumiem ze mozna w nia wpasc... zanim zaczelam sie odchudzac, czyli rok temu, w ogole ale to w ogole nie myslalam o jedzeniu, ani o mojej wadze od kiedy przeprowadzilam pierwsza diete, non stop mysle o tym co zjadlam, co zjem, kiedy zjem anoreksja mi nie grozi, raczej obsesja zdrowego odzywiania, ale nie umiem juz bezrefleksyjnie zjesc batonika i prawdopodobnie juz nigdy nie bede umiala i wlasciwie to troche szkoda

with love---> slub jeszcze nie, dopiero w czerwcu:) a w sobotke to ...hmm na casting:)

no nic dziewczyny ja uciekam spać do jutra!

Hej Dziewczyny... Chciałam się z wami czymś podzielić... mamy wspólny cel ...każda z nas chcę stracić na wadze... I to w pewnym sensie tej utraty wagi się tyczy... Pisałyście dzisiaj jak na diete reagują wasi faceci... Ja faceta nie ma, ale mam kogoś kogo kocham...kocham, ale nie lubie ... myślę, że rozumiecie... To w ciągu ostatniego pół roku tak przytyłam...drogą smsową (dzieli nas odległość) podzieliłam się z nim informacją o diecie, poparł mnie... w pierwszej chwili się ucieszyłam... po kilku minutach dodał, że musze schudnąć bo zaraz będzie ciepło i on nie będzie chodził ze mną na spacery... Gwóźdz do trumny!!! :-( :-( Powinnam go sobie wybić z głowy tak samo jak jedzenie :-(

To ja Nowa Też chcę zgubić na początek 5 kg.Tak jak Wy. Świtnie kręci się ten topik. Ja to 74 kg i 172 cm wzrostu. Próbuję od piątku walczyć efektów jeszcze brak ale jestem dobrej myśli. Wam gratuluję już sukcesów tych mniejszych i większych. 3majci tak dalej. Pozdrawiam

heh, widze ze nie tylko ja nie moglam wejsc na forum :)

No wkońcu... dziewczyny wiecie jak pozbyć się opcji \"Chcę otrzymywać powiadomienia o nowych wypowiedziach w tym temacie\"...? Bo zasypuje mi poczte :-/ Pomożcie motylki... :-(

ja niestety nie wiem jak Ci pomoc :( ale moze za chwile pojawi sie ktoras z dziewczyn - pewnie beda wiedzialy:)

czesc ja dzis znow nad praca siedziałam nie mam na nic czasu, na sniadanie zjadłam kanapke z pasztetem po południu jabłko i teraz dopiero jogurt popijam i herbate z rumianku bo mnie zoładek rozbolał ale co sie dziwic jak cały dzien nic nie jadłam, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej jade do szkoły wiec moze tam cos zjem:), nnatally no ja nieastety tez nie umiem ci pomoc

hej, no wlaczyli kafe znowu mozemy pisac, kurcze ja tez nie wiem jak wylaczyc te zawiadomienia tym bardziej ze nawet nie wiem jak je wlaczyc... ja dzisiaj grzesze ale wroce na dobra droge....

Ej, dziewczyny, czy gulasz może powodować wzdęcia ? Zjadłam wczoraj i dzisiaj na obiadek, i brzuch mi urósł jak balon ! :< Swoją drogą dzisiaj zakupiłam wasę 3 zboża ... Do tej pory raczyłam się jakąś zwykłą żytnią, spróbowałam kromeczkę z tej nowości ... ! Przepyszna !

Damaisa ja jadłam ostatnio gulasz i nie miałam żadnych problemów :) Kurde, mi jest strasznie nie dobrze :/ Dość mało dziś jadłam - po prostu brak czasu, ale jestem zapchana i nie dobrze mi... Śniadanie: pół kefiru 0% + musli, pół banana, 2 małe kiwi Przekąska: sok pomidorowy Obiad: jajecznica na szynce i pieczarkach i duużo coli light dziś wypiłam :P

Wkońcu włączyli nam kafe... Ja dzisiaj: Śniadanie: 2 kromki wasy crisp\'n light żytnie i chudą szyneczką + 2 kiwi Przekąska: 1 kromka wasy light Obiad: Sałatka (sałata lodowa, kukurydza, fasola czerwona, oliwki i kurczacek) mmm... kubeczek maślanki... Na kolacje zjem kiwi... Ciesze się bo dzisiaj udało mi się wytrwać i zacinąć ząbki :-) z dnia na dzień jest coraz lepiej... chociaż wiem, że nadejdą jeszcze ciężkie dni głodu... Kochane dzisiaj jest u mnie 5 dzień diety, nigdy nie wytrwałam nawet 2 dni ... dzięki wam trzymam diete i ćwicze... jestem wam wdzięczna z całego serca...

A ja dzisiaj przeczytałam gdzieś na forum wypowiedź dziewczyny, która twierdzi, że brała trzy razy dziennie witaminę B i po dwóch tygodniach spodnie jej z tyłka spadały ... Aż kupiłam dzisiaj, nic się strasznego nie stanie, przecież to tylko witaminy, i ładna cera będzie, a jak przy okazji jakiś efekt się znajdzie to będę tylko szczęśliwa :D