Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malutka_ja

przylapalam swojego faceta na ogladaniu filmikow z golymi babami!!!

Polecane posty

Gość a dlaczego
Ano nie można. Tyle juz też wiem, niestety. Teraz już w zasadzie nie ma mężczyzn, są tylko zapatrzone w siebie kolesie, faceciki, pseudo-mężczyżni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
"pijana - tak czy siak nie przejmuj sie" Takie rady to se wsadź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
Jak to, a nie pamiętacie Cessny, to dopiero kawał chłopa ! Tyle że deklarował wstręt do pieszczot oralnych...No ale coś za coś nie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mezczyzna jest fajny :) Co prawda oglada pornusy, ale mi to nie przeszkadza :P Zreszta - chyba kazdy facet je lubi, tylko niektorzy udaja, ze nie, zeby spelnic oczekiwania kobiet :O Z natura lepiej sie pogodzic, bo walczyc nie ma po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeko3, moim zdaniem najważniejsze jest teraz dziecko. To jest oczywiście moje zdanie, że rodzina na pierwszym miejscu, przede mną. to kwestia podejścia. Gdybym miała na uwadze utrzymanie rodziny przymknęłabym oko na to co on ogląda, chociaż oczywiście porozmawialibyśmy o tym i może udałoby się osiągnąć porozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rebeka, przykro slyszec cos takiego. czemu on to ukrywa przed toba? czemu dopiero po slubie dowiadujesz sie tego? rozmawialiscie kiedys na temat filmow pornograficznych? czy wtedy klamal? wychodzi na to, ze niektorym trafia sie kot w worku... niektorym czy wiekszosci? co do porno samego w sobie nic nie mam, za to mam duzo do chamskiego odmawiania mi ogladania porno, ktore ogladal moj partner i do nieumiejetnego i niestarannego chowania sie z porno. w ogole do chowania sie z porno mam duzo. wiedzialam, ze moj facet walil sobie czasem konia przy porno, bo rozmawialismy o tym, ale bylam pewna, ze robi to tylko, gdy jedzie do siebie do domu (tzn. rzadko). a tu kurwa pieprzony w dupe zonk. mam wstret do niego. spuszcza sie w ostatnia chusteczke ode mnie w naszym wspolnym pokoju i wywala to do kosza, z ktorego czuc to na odleglosc. blaah. oblesne. jak ja go mam teraz dotykac?! a gdy zagaduje go delikatnie o to porno, odmawia mi dostepu, bo bylby zly, gdybym ja ogladala porno. nieee, zabije go zaraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Enamorada, skoro Tobie to pasuje, to nic dodać nic ująć. Nie wszyscy to lubią, bo gdyby tak było nie istniałyby klasztory, nie byłoby mnichów, nie byłoby też stron www dla osób aseksualnych itp itd. Ludzie są różni, uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ja Wy kobietki ale ja po odkryciu jak to \"pożytecznie\" spędza swój wolny czas mój wybranek podczas mojej nieobecności mam mieszane uczucia co do jego wierności. Bo skoro szuka innych podniet w internecie to skąd ja mogę być pewna, że nie szuka też w rzeczywistości ? !!! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
Pijana, uspokój się, szkoda zdrowia. A nie możecie pogadać ? To jakiś bazmózg czy co ? Jak tak czytam ostatni Twój post, to mam wątpliwości co Wy razem robicie jeszcze...Kiepska sprawa, ale tu chyba może pomóc jednynie szczera rozmowa...Na trzeźwo ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcz jedno mnie wkurwia. uprzedmiotowienie kobiet w filmach porno. gdy oglada sie takie cos, stworzone dla takich widzow, jak moj partner (na szczescie nie zyciowy), widzi sie kawal poniewieranego miecha na miejscu kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no Rebeko
właśnie nie możesz być pewna...ale nie tylko filmy są wyznacznikiem niewierności. ale rozumiem Cię. pogadaj z nim, przecież się kochacie...chyba że to podziałało na Ciebie jak zimny prysznic, eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
Pijana, bo niektóre babki tak lubią się czuć, poniżane, sponiewierane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialiśmy po tym odkryciu i to bardzo długo ... w zasadzie to ja krzyczałam , później płakałam ( nie wiem ale cholernie mnie to zabolało ). On był pokorny jak baranek, przepraszał. obiecywał że już nie będzie ...... ale mimo to dalej to we mnie siedzi , w sumie to chyba bym go rozszarpała taka jestem na niego wkurzona ( delikatnie mówiąc )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bagno
dajcie spokój. Najedzony głodnego nie zrozumie. Dla niektórych seks jest najlepszy, kiedy płynie z miłości, dzikiego pożądania ukochanej osoby, wtedy można zemdleć z orgazmu i nasycić nie tylko ciało... To jest coś więcej. Kto płakał po orgaźmie, bo miał tak silne doznanie cielesno-fizyczne, który szukały jakiegoś ujścia? Kto mdlał? Krzyki? Orgazmy? Pestka. Kopulacja to zwierzęca rzecz, ale rozwój cielesny mamy dawno za sobą, hello czas rozwijać człowieczeństwo, nie człowiekowatość. Kto chce kopulować, proszę bardzo. Można się namiętnie kochać, ale wcale jeszcze nie rżnąć. Ale trzeba umieć naprawdę pokochać. Jedni są do tego zdolni, inni nigdy tego nie zaznają. A właściwie zdecydowana większość. Wielki Rzym był pełen takich zboczeń, o jakich pewnie nam się nie śniło. Cóż... Ludzie są słabi od zawsze, a ze słabości rodzą się pragnienia, nad którymi człowiek nie potrafi lub nie chce zapanować. A niestety, życie to nie tylko tanie przyjemności. Życzę przyszłym dziecko takiej edukacji seksualnej. Razem z 15-letnimi synami i córkami oglądajcie pornole, nie bądźcie zakłamani. Ja jestem za. Każdy ma prawo wyboru swojej drogi życiowej, tylko niech nikomu nie wmawia, że życie człowieka to fizjologia. Nawet niektóre zwierzęta potrafią kierować się czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cicha woda, probowalam z nim rozmawiac pare razy. ja mowie, on kreci glowa, mowi co jakis czas \'jasne\' i gra w gre komputerowa. a gdy czepiam sie, ze ma wszystko w dupie, mowi \'taaa\' i dalej gra. nie lubi, gdy sie go czepiam, a nie czepiam sie czesto, bo rzadko zdarzaja sie okazje. dzisiaj zasluzyl na ukamienowanie. bezmozg emocjonalny/uczuciowy - tak, bezmozg w sensie ogolnym - nie, raczej cwaniak, ktory mysli o wlasnym swietym spokoju, gdy cos idzie nie po jego mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym była facetem to nosiłabym swoją ukochaną na rękach !!! Czy oni nie wiedzą co tracą jak tak głupawo się zachowują ????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
Eh Rebeka...Kiedyś to ja tak ryczałam wiesz ? :) Tak sobie myślę, że skoro założyliście rodzinę, to warto się dogadać. Jednak nie mam gotowych recept. Ja się z delikwentem rozstałam, ale nie było dzieci. Teraz męczy jakąś inną babkę...pies go jechał. Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale chyba już wiesz (widać to choćby na Kafe), że mnóstwo kobiet żyje pod jednym dachem z facetami o tego typu upodobaniach... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
O rany, Pijana, mam nadzieję, że to nie mój eks boyfriend...:( Kurde, co za pustaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytatujący zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do usług hehehe
" bo ja nie obrażając mężczyzn tutaj, mam ciekawsze zajęcia niż przesiadywanie na kobiecym forum, czy też oglądanie panienek przez internet. Mamy dwa osobne komputery, więc teoretycznie mógłbym robić co mi się podoba, ale uważam to za głupotę, w dodatku odrażającą. W swoim życiu obejrzałem raptem dwa filmy porno, z czego ciągle puszczałem sobie tylko jedną scenę, gdzie para ludzi po prostu uprawiała seks. Nie nazwę seksem tego co było potem, sztuczność waliła z ekranu na odległość, a wkładanie komuś w d**ę czy też spuszczanie się na twarz wygląda dla mnie ohydnie. Gdy tylko poznałem moją przyszłą żonę skasowałem filmy, za jej wiedzą, ale bez jej nakazu. Ona żyła już w świętym przekonaniu, że facet musi, bo dziś cudem jest spotkanie chłopaka, który nie uzależnił się od tego rodzaju przyjemności. Nic dziwnego, że nie potrafią się bez tego obejść. Mam masę kumpli, którzy częściej się masturbują niż uprawiają seks, a ich życie erotyczne to powtarzanie zobaczonych w pornosie scen. Przy piwku wszystko wychodzi, niestety. Moja przyszła żonka jest pełna podziwiu, że nie oglądam się za innymi kobietami na ulicy, ale ja naprawdę tego nie robię. Tak się składa, że trafiła mi się nazwykle piękna kobieta, którą kocham ponad wszystko. Gdy ona wychodzi w mini wariuję, nie zauważam niczego poza i to nie jest stan chwilowy, jesteśmy ze sobą naprawdę długo. To jedyna kobieta w moim życiu, nie mam innych fantazji. Uprawiamy seks często, namiętnie, spełniamy swoje pragnienia. Jest między nami czułość, zaufanie, przyjaźń. Nie zamieniłbym tego na nic innego. A wszystko przy tym wydaje mi się być pozbawione smaku i sensu. Nawet przez myśl mi nie przeszło ściągnąć pornosa!!! To tyle ode mnie. Są różni mężczyźni. I różne kobiety. Internet nie oddaje tego, co jest w rzeczywistości. Przeważnie Ci zakochani faceci nie przesiadują na internecie 24/h na dobę, bo na przykład uprawiają seks ze swoją kobietą. Walenie gruchy, marszczenie freda czy jak to tam zwał, są dla mnie mało atrakcyjne. Wolę prawdziwe ciało. Tak mam. I na pytanie czy to się zmieni, opowiem teraz. Nie wiem. Ale raczej się nie zapowiada, bo to, co kocham najbardziej w mojej kobiecie to to, jaka jest. Nie jak wygląda. Zawsze na mnie działa i potrafi mnie rozbudzić jednym spojrzeniem. Idealny cycek jest dla kogoś bez wyobraźni. Ja kochając zawsze widzę ją piękną. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
Rebeka, wszystko możliwe, nie denerwuj się, szkoda Twojego zrówka, uwierz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
o kurde zarąbisty cytat, świetny jest. jakbym mojego facia słyszała...no prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
Ja dowalę jeszcze przykład mojego taty, też nie miał takich upodobań i zjechał równo mojego braciszka za to...i ładnie mu wyjaśniał czemu, zadając różne ciekawe pytania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi się teraz wydaje, że ja wyidealizowałam sobie nasz związek i nawet mi do głowy nigdy nie przyszło, że mogłoby być inaczej . Kurde oszukuję samą siebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _cicha woda_
No wiesz Rebeka3, nie ty jedna. Można jednak popracować trochę nad wspólnym rozwiązaniem no nie ? Uda się, to nie jest niewykonalne, musicie tylko oboje chcieć. Nie znienawidziłaś go chyba ? Ludzie wybaczają nie takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie nienawiść wykluczona - raczej DUŻY zawód . ale na szczęście mam cudownego bąbelka , tym się pocieszam ..... Jak tylko się zmieni to będzie dobrze. mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i życzę sobie żeby był bardziej romantyczny, cierpliwy , czuły , troskliwy ....... itd itd he he he , śmiać mi się chce samej z siebie ! Co ja wymagam ? To dla nich niewyobrażalnie za dużo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×