Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość She...

Kobieta z dziećmi, to już nie kandydatka na partnerkę?

Polecane posty

Gość He*
Cóż począć ;) nie można mieć wszystkiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się chce to można :) Taki dzień ładny, spokojny, leniwy. Coś dla mnie. Wszędzie maj:) Dobrze że nie jesień życia jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj szkoda, że topik upada... :( A taki interesujący, przynajmniej dla niektórych, temat. :) Bardzo mi się podobało to jak He* i Guess77 ripostowali wypowiedzi facetów, których my - samotne kobiety z dziećmi - powinnyśmy omijać z daleka. :D She**, Ladylazarus => musimy coś zrobić żeby podtrzymać dyskusję w tym temacie. Pozdrawiam cieplutko w majowy, ciepły dzionek. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*
No to weźmy sie i piszcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
Postaram się co jakiś czas dołączyć jakąś cegiełkę. Temat fajny choć mnie nie dotyczy- bezpośrednio. Jestem w związku, nie narzekam, ale kto wie co dalej. Zycie jest tak pokręcone, że nie wiadomo czym jeszcze zaskoczy. A moja córeczka kończy dziś 10 lat!!!. Za oknem pochmurno, słucham smętnych jazzowych kawałków i myślę nad przemijającym czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! melduję się na topiku! twyla- buziaki i cukiereczki dla 10-cio letniej Twej córeczki :D Poranek był deszczowy ale slońce wreszcie do nas zawitało. Oby i w naszych życiu również. Choć prawdę powiedziawszy ja nie martwie się zbytnio, z natury jestem raczej optymistką, po chmurach zawsze wychodzi słońce, ciemność jest potrzebna aby dostrzeć światełko w tunelu. A tak naprawę najważniejsze jest TU i TERAZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu cos się ruszyło! :) twyla => Ja również życzę wszystkiego co najlepsze w Dniu Urodzin Twojej córeczki. 🌻 Ladylazarus => U mnie dzisiaj odwrotnie - rano było słonecznie, a teraz się zachmurzyło i pewnie będzie padać. Ale i deszcz jest potrzebny ziemi, żeby to co zostało zasiane dobrze rosło i powietrzu, dla odświeżenia atmosfery. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
Jakie pozytywne nastawienia :-) i zaraźliwe...Byłam z psem na spacerku, zmokłyśmy a teraz chyba zmienię płytę na jakąś bardziej energetyczną. Dziękuję w imieniu córeczki, przekażę jak wróci za szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po opisie pogoady wnoszę że jesteśmy z innych miast Polski :D Jeszcze godzinka i uciekam z pracy po córcie. A potem może zajrzymy do koleżanki . Też samotnej matki (dwójki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z kujawsko-pomorskiego. :) Też za godzinę kończę pracę, a potem odbieram synka od niani. Wiem, że samotnych matek jest sporo, ale jakos nie w moim najbliższym otoczeniu. Wszystkie moje bliskie koleżanki mają mężów lub facetów i dzieci. A ja trochę odstaję od towarzystwa. A wieczorem mam jazdę, bo w końcu postanowiłam zrobić prawo jazdy. Dopiero kilka godzin wyjeździłam, ale jeszcze nikogo nie zabiłam, więc chyba nie jest tak źle. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja chyba mam to szczęscie (w nieszczęsciu) że mam dwie bardzo bliskie przyjaciólki które są samotnymi matkami. Jedną z czasów jak jeszcze obie nie myślałayśmy o tym że kiedyś będziemy mamami a drugą znam przez ....ojca mojej córki:) Mój ex mąż i jej ex są przyjaciómi. Poznałyśmy sie jak nasze małżeństwa jeszcze kwitły wielką miłością :) Nie mogę powiedzieć że unikam małżeństw ale naturalne wydaje mi się że blizsze jest mi spędzanie czasu z osobami w podobnej sytuacji jak ja. Mimo iż nadal mieszkam z moim jeszcze męzem na papierze, od dawana mamy odddzielne życie towarzyskie, finansowe i emocjonale. Ustaliliśmy że przerwiemy tę sztuczną sytuajacę i wynzaczylismy datę na lipiec. Podzielliśmy nasz skromny dorobek, ustaliliśmy opiekę nad dziekciem, alimenty i tym podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wolę przebywać z osobami o podobnej sytuacji życiowej do mojej. A raczej wolałabym, bo nie mam takiej możliwości. Oczywiście się cieszę, że moje przyjaciółki maja życie szczęśliwe mniej lub bardziej, a szczególnie że samotnie nie muszą się borykać z wychowaniem dziecka. Bo jest ciężko. A jest takie powiedzenie, że syty głodnego nie zrozumie. Chyba muszę się rozejrzeć trochę w swoim otoczeniu, może znajdę jakąś kobietę w podobnej sytuacji? :) Świętokrzyskie to spory kawałek ode mnie. Nic dziwnego, że pogoda inna. Mieszkałam kiedyś w Warszawie i któregoś dnia była u mnie straszna burza. Rozmawiałam akurat z koleżanką mieszkającą w innej części stolicy, jakieś 20 km ode mnie, u której beztrosko świeciło słońce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twyla - ucałowania dla młodej Twej kobietki :) Cieszę się, że topik się ruszył :) Deszczowo i pracowicie dzionek minął. I czekam, aż słoneczko wyjdzie zza chmur to może myśli będą bardziej perspektywiczne. Weekend się skończył, korki się zaczęły - nie ma lekko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczka uleczka
Jest też takie powiedzenie Łzy mówią jasnym językiem do tego, którego oczy płakały:) ale co to ma do rzeczy? wiesz ile kobiet mimo, że ma męża żyje samotnie?|:) też wstaje rano ubiera dzieci, zawozi do przedszkola i je odbiera:P) bo mąż pracuje do 18 i pózniej i nie ma możliwości odbioru dziecka. Moja znajoma lata od 1 pracy do drugeij i goni aby o 15 odebrac dziecko, a mąż zawsze pracuje tak, że dopiero o 19 w domu:) I co? ona ma tak jak wy, ale nie narzeka, radzi sobie. I też samotna w tym co robi:) pozdr dla mojej Uli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinkaxx
A ja cos budujacego dla odmiany:))) Moja sasiadka ok.40-tki, rozwodka z 2 chlopakow, zostawiona przez męża,poznala i jest z nieco mlodszym od siebie facetem, ktory ja kocha, wspiera, adoruje , ale tez nie próbuje byc drugim ojcem dla jej dzieci.Dodam tylko, że nie jest ona wybitną pięknościa, ale miła, ładna, wesołą kobietą. Czytając wypowiedzi niektorych mężczyzn/chłopców sądzę, że sa to kandydaci na potencjalnych rozwodników, osoby, którym w relacjach damsko-męskich nie układa się, albo to nastąpi.Oni nie lubią kobiet!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienilem zdanie zwiazalbym sie z taka mamuska ale musialaby miec super wyglad licealistki i dziecko odchowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe, najlepiej takie które już by samo było w liceum co???? :P Kuleczko => Nie nazwałabym tego co tu piszemy narzekaniem. Nie wiem jak inne samotne mamy, ale mnie chodzi głównie o to żeby się podzielić swoimi radościami i smutkami, bo jak już napisałam wcześniej nie mam w bliskim otoczeniu samotnej matki. A wychowywanie dziecka to nie tylko zaprowadzanie i odbieranie z przedszkola. Z moim dzieckiem nie ma nawet kto się pobawić \"po męsku\", bo tatuś się wypiął całkowicie, a dziadek ma swoje zajęcia. Ale ja nie mam w zwyczaju opowiadać na prawo i lewo jak to mi jest ciężko. Sama z nim gram w piłkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do facettttt- z chęcią poznam sie z Tobą pod warunkiem, że: - masz krzepę licealisty - ciało i mozliwosci 20-etniego faceta - dojrzałość i odpowidzialność emocjonalną 40 -letniego faceta - poczucie humoru Szymona Majewskiego - jesteś utalentowany niczym Rubik - masz samochód jak Ojciec Rydzyk i do tego masz cierpliwosć i dobre serce :) Nie mam wygórowanych wymagań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
facet przez 4 t nie odpowiedział, trzeba być naprawdę wyjątkowym, żeby spełnić te wymagania...zmieniłabym tylko talent Rubika i auto Rydzyka :-), obaj kiepsko mi się kojarzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka uleczka wiesz, być może są samotne mamy którym bardzo dokucza wykonywanie wszystkiego i organizowanie w pojedynkę. Zobacz, tu żadna z takich kobiet się na to nie skarżyła. Piszemy o braku partnera a nie pomagiera do zawiezienia i przywiezienia dziecka z przedszkola. Z tym sobie akurat radzi większość kobiet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*
Jak patrząc w lustro przymrużę nieco oko, to chyba spełniam te łagodniejsze wymagania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
He....to juz coś. Jeszcze tylko jakieś lekcje u pani Zapendowskiej, ostre treningi z Pudzianowskim (za pieniądze można wszystko).....bo chyba to są te wyższe wymagania? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*
Nie. Niepotrzebny mi maybach. ;) , ale to chyba drobiazg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
no pewnie, że drobiazg. To taki ostentacyjny samochód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*
Ulżyło mi. Nie warto być drobiazgowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
skupiliśmy się na rzeczach materialnych....a jak tam z talentami? tężyzną fizyczną? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*
Tylko ten maybach mógłby być przeszkodą. 20 - latki mają niewielkie możliwości poza biegiem na 100m, kudy im do dojrzałego mężczyzny, o umiejętnościach nie ma co wspominać, krzepy to mam za trzech, humor i talenty czasami w nadmiarze, serce jak dzwon, cierpliwość sekwoi amerykańskiej ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
hmmm....no tak...to ja się chyba powoli wycofam....bo ja tu tylko towarzysko przebywam....a to wszystko brzmi tak kusząco....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×