Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość She...

Kobieta z dziećmi, to już nie kandydatka na partnerkę?

Polecane posty

Gość He*
Toć i ja tutaj tylko gościem ;) Pora już późna, zatem...dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie wychowuje dziecka sama,ale niestety z tatusiem srednio mi sie uklada i moze zdazyc sie,ze zostaniemy we 2.I wiecie co?Wcale sie tym nie martwie.Mam śliczna coreczke,jestem młoda,ladna,mam swoje pasje,wlasne mieszkanie...I jesli kiedys poznam jakiegos faceta najwazniejszy bedzie dla mnie jego stosunek do mojego dziecka.Na pewno trudno jest pokochac nieswoje dziecko,ale na pewno mozliwe:D Do wszystkich bezczelnych chamow:Nie jestem zadna k***wa i wypraszam sobie takie okreslenia. Na powodzenie wlaściwie nadal nie narzekam,ale ja wygladam(niestety)na jakies 17 lat(choc mam dwadziescia pare)i moze faktycznie wyglad gowniary kreci facetow(niestety sprowadza na mnie wstretne komentarze sędziwych sędziow:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie jest trudno pokochać nieswoje dziecko. Moja ex wniosła w posagu córkę. Dziecię przylgnęło do mnie jak mucha do lepu. Pokochałem to dziecko na cały regulator. Z żoną dawno jestem po rozwodzie, a córka nadal utrzymuje ze mną kontakt. Wie doskonale że nie jest moim biologicznym dzieckiem, ale mnie uważa za swojego ojca. Ja jastem ten kochany tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to dobrze przeczytać coś takiego jak w powyższym poście. :) Człowiek zaczyna wierzyć, że cuda się zdarzają. Mam nadzieję, że i mnie będzie kiedyś dane szczęście z mężczyzną, który zaakceptuje i pokocha moje dziecko. Ktoś z daleka pozdrawiam ciepło. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda,ze raczej niewielu jest takich facetow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A można odepchnąć dziecko swojej najmilszej? Ja jakoś nie umiałem. Efekt jest taki, że z moją ex nawet na siebie nie możemy spojrzeć, a z cóką mam kontakt i wiem że mnie to dziecko kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facetttttt, możesz mieć conieco racji. Każda chciałby księcia z bajki z kasą conajmniej jak Arystoteles Onassis. A może niekoniecznie każda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata45
Hej, wychodziłam za mąż 3 razy. Po pierwszym małżeństwie miałam syna. Zawsze wychodziłam za kawalerów. Na jakim świecie Wy żyjecie? Jeżeli dziecko to przeszkoda, to znaczy tylko, że facet jest niedojrzały i należy go wymienić. Tak zrobiłam z 2-gim mężem, bo nie potrafił się dogadać z moim synem. Ludzie nie akceptujący dzieci to kompletni egoiści i nie warto sobie nimi zawracać głowy. Szukaj do skutku i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos z daleka-Nie zgadzam sie z Toba.W kwestii materialnej wole polegac na sobie niz na mezczyznie i na pewno nie ja jedna!Ja juz zauwazylam,ze faceci okazuja mna zainteresowanie do momentu w ktorym dowiaduja sie,ze mam dziecko;( Ostatnio slyszalam teorie,ze facet boi sie,ze ojciec dziecka i tak zawsze bedzie dla kobiet na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buzki mi sie pomylily wcale nie placze z tego powodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś mi kiedyś powiedział, albo przeczytałam to na forum - nie pamiętam :) - Jeśli mężczyzna Ciebie pokocha, pokocha i Twoje dziecko. Jest w tym sporo prawdy. Takie gadanie, że jak można wychowywać cudzego bachora świadczy o niedojrzałości emocjonalnej. Zdarzały mi się wcześniej znajomości z mężczyznami, którz mieli dzieci z poprzednich związków i NIGDY mi to nie przeszkadzało. Teraz też nie miałabym nic przeciwko spotykaniu się z mężczyzną z dzieckiem. I bez różnicy czy dziecko mieszka z tatą czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitkit, to ie teoria. To teraz praktyka. Dość często jest właśnie tak, że ten drugi ma być odskocznią, kimś kto przyciągnie rzeczywistego ojca dziecka. Nie jest to rzadki przypadek. Moja ex mnie wybrała, bo chciała tylko nazwiska dla dziecka. Ja byłem tylko do tego potrzebny. Na szczęście dziecko okazało się mądrzejsze niż mamuśka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety widzę ze macie ochotę na podstarzałych 40 latków którzy będą mieli kasę na wasze fanaberie i wasze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facettt jesli przeczytasz dokladnie moj post to moze dotrze do Ciebie,ze nie potrzebuje faceta z mnostwem pieniedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pewnie nie ja jedna!Sama realizuje swoje "fanaberie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie, dołączę pare słow od siebie. Jestem 27latką, po rozwodzie, mam córkę. Pól roku po rozwodzie poznałam mężczyznę, spotykamy się 1,5 roku i bardzo się kochamy. Zaznacze, że facet jest przystojnym 30 letnim kawalerem, ktory zawsze mial za sobą wianuszek kobiet. Moja córka go uwielbia a i on po pewnym czasie sie przełamał. Morał z tego taki, że kobieta po rozwodzie i z dzieckiem nie jest mniej wartościowa od panienki bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldonkaboo
Myslę, że komentarze w stylu-nie bede wychowywal czyjegos bachora-piszą małolaty nie majace pojecia o życiu. Myslą, że jak sa anonimowi moga komus ubliżać. Ja mam 26 lat, polroczne dziecko, moje malzenstwo nie jest za szczesliwe, nie wiem czy bedziemy razem. Myslę, że jesli spotkam tego drugiego i mnie pokocha tak naprawde to nie bedzie mialo znaczenia, czy mam dziecko czy nie. Musi to byc tylko ktos dojrzaly emocjonalnie, a nie szczeniak ktory zalicza panienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przeraża mnie ilość rozwodów i ilość samotnych matek. Ale coż, lepiej byc samej niż z tyranem, alkoholikiem, wiecznym podrywaczem, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak fajnie sie topik rozwija, dawno tu nie zaglądałam. Dziewczyny (i panowie) nie pamiętam kto to napisał na topiku ale ma rację- jeżeli masz pasje, swoje zainteresowania, swoich przyjaicół to nigdy nie będziesz sie czuć samotnie. Bardzo miło mieć bratnią duszę, kochać i być kochanym przez faceta, ale jeżeli nie ma takiej osoby to trudno. Na pewno ja ani żadna z piszących tu dziewczyn nie szuka faceta za wszelką cenę. Nie jest to moim celem życiowym. Jeżeli znajdę kogoś wartościowego to będę szczęśliwsza. Co nie znaczy że teraz nie jestem. Ktoś kto pokocha taką jaka jestem z wadami i zaletami nie powinien mieć problemu z pokochaniem mojej córki. Przecież w końcu jest cząstką mnie. To na pewno musi być głebszy wymiar miłości, pełnej szacunku i akceptacji. Ale w końcu tylko taka mnie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Jesli facet kocha - to dziecko nie jest zadna przeszkoda, czasem nawet wrecz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:) Myslę że temat nie jest jeszcze wyczerpany- zapraszamy wszystkich do wyrażania swoich opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He*
Dzień Dobry 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również wszystkich witam. :) Może nam eeeep trochę więcej napisze. Jakiś konkretny przykład? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim:)To prawda,ze majac pasje i przyjaciol,latwiej wszystko zniesc.Ja przeprowadzilam sie z facetem do kompletnie obcego miasta.Nie uklada nam sie a tu nawet nie ma komu sie wyplakac:(Na szczescie zostaly jeszcze pasje:D Moje dziecko jest jeszcze bardzo male i nieswiadome tego co sie dzieje,dlatego fajnie byloby teraz znalezc jakiegos zastepczego tatusia:)Ale z drugiej strony nie wiem czy bede w stanie komus zaufac... Kreca sie jakies dziwaki tylko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz ode mnie wirtualnego przytulaka na otarcie łez. Kiedyś na 100 % kogoś porządnego znajdziesz. Teraz priorytetem Twoim jest dziecko. Ty się nie liczysz. Pamietaj o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samemu cieżko ale zawsze leżej niż żyć samotnie w małżeństwie. Sylwestra osobno, urodziny we własym towarzystwie, nawet po zakupy razem nie chodziliśmy. Mialam juz dosć tłumaczenia sie dlaczego w Walentynki poszlam z koleżanką do kina a nie na kolacje ze swoim mężem. I teraz jak już sie rozstaniemy ostatecznie chcę sobie zrobić przerwę zanim rozpoczne nowy zwiazek. Dlatego zdecydowałam ise na aparat ortodontyczny- z żelastwem na zębach będe odstraszać adoratorów :D Będąc sama (ale nie samotna) będę miała czas na przemyślenia, na bycie samej ze sobą, lepszego zrozumienia czego mi w życiu potrzeba co jest ważne aby nastepny wybór partnera był lepszy niż ten wcześniejszy. Ważne jest aby czas bycia samemu owocnie wykorzystać na lepszym pozaniu siebie (czego Wam dziewczynki życzę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich miło i ciepło. Za oknem deszcz, a tu wszystko kwitnie:). Cieszę się. Wreszcie znajduję wypowiedzi osób które coś wiedzą na ten temat. ;) U mnie zatrzęsienie pracy teraz, inne myśli odeszły na bok, ale to podobno najlepiej na niespodzianki. :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4543543
kobieta z dzieckiem jest tredowata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×