Studia za granicą - wchodźcie

A co, jeśli ktoś studiował wcześniej w Polsce i ma magistra i chceteraz iść na studia w całkiem innym kierunku. To trzeba na undergraduate od nowa? czy można od razu pojść sobiena post graduate?

ja tez mam 23:)

na post-graduate przyjmuja jesli ma sie dyplom w tej samej dziedzinie. z czego masz mgr?

Z tego co wiem, to można na design na master\'s składać papiery na Uni Goldsmith\'s (ja to tylko w tych designerskich się oreintuję :P ) ale trzeba zdawać egzamin jeszcze z designu i pokazać portfolio, więc chyba nie jest tak prosto. No a z tego co wiem, to tak jak nenemosha mówi - raczej trzeba mieć studia w tej samej dziedzinie, albo przynajmniej podobnej. Jak nie - to od nowa na undergraduate. nenemosha Mamy tyle samo lat, ale Ty za rok będziesz już kończyła studia, a ja, jak dobrze pójdzie, to dopiero bedę zaczynać :O i jak? zdążyłaś z tymi referencjami ze swojej uczelni?

Historia z Archiwistyką :O a chciałabym jakieś finanse, albo mangment :) chyba nie da się tak przeskoczyć :( no bo , z ta moja historią to ciężko będzie coś znaleźć jednak za granicą, nawet i tu w Polsce :(

tiger lillly:-> wciaz jeszce czekam na kontakt od swojej promotorki, list pisemny moj otrzymala, bo dzwoniłam na sekretariat i mowili ze jej przekazali. musialam napisac formalny list na uczelnie bo na maila nie bylo zadnej odp. no i teraz nie wiem kiedy ja te referencje dostane:( nr kom mi nie udziela ( wiadomo) a maili moich nikt nie czyta:( tu na uczelni pow mi ze mam dostarczyc ref jak najszybciej sie da, ale nie dali mi jakiejs konkretnej daty. wciaz jednak jest to brak pelnych papierow i moze to zawazyc na ich decyzji na moja niekorzysc:( nie wiem czy uda mi sie zaczac w tym wrzesniu a nawet jesli, to moje part-time beda trwaly 2 lata a nie rok, a jesli zaczne dop za rok to wtedy skoncze je wtedy co i ty swoje:):) poza tym wciaz szukam pracy i to jest teraz priorytetem, siedze juz w sumie 2 miesiace.. co do design i temu podobnych to ja sama zawsze myslalam ze jest to swietny kierunek do studiowania i jaki ciekawy! na pewno bardzo kreatywny i rozwijajacy:) tu wlasnie, jak juz wspomnialam, uczelnia ma osobne budynki do kazdego departamentu i architektura ma w srodku prawie jak muzem, wisza obrazy itp. bardzo sympatycznie to wyglada!

Witam! Ja mieszkam i pracuje w Irlandii. Zlozylam ostatnio papiery na uniwersytet w Limericku i teraz czekam kiedy bede miala egzaminy. Strasznie sie boje ze nie dam rady z angielskim ale jak nie sprobuje to nie bede wiedziala. Moje studia podobno sa za darmo, jest to ostatni rok ze obcokrajowcy ponizej 25 roku zycia moga studiowac za darmo. Czy jest ktos kto studiuje w Irlandii???? pOZDRAWIAM

Studiuje moze ktos geogarfie w Londynie???

paatka -> jak to ostatni rok?? skąd wiesz o tym? masz może jakiś artykuła albo jakieś źródło? jeeej, jeśli to ostatni rok dla free fees to nawet nie mam po co składać do Dublina, bo przecież 4 tysie euro to raczej nie dam zarobić i utrzymać się studiując full time :( A Ty na jakie egzaminy czekasz?? nenemosha -> bo to tak jest ma polskich uczelniach. Zero konatktu mejlowego, jak juz to oficjalne listy pocztą, albo osobiście. U mnie to nawet przez telefon nie można nic zaltwiać. A i osobiście jest ciężko :/ Przcież taki świstek dla tej promotorki wystawić to żaden problem! Nie ruzmiem dlaczego oni się tak ociągają. No ale w końcu może przyślą :) Jeśli chodzi o pracę to może poszukaj przez jakieś agencje? Ja też szukałam pracy w Londku swojego czasu i wyglądało to tak, ze łaziłam po całym mieście szukajac wywieszek \"now hiring\" albo \"vacancy\" ale i tak znalazłam pracę w pralni na \"żelazku\" bo mi koleżanka powiedziała, że tam szukają... Życzę powodzenia w szukaniu :) A na jakiej uczelni będziesz studiowała? jejj, poważnie się zmartwiłam tym zlikwidowaniem free fees :(

Tiger Lilly---- ja pracuje baaaaaaaaaaaardzo ciezko i baaaaaaaaaaaaaardzo dlugo ,po 12 godzin- dniowki,nocki, wekekndy,swieta co tylko cobie wymarzysz.... ja tez sie martwie jak pogodzic prace ze studiami, ale w moim p[rzypadku nie jest tak zle,bo pracuejw w ochronie ,wiec moge poprostu powiedziec w firmie ze studuije , wypisac dni kiedy mam zajecia i kiedy moge pracowac i w sumie po sprawie. chociaz nie luebie tej pracy,ale jezeli chodzi o wzgledy finansowe to nie moge narzekac. first gig---- ja mysle,ze jezeli masz doswiadczenia w jakims kierunku,albo jakies kursy ukonczone to moze wskoczyc na post-graduate, z tego co ja slyszlaam to w polsce tez tak mozna np.miec licencjat z psychologii a magistra z anglistyki,przynajmniej tak mi kolezanka mowila. nenemosha---- jak ci uczelnia tak zwleka z tymi referencjami, to ja bym ich zbombardowala telefonami .ale nie martw sie uni na pewno poczeka na twoje refernecje, chociaz wiadomo im szybciej tym lepeiej. ja tez potrzebowala ref. z mojej szkoly z polski i w sumie to zajelo mi miesiac ,ale fakt faktem to bylo w lutym,a wiec ferie zimowe, wiec tak ogoolnie to moja szkola szybkto to zlaatwila,chociaz referncje byly wypisane tak 'na odwal sie' ale jednak byly.

tiger lilly: dzwonilam na moja uczelnie tydzien temu, zeby sie upewnic ze list doszedl, powiedzieli \"tak tak juz przekazany\", podkreslilam raz jeszce ze mi zalezy na czasie itp ja naprawde nie wiem czemu to musi byc takie trudne, skoro spedzilam z ta uczelnia 3 lata chyba mogliby zrobic mala przysluge zeby pomoc mi w dalszej edukacji.no ale co mi zostaje, tylko czekac.. a tu uczelnie mam w hatfield, university of hertfordshire, bo tu mieszkam i uni bardzo blisko i bardzo mi sie podoba u nich. tak, w agencjach jestem zarejstrowana i to nie w jednej! poza tym codzien wysylam ok. 10-15 cv min na ogloszenia ktore mi pasuja, nie wysylam na wszytsko po kolei bo to tez nie ma sensu,zalezy mi zeby jakos sie rozwinac, zrobic krok w mojej karierze, odlozyc z tej pracy tym razem pieniadze.. dlatego nie tak latwo mi cos znalezc, zeby bylo to co lubie, niedaleko i jeszce dobrze platne:) ale trwa to juz dluzej niz planowalam niestety. ale dziekuje za wsparcie! domina86: niestety, jak sie nie ma stalych godz pracy to w ogole nic nie mozna zaplanowac:( ale jesli pojda ci na reke i bedziesz mogla ustalic godz pracy tak zeby moc chodzic na zajecia to super! powodzenia! najwazniejsze to miec ambicje i do czegos dazyc.

domina86, mozesz cos wiecej o tej pracy powiedziec?

wildfrog---- a co dokladniej chcialabys wiedziec?

domina86 -> no to fajnie, że masz pracę taką, że możesz sobie grafik ustawić tak, aby spokojnie sobie studiować :) To jest naprawdę bardzo ważne. nenemosha -> to już naprawdę przekracza wszelkie granice, to zaangażowanie naszych polskich uczelni w życie studentów. :o Ja się zastanawiam czy to naprawdę tak dużo roboty wypisać jedne referencje człowiekowi? pół godziny i już. Chyba, że promotorka nie wie jak? Możesz ich postraszyć, ze podasz do sądu, albo coś... cokolwiek. Najlepiej byłoby osobiście pójść i ich opierdolić za to, że tyle trzeba czekać, ale jak, skoro jesteś w UK.. a może postrasz ich, że zadzwonisz do gazety jakiejś miejscowej, albo po prostu to zrób, gazeta się zainteresuje, a oni jak się dowiedzą, to może przypieszą trochę czas oczekiwania... No bo, po co masz tracić rok przez lenistwo jakiegoś babsztyla? No jasne, ze najlepiej byłoby znaleźć dobrą pracę :) ale to trudne :o więc powodzenia :)

promotorke mialam bardzo fajna i jestem pewna ze mnie pamieta,nie chcialabym robic az takiego zamieszania, sprobuje zadzwonic jutro raz jeszcze.

No skoro tak, to pozostaje Ci tylko czekać i mieć nadzieję, że szyciutko dojdą te referencje. A ona ma Ci wystawić po ang? czy Ty sama je musisz tłumaczyć u przysięgłego?

studiowalam anglistyke, to juz licze na to ze po angielsku:) a jak nie no to sama przetlumacze. dyplom tez chcieli miec po angielsku to sama zrobilam, zaniosla im i nikt tam nie patrzyl czy przysiegle czy nie..:)

Nie, no tak, to wypadałoby żeby napisali Ci po ang :) Ooo, to ja nie wiedziałam :P Myślałam, że wszystkie dokumenty trzeba tłumaczyć u tłumacza :) no ale skoro nie, to lepiej :)

dzwoniłam ponownie na sekretariat i zdobyłam maila do promotorki, własnie wyslalam, bede sie przypominac do skutku. dostalam tez maila z uni tutaj, ze owszem, dokumenty moje dostali, rozpatruja ale wciaz czekaja na te nieszczesne referencje. bez nich ani rusz w anglii, do wszystkiego te referencje chca! dobrze ze jak sie robi zakupy to nie prosza :) a co do tłumaczenia, to niby owszem wypada zawsze przysiegle, ale gdzie bym ja tu latala i szukala tlumaczy skoro sama moge zrobic, a oni nic nie mowili!na razie przynajmniej:) dlatego dobrze byc samemu tłumaczem przysieglym, co tez kiedys uczynie bo takie mam zamiary:))

nenemosha---- ja kiedys wlasie sie tak zastanwaialm ,co trzeba zrobic zeby zostac tlumaczem przysieglym?

No to fajnie, ze dali ci mejla, masz rację - męcz babkę do upadłego :) Miejmytylko nadzieję, ze kobita posługuję się nim często :P Jeśli chodzi o tłumacza, to ja wiem tylko tyle od mojej przyjaciółki, która ma zamiar robić właśnie, tylko, że ona studiuje germanistykę w Polsce. No i musi mieć skończone studia magisterskie, a później jeszcze 2 lata studiów podyplomowych, specjalistycznych w kierunku tłumacza przysięgłego, w tym praktyka jeszcze, egzaminy i już. Może tłumaczyć przysięgle. Całe 7 lat studiowania ( w Polsce ). A jak jest za granicą?

sukces!!dzis dostalam mailem referencje od promotorki, czyli odpowiedz nastepnego dnia! juz je odeslalam do uni. zobaczymy co dalej. ja tlumaczeniami sie zajmuje czesciowo w ramach hobby, czesciowo byla to moja praca. jak na razie zwykle, rowniez jezyk rosyjski ( bo jestem rosjanka tak a pro po:), ale kiedys bym chciala zrobic tlumacza przysieglego, ale wiem ze musze sie najpierw dobrze przygotowac do egzaminu, ktory kosztuje niemalo i latwy tez nie jest. nie wiem jak tu jest w anglii, moglabym w sumie sie dowiedziec, czy mozna tu zdawac i jak to wyglada. problem jest jeden->wciaz nie mam pracy:(( ale postaram sie tym nie przejmowac przez nastepne 2 dni, bo lece do polski na wesele przyjacioł:)))

nenemosha---- przywiez mi kawalek tortu weselnego.... plis ;-p

he. nie obiecuje ale moze sie uda:))

nenemosha - gratulacje !! :) to masz już studia z głowy. :) A jeśli chodzi o pracę, to skoro Ty jesteś multilingual :) no, bo rosyjski, polski i angielski to może poszukaj jakiejś pracy w call center ? Nie wiem czy tam gdzie jesteś to potrzebują, ale powiem Ci, że w Lublinie bez Żadngo problemu znalazłabyś pracę, znając te języki perfekt :) Strasznie dużo tam osób ze wshodu, więc prawie w każdej firmie zatrudniają teraz tłumaczy :) Pewnie to samo jest w Anglii, musisz tylko poczekać, napewno coś znajdziesz fajnego. Trzymam kciuki :) Baw się dobrze na weselichu :)

chcialłam napisać w DUBLINIE w Irlandii a nie w Lublinie :P

hej dziewczynki! wlasnie weszlam sobie na moje wyniki ZDALAM swszystko moze nie wszystko pieknie ale dobrze! No to ostatni roczek... a jak wam poszlo? buziak

studiuje w belgii ( gent, politologia) ktos jeszcze?

Kig, monika132 - opowiedzcie coś więcej - na którym roku studiujecie, jak Wam idzie :) skąd taka decyzja i czy ciężko jest :)

Cześć. Właśnie poszukuje informacji na temat studiów w Holandii ale chciałbym się czegoś dowiedzieć od ludzi którzy mieli z tym już styczność. Będę wdzięczny za każde informacje jak to wygląda w praktyce. Pozdrawiam