Pytanie do żon chcących zdradzić lub zdradzających

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

teoretyczna --> tyle było tych pytań, na które?

dupiszonek ---> Współczuję takim ludziom, który męczą się w związkach, fakt. I nie potrafią odejść. A jeszcze bardziej współczuję takim, którzy muszą zdradzać swoich partnerów i uprawiają seks dla seksu. No, ale ludzie się różnią, nic na to nie poradzimy :) Niektórzy mają w sobie więcej ideałów i zasad, niektórzy mniej :)

listopadowa --> masz chyba naście lat, że tak myślisz, seks jest dla ludzi, czemu sobie odmawiać tej przyjemności?

Życie różnie postępuje z ludźmi..Prawda. Myślenie często się zmienia...Często z wiekiem, im dłużej tu jesteśmy i poznajemy zasady, na jakich działa świat tym mniej w nas ideałów.. Ale wydaje mi się, że jeśli jesteśmy wystarczająco silni i nie idziemy na łatwiznę to udaje nam się zatrzymać swoje zasady.

Chodzi mi o pytanie, czy w Twoim zyciu jest ktoś- nazwijmy go- wyjątkowy, z kim nie możesz być, z kim nie możesz uprawiać sexu?

Naście już nie:) Seks jest dla ludzi. Jasne. Nie odmawiam sobie tej przyjemności. Ale nie uprawiam seksu dla sportu :P Jestem w szczęśliwym związku i nie wyobrażam sobie, żebym mogła kochać się z kimś, do kogo nie pałałabym głębszym uczuciem.

teoretyczna --> nie ma nikogo wyjątkowego, gdyby był wszystko byłoby inaczej listopadowa --> jeśli jesteś szczęsliwa w związku, nie możesz wczuć się w sytuacje osób, które są w związku nieszczęsliwym lub w ogóle w żadnym. Bierz przykład z Dupiszonka, wie jak korzystać z życia.

Dobra, więc zmykam :) I naprawdę szczerze Wam współczuję...Nie mówię złośliwie...Po prostu mi przykro, że tak źle Wam się ułożyło, bo z tego, co pisze Dupiszonek to wcale nie jest Jej kolorowo, a myślę, że autor topiku też wolałby coś prawdziwego... Zresztą...kto nie? Pozdrawiam i życzę Wam naprawdę odmiany losu na dużo lepsze :) Pa

mhm.... no patrz, a ja odniosłam inne wrażenie ( \" jeśli nie można być z kimś, do kogo się czuje coś niesamowitego i z Nim ten seks jest wyjątkowy, głębszy ? \" - zwróć uwagę na pierwszą część zdania). Ale skoro twierdzisz, ze nie ma takiej osoby......widać tak jest ;))

jak wrócisz do domu, to sobie pogadamy!!!!! ja ci dam romanse na boku!!!! wpiernicz masz murowany, ty rozpustniku!!!!

gosia--> oj, to poczucie humoru forumowiczek - bezcenne

dupiszonek --> listopadowa nie potrafi tego zrozumieć, widocznie nie ma takich potrzeb ;)

Żarty, ja ci w domu pokarzę żarty!!! Wpierdziel i manatki za drzwi!!!!!

...nie potrafi zrozumieć listopadowej. ...widocznie dzielą je wyznawane wartości, nie potrzeby.

Chciałbym wiedzieć ---> Przepraszam, jakich potrzeb? Jeśli mowa o puszczaniu się, to tak. Nie rozumiem. Dupiszonek ---> Chyba taki do końca szczęśliwy nie jest, skoro taka jesteś sfrustrowana, że musisz się z kimś na boku pieprzyć.Mąż ma problemy z potencją? Nie daje tyle, ile chcesz? Nie tak, jak chcesz? To nie jest szczęśliwy związek. Bez obrazy:)

listopadowa --> myślisz, że potrzeby to tylko seks? Poznałem kobiety, które potrzebowały czułości i ciepła i tego, że ktoś sie nimi interesuje, takie, które miały fantazje, których mąż nie mógł lub nie chciał zrealizować, wspaniałe kobiety, traktowane przez mężów jak powietrze. Także kobiety, które chciały przeżyć coś nowego i interesującego...

Dobra. Sorry, że tak naskoczyłam, po prostu wydaje mi się straszne, że tak może być...Że coraz mniej na świecie czegoś pięknego...Każdy żyje tak, jak chce, wolałabym tego nie widzieć. Chciałaybm, żeby więcej ludzi myślało w inny sposób, ale coraz więcej myśli odwrotnie.

Hihihihihi...czyli, obrałeś sobie z punkt honoru, uszczęśliwiać niedopieszczone, zaniedbywane przez mężów kobiety? :D Też dobrze ;)) A tylko w mężatkach gustujesz? Panny, wdowy i rozwódki mają u ciebie szansę? :D

Chciałbym wiedzieć ---> Dlatego wychodzę z założenia, że ludzie powinni staranniej się dobierać. Dla mnie fragmenty Miłość i sex są nierozrywalne. Jeśli z moim obecnym partnerem nie dogadywałabym się w łóżku, to wiemn, że nie byłabym z Nim szczęśliwa

teoretyczna --> gustuje w tych co z różnych powodów polubie, ale topik jest o mężatkach. I tak, pomagam poczuć im coś fajnego, bo życie jest tylko jedno i lepiej mięc miłe wspomnienia niż przejść przez przez nie w szarości i maraźmie.

listopadowa --> ty miałaś szczęście, fajnie.A gdybyś miała jakieś fantazje, o któych wstydziłabyś się powiedzieć mężowi?

A jeśli, któraś zaangażuje się uczuciowo? Co wtedy? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym?

nie pakujcie sie w zwiazki nie pakujcie sie w zwiazki Terina Powiem tak facet co porzuca zone i dziecko dla innej za kazdym razem kobieta powinna sie zastanowic czy z nia tak nie postapi , taka osoba nie jest godna zaufania , co wlasnie w tym przypadku sie potwierdzilo , nie buduje sie wlasnego szczescia na cudzym bulu bo zawsze sie za to placi . zonaci faceci prawie zawsze wracaja do zon , bo kochanki wymagaja a zony z biegiem lat zapominaja o swoich potrzebach !! Terina nie wspolczuje ci ale szkoda mi tych dzieci jednych i drugich na waszym miejscu twojej i bylej zony wykopalabym go z waszego zycia !!!!!!!!!!

teoretyczna -->takie ryzyko istnieje, z mojej strony również, ale jak mówią jest ryzyko jest przyjemność

Uwierz. Nie wstydziłabym się absolutnie żadnej. Oboje jesteśmy bardzo otwarci, nie znamy nudy i monotonii. On chce czegoś? Ja się godzę. Ja czegoś chcę? On się zgadza. Może brzmię, jak jakiś moherowy, pisząc, jak piszę, ale dla mnie seks to naprawdę nieodłączny element normalnego życia. Znalazłam kogoś, z kim sioę dobrałam w prawie każdej dziedzinie życia, jest moim przyjacielem i mężczyzną i nie wstydzę się niczego przed Nim. :) I dlatego może moje podejście tak wygląda.

listopadowa --> nie obraź się, ale zapytam. czy on jest twoim pierwszym?

No dobrze. Ale co Ty robisz w takim przypadku, gdy spostrzegasz, ze kobieta się zaangażowała uczuciowo? Przy założeniu, że Ty tego samego powiedzieć nie możesz. Baka dostaje tzw.\"wilczy bilet\"??

Miało być : babka ;))

zdradz i uloz sobie zycie , dlaczego bo zycie jest jedno