Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość asiulek_23
Tolek- skad taka info? Pierwsze slysze, w necie tez nic takiego nie widzialam :/ Kuba wysypany bardzo i bardzo marudzi. Goraczka do 38.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga- bylam wczoraj u laryngologa z werka i... dal leki na refluks :/ powiedzial zeby sprobowac bo czesto takie katary, poranne chrzakania itp sa od refluksu. Zabil mnie :/nie wiem czy probowac... A probowalas szczepionke do nosa? Tez mi dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daga piszesz tu o panelu a jesli jej skóra wyglada dobrze (bez wysypki, nie jest szorstka) i nie ma żadnych rozwolnien czy innego koloru kup jest możliwe ze ta nietolerancja jest? I czy u 2latki da sie to zrobic bo jest bardzo *****iwa wiec obawiam sie ze z wykonaniem bedzie problem...i czyste badania mozna na NFZ czy raczej prywatnie? A jesli na fundusz to skierowanie od pediatry czy od gastrologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1075
asiulek, sama nie wiem,ja z petspektywy uwazam, ze zatoki i slabe sluzowki generowaly refluks,a nie odwrotnie.nawet eksperym.nie przyznalam sie laryng. jednemu do przeszlosci refluksowej,bo wtedy wszystko tym tlumacza.ja tam nie wierze,ale chyba dla pewnoaci musisz sprobowac z lekami.a co do nosa? irs wrocil na rynek? nie miala.teraz dostala steryd nasonex przeciwzap.na 3tyg. zeby zahamowac stan zapalny i sciekanie po gardle.i kurcze skuteczny. a co do ospy,to chyba nie wiek a natezenie wysypu, nam lek mowila, ze niestety coraz czesciej druga ospa bywa, ale raczej przy delikatnej pierwszej.ale a cywilizto sie mutuje zezre nas ta cywilizacja. gosc-potem odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga- ta szczepionka to polyvaccinum mite. Nasonex mloda miala dosc dlugo i u nas efektow nie widzialam niestety. A czasem powodowal ze dmuchala z krwia. co do ospy to u nas straszny wysyp wiec mam nadzieje ze juz nie wroci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dag1975
tez troche krwi,ale lek.kazala rinopant.nawilzac i jechac dalej.poki co z 4 tyg nos czysty i od kilku dni nie kaszle rano, wiec chyba dziala choc wczoraj usnela po poludniu-ja sie juz boje takich dzieactw,ze one cos zapowiadaja... z kalu i krwi rozne rzeczy mozna na nfz od zwykl. lek. panel alerg z krwi ige i ze skory to alergolog zleca na nfz. robilismy ok 2 ur. wiec da rade, maja pielegniarki sposoby. marne szanse ze cos wyjdzie przy braku innych objawow. to igg z krwi nierefudowane i to jest dobre jak nie ma brzydkiej skory i natychmiastowych reakcji a takie opoznione, nieoczywiste jak np refluks, obnizona odornosc itp. to da obraz nie alergii a nietrawienia niektorych pokarmow. czeka chyba was alergolog i jakies decyzje bo za rok przedszkole a hydrolizatu nie bedzie pic wiecznie. jak wyjdzie czysto ige i panel skorny to wtedy zrob igg zanim odejdziesz od nutramigenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Też stosowałam rinopanteinę do nosa. Teraz tez mam zapisany nasonex i mam do niego wrócić, plus Xyzal. No i płukanie nosa sinusem. Powiedział, że to najlepsza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
ja tam spróbowałam na sobie i wepchnęłam sobie katar w zatoki i dopiero sobie zrobiłam:-( niestety ja nie umiem ocenić, czy nos jest drożny, czy nie, więc się boję po tym doświadczeniu próbować póki co na Miśce. jedziemy za 2 tyg. na urlop, więc pływanie/nurkowanie musi podziałać jak sinus;-)a Wera ma teraz katar? czy już się wyciszył na lato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas latem tez jest. Aktualnie nie ma tylko czasem jak poplacze to wyjdzie cos zielonego. A tak to czasem zielone, twarde kozy wysmarkuje. Ale sporo chrzaka ostatnio Wera plukala i ok, raz ja ucho zabolalo to przestalam ale nic z tego nie wyszlo, ucho bylo zdrowe. ja na sobie probowalam i dla mnie ok Na wakacjach w grecji z niej tak schodzilo ze nic tak na nia nie zadzialalo ;) przeplukala sie solidnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek moze wrocic ale i nie musia ta ospa. Czasmi jest tak ze wystepuje drugi raz w postaci poronnej czyli kilka krostek. Lekarz nam mowil jak mlody mial, ze coraz czesciej sie zdarzaja przypadki przebytej ospy w niemowlectwie i w wieku przedszkolno-szkolnym drugi raz maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek123
hej pomóżćie. Mam problem z napojeniem małego. Raz ze on sie nie domaga picia a dwa ze co mu podam to zaraz wymiotuje...macie jakieś sposoby, propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dag1975
kisiel na mące ziemn. albo arbuz - może w takim gryzaku z siatką do "pociomkania". a tak picie łyżeczką, w małych ilościach, ale sukcesywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Tolek-Ja tez miałam problem z napojeniem Małej,odmawiala co tylko jej podawałam ale nie poddawałam się i dzisiaj pije wodę z butelki ze smoczkiem małymi łyczkami ale często jej daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek123
dzieki dziewczyny. Juz jest troche lepiej z tym pojeniem (kisiel pomogl). Z woda sie nie poddaje ty;lko ze co mu dwie lyzeczki dam to chlusta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Moj tez jak dam mu wiecej wody to przy odbiciu wyleci ale i tak poje. tolek, ile twoj maly ma? On tez duzo odbija? Bo u nas to jest najgorsze :( no i je duzo ale niespokojnie. Szczegolnie przy karmieniu lyzeczka czyms gestym- wygina sie i placze. Chyba go bekniecia mecza po tym gestym. Przy butli tez cuduje ale choc nie placze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek123
asiulek ma prawie 9 miesiecy.tez mi sie wygina przy jedzeniu ale juz jest lepiej niz na poczatku. co do picia to u ja mu zageszczam nutritonem bo bez tego ani rusz, ale i tak wylatuje nawet jak 10 ml wypije. Geste zupki nie wchodza wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On zje wszystko ale geste chyba bardziej go meczy. A tez tak duzo odbija? Gotujesz sama czy gotowce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ze tak mecze ale czy masz sprawdzone zrodlo? Czy kupujesz po prostu na ryneczku. Ja chce zaczac sama gotowac ale sie boje ze kupie warzywa pelne chemi i mu sie pogorszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
Asiulek, ja nie miałam własnych, kupowałam/kupuję w zwykłych warzywniakach lub na targu - brudne pokurczone, niekiedy w Lidlu (z tej serii eko) i zawsze było po gotowanych lepiej niż po kupnym jedzeniu. obierasz, myjesz, gotujesz, jeśli to nie nowalijki albo chiński czosnek, to chyba aż takiego strachu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek123
tez mi sie tak wydaje daga. Przynejmniej wiesz co dajesz a wsloikach roznie jest. Co innego pisza a co innego wkladaja. W gerberach swego czasu miesa nie dodawali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Witam dziewczynki. Widzę, że tu cisza zapadła :( nie ma już mam refluksowców? U nas niestety końca nie widać. Do tego cały czas biję się z myślami czy nie powinnam małemu wprowadzić jednak nutramigenu zamiast tego zwykłego mleka. Może on faktycznie ma alergię na mleko? Albo nietolerancję laktozy? Nigdy nie miał wysypki, śluzu w kupce czy krwi tez nie widzę ale ma nadal lekką ciemieniuchę na głowie i za uszami (tą za uszami łatwo usunąć ale znów powstaje). Do tego mały ma zatwadzenia. Niby nie męczy się jakoś przy robieniu kupki ale robi na raty małe bobelki. Trochę zaszalałam z dietą i przestałam się szczypać z tym co mu daję bo stwierdzam że to chyba jednak nie ma żadnego wpływu. Tylko przedobrzyłam z glytenem i tego się boję. Bo długo się bałam a potem z grubej rury kilka obiadków gotowych dostal z glutenem a nie wiem ile tam tego glutenu było. No i od miesiaca mamy masakre w nocy, a do tej pory spał nieźle, raz pił mleko koło 3-4 a teraz daje już 2 razy bo tylko ono go uspokaja :( boję się ze to od glutenu :( ech... kiedy to się skonczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valery27
Hej.Pola ma 15 mies jest pogodnym dzieckiem,nie usiedzi w miejscu,czynnie spędza czas,chodzi już do przedszkola-grupa maluszki.Czy ma nadal refluks-nie wiem to można stwierdzić na podstawie badania ale czy warto męczyć dziecko dla zaspokojenia swojej ciekawości skoro na razie wszystko jest w miarę ok...chyba nie ma to sensu...W każdym razie nie ulewa,nie wymiotuje,nie miała dawno kaszlu refluksowego-oby nie zapeszyć. Do roku czasu bywało różnie później nastąpiła diametralna poprawa-"żywe srebro" jak to wcześniej któraś z mam nazwała.Mam nadzieję,że to co nas spotkało to już przeszłość.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
A jak u was wyglądał ten refluks? u nas najgorsze są odbijania, ulewa już bardzo rzadko, raczej przy odbiciu cofa mu się do gardła. Niestety sen ma niespokojny i budzi się coraz częściej. No i ranny ptak. Chyba wybudza go odbijanie bo przeważnie jak się obudzi i się przekręci na brzuch i usiądzie to mega bek wychodzi :( Kiedy to się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Refluks był(a może i jeszcze jest ale delikatny)ciężki-wymioty non stop płacz itp aż się nie chce już sobie o tym przypominać.Pola też nie śpi twardym snem ale ja nie zganiam wszystkiego na refluks,być może ząbkowanie czy coś jeszcze innego.Przy posiłkach delikatnych a częstych dzieci odczuwają znaczącą ulgę.Najważniejsze że można ją nakarmić w miarę normalnie zjada,rośnie i jest pogodna.Jeśli nie wyrosła z refluksu to z czasem minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Moja córka ma 2 lata i 3 miesiące,od urodzenia refluks a od kwietnia astma.Ciagle zaostrzenia i często przed nimi odzywa sie refluks.Czy jest jakas mama ktora ma podobnie?Dzis na pilnej wizycie u pulmunologa dowiedziałam się że często idą te dolegliwości w parze i jedno napędza drugie.Zmienili leki,mamy nebbud 500 (do dzis bylo 750) 2 razy dziennie montelukast saszetki i berodual przy zaostrzeniach.W ciagu jednego zaostrzenia teraz wyladowalysmy na pogotowiu gdzie dostala domiesniowo dexaven steryd na 5 dni doustnie Jak sobie radzicie z takim polaczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana1986
Hej, olus ma 2 lata i 3 miesiące, refluks cały czas aktywny, leki to ketotifrn zyrtrc i gadprid z tym ostatnim staramy się jak najrzadziej Ale po kilku dniach nie brania zaczynają się problemy i znowu musimy wrócić. mleko cały czas neocate, nie ma mowy o mlecznych posiłkach, waży 12.5kg podgonił ostatnio bo apetyt sprzyja. Jest kochanym chłopcem, w żłobku awansował do starszakow i bardzo dobrze sobie radzi tam. Tylko kiedy odstawiamy ten gadprid po kilku dniach zaczyna szaleć :/ po dwóch dniach brania wraca mój kochany synek. Nie wiem kiedy zrjdziemy z leków mam nadzieję ze niedługo. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Hej dziewczyny- moj Natanielek(13 miesiecy) tez nadal ma refluks. Jakos kolo roku zaobserwowalam znaczna poprawe, nagle przestal ulewac, a odbijanie stalo sie rzadsze no i takie bardziej normalne- suche, czasem zdarzalo sie, ze cos mu tam sie cofnelo. Ostatnie 2 tygodnie jezeli chodzi o refluks -byly super-juz myslalam, ze problem mamy z glowy. Az tu nagle od 2 dni czkawki 6 razy dziennie, jak odbija podchodzi mu do gardla. Teraz czworki ida, jedna juz czesciowo wyszla. Ma nietolerancja mleka- jest na neocate. Nie dostawal wcale owocow. Od kilku dni zachcialo mi sie sprobowac czy juz moze- dalam duszone jabluszko z bananem no i teraz mam :(. Mysle, ze to od tego. Omeprazolu nie dostawal juz 3 miesiace. Na poczatku od odstawienia bylo zle- zacisnelismy zeby i jakos ten czas przetrwalismy. Pierwszy miesiac byl nieznosny. Niestety jezeli dziecko przyjmuje takie leki kilka tygodni to powrot do normalnosci tez bedzie trwal tyle. Tak powiedzial lekarz i to prawda. Wydaje mi sie, ze ten omeprazol u nas pomogl tylko na zapalenie przelyku- a refluks niestety napedzal-bo gorsze trawienie itd. ´Zreszta kazdy gastrolog moze to potwierdzic. Odstawiam znowu owoce i czekamy, mam nadzieje, ze obedzie sie bez lekow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanna171
Moja mala juz od jakiś 6 miesięcy nie bierze leków na refluks,mamy tylko helicid w sytuacji zaostrzenia dawać przez kilka dni.W naszym przypadku chyba idziemy w dobra strone,mysle ze gdyby nie astma byśmy nie wiedzieli co to sa nawroty.Mamy juz wprowadzony nabial,jajko i kurczaka. Od kilku dni pije krowie mleko.Powiem ze jak wprowadzalam bebiko to przez ok 2-3 tygodnie miała rzadkie i kwaśne kupy ze śluzem,uparlam sie ze wprowadze bebiko i lekarka mi mowila ze moze być taka reakcja.Kazda inna postać nabiału powodowala te same objawy ale mijaly i teraz ładnie bez problemów go wcina.Wygladalo to tak jakby organizm bronił sie przed czymś obcym a później przyzwyczaił.Najgorsze jest to ze astma mogla tez powstać od cofek,bo draznily drogi oddechowe i tez dostawał sie do nich kwas.Mieliśmy zachlystowe zapalenia płuc a ze w rodzinie jest alergia to mamy tego efekt.Co do diety to trzeba wyczuć co nasila refluks.Moja np moze jeść smażone,ale wody zageszczanej w domu nie chce pic a w żłobku i mleko pije z zageszczaczem :-) i tez awansowala to starszakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×