DIETA JAK ZWYKLE OD PONIEDZIAŁKU START 4 CZERWCA ZAPRASZAM

ja juz po swoim obiadku, i na dzisiaj to bedzie juz koniec. przy okazji bylam na zakupach i kupilam tunczyka:P mam nadzieje ze nie bedzie bardzo obrzydliwy:) jeszcze wieczorkiem jak sie nie rozpada planuje pojezdzic z godzinke na rowerku

hej kobitki ahhh upal upal upal ....leze caly dzien plackiem .... na sniadanko byl jogurt z platkami owsianymi i truskawkami lunch: 2 jajka plzu bardzo cimene pieczywo , pomidor , ogorek i na tarasie zjadalm troche arbuza----- i to na tyle chyba nei tak zle i oczywiscie pije duzo duzo wody dzis wieczorem pojdziemy pobiegac pozniej brzyszki a ja jutro przed praca na 45 min na spinning sobie pojde !!!

haj dziwczyny.wlasnie wrocilam z basenu.godzina plywania i to nawet dosc szybko to niezle.teraz zmasakrowalam salate pekinsko z pomiderem ,bo inaczej bym konia zjadla za chwile.a tak zielono i zdrowo.a ze nie pojde spac za szybko to nie ma tak zle.jutro wybieram sie do sklepu po olejki do smarowania.podobno mieszanka cynamon +cytrusowy+gerania+zwykly krem do ciala dzialaja cuda.slyszalyscie cos o tym?

hej,ja tez dzis mialam dzien rozpusty :-P i na wadze juz rowne 66 kg :-o ale co tam niedziela od tego jest :-P od jutra znowu ostra walka :)

hej panienki.ja juz po poerannym wazeniu .78 kg.jak na ubiegly tydzien to nawet nie tak zle.do wakacji 2 tygodnie mysle ze moj cel osiagne spokojnie.

ojej,musze przyznac ze te 77,5 wygladalo duzo lepiej.na ja ,sama sobie jestem winna.

a ja dzisiaj nareszcie w pracy. posiedze tutaj do 15:30 wiec bedzie mi latwiej wytrzymac bez jedzenia a pozniej ide do kolezanki naprawic jej kompa wiec pewnie obiadek bede jadla dopiero o 16. na dzisiaj mam zaplanowanego tunczyka bo przerzucam sie na diete niskoweglowodanowa;]

cameron...........27........172...........63.........6 1,8 ..............58 landis..............22.........172...........70......... 66...............58 kasienka2000....34.........160..........86,5.......78...............70 kaniś...............22........160.......... 81,5........ 78,3................60 pois................20.........166............69...... . ..69...............55 kodaczek.........27.........166............85......... 85............ ...70 dominisia2211...............169............63,5.......63 ,5.............. diane..........................161............57........ ..57................? nitka 34.......................168............72..........67...... ........57 nosek20.........20...........170............80......... .76..............60 Gymfanatic...................164............66......... .64,7...........55 *ali.......... ...................170............64......... .64........... Migotka2007..................175...........69,5........6 9,5...........56 butterfly_777 ................168...........59............59.............. 53 Aaaaa :)przez tydzien zleciało 3,2kg hehehe tak sie ciesze :)

kaniś mi mozesz zmienic wage na 63,7:) wazylam sie w piatek, a teraz planuje dopiero w sobote;]

Witam, witam!!!! Ja się też bardzo boję tego ważenia ponieważ pofolgowałam sobie za wszystkie czasy, hehe. Ani nie będę pisać co i kiedy jadlam, bo byloby tego wszystkiego o wiele za dużo. Coś podejrzewam, że mi mój kilogram spowrotem wrócił. No cóż boków se nie wyrwe. A ważenie dopiero po poludniu, bo teraz nie mam wagi. Ale, ale! Ubrałam dziś spodnie bez problemu, które jeszcze nie tak dawno rozpierałam swoim ciałem tak ,że mi guzik odpadł. A dziś ok. Nie wiem, może jednak te ćwiczenia mi coś dają, pozatym pomimo ,że dużo zjadłam byłam cały czas w ruchu. Dziś powrót diety, heheh jak zwykle od poniedziałku...........

cameron...........27........172...........63.........6 1,8 ..............58 landis..............22.........172...........70......... 66...............58 kasienka2000....34.........160..........86,5.......78... ............70 kaniś...............22........160.......... 81,5........ 78,3................60 pois................20.........166............69...... . ..63,7...............55 kodaczek.........27.........166............85......... 85............ ...70 dominisia2211...............169............63,5.......63 ,5.............. diane..........................161............57........ ..57................? nitka 34.......................168............72..........67...... ........57 nosek20.........20...........170............80......... .76..............60 Gymfanatic...................164............66......... .64,7...........55 *ali.......... ...................170............64......... .64........... Migotka2007..................175...........69,5........6 9,5...........56 butterfly_777 ................168...........59............59.............. 53

dziekuje bardzo:)))

hej kobitki Dzis mam juz za soba 45 min spiningu , i jogurt z platkami owsianym i truskawkami, planuje jakas salate jeszcze dzisiaj , banan... i zobaczymy ....a po poludniu mam aerobik plus ide na silwonie:) Zmienilam stopke i dzis ano nei moglam sie zwazyc ukochany zabral wage--ale odda za tydzien :) wiec zmierzyal zentymetremi poszlo po 1 cm bardzo zadowolona jestem.... Ogolnie wczoraj dzien zaliczam do udanych Tak goraco a ja musze byc a pracy :( ale bede was czytac i dopisywac sie..... buzka:)

no ja rano weszlam na wage i byl 1 kg mniej czyli 58 tytlko ze kurcze troszq pojadlam w pracy taki upal duchota myslalam ze padne. i trzeba bylo cos zjesc caly dzien sie zle czuje. teraz wlasnie zjadlam tzn bigos na krotko - nic w domu nie bylo a i tak czuje ze malo. dzisiaj sie troszq poruszam wiec mam nadzieje ze ten kilogram mniej da sie utrzymac. umieram przez te upaly. co do pogody to strasznie u mnie. mieszkam 30km od gdanska

butterfly..niestey prawda jest taka ze im masz mniejsze BMI tym Ci wolniej spada ten kilogramek cameron...........27........172...........63.........6 1,8 ..............58 landis..............22.........172...........70......... 66...............58 kasienka2000....34.........160..........86,5.......78... ............70 kaniś...............22........160.......... 81,5........ 78,3................60 pois................20.........166............69...... . ..63,7...............55 kodaczek.........27.........166............85......... 85............ ...70 dominisia2211...............169............63,5.......63 ,5.............. diane..........................161............57........ ..57................? nitka 34.......................168............72..........67...... ........57 nosek20.........20...........170............80......... .76..............60 Gymfanatic...................164............66......... .64,7...........55 *ali.......... ...................170............64......... .64........... Migotka2007..................175...........69,5........6 9,5...........56 butterfly_777 ................168...........59............58.............. 53 ja dzis wszamałam jak zwykle serek bialy z rzodkiewką...duszona piers kurczaka z sałatą i pomidorkiem...troszke truskawek i jeden maly batonik fit śliwkowy ...liczyłam kcal...mam pi razy oko ok 920-950kcal ...dzis jedzonka dosc :) ostatnio zlapała mnie ochota na kawę zbożową zimną ... :) bo wody jakos mam dosc :/ poł godziny rowerku z glowy trasa 10km/h...jeszcze tylko ok 21,00 ABS 8 min i 30 min stepper i lulu...Buziaki i trzymajcie sie ;)!!!

cześć dziewczy, fatalnie się dzisiaj czuję przez tę pogodę ,w pracy nic nie jadłam ale póżniej to trochę za dużo , nawet się nie ważę może się zmobilizuję na sepper albo rower ale ciężko dzisiaj będzie, miłego wieczoru

stepper miało być

Udało mi się troszkę zrzucic. Dzisiaj ćwiczyłam na stepie 35 min, a od jutra 45 na stepie albo na rowerku. Pozdrawiam

a ja dzisiaj bylam 1,5 godzinki na baseniku i 20 minut w saunie:) a na obiad jadlam tunczyka ale obrzydliwy byl:/

Dzień dobry wszystkim paniom!!! I cóż ja tu mam powiedzieć. Dół u mnie straszny bo wczoraj zjadłam kolację, tak straszną mialam ochotę na kiełbaskę tłustą, że się skusiłam. :( Nie ważyłam się nawet bo nie chcę się bardziej dołować. Niech będzie do tabelki te 84 to może mi pomoże wziąść się w garść. Nawet nie byłam na aerobiku wczoraj, jakaś taka zmęczona byłam. Pomocy!!!! Ja muszę schudnąć choć trochę !!!!!!!Dziś się nie dam, będę silna i będę jadla tylko to co sobie zaplanuje wcześniej!!!!

cameron...........27........172...........63.........6 1,8 ..............58 landis..............22.........172...........70......... 66...............58 kasienka2000....34.........160..........86,5.......78... ............70 kaniś...............22........160.......... 81,5........ 78,3................60 pois................20.........166............69...... . ..63,7...............55 kodaczek.........27.........166............85......... 84............ ...70 dominisia2211...............169............63,5.......63 ,5.............. diane..........................161............57........ ..57................? nitka 34.......................168............72..........67...... ........57 nosek20.........20...........170............80......... .76..............60 Gymfanatic...................164............66......... .64,7...........55 *ali.......... ...................170............64......... .64........... Migotka2007..................175...........69,5........6 9,5...........56 butterfly_777 ................168...........59............58.............. 53

A cóż się z tym aszym topikiem dzieje, czyżby umieral???? Nie róbcie tego dziewczyny!!!! Piszcie co tam w życiu słychać i wogóle, są osoby , które potrzebują wsparcia , wymiany poglądów itp. Ja ide sobie kawke zrobić i zabieram się do roboty, hehee Żeby nie myśleć o jedzeniu, ufff Dlaczego tak jest że im bardziej chcę się odchudzać to tym większy mam apetyt.

u mnie tez nie jest najlepiej....najadałam sie dwa dni i do tego wieczorem, dlatego waze ile waze -75, nie jest zle ale mogło byc lepiej, teraz mówie koniec objadaniu sie na noc, musze choc trzy tygodnie wytrzymac, nie miałam dla was wczoraj czasu bo cały dzien spedziłam z moim kochaniem, kupiłam sobie wystzałowa kreakcje na wesele, ktore jest za niecałe dwa tygodnie, dlaetgo chciałam zgubic choc 3 kilo jeszcze, i zgubie....chcobym miała pasc, slina ciekła do kolan a jezor d\\o dupy miał uciec z apetytu nie dam sie!!!!!!!!bede twarda włansie chwalic sie....ile zgubiłyscie w ciagu tygodnia????a topik mam nadzieje ze nie upadnie wiec pisac !!!!!!

czesc dziewczyny.topik nie umiera tylko glupio nam wszystkim pisac ze sie najadlysmy....mam racje.u mnie jakos leci.na wage narazie nie wchodze.to czeste wazenie doprowadza mnie do szalu.wczoraj wieczorem sasiadka pytala co robie ze tak schudlam .to leprze niz waga. dzisiaj na sniadanie bylo müsli.potem umylam wszyskie okna i..... bylam taka glodna ze zjadlam jeszcze raz mala porcje.ale juz bez orzechow.na obiad postanowilam tylko kasze.zobaczymy co wyjdzie z tych planow.

Topk nie umiera :) Ja np jestem w okresie zaliczen i sesji na uczelni to juz tak czesto przed kompem sie siedze ;) niestety u mnie zacznie sie zastoj cwiczeniowy :( brak czasu i troszke zmeczona jestem...ehh mam tylko nadzieje ze jak bede wkuwała sie kolejnych przedmiotów do egzaminu to nie bede podjadala ... :/// od dzis narazie ciagnę samą diete...8 sniadanie 14 obiad 18kolacja...na kolacje zaczne wcinac ser biały...wiadomo białko lepiej sie spala przed snem...no i sniadanie II owoc i podwieczorek sok jednodniowy...mam nadzieje tylko ze nie przytyję...zresztą moj metabolizm sie poprawil ostatnio...pewnie od tego regularnego jedzenia...zobacze jutro rano ile mi zleci bez cwiczen...najwazniejsze zebym nie przytyła :)

Nio w końcu się odzywacie. Ja wiem , że nie każdy ma czas, ja np siedze w pracy i mogę czasami zajrzeć na topik i ponarzekać. Gorzej w domu, wtedy nie mam czasu no i mój szanowny cały czas zajmuje kompa a ja nie chcę mu pokazywać co robię, bo się ze mnie śmieje. A tak wogóle jesteśmy tu po to aby sobie pomagać nawet jak ktoś się obje niedozwoloną żywnością. Trzeba się motywować. Moja mam jak jeszcze żyla to mnie motywowala skutecznie kiedy się odchudzałam. Zawsze kazała mi jeśc i ja z większą zaciętością nie jadłam, heheh. Jak to nastolatka wszystko na przekór.;) Karniś ja też niedawno studiowałam i jestem po obronie!!!! broniłam się w styczniu tego roku. I wiem co to znaczy te zakuwanie. Teraz naprawde sie cieszę ,że nie muszę się uczyć i mam wolne wieczory. bo tylko wtedy mogłam się uczyć nocami i wieczorami - dziecko , dom, praca i studia. Jak sobie pomyślę to brrrrr. No ale już myślę nad podyplomówką - zobaczymy

No nic dziewczynki. Już uciekam. Dietka na azie ok. oby w domu nie paść na placu boju. Nie wiem co sie stalo, tak dobrze szło. Mam nadzieję,że będzie dobrze. Pozdrawiam

Dziewczyny...Po raz pierwszy od ponad pół roku zjadłam 3 ziemniaki do obadu...myslałam ze sie rozplynę...nawet nie wiedziałam ze tak bede teskniła za tym smakiem...Jestem po \"obiadokolacji\" ...jeszcze soczek jednodniowyo 18 i koniec z zarełkiem na dzis...Wjdzie mi z soczkiem ok 900kcal... :)

a ja dzisiaj na obiadek jadlam gotowany kalafior oczywiscie bez bulki tartej. no i oczywiscie przez caly dzien 3x zielona herbatka i 2 litry wody mineralnej.