Czemu 40 letnie kobiety uwazaja ,że wygladaja młodziej??

a tez mam mniej "powazny" wyglad i w wieku 40 lat musze sie tlumaczyc, ze tyle mam lat, bo inaczej studenci w pracy traktuja mnie jak kolezanke albo praktykantke na stazu (dopoki im nie powiem, zem profesorka) i nie maja dla mnie szacunku'*!!! Wkurza mnie to, bo z kolei ci starsi profesorowie, ktorzy nas czasem odwiedza i nie znaja naszego personelu osobiscie, tez mowia do mnie jak do studentki-praktykantki albo mnie w ogole ignoruja w rozmowach, a dopiero jak sie dowiedza jakie mam stanowisko i ile mam lat (tzn ile lat juz tam pracuje), to zmieniaja ton i zaczynaja sie do mnie zwracac jak do kogos zaslugujacego na ich uwage! Nie jest to wcale mile, bo zawsze czuje sie taka "glupiutka, mlodziutka" (tzn oni tak na mnie patrza dopoki ze mna nie porozmawiaja) i to tylko dlatego, ze mam taka dziwnie mloda twarz (niby na ponizej 30 wygladam), taka nawina urode a podziwiam kobiety, ktore sa dojrzale a przy tym piekne i atrakcyjne. Ja na dojrzala nie wygladam i psuje mi to humor w pracy, nie rozumiem tych co to sie na sile odmladzaja. Ani strojem, ani fryzura sie nie odmladzam, ale moja twarz odbiega daleko od przecietnej 40-tki i z tym nic nie zrobie. Moze za 10 lat bede wygladac "doroslej" i nareszcie bede traktowana powaznie. W sumie ciesze sie na 50-tke :D

Nie moge z 40.stka zalozyc rodziny, ja mam tylko 28 i chociaz nie widac roznicy wieku golym okiem, ona juz ma swoje dzieci i ja powinienem zaczynac z kims w moim wieku. Ale ona jest piekna i kurde nie moge tak od razu o niej zapomniec. Zadna rowiesnica tak mnie nie "rabnela" jak ona. Gdyby mi nie pokazala prawka, to bym jej nie uwierzyl ze ma tyle lat. Myslalem, ze specjalnie mi wciska scieme, zebym jej dal spokoj, heh :D

coz takie jest zycie nie mozna miec wszystkiego

mnostwo jest par gdzie ona starsza i to grubo po 40-tce ;) Nie widze problemu, chociaz tez zalezy czy chca mnie dzieci itd?

Widzicie?:) Nawet w tym watku odzywaja sie 40stki twierdzace, ze wygladaja na 28.... Nie wiem takze po co piszecie, ze kazdy bedzie mial 40stke. Nikt tutaj nie wysmiewa sie z 40stek, ale z tego, ze twierdza ze wygladaja na 25latki. Znam wiele bardzo atrakcyjnych i zadbanych 40stek, ale one nie wygladaja na 25lat i wcale tak nie twierdza. Co jest zlego w wygladaniu na zadbana 40stke?? Nic, dlatego niepotrzebnie rozpaczliwie probujecie same siebie przekonac, ze wygladacie na 25.

heh, gdyby ta fascynujaca kobieta wygladala na 40.stke to bym sie nia nie zainteresowal ;) Ona nie wygladala na zadbana czterdziestke tylko dziewczyne ponizej 30.stki moze dlatego ze nie miala zmarszczek i byla szczupla o dlugich wlosach do lopatek...Ech, rozmarzylem sie jak o niej pomyslalem :( Wolalbym zeby kazda wygladala na swoj wiek to bym nie dal sie nabrac na wyglad!!!!

nie czytałem tych bzdur pozdrawiam czterdziestoletnie panie................................................... pozostałe panie ostrzegam też będziecie miał y czterdzieści lat....

buhehe jesteście żałośni ja mam 20 lat mnóstwo siwych włosów (teraz juz nie bo farbuje) do tego waze swoje mam biust E i wieelki tylek. Ludzie dają mi mniej niz 20 lat mimo wszystko i co to oznacza? ee jestem starą małolatą

moja sąsiadka ma 46lat a jej facet 22 mezczyzna dopiero zaczyna zycie straszne

ja tez mloda metrykalnie, ale ludzie daja mi ponad 30-che :( :( i nie mam siwych wlosow, chyba cos w twarzy.... A z kolei taka jedna 35-letnia wyglada mlodziej ode mnie i nikt jej 30-sci nawet nie da :( Niesprawiedliwe!! Ja mam tylko 23 a nikt mi nie wierzy :(

mamy tyle lat na ile sie czujemy i mam to w nosie ,czy ktos sie zastanawia ,czy wygladam na 40-ci,czy nie.

atina--gdzie ja cię znowu ganiam...do domu..znaczy się na topik..marsz!!:D

a kuku!!!

a ta przepióreczka latała skakała aż się...:D i nie pisz,że jestem nieprzyjemna:D

mam cie!!!!

nic rozumu z wiekiem nie przybywa--OO!! jaszczombiu:D

i nie przybedzie.Berek!!!! jak cudnie byc wariatem????

gdzie te mlode czredziestoletnie????

przez zboże poszły

Mnie generalnie nie smuci tak bardzo to, że jakies kobiety zachowują się niesmacznie, bardziej smuci mnie poziom intelektualny polskich kobiet i mężczyzn w kazdym wieku, mogę też dodać wygląd , smak, również w kazdym wieku. Próbowałam przyglądać się ludziom w centrum handlowym i jednak kobiety wyglądaja lepiej, niezaleznie od wieku, a mężczyźni żałośnie, na 10 niezłych kobiet przypada 1 niezły mężczyzna. Po 40-tce większość mężczyzn to smutek, łysina, brzuch i kiepski smak. Więc tak naprawdę nie chodzi tylko o to jak bardzo subiektywnie kto siebie ocenia, ale o to, by każdy wziął się za siebie, starał się rozwijać i dobrze wyglądać. Autorowi topiku życzę większego dystansu, za bardzo przeżywasz to, co mówią te kobiety, jakby miały Cię zarazić, ludzie niestety najczęściej mówią głupstwa, mamy być jak oni? i głupstwami wciąz się przejmować? nie szkoda Ci czasu?

jak ja siebie oceniam, ale jak oceniaja mnie inni. I owszem, widuje bardzo rozne, BARDZO ROZNE 40-stki, wiec to prawda, ze jedne wygladaja mlodziej niz maja w metryce a inne starzej, a wiekszosc z nich na tyle lat ile ma :)

a to smutne, że tłum ludzi stanowi o Twojej wartości, współczuć braku poczucia własnej wartości i uzależniania jej od ludzi, którzy w większości nie mają za bardzo pomarszczonej kory

oj, nie, nie zrozumialas mnie. Chodzi mi o samo ocenianie "ile mam lat" - o czym stanowi ten topik. Nie mam 40, ale prawie. Mnie to wisi tak naprawde na ile lat wygladam, ale jesli mi mowia non-stop, ze wygladam o tyle a tyle lat mlodziej (chociaz wcale ich o zdanie nie pytam), to cos musi w tym byc. Nie mnie to oceniac. Nie naleze do tych kobiet, ktore same siebie "odmladzaja na sile".

to fakt, np. 35-latka może wyglądać na 20. Otóz tak: kiedyś siedzimy sobie na wykładzie i wchodzi laska - ciemne włosy, szczuplutka, fajnie ubrana, wchodzi na podwyższenie, przedstawia się i zaczyna wykład. Przesympatyczna, ale z ciekawości lookamy w grafik czy aby na pewno ktoś się tu z nas nie nabija - no jak byk dr hab., my sobie myślimy - no ni cholery, jak ona ma habilitację jak wygląda na jakies 25 lat, ale to naprawdę maksymalnie. No cóz zwalamy na to, że stoi daleko, a może poszła do szkoły jak miała roczek :| ale pod koniec wykładu podchodzimy, żeby się dowiedzieć kilku rzeczy i nic - wciąż wygląda na 25 lat :/ Wyobraź sobie jak byliśmy zdesperowani skoro 5 minut później siedzieliśmy w bibliotece, przeglądając bazę wykładowców, żeby dowiedzieć się ile ma lat. I BANG!!! 37!!! :0 No mało nie padłam. Wygląda tak młodo, że az nie do wiary - w dodatku ślicznie, a jak juz jedna baba mówi o drugiej cos takiego to juz chyba o czymś świadczy, prawda?

.... bardzo bym chciała mieć, albo przynajmniej wygladać na 40 lat. Niestety już minął czas kiedy mnie tak budujaco oszukiwano... POMYŚLCIE - co tam 40 !!!!!!!!! ale 50 60 70 80 a daj Boże w zdrowiu to i 90-ka :))

Atina i 1967 gdzie wy po obcych landach się szlajacie?

No wlasnie,wracajcie na nasz topik :D

widzę,że czuwacie:D:D

a wy gdzie???? dostalam szwedaczki!!!????