Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emika

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Polecane posty

olinek:) pytaj kiedy chesz:) Estellko:) no mówiłam Ci ze ja miałam bandziochaz do 12 tc:P:P:P:P:P:P potem mi wsysło:) o chyba takie opuchnięcie poza tym pamietaj ze jak żresz progesteron to woda sie zatrzymje i wygląda sie tak ala opuchnięto:) A betę mozesz zrobic spoko juz 10dpt!!!!! Ana:) [no to jutro będziemy miały od rana jazdę :P:P:P:P czekając na Twoj wynik:):):):):):):) hihihhihiii życze Ci aby to było własnie to !!!!! taki prezencik na obronę:) 🌼 Emika :) nie przejmuj sie tym cyklem:) Mozliwe ze Twoj orgaznizm poprzestawiał sobie to i owo i jak będziesz podchdziła do kolejnego icsi to wszystko sie poprawi:) widocznie jakies hormony alb co ,zadzwon i zapytaj!!! Iwna:) wszystkiego najlepszego belferko 🌼 🌼 🌼 foli :) zabajona:) az sie usmiałam jedna o szczerbolu pisze a 2 mam taką kokietkę co by buziaki tylko chciała dawac:) miodzio ❤️ Andzia:) a Ty masz ochotkę na braciszka dla nadii?:) dobra spadam ogladasc moj serial........ zaraz dostanę opierdol:P a wiecie to jaki???? hihihihihihihii Moda na sukces:P:P:P:P:P:P:P HIHIHIHIHIHIHI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma-ten tasiemiec bedzie jeszcze przez Twoje wnuki ogladany :) Ana-czekamy co jutro. Emiczka-jak ty o nas wszytskich pamietasz.....??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmaa hahahahaha:D nie dożyjesz końca tego serialu:D mój tata też to ogląda:) Co do braciszka.... hmmmmmm mnie jest obojętne czy będzie braciszek czy siostrzyczka:) w każdym razie w styczniu się wpisuję do tabelki:) Miłego oglądania, a tak swoją drogą jakbyś dziś nie obejżała to za tydzień i tak dalej będzie ten sam wątek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie jakbym cały dzień spędziła na niczym :-P foli👄 dr uspokoił mnie że to się zdarza, rzadko ale zdarza więc nie mam co sie przejmować, pogadaliśmy chwilkę i jesteśmy umówieni wstępnie pod koniec listopada wtedy będzie wiadomo dokładnie jak rozpocząć przygotowania do nowego protokołu.... Zabajonku👄 widzę że Olusia próbuje sie przemieszczać :-) fajnie jak tu piszecie o swoich maluszkach.... Ana👄 po cichutku liczę że ogłosisz nam jutro wspaniałą nowinkę, oj bardzo bym chciała już usłyszeć taką wiadomość :-) Estelka👄 ja bym się nie sugerowała objawami, bo jak przypominam sobie swoje to mogłabym mieć chyba wszystkie objawy które by świadczyły na ciążę lub jej brak, każdy indywidualnie ma to określone, i czasem jedni mają tych objawów nadmiar a inni w cale i oznacza to ciąże... a czy to normalne, wiesz po tych wszystkich lekach i zabiegach chyba różne rzeczy mogą być normalne, a po punkcji wiadomo jajniki są troszkę opuchnięte i brzuszek powiększony zdarza się choć go obserwuj czy się nie powiększa.... Andziu👄 bardzo współczuję Twojej córci i Tobie również, wyobrażam sobie ten ból, ale chyba po prostu musisz to z nią przejść, skoro to nic nie pomaga... przytulam...a ja już się cieszę że będziesz od stycznia się z nami starać :-) enigmuś👄 dobrze że u ciebie tak kwitnąco się rozwija ciąża, a moje hormony najwidoczniej się poprzestawiały, dziś poczytałam sobie w M jak mama, bo kupuję od pierwszego numeru co zrobić by począć córcię a co by był synuś, fajnie za miesiąc spróbujemy dietę na córki :-D zobaczymy czy się sprawdzi jakby coś :-D nadwislanko👄 staram się pamiętać choć różnie z tym bywa, jestem tylko ludzik ;-) zaraz pędzę na basen zrzucić troszkę tego sadełka :-D które jeszcze zostało... a zostało troszkę....no może więcej jak troszkę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz po wizycie:) Moj dzidziołek ma ponad 9 cm:) i waży prawie 200g:) Wszystko z nim dobrze:) fiutka ani cipki nie było widać:D:D:D i duze dziecię ,termin porodu na 1 kwietnia:) ihihihihihiihhihii:) ale dzi powiedziałam ginowi ze wyznaczylam sobie termin na cc na 25 marca:) Gin sie posmiał i powiedzial ze zobaczymy:) ale raczej po świętach tak blizej 28:) Miałam troszkę wysokie cisnienie 140/70 mam nadzieje ze to tylko podnieta przed wizytą:P a nie jakas zaraza z nadcisnieniem:( Gin sie pyta : jak się czuje? A ja ze rewelacyjnie, jutro idę na silownię!!! A on gały ,szczena na dół...a ja : żartowałam Panie Doktorze:P:P:P:P:P Fakt faktem mam powera:) Laseczki moj maz sciagnął mi super filmik od poczęcia do porodu po francusku. Sa tam rewelacyjne zdjecia z kamery z usg ,począwszy od zapłodnienia po rozwoj dziecka,rewelacja. Filmik jest duzy takze jesli któras chce to posle na maila linki do sciagniecia. Film tak piękny ze ciary przechodzą nawet jak nie rozumi sie po francusku.Zdjecia z kamery z usg rewelka ,jak któras chce to dawac cynk:) no nic ide se lignąc:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana - to jutro mamy nerwówkę :) enigma - to masz wielkoluda :-D a filmik ja chcę, lubię takie filmiki :) i dzięki :) Jeszcze troszkę, a i ty będziesz opowiadała nam o swoim maluchu. Mój pitbulek mały dzisiaj gryzł ojca w ramię :p , potem mój nos (teraz mam czerwone ślady) i brodę (bolałooo); dobrze że cycka ssie na śpiąco, bo jakby tak się skupiła na nim w chwili przypływu chęci gryzienia. Łaaaaaa :p Emiczko - buziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po baseniku, ale sobie popływałam :-D aż mi dobrze enigmuś👄 gratuluję wielkoluda i oczywiście ja chcę filmik :-) Zabajonku👄 👄 👄 lecę położyć maseczkę na włoski i poczytać Italiano miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITOJCIE :D W końcu się zjawiłam, choć nie powiem bo czytam Was codziennie i kilka razy dziennie ale nie zawsze jest kiedy odpisać :P Enigmuś - bardzo się cieszę, że dzidziulek taki duuuuuuuży, jak będzie tak szybciutko rósł to Ciebie i dzidzię będą pokazywać w telewizji jak tego co się urodził 7 kilogramowy :D Ważne żeby był zdrowiutki prawda? :) A co do MODY NA SUKCES to bekę miałam bo moja babka oglądała go od początku i ten tasiemiec ją przeżył i nie doczekała końca. Emiczko - ja tu Ciebie wypatrywałam i w końcu się pojawiłas, dobrze że Mazury już załatwione bo pusto tu bez Ciebie, a z tym cyklem pogmatwanym to idź do gina bo cosik nie tak, i nie pracuj tyle bo po dupsku dostaniesz, specjalnie wybiorę się do tej Warszawy by Ci nakopać i przy okazji wybić z głoy te Twoje kilogramy, bo Ty chuda jak patyk i jeszcze sie odchudasz, mały opierdziel dostałaś to teraz mogę Ci napisać coś miłego :P otóż, to że jesteś dzielną, twardą i przesympatyczną kobitką to już chyba wiesz ale Twoja postawa napawa innych do naśladowywania, dla wielu kobiet powinnaś być autorytetem, pamiętaj o tym ❤️ Estellko - cieszę się bardzo że już po transferku i zaciskam kciukaski za pozytywne testowanie Mamuśko Ty nasza :) Teraz się tylko nie przemęczaj Kochana a wszystko sie uda :) Andzia - dziękuję za foteczki Nadusi i twierdzę że jest najsłodszą dziewczynką na świecie, laseczka z niej że Boże, po mamie oczywiście :P:P:P Paula - ja już sobie oglądałam w południe bo miałaś adresik w opisie na gg, no i najpierw poznałam Twojego męża a potem patrzę drugi raz a to przecież Patryś, łobuz jeden :P bardzo fajny chłopczyk, a Ciebie czemu tam nie ma co?? Co do Tomcia to: badania już są do odbioru ale jadę tam we wtorek bo z tymi wynikami muszę iść od razu do genetyczki i mi wtedy powie co i jak, bardzo się boę, choć wierzę że wszystko jest dobrze to jest niestety ta chwila zwątpienia, staram się o tym nie myśleć tak jak to było do tej pory ale wiedząc że są i czekają to płakać się chce, to tak jak czekać na WYROK, dosłownie tak się czuję :( ale koniec tego gadania, napiszę co mój łobuz wymyślił ostatnio,otóż, spodobało mu się podnoszenie klapy od kibelka i ostatnio go przyłapałam jak trzymał w jednej ręce klucze od mieszkania a w drugiej podniesioną klapę i gdybym go nie przyłapała to by było po kluczach :D a dzisiaj tak mnie wkurzył że szok, myłam wannę a on znowu przy tym kibelku stoi i podnosi klapę i mówię mu że nie wolno i go odganiam, nachyliłam się do wanny i po chwili się odwracam a jego ręka nurkuje już w kiblu, myślałam że wyjdę z siebie jak go złapałam prędko to on tą mokrą rękę próbuje do buzi przyłożyć, to ja go za rękę i szybko do mycia, bo on zawsze jak myję mu buzię czy ręce to sobie sam buzię czyści, a idź pan w chuj i wróć w piątek, byłam taka wściekła, bo było to takie obrzydliwe że szok, niby kibel i woda czysta ale ta woooooooooda nie wiadomo z czego fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj obrzydliwość, aż mnie na rzyganie bierze jak sobie to przypomnę, także od tej pory, ma zakaz wchodzenia do łazienki oprócz mycia oczywiście. I tym optymistycznym akcentem kończę swoją wypowiedź :D:D:D:D:D:D:D Pozdrawiam wszystkie kobitki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, PMARAŃCZKU CZEKAM NA WRZUTY DO NAS, NIE TYLKO ENIGMA I FOLI SĄ NA TYM TOPIKU, TAKŻE JEŚLI JESTEŚ PIEPRZONY POMARAŃCZKU TAKI MĄDRY I NIE WIADOMO JAK DOŚWIADCZONY TO CZEKAM NA SUPER RADY NICZYM SUPERNIANI, hmmmmm NO TAK ZAPOMNIAŁAM ŻE TAKIE COŚ JAK TY NIE MA DZIECI< NIE DZIWIĘ SIĘ BO PO CO MA BYĆ NA TYM ŚWIECIE WIĘCEJ TAKICH KRETYNÓW JAK TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIECIE CO DZIEWCZYNY - ZWĄTPIŁAM :( 😭 CPŚ MNIE TKNĘŁO I PRZECZYTAŁAM ZNOWU WSZYSTKO O TYM PRADERZE I ZWĄTPIŁAM, JEST 50% NA 50% ALBO ZDROWY ALBO CHORY :( NIE JESTEM PEWNA JUŻ NICZEGO :( W CZWARTEK BĘDĘ W GDAŃSKU TO ODBIORĘ TEN WYNIK A WE WTOREK POJADĘ Z NIM DO GENETYCZKI, MOŻE DO TEGO CZASU COŚ SIĘ DOWIEM Z TYCH BADAŃ, NIE WIEM :( IDĘ SPAĆ BO GŁUPOTY SIĘ MNIE TRZYMAJĄ :( TOMCIO MUSI BYĆ ZDROWY- MUSI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teee Sysia :) przestań pierdzielic i idz spac;) Zdrowy i koniec!!!!!! i cicho sza!!!!! Ja własnie se wstałam i przekąsiłam jabłko:P idę znowu nyny papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy dziewczyny spac nie możecie czy co? Ja już o 23,30 wczoraj smacznie spałam - a wy co???? Straszycie po tych nockach czy cóś??? :P:P:P Ana - tzrymam kciuki za bete!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Enigmaa - a ty się wysypiac a nie podjadac w środku nocy :P:P:P ja mialam takie schizy w ciąży ze wstawałam w środku nocy i jadłam czekoladę - chociaż jdna kostke ale musiałam bo inaczej bym nie zasnęła!!!!!! Ale walnięta co nie :P Sysia - Tomcia zachowaniem się nie przejmuj - ja juz etap z kibelkiem przerobiłam. Nie dosyć że robił sobie chlap chlap łapkami w sedesiku to jeszcze na końcu wylądowała w nim mojej mamy komórka. Teraz jest na etapie wchodzenia nogami do kuwety kotów... no comments... Co do Tomusia - to na pewno bedzie wszystko dobrze. Może rzeczywiście już cos sama zdążysz wyczytać z tych wyników badań przed wtorkiem, a jak nie to czekamy do wtorku. Trzymam kciukasy i wieleki uściski dla was. Jesli chodzi o tego spota to poprostu w ten dzień mój P miał urlop jak kumpel nagrywał tego spota i go poprosił żeby był razem z Patrykiem. Ja niestety nie mogłam z tego względu że to było w ciągu tygodnia a ja byłam w pracy i niestety nie dałabym rady się wyrwać i ta @ która stoi obok mojego dziecka ma mnie niby zastępować wrr... ale podobno tak sie bała Patryka, nawet na ręce nie chciała go wziąść bo ona nie wie jak się trzyma dzieci hihihihi a tak w ogóle to Patryk do obcych bab nie idzie :P:P:P Buziaki dla reszty dziewczyn :) nie wymieniam każdej z osobna bo bym skończyła to pisac o 15,30 jak czas do domciu :P:P ale każda z was wie że przesylam wam wszystkim gorące uściski :) P.S. Kochany pomarańczku - (ale czule co :P ) - delikatnie ci napiszę - WYPIERDALAJ :) - a teraz możesz pocałowac mnie w dupę - tylko najpierw umyj ryja żebym jakiegoś świństwa nie dostała przypadkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)Emika wróciłaś:)dzieki za miłe słowa:)ciesze sie że masz juz kolejny plan moze na święta vcosik sie juz wykluje mmmm zawsze trzeba miec nadzieje pamietaj kochana:)Pamietam jak sie starałam w ogóle juz miałam takie doły że słowa otuchy kolezanek brałam za czcze gadanie i wcale do mnie nie docierały a jednak udało sie:)Pamietaj Emiczko o tym:)Jeszcze zmęczysz sie ciażą zobaczysz:)Ja strasznie sie ciążą cieszyłam ale juz w 9 mcu bałam sie jak cholera porodu i meczyły mnie upały nogi puchły i zazdrościłam dziewczynom nie w ciazy ze sa takie sprawne ze moga pływać w basenie:)hihi takie bzdury moga cieszyc:) Estelko a co do ciąży to ja nie czułam nic kompletnie nawet pamietam jak zadzwonilam po wynik bety myslalam ze to jakas pomylka i jechalismy z mezem odebrac wynik osobiscie bo wierzyc sie nie chcialo:)Tak wiec z tymi odczuciami róznie bywa:)Spokojnie spokojnie ja wierze ze jestes w ciazy i trzymam dalej kciuki oczywiscie:) Paula ale masz gwiazde w domu:):)mmmmm Mój Kubuś wstaje co rano o 6 40 dokladnie tak jak ja wstawalam do pracy wyobrazacie sobie ?hihi tak sie przyzwyczaił:) Wiecie co dokładnie rok temu 14.10 miałam ta szczesliwa inseminacje a 27.10 dowiedzialam sie z ejestem w ciazy mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm dziewczyny wszystko przed wami:):)same piekne chwile:)buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, pisze od razu żeby Was nie trzymać w niepewnosci, wczoraj późnym wieczorem dostałam @ normalną taką jak zwykle, brzuch mnie napierdzielał niesamowicie zresztą dziś tez boli, ledwo doszłam do pracy, jedyna pociecha tej sytuacjo to taka ze na obrone nie przyjechała franca, jak sie skonczy to oczywiscie do lekarza, żeby dowiedzieć się co sie stało ze przyszła wczesniej... dziękuje Wam kochane za wszystko :):):):):):):) Enigmuś ale masz wielkoludka superrrrrrrrrr :):):):):) ja chce filmik Sysiu, Tomus jest zdrowyyyyy konie kropka :):):):):) pozdrawiam Was laseczki i jeszcze raz dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....21.09......badania i może transfer blastocyty w październiku 27 m-cy........Warszawa Golka26..........9.09.......29..........?...... już 3,5 roku...in vitro na wiosnę 2008r. Estella .........24.08.....27......20.09......3lata.......Warszawa.. ICSI-po punkcji AnA 30............16.10.......30-34.......?...............nie licze juz... beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......22.08..........27-28 ........ 38 m-ce.... okolice Warszawy (starająca-adoptująca) JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiat ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł! Enigmaa - Ty to się masz z tym dziubkiem małym no :D ale w nocy możesz sobie podjadać bo nikt tego i tak nie widzi :D:D:D Paula - to prawda, my nocne marki spać nie możemy :D:D:D Mam pytanie do kujonków jak to Enigmuś mówi :D bo na planie 21 października mam wykłady od 8 do 19 i teraz pytanko, czy odwołują zajęcia ze względu na wybory?? A mi już przeszło, choć nie powiem bo położyłam się i sobie troszkę popłakałam ale to normalna reakcja prawda? Ale dzisiaj nowy dzień i nie ma co się zamartwiać, jak coś to później będę się martwiła, po WYROKU! ale mam nadzieję że nie będę musiała A teraz spadam do łazienki bo muszę wyjść z Tomkiem i pozałatwiać kilka spraw. Asiu - jeśli mnie czytasz, to JUTRO BĘDĘ W GDAŃSKU, ale i tak Ci napiszę eska wieczorkiem, a jutro też napiszę o której będę jechała i kiedy będę wolna. AnA - co za wstręciucha z tego małpiszona :( a tak by było bez niej fajnie, ale głowa do góry, następny cykl będzie Twój ❤️ Myszko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana - no prawdziwa małpa z tej @ :-o Sysia - Ciebie też trzeba naprostować. Wszystko jest ok, nie czytaj, nie doszukuj, nie analizuj, bo człowiek potrafi wmówić sobie takie rzeczy że szok. Jest dobrze i już!!! A pomarańcze olewaj, daj spokój, nie warto, czy widzisz jaki jest poziom tejże persony? Szkoda palców na odpisywanie. enigma - nooo dobrze, że to tylko jabłko :p ja szczerze mówiąc nie miałam ciagot do żarcia z nocy :p hi hi. Paulina - mądre dziecko, obce baby na margines :-D Emika - ty przepracowana kobieto ! Kiedy ty zwolnisz tempo?!!! Ludzie!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajonku no niespodzienke zrobiła mi wielką, piersi dalej bolą jak cholera mimo ze zawsze w pierwszym dniu @ przestawały boleć, coś się nieźle musiało pokiełbasić ;););):D zobaczymy co mi lekarz powie. Popieram to co napisałaś o pomarańczkach, szkoda palców i nerwów na komentowanie tego typu wpisów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Już na wstępie pragnę napisać do Ciebie Emika, że .... bardzo podoba mi się jak piszesz, świetna postawa adresować prawie do wszystkich swoje wypowiedzi, gratuluję, ja niestety choćbym chciała nie mam takiego talentu... a wielka szkoda :) Sysia z tego co mi wiadomo, to oni maja wgląd do badań, więc jak by było coś nie tak zadzwonili by do Ciebie. Więc nie zamartwiaj się na zapas :) i jak dwa lata temu były wybory u mnie na tej zapyziałej uczelni (celowo z małej) nie zwalniali na czas głosowania, a że miałam same niestety ćwiczenia więc było po ptokach Ana :D kolejny dzidziuś się szykuje? :D :D :D Enigma, przeczytałam, że studiujesz? A pochwal mi się, co takiego? Pytałaś się co z moimi starankami? Więc moje staranka są na tym samym etapie, co rozwój mojego faceta... czyli w niebycie :( Mam ogromny problem (albo miałam, zaraz Wam wytłumaczę) z przekonaniem mojego do ojcostwa. Bo on nie dojrzał i takie tam dalej głupoty. Normalnie załamka. żadne argumenty nie trafiały to tego jego inteligentnej główki. Odkąd skończyłam 21 lat coś mnie tknęło i myślę w kategoriach dziecko dziecko dziecko dziecko... tyle lat już minęło a ON nadal dojrzewa!!! A ja nie wiem czy mnie zrozumiecie już coraz mniej myślę, ze to możliwe :( Tym bardziej, że w mojej rodzinie tylko jedna kuzynka urodziła chłopca reszta kuzynostwa po tylu latach nic, moja ciocia po 15 latach małżeństwa urodziła dopiero dziecko! Bo nie mogła naturalnie, przez ten czas zbierali pieniążki...i udało się :) więc nie wiem jak to będzie ze mną :/ ale wczoraj ten mój nieszczęsny misio podszedł do mnie i powiedział: Musimy już zacząć myśleć poważnie i do końca roku podjąć decyzję, co dokładnie robimy itd... normalnie szok, myślałam, że go zabiję... eh tak więc muszę czekać miesiąc łaskawie jak zacznie ze mną rozmawiać a jak na razie ryczę bo pojechał na tydzień, tak więc poniekąd rozumiem Ciebie Nadwiślanko, mój w każdym miesiącu znika na kilka dni i dodatkowo przez cały tydzień nie śpi w domu tylko pracuje... a ja sądziłam, że jak ktoś jest wykształcony to nie musi tak pracować, ale ma taki cholerny zawód i przynajmniej nie ma dla mnie znaczenia że ładnie zarabia jak go w domu nie ma! No! pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sorry, że tak z innej beczki, ale piszę, zeby się poradzić. Otóż, zastanawiam się nad wyborem szpitala, gdzie rodzić. Oczywiście pewnie się to zmieni jeszcze tysiąc razy, ale wolę Was zapytać. Gdzie wy rodziłyście? Czy miałyście znieczulenie? Jak dłygo u Was trwała akcja porodowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytam się o to, bo każdy z moich znajomych mówi co innego. W Białymstoku jest prywatna Klinka Ginekologiczno- Położnicza. Podobno warunki rewelacja, przez noc opiekują się dzieckiem. Jedzenie podobno bomba. Znieczulenie też podają. To wszystko kosztuje 1000 zł bo część jest refundowana. A jak to u Was kosztuje? Cały czas zastanawiam sie nad tą kliniką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, ja trafiłam na super lekarza w Kaliszu dr Bartczaka, nic nie płaciłam ani grosza za poród i w ogóle zaznaczył, że nawet mam nie wspominać. Cesarki mi nie robił bo miałam ieć w czwartek a zaczęłam rodzić w środę i nie zadzwoniłam po niego, miałam dość pozytywne nastawienie i nie wazne było kto mi zrobi cesarkę, tym bardziej że ze szpitala też byłam zadowolona. No ale to dla ciebie za daleko i tak :) więc tylko informacyjnie piszę. jedyne co boli to fakt że przy naturalnym porodzie nie dawają znieczulenia na życzenie a propos rodzenia po ludzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobrerek:-D sysiu👄 Ty chyba chcesz bym się znarowiła, takie komplementy od Was dostaję że aż nie wiem co pisać czasem, a chuda to oj nie bardzo jestem, wiesz każda kobietka znajdzie coś nie tak w swojej figurze, ale w miarę rozsądku trzeba do tego podchodzić, a co Ty taka bojowa do bicia:-P przyjdzie pora to przyjedziesz do mnie to możesz mi nałożyć ile wlezie :-D będę trzymać kciukaski za dobre wyniki badań, oj ciężko będzie ci wytrzymać do tego wtorku, ja bym chyba jajo zniosła:-P ale staraj się być dzielna, ależ ten Twój Tomcio to ciekawski, wiesz jeśli czyścisz codziennie kibielek to może sobie niczego nie zrobił choć higieniczne to nie było :-D hahahahahahahhah, ale to tylko dzieciaki, nasze kochane dzieciaki:-D enigma👄 a ty nie powinnaś tak długo siedzieć przed kompem, 3-cia nad ranem to chyba za późno dla ciężarnej co? ale co do jedzonka to jak najbardziej wskazane:-) myszko👄 z pewnością masz rację, tak to jest że jak długo czekamy to tracimy jakby rzeczywistość naturalnego poczęcia, ale ja wierzę w cuda że sie zdarzają i kto wie, a by nie spocząć na laurach będę działać coś od siebie by nie czuć że nic nie robię, widzisz jaka wspaniała data i tak pamiętasz tą inseminację, a synuisa masz prześlicznego❤️ Ana👄no tak, jak nie trzeba to to pierdz.....lona wstręciucha przyłazi:-P a ile dni za wcześnie do ciebie przyszła? czekam na Twoją wizytę u dr może coś poradzi.... Zabajonku👄 kiedy zwolnię tempo? hmmm, może w ciąży? no nie wiem bo coraz to nowe pomysły mam:-p nawet na okres ciąży..... Lara👄hahahahahahahahah to niezły mam talent :-Dhihiihihi nie wiem czemu ale czasem ze mnie taka gaduła że trzeba by było język mi zaszyć, choć oko w oko lubię rozmawiać na przeróżne sprawy ale konkretne i wydaje mi sie że mało mówię a więcej słucham.....a co to twojej sytuacji, no cóż, wykształcenie w dzisiejszych czasach nie da nam takiego etatu że popracujemy 8 godzin w biurze i przyniesiemy parę tysiączków do domu, nie te czasy.Rozumiem co czujesz coś jestem w innej sytuacji i dlatego tym bardziej podziwiam takie osoby jak Ty czy Nadwislanka gdzie mężusia widzicie rzadko, mnie tez żadne pieniądze nie usatysfakcjonowałyby jego nieobecności, a może on powoli dojrzewa do ojcostwa i jeszcze w tym roku dojdzie do poczęcia? z drugiej strony może pogadaj z nim że odkładanie tej decyzji w nieskończoność może skończyć się tym ze latka lecą a Twoja płodność maleje.... lepiej odchować dzieci by na starość sie jeszcze nimi cieszyć choć może Twój mężuś nie chce doprowadzić do sytuacji by dzieci nie widziały ojca... Paula👄 ten mały brzdąc w wózku to Patryś? a który to Twój M, a gdzie Ty? a ja wstałam dziś o 9:30, poćwiczyłam i nadal mi się chce spać:-P jakaś zjechana jestem a praca to jak krew z nosa idzie:-P też tak macie, nie chodzi o leniucha a o jakieś dziwne przemęczenie, a niby w nocy dobrze spałam.... pracy mam tyle że nie będę o tym pisać muszę do połowy listopada z dwoma zleceniami sie wyrobić, jak nie wiem zbytnio pewnie po nocach będę siedzieć :-P ależ ja sie obijam hihihihihii no i zmienię tabelkę: TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....8.10......ICSI nr II może przełom listopada-grudnia - ponad 2 lata........Warszawa Golka26..........9.09.......29..........?...... już 3,5 roku...in vitro na wiosnę 2008r. Estella .........24.08.....27......20.09......3lata.......Warszawa.. ICSI-po punkcji AnA 30............16.10.......30-34.......?...............nie licze juz... beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......22.08..........27-28 ........ 38 m-ce.... okolice Warszawy (starająca-adoptująca) JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiat ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, ja też tak mam dzisiaj nic się nie chce, lipa :( do tego mam katar i najchętniej już bym do domku poszła ale jeszcze pół godzinki. A ty niedługo mam nadzieję będziesz musiała zwolnić tempo z racji ciaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika - ten we wózku to mój brzdąc, ten obok to moj M a ta dziewczyna co stoi przy wózku to ma niby mnie zastępowac bo ja niestety nie mogłam się wyrwac z pracy. Gdyby nie to - to ja tez bym tam była ;) A laska była tak sapnikowana i tak bała się Patryka że jak się przyjżysz to tylko jedną ręka trzyma wózek i to jeszcze tak ostrożnie hahahahaha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×