Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emika

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Andzia - narazie nie przejmuj sie wagą Nadii. Sama zobaczysz że jak zacznie raczkować i więcej sie poruszac to bardzo szybko zgubi zbędne kg. Teraz tylko leży i w ogóle się nie rusza. A głodzik dziecka nie można. Niw eisz jak to jest - lekarz swoje a matka swoje :) ty przecież lepeij znasz swoje dziecko niz lekarz. Ja miałam znowu odwrotny problem. Patryk urodził sie malutki, drobniutki (jest taki zresztą do teraz) i rozwija sie w dolnej granicy. W porownaniu do swoich równiesników wygląda malutki, ale ja sie tym nie przejmuję bo wiem że głodny nie chodzi, rośnie zdrowo i rozwija sie prawidłowo. Apetyt ma wieeeelki tzw. maly odkurzacz, ale po nim tego nie widać, cały dzień na działce i na tyle co on zje to to wszystko wybiega. Pozdrawiam buziaki i się nie denerwuj. Ucałuj Nadunie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanko👄 ja ze względu że dostałam plamień w 12 dniu cyklu więc w 13 dc robiłam HCG, przy trasferkach jeśli pojawi sie plamienie do 7 dc po transferze to oznacza ciążę, jeśli pojawi się późnej to zapowiada @ tak jest powiedziane w novum, wiesz sama nie wiem i nigdy nie pytałam, ale z tego co mi dr mówili to jak zarodek sie zagnieżdża to HCG jest wykrywalne, nie jak zapładnia(czyli zapłodnione jajeczko i włożone), nie wiem kidy ty brałaś pregnyl, ale odczekaj jak dr mówił i zrób ponownie HCG, ten wynik jeśli to 10dni minęło jednak jest ciut za mały, ale moze, kto wie....... gdyby było 5,0 to można byłoby mieć sporą nadzieję.... Andzia👄 jaka pyszniusia łączka, proszę mi tylko tu nie podjadać, czytać nie umiecie łączka dla Emiki :-P hahahahahha jestem lisek chytrusek i nie podzielę sie :-P hihihihihihihihi, żartowałam :-D ale po jednym kwiatu tylko proszę sobie wziąć :-D owulka👄 stosunek LH/FSH musi być 1,5 i wyżej by świadczyło o PCO, ja mam aż 2,14 ty masz w porządku, ale powiedz mi jakie masz wyniki tych hormonów, oddzielnie i w którym dniu cyklu je robiłaś, bo można na ich podstawie i na podstawie E2 sprawdzić czy nie kończy Ci się rezerwa jajeczek...... foli👄 nie ma sprawy, dobrze to ujęłaś.....👄 a ja sobie siedzę i pracusiam i dobrze mi bez tych upałów..... cosik mi się śluzik zaczyna, cyzby endometrium ładnie rosło? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie sie dowiedziałam że mały ma prawie 39 stopni temperatury :( chyba sie podziębił w nocy albo co - nie wiem. Teraz w pracy siedzę jak na szpilkach, bo chciałbym już byc z moim szkrabem w domku 😭 a to jeszcze godzinka w pracy. Wychodzic i tak nie mam co wczesniej bo nie jestem dzisiaj autem tylko umówilam sie z P że po mnie przyjedzie i pojedziemy razem na dzialkę :( Jeszcze nurofen w syropie musze mu kupić bo nie wiem ile jest w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczka, Enigma, Sysia-mnie zaczyna brzuch na @ bolec, tzn boli tak jak zawsze na kilka dni przed @. Czuje go, trudno to bolem nazwac. Ale zachwuje sie jak na @. Andzia-nie jestem matka ale obracalam sie miedzy maluchami. A moze skoro chodzi o picie (a nie jedzenie) to mozna by sprobowac malenstwo woda \"oszukiwac\" tak zeby dociagnac do 3 godzin przerwy. No nie wiem ile ten maluch ma, ale woda chyba nie szkodzi dziecku. A na pewno zabije glod na godzinke. Czy lekarz dał Ci jakąś radę co do ew. ograniczenia pokarmów. Jakieś wskazówki?? Andziu-ja bym jednak nie lekceważyła zaleceń lekarza. On patrzy na to chlodnym okiem. A Ty jako matka to serce byś na dloni przyniosła dziecku, ale pamiętaj, że mały kluseczek jest slodki jako dziecko, a najgorsze zaczyna się potem w szkole. Zaczynają się wytykania palcami i dziecko popada w kompleksy. Ale może to faktycznie jak mowi Paulka jak zacznie szkrab wedrowac po domku to schudnie. O ile Ty i mąż jesteści szczupli, nie widzę podstaw by dziecko miało być z nadwagą. Paulka-moj maz jak ogladam fotki to byl najmniejszy w przedszkolu i szkole. Nie jest za wysoki (172cm) ale jako dziecko na tą malość zlozyla sie też niska waga. Normalnie wygladal o kilka lat mniej od dzieci. Ale potem wszytsko się wyrównało. Gdzieś tak na studiach pamiętam był jeszcze szczupły, potem zaczął \"rosnąć\". No a teraz to lodowke przed nim musze zamykac. Nie urosl, ale za to brzuch mu rosnie. Zaraz mi sie taki maly Kaczynski wyhoduje w domku:) Ja jako dziecko nie jadlam za wiele, a teraz uwazma ze jedzenie tuz po śnie jest najprzyjemniejszą rzecza na świecie. Sex na 3 poz. :) Tak wiec o ile cokolwiek je, a najważniejsze ze pije to jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula też tak myślę, ale wiesz jak cię jakiś lekarz nastraszy to sama nie wiesz co robić, mam nadzieję że Nadunia na czas to wybiega:) Twój mały musiał jakiś przeciąg złapać, biedny. Dzieci jak mają temperaturę to są takie słabiutkie, pędź do domku i przytul go mocno. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwislanko próbowałam dawać jej herbatkę, ale ona wypiła całą butle a o cyca i tak się upominała. Teraz jak są upały to je trochę mniej, ale do tej pory co dwie godziny musiała dostać cycusia. Mój mąż jest wręcz za chudy a ja do grubasów też nie należę, teraz waże 50 kg a przed ciążą normalną wagę miałam 49 a czasem mi spadało nawet do 47. Gdzieś wyczytałam że dopóki karmi się dziecko piersią to nie trzeba zwracać uwagi na wagę bo dziecko je tyle ile potrzebuje, natomiast jeżeli już przejdzie się na pokarmy stałe to trzeba na to uważać i kontrolować wagę. Zobaczymy co będzie później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula👄 ucału maluszka od cioteczki, może mu przejdzie gorączka, może to od tej pogody , bo takie zachwiania są :-P wytrzymaj kochana, ja chyba nie wiem co bym zrobiła :-P ale pewnie pojechała do domu jak najprędzej nadwislanko👄 jeśli nie przyjdzie @ to za dwa dni powtórz betę, a co jest numer 1 - jako najprzyjemniejsze, bo sex rozumiem że na 3 pozycji, a druga to co? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki!!! Nadwislanka chyba nie pozostaje Ci nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość. Mnie jeszcze przed @ bolał jajnik. A tak w ogóle to jadę do teściowej troche odpocząć od pracki. A że ona mieszka nad morzem tosame rozumiecie.... Mam nadzieję że jak wrócę to Nadwiślanka i Enigma już będą wpisane do II tabeleczki a Emika będzie po transferku. Pozdrawiam Was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia-to moze mała ma po prostu apetyt i już. A mieści się wagowo w przedziale? jesli tak, tyle ze w gornym [rzedziale, to zdaj sie faktycznie na intuicje. Skoro genetycznie nie ma podstaw do faldek to będzie OK. Lepsze to niż zmuszanie dziecka do jedzenia. Mnie zmuszano i tyle. Nienawidzilam tego uczucia. Do tej pory, choc mam ponad 30 lat jak jade do babci i slyszę: nic nie jesz, pewnie sie odchudzasz (nigdy w zyciu nie stosowalam diety bo jetem szczupla), to uwierzcie mi mam ochote wsiasc w auto i wyjechac z domu rodzinnego. Nic mnie tak nie przyprawia o zlosc jak jej komentzarz. Ona nie wie jedego, ze jak tm jade to zyje cala w stresie, bo tam tylko klopoty i lzy. Same neiszczesci. To sprawia, ze odbiera mi chcec na jedzenie. Al;e co ja znia bede dysk. Emiczko-na 1szym jest sen, na drugim jedzonko, a na trzecim sex. Choc ten ostatni to moglby byc i na 5, po czytaniu książek i majsterkowaniu. Coz nie ukrywam, ze nie naleze do demonow Sexu. Moze i lepiej, bo wiecie, meza nie ma cale 5 dni, obok sasiad przstojny mieszka....;) lepiej ze on na 3 lub 5 miejscu jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki wpadam zeby uaktualnić tabelkę bo @ przylazła do mnie dziś, kurcze mogła sie nie spóźniać bo przylazła akurat w urodziny mojego męża wrrrrr dziś ma 30-tkę, dlatego zaraz lece przygotować imprezkę, zaprosiłam najbliższych i będziemy czekać na niego z niespodzianką aż wróci z pracy trzymajcie się babeczki jutro się odezwe papapapapa :) TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....10 lipca...... transfer śnieżynek w lipcu.....26 m-cy........Warszawa Golka26..........22.06.......29..........?...... już 3 lata.....od sierpnia przygotowania do in vitro Estella .........02.07.....27......29.07..........prawie 3 lata...... .Warszawa AnA 30............18.07.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa......19.05.....25...?? ....17 m-cy....Katowice- ICSI -początek lipca -Wawa -Novum beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......07.05..........27-28 ........ 35 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiat ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, moja je b. różnie czasem co 2 godziny czasem 3,5. Ja ją karmię zawsze na żadanie a jak twoja ważyła 6800 kg to moja 6900 :) nie wiem jaką wagę twoja miała przy porodzie bo moja 4100 kg. Mi lekarz nic nie mówił że za dużo, moja idzie 75 jeśli chodzi o centyle. Ja bym się nie przejmowała i karmiła na żądanie. Tylko weź pod uwagę że kaszki są tuczące więc moze lepiej się wstrzymaj z kaszkami, lepiej chyba kleik dodawać do mleczka Paula, biedny maluszek niech, kuruj go i ucałuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczku👄 miejmy nadzieję, a ty odpocznij ciutkę za mnie dopóki ja nie pojadę na urlopik :-D nadwislanka👄 :-D to ty śpioszek jesteś, ale żeby sex na 5-te miejsce? no co ty :-P ocipiałaś :-D Ana👄 sto lat uciech dla meżusia, przytulam z powodu wstręciuchy :-( miłej imprezki życzę👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia i masz rację lekarze ogólnie uważają że dopóki się nie dokarmia to mleczko mamy na żądanie bo np może się Nadii o prostu pić a nie jeść chce zwłaszcza w upał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, wszystkiego najleszego dla męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej Ja dzisiaj ze swoim szkrabem byłam na pogaduchach u siostry i niedawno wróciliśmy, Tomcio tak się wybawił że usnął od razu jak tylko poczuł poduszkę, pieluszkę i smoczek :P i ja chyba zaraz do niego dołączę bo spać mi się chce strasznie :) Pauluś - Patryczek pewnie załapał jakiegos drobnego wiruska i szybko mu to minie będzie dobrze tylko podawaj mu dużo płynów, jeść może nie chcieć w ogóle ważne żeby pił bo może się odwodnić. ❤️ A co do tej maści to nazywa się ona: CUTIVATE krem 0,5 mg/g a koszt tego to około 12 zł 🌻 Emiczka mam nadzieję że ta małpa przylezie ale jutro zrobię sobie teściora dla pewności i jutro się okaże, oby do tego momentu przyszła :( Enigmaa -wypoczywaj ❤️ 🌻 AnA - udanej imprezki ❤️ Malina ❤️ Zabajona ❤️ Foli ❤️ Andzia ❤️ Owulka ❤️ Nadwiślanka ❤️ Estelka ❤️ Gosiaczek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli moja ważyła 3060 i właśnie o to chodzi że za szybko przybiera, ona jest króciutka ma 67 cm a jak się urodziła to miała 52cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny buziaczki dla Was Emika, Foli, Sysia :) a teraz już znikam - do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki :-) Nie pisałam parę dni bo miałam mały kłopot z Pawełkiem. W niedzielę dostał nagle 40 stopni gorączki i jechaliśmy z nim na pogotowie prawie na sygnale :-( Ja już miałam najgorsze myśli, że to sepsa bo ta gorączka tak nagle się pojawiła. Najeździliśmy się trochę bo pediatra kazała jechać też do laryngologa a to w innym szpitalu. Okazało się, że Pawełek ma obustronne ostre zapalenie uszu. Zdziwiło mnie to ogromnie bo wiem jak boli przy zapaleniu ucha a Paweł w ogóle nie sygnalizował, że go boli ucho .Można mu było spokojnie zajrzeć do ucha – ja pamiętam, że wtedy dosłownie wyłam z bólu jak mi lekarz badał ucho. Najgorsza była jednak ta temperatura – jak leżał u mnie na kolanach to miał okropne drgawki i miałam wrażenie, że traci przytomność. Podawałam mu oczywiście leki na zbicie gorączki ale to dawało efekt na 2, 3 godziny i potem znowu 40 stopni. Co ja się wtedy strachu najadłam to moje :-( Andzia – mój Paweł też od początku przybierał bardzo szybko na wadze i o ile do roku lekarze jakoś mnie specjalnie o to nie „gnębli” to ostatnio pediatra zwróciła mi uwagę na coś o czym kompletnie nie pomyślałam. Paweł ma w tej chwili 95 cm wzrostu i waży 17 kg – jak wyliczała lekarka ile mu dać antybiotyku to był pewien problem – jak damy dawkę na wiek to będzie ona za mała w stosunku do masy ciała i antybiotyk może nie zadziałać. Z kolei jak się da dawkę na wagę (a waga jest takiego przeciętnego 3-3,5 latka) to można dziecku zaszkodzić i np. uszkodzić nerki. To samo z środkami przeciwgorączkowymi. Przeraziła mnie jednak czym innym – jeżeli nie daj Boże Paweł miałby wypadek albo wymagał by operacji to mogą być problemy z narkozą – za mała dawka może nie uśpić a dawka dobrana do masy ciała może po prostu zabić – dziecko nie obudzi się z narkozy ! Nie piszę Ci tego by Cię straszyć, ale mnie to dało do myślenia i odstawiłam Pawłowi dosłownie z dnia na dzień wszystkie soki, herbatki i daje mu tylko wodę mineralną z odrobina soku z cytryny albo pomarańczy. Zakazałam wszystkim w rodzinie dawania małemu jakichkolwiek słodyczy(nie jadł ich dużo ale jednak były obecne w jego jadłospisie), ciastek. Choćby płakał, prosił – nie ma i koniec!!! Tutaj te jedna rada dla mamuś – szczególnie dla Foli, Zabajonej i Andzi bo macie malutkie dzieci – jeżeli nie musicie to nie uczcie dzieci picia słodkich napojów. Ja chyba uległam marketingowi firm dla dzieci i nauczyłam Pawła pić słodkie – owszem – rozcieńczałam mu soki, herbatki też nie robiłam mega słodkie, ale teraz mam problem bo nie za bardzo chce pić samą wodę. A jak był w wieku Waszych dziewczynek to pił wodę aż mu się uszy trzęsły – no, ale ja głupia baba dawałam mu soczki bo jak są to znaczy, że trzeba dziecku dawać. I być może mimowolnie wpędzałam go w otyłość :-( Wizualnie to po Pawełku nie widać, że jest gruby ale waga pokazuje co innego. To chyba tak jak u mnie – nie wyglądam na tyle ile ważę, ale z kolei daje mi to podstawę by myśleć, że synek może po mnie dziedziczyć skłonności do nadwagi .Zresztą mój mąż do chudych też nie należy – ma prawie 190 cm wzrostu i waży coś koło 100 kg. Rozpisałam się dzisiaj niesamowicie, ale w końcu po 4 dniach miałam możliwość trochę posiedzieć przy kompie bo wcześnie miałam ciągle Pawełka na rękach albo na kolanach. Chory Pawełek to taki przytulak, że hej – nie daje mi odejść od siebie za daleko :-D Enigma, Emika, Nadwiślanka – tradycyjnie trzymam kciuki za Was ❤️ Całuski dla Was wszystkich – wolę nie wymieniać osobno, bo mnie coś ostatnio skleroza łapie :-P 👄 👄 👄 Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, poszperałam w ksiązkach i pisze, że mleko matki ogranicza się wyłącznie gdy dziecko jest wyjątkowo otyłe i ma kłopoty z poruszaniem wtedy najlepiej oszukiwać go wodą ale jest podkreślone że wyjątkowo otyłe a twoja Nadia taka nie jest. Pisze też, że gorsze jest niedokarmianie na życzenie niż przekarmienie. Czy jest to otyłość sprawdza się porównując przyrost wagi do wzrostu bo jeśli jest to na tych samych centylach to znaczy że dziecko jest o prostu większe. Najlepiej jakbyś skonsultowała to z innym pediatrą chyba bo trudno coś doradzać. jedno jest pewne nie podawaj kaszki raczej kleik ryżowy jeśli się boisz że za szybko przybiera na wadzę. Radzą też żeby jak dziecko płacze w czasie do 2 godzin od poprzedniego picia to najpierw spróbowac je utulić i zająć czymś bo czasem zaspokaja tylko odruch ssania i dlatego chce jeść Choć moja też czasem co 2 godziny pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, ale się musiałaś przestraszyć tymi drgawkami:( Biedne te dzieciaczki jak chorują :( ucałuj go mocno od ciotki Ja właśnie zamierzam tak robić: żadnych soczków tylko warzywka na dokarmiania i kleik no i woda ale czekam z tym do 5 miesiąca. Nie przyzwyczaję do słodkich smaków od małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia - a ile waży teraz Twoja Nadia ? Mój Paweł prawie od samego początku był albo na 90 albo 97 centylu - tyle, że ze wzrostem też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Biedne te Wasze maleństwa...niech szybciutko zdrowieją. Właśnie boję się tego, że jak pojawi się jakaś gorączka itp. rzecz to będę panikować. Tak chcialabym być idealną mamą. Ale to chyba normalne obawy. Dostałam mocniejsze tabletki na skurcze. Mialam około 15 skurczów dziennie trwające 0,5-1 minuty. Teraz jak leżę to mam około 4 dziennie, jak więcej ruszam się to około 10. Jak będą trwały dłużej niz 5 minut to mam jechać do szpitala.No i leżę tak sobie i mam nadzieję, że wyleżę do mniej więcej 14 września. Ściskam Was mocno! Buzi...buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga-wyobrażam sobie co czulas jak maly mial drgawki... Tyle o sepsie sie mowi... Brrrrrrrrrrrrrrrrrr Wydaje mi sie ze to o czym piszesz, o slodkim to prawda. Wydaje mi sie ze jak sie dziecko nauczy slodkiego to znajac sklonnosc dzieci do slodkiego beda za slodkim tesknic bardziej jak za woda. Ale znam dzieci, ktore owszem jak juz b. im sie chce to zjedza czekolade, ale generalnie nie lakna tego. Mieszkalam w Swiss przezjakis czas iw idzialam ze dzieciom daje sie slodycze b. sporadycznie i w minimalnych ilosciach. A do picia wode z kranu. W polsce z tym kranem pewnie nie da rady, ale mozna dziecko nauczyc pic wode. ja bede chciala na pewni swoja dzidzie w ten sposob wychowac. Z dala od slodyczy. Ciekawe czy te moje madrosci sprawdza sie jak zobacze skruszona minke swojego dziecka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha - no właśnie Nadwiślanka :-) Ja też z tym słodkim to byłam taka twarda do roczku, potem jak raz spróbował czekolady to przepadłam... Nie karmiłam go często i nie nie było tak,że specjalnie dla niego były słodycze - raczej przy okazji mojego podjadania :-P Ale ten ogromny entuzjazm i radość jak dostał coś słodkiego był tak fajny, że nie miałam czasami siły być twarda. I teraz płacę -na szczęście nie jest jeszcze za późno na zmianę nawyków żywieniowych. Teraz jednak z perspektywy czasu widzę, że popełniłam parę innych błędów ( nie tylko żywieniowych) i obiecuję, że przy drugim dziecku będzie lepiej :-) Granini - chyba każda mama chce być idealna i perfekcyjna :-)Ja nie zapomnę jak pierwszy raz obcinałam małemu paznokcie. Nożyczki takie jak polecają w gazetkach dla mam, synek śpi ( to podobno najlepsza pora do obcinania paznokci u niemowląt) - a i tak trafiłam na paluszka i skaleczyłam go w opuszek. Słuchajcie - dawno nie pamiętam takiej paniki u mnie i lekkiej histerii - mąż mnie musiał uspokajać :-) Znikam napić się zimnego piwka z soczkiem :-) Niby sie u mnie ochłodziło, ale i tak nadal jest jakoś duszno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) U mnie spokój, dziesiaj jest 19dc. Piersi nie nie bola praktycznie zero objawów, na co kolwiek. Jutro miałam iść do pani doktor ale jakoś nie mam natchnienia. Więc umówie sie na przyszły wtorek. Z wynikami. Testów w ty miesiącu owulacyjnych nie robie . Dam sobie spokój. W przyszłym miesiącu tez raczej nie bo to ślub i na miejścu nie bede tylko pod namiotem , więc niema warunków i nie bede miała głowy do tego. Dzisiaj zamówiliśmy obrączki,przed samym zlotem je odbierzemy, niewymyślaliśmy , wybralsmy klasyczne tradycyjneżółte złoto. Ale po zlocie zafundujemy sobie dodatkowe obrączki kojażące sie nam ze zlotem więc bedziemymiec dwa rodzaje obrączek. A co tam raz się żyje. No a w przyszłym roku jak Bozia da zdrówko to weźmiemy też na zlocie ale sub kościelny. Jest to troche namieszane ale to już inna historia.:) 🌻🌻[kwiat🌻 Na zlot wyjeżdżamy już 10 sierpnia i przyjedziemy już po slubie gdzieś po 20 sierbnia więc dopiero sie wtedy odezwe. I pokaże wam zdjątka:) ze ślubu:) Trzymam kciuki za wszystkie kobitki które czekają na cud lub im się udało. I coś czuje że się posypia ciężaróweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczka dzieki za odpowiedz :D Moj Estradiol to 82,00 pg/ml ale nie ma podanej normy :( fsh 3,25 lh 2,10 stosunek 0,64 badania robione w 3 dc testosteron nmol/l 2,30 normy nie ma podanej w obrazie usg mam pecherzyki >12, endometrium 3,1 mm, mam pytanko jakie masz jajniki tzn chodzi mi o wielkosc bo podobno pcowiczki maja 1,5 razy wieksze a moje sa 2,2cm x 2,0 cm ???? Dziekuje Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie czasu brakuje :-P sysiu👄 ja tez bym do Was dołączyła - tzn do tego spania:-D sysiu, trzymam kciuki za - Boże co ja piszę, trzymam kciuki za jedną kreskę dla sysi, tego jeszcze nie było na tym forum :-P Aga👄, nie martw się mój chrześniaczek też miał 3-dniówkę gorączkową, to normalne podobno w te upały zwłaszcza, no to biedna sie porządnie wystraszyłaś ja też bym była przerażona.... mam nadzieję, ze już wszystko u Twojego maluszka w porządeczku, całuję serdeczniutko 👄 granini👄 biedactwo, taka pogoda piękna a ty leżeć musisz, ale wiesz co ja też bym sobie tak poleżała:-P bo czasem mi tego brakuje a wiesz czego najbardziej? wiesz.........:-P tzn. o tym marzę.......:-P całuski dla ciebie👄 ja też nie przyzwyczaję maluszków do słodkości ani soczków słodkich, mój chrześniaczek ma 1,5 roczku i uwielbia pić wodę, wcześniej pił soczki ale w pewnym momencie sam nie chciał i tylko woda mi smakuje Menia👄 zlot....brzmi jak czarna magia :-D to widzę że szybciutko się obrabiacie z przygotowaniami, a ja mam ślub u znajomych 14 sierpnia - data jak data, ale pierwszy raz idę na ślub we wtorek..... zawsze w soboty... ja sie już doczekać nie mogę zdjątek:-) uciekam spaciu👄 PS: dziś zastanawiałam sie który mamy dzień tygodnia:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owulko👄 już odpisuję... według moich norm, wszystkie wyniczki masz znakomite, ja robiłam specjalistyczne usg jajników w 13 dniu cyklu i mój jeden jajnik był 3,7x2,2 cm a drugi 3,3x1,4 cm dr powiedział że były jak najbardziej oki, według mnie twoje też są w sam raz, mam tylko pytanie w którym dniu cyklu robiłaś badanie endometrium i sprawdzanie wielkości jajników i kiedy sprawdzałaś pęcherzyki, co znaczy >12 że mają wielkość powyżej 12 mm(w którym dniu cyklu) czy jest ich powyżej 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś ale się narobiło z tymi uszkami, jak nie herbatka to uszka, bidulek jeden, ucałuj go ode mnie 👄 👄 szczerze to sama sie przestraszyłam czytając o tej nadwadze, bo mój klusek ma już 15 kg i 82 cm wzrostu i ciagle przybiera :( a Pawełkowi dajesz jeszcze mleko modyfikowane?? Ja swojemu daję ale od dzisiaj zlikwidowałam mu jedno karmienie w dzień i teraz je rano i wieczorem , wiem że źle robiłam nie odstawiając mu szybciej tego 3 mleka ale mam to juz za sobą - tak myślę bynajmniej, Tomek tak samo nie chce pić wody i choćby niewiadomo jak mu sie pić chciało to tylko ciupkę weźmie i odstawia, a tak to ciągle soczki, kubusie, herbatki, a co do słodyczy to daje mu sporadycznie ale jak zobaczy czekoladkę to uśmiech od ucha do ucha, a tak to daję mu herbatniki albo biszkopty. Emiczko - no dosłownie jeszcze tego nie grali na tym forum, jestem ewenementem :P ale co ja poradzę jak nie jestem gotowa na to, robiłam wszystko by nie zajść w ciążę teraz, uważałam i do tej pory nie mogę uwierzyć że to może być ciąża :( jutro się okaże :( jak o tym pomyślę to aż mnie skręca z nerwów :( Granini - dobrze ze się odzywasz bo ja się martwię o Ciebie i swoimi wypowiedziami mnie uspokajasz bo jak się nie odzywasz to juz mam filmy że rodzisz, leż i wypoczywaj póki możesz i trzymam kciuki żebyś wytrzymała do terminu! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dziekuje wszystkim za dobre slowo - caluski i uściski przekazane zostaly juz wczoraj :) Cały dzień wczoraj miał temp a wieczorem znowu 39 dostał czopek i zasnął od razu. W nocy sie obudził, i jak mu mierzyłam tempke to mnie jeszcze posikał i baaaardzo był z tego uradowany ;) ale musiałm go przewinąć przebrać i zasnał z nami w łózku, nie mialam już serca zostawiać go samego w łóżeczku skoro przy poprostu do mnie przyklejony. Podejrzewam że jest to tzw 3-dniowka która kończy sie wysypka ale dla pewności dzisiaj jade z nim po pracy do lekarza. Ja tak samo jak Aga i Sysia popełnilam błąd ucząc pic malego soczków i herbatek, ale rozcięczam mu to wodą tak pół na pół. Wodę wypije owszem ale z kubka bo w tej chwili jest to dla niego frajda (ale zawsze coś ;) ). Slodkiego to prawie nie jada - jedynie od zcasu do czasu cos ode mnie skubnie. Staram sie mu dawac jak najwiecej owoców, które bardzo lubi. Jak teraz jestesmy na dzialce to sam idzie do krzaczka czerwonej pożeczki zerwie sobie i je i nawet wie że tylko czerwone trzeba zrywać!!! Aronia mu wczoraj nie zasmakowała :P hahahahahaha Aga duża buźka dla Pawełka niech szybko wraca do zdrowia. Wyobrażam sobie co przeżywalaś, bo ja mam to samo. Granini - nie przejmuj sie tak tym każda z nas chce byc idealna mamą a każda popelnia błędy i każda uczy się na wlasnych błędach by przy drugim dziecku nie zrobić tego samego :) Będziesz wspaniałą mamą - a teraz grzecznie wypoczywaj i trzymaj tego swojego skarba tam jak najdłużej. Powiedz od cioci że ma grecznie siedziec w brzuszku mamusi i czekac na swoja kolej :) Duża buźka dla ciebie. Sysia - to napawde jest nietypowe na tym forum, ale będe trzymała kciuki żeby byla I !!!!!!!! kreska ;P Powiem wam szczerze że nie wiem ile w tej chwili waży Patryk ale pewnie jak na swój wiek to bedzie mało ;) Nadwiślanka - u mnie jest tak samo. P urodził sie jako wcześniak i byl bardzo malutki. Swoich rowieśników dogonil chyba dopiero w technikum. I zawsze byl szczupły. A w tej chwili urósl mu brzuszek i tez zaczyna mi sie Kaczyński hodowac w domu :P Ma ok 174 cm wzrostu i waga ponad 90 kg. Już go przystopowałam z tym jedzieniem a najlepeij jakbym zamknęła lodowkę na noc na kłódkę bo on badzo lubi wieczorami podjadać. Zmuszam go do szęstrzego ruchu i ograniczam ilości jedzenia i już troche widać efekty. Polowa mięśnia piwnego już mu spadła. A ja znowu jako dziecko byłam straszny niejadek i zero mięsa i do tego straszny szkieletor, a teraz nie moge zgubic jeszcze 6 kg po ciąży. Narazie uciekam - odezwe sie później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×