Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asasas

szukam dziewczyny zaopiekuje sie toba i bardzo mocno pokocham pisz czekam

Polecane posty

o 5 muszę wstać ok 2 dni w tygodniu a w pozostałe ok.7 to ze względu na to ile mam pracy w danym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh pisanie to nie to samo co slyszec glos :) zreszta od gadania na gg paluchi bolą :D.......11tys ? tyle na kurniku wymiotlas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie,że z nikim nie rozmawiałam :P relaksowałam się.....w pachnącej kąpieli:) kabel-----Ty mnie nigdy nie wymęczysz rozmową bo przyjemne rzeczy mnie nie męczą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozyjemy zobaczymy :)..... czy wiesz ze qwertz wszmala cos z dowcipasem :D....kursuje po topikach a jej tekst zwalaj mnie z nog ..jak twoje ostatnio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertz----dawno nie jadłaś czekoladki??ja myślę że jednak w tajemnicy przed nami wszamałaś całą.....oczywiście z tymi środkami dowcipnymi ;) Kabel-----co,pożyjemy zobaczymy?????:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertz----nie wstydź się,że zjadłaś wszystko sama i wyjdź z kąta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za sknera z tej qwertz :P my to się zawsze dzielimy słodyczami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieeeeeeń doooooobryyyyyyy:) wiecie co? mam chyba jakąś nerwicę natręctw:O ostatnio co słyszę jak karetki jadą na sygnale mam wrażenie że komuś z moich bliskich coś się stało:O Wczeniej jakoś tak się składało że co moja siostra wyszła do pracy to zaraz jechalo coś co piało i oczywiscie musialam wysłać smsa kontrolnego czy moja sis żyje, a jak się nie odzywała to zawal na miejscu:O a dziś obudzilam się bo znowu jechało cos rozdarte i musiałam sprawdzić czy moja mama na pewno śpi w drugim pokoju czy może poszła do sklepu i własnie lezy w kawalkach na pasach obok domu. Na moje nieszczescie kamienica w której mieszkam stoi blisko głównej ulicy a te karetki jeżdżą średnio 3 razy dziennie :O Kiedys widzialam jak samochód potrącił na pasach male dziecko i od tej pory tak mam. Jak sobie kurna wmówić ze moim bliskim nic nie grozi? Boje się ze jak już sobie w mówię to to czego się najbardziej boję zdarzy się naprawdę. Słyszeliscie coś o zaklinaniu losu? że niby to czego się najbardziej boisz przyciągasz myślami i w końcu to się dzieje? Bosz ja nigdy nie mówiłam ze czegoś się boję:O PMSa mam czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Czukerek------jakiś czas temu miałam to samo co Ty :O Teraz też mi się to zdarza ale już nie tak często. Nieraz myślę,że przesadzam z martwieniem się o bliskich,że muszę trochę wyluzować.....ale już taka jestem,że wolę być na 100% pewna czy u osób bliskich memu sercu jest wszystko ok,czy np.szczęśliwie dojechali na miejsce,lubię wiedzieć na bieżąco co się dzieje:) Wtedy wystarczy choć krótki sms i jestem spokojniejsza:)....ale tak jak wspominałam dotyczy to osób które są mi naprawdę bliskie. A co do wypadków to widziałam ich kilka....zawsze mocno to przeżywałam i długo nie mogłam dojść do siebie..... Mam też tak samo gdy widzę rozjechanego psa lub kota.......taka już jestem - nadwrażliwa i nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×