Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaaaaaa

____Mój facet nie chce nigdzie wyjechać__________

Polecane posty

U mnie slub sie narazie nie zapowiada tzn nie oswiadczyl mi sie - JESZCZE :D:D:D:D Ja mam 25 a On 28. Dziewczynki musze wyjsc na chwilke - jestem w pracy i mam spotkanko z klientka na miescie:)) Do zobaczenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa :D Mój też się jeszcze nie oświadczył. Ale mam nadzieję, ze niedługo to zrobi:) Czekam na to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do pozniej ADRIANNA;) mi tez sie jeszcze nie oswiadczyl,ale o slubie juz rozmawiamy,heheh;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja się pocieszam tym, że w każdym związku są jakieś problemy, mniejsze lub większe. A ja jestem z nim i to jest najważniejsze, bo długo musieliśmy się starać, żeby być ze sobą, a teraz już 4 latka minęły. 4 latka najpiękniejsze :) Jakoś to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie duzo mlodsza;) moze ktos sie do nas jeszcze dolaczy z podobnym problemem.. a daleko od siebie mieszkacie Bajagaga??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my 10 km,ale to akurat ie jest zaden problem, masz racje ze w kazdym zwiazku sa jakies problemy, wiec moze powinnysmy przestac na to narzekac i cieszyc sie tym co mamy,bo przeciez jestesmy szczesliwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy się jeszcze ze szkoły średniej, ponad 6 lat. 2 lata się schodziliśmy :) Czuję, ze jest częścią mnie. Nie portrafiłabym już żyć bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mamy kolejna ceche wspolna;) bo ja tez nie potrafilabym juz zyc bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie! Trzeba sobie mówić, że będzie dobrze i nie przejmować się aż tak bardzo. Najgorsze są te chwile zwątpienia... Ale teraz razem będzie nam raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula89
jak tak sobie was czytam - jestem w stanie zrozumieć, że jesteście smutne, bo facet nie ma czasu ani na urlop ani na zwykle spotkania. Ale dlaczego nic z tym nie zrobicie? Kiedy mój nie chciał jechać - zapowiedziałam, że jade sama i zrobiłabym to, gdyby nie zmienił zdania. Kiedy nie miał czasu na spotkania - dałam mu odczuć, że konkurencja się kręci ( namówiłam kolegę by w czasie kiedy jestem z lubym wysyłał mi sms-y) i niech mnie lepiej pilnuje.. kombinujcie dziewczyny.. teraz nie mam zadnych problemów.. zawsze biorę go na sposób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam wlasnie wczoraj taki dzien zwatpienia.... poklocilam sie z nim wlasnie o to,powiedzialam, ze nie wystarcza mi spotykanie sie z nim tylko wieczorami i to dosc poznymi,ze nigdzie nie mozemy na dluzej wyjechac,ze kazda impreza rodzinna wiaze sie z kombinowaniem kto go zastapi,ze oczywiscie wczesnie musimy wracac bo on ma prace itd.... powiedzial mi ze on tez chcialby zeby bylo inaczej,itd... ach szkoda gadac, moja rodzina zawsze wszedzie mjie z nim zaprasza,zdarza sie ze jestem sama,bo on nie moze i ja wtedy tlumacze dlaczego...zle sie wtedy czuje gdy wszyscy o niego pytaja czemu nie przyjechac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula 89---- ja wyjezdzam sama,ale to nie o to chodzi,yeraz bylam tydzien z kolezanka nad jeziorem, u mnie z tym nie ma problemu chodzi o to ze CHCIALABYM Z NIM WYJEZDZAC I Z NIM SPEDZAC WIECEJ CZASU a wiem ze to nie jest dokonca zalezne od niego ze ma tyle pracy i obowiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula89- hmmm wiesz, mój związek jest tak zaawansowany, że ani jego, ani mnie nie bawią takie szczeniackie gierki w stylu \"wysyłanie smsów przez kolegę\". To dobre dla 16- 17 latków, którzy jeszcze nie wiedzą, czego chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula89
rozumiem, ale wciąż uważam, ze na wszystko jest sposób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frk-09
Bajagaga i bardzo dobra odpowiedź na idiotyczne "porady"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadina- najgorsze to wytrącić się z równowagi. Ja włóaśnie staram się opanować sztukę \"nie denerwowania się\" :) Powiem CI, ze coraz częściej mi się to udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marmolade
A ja mam problem, żeby mojego faceta wyciągnąć gdziekolwiek bo jest potwornym domatorem i wyściubienie nosa z domu na jedno popołudnie stanowi dla niego wyzwanie na miarę podróży na Marsa... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula89
bajajaga- czy jak ci tam... jeśli uważasz ze jestes za stara na takie dziecinne numery, to zycze powodzenia.. kazada powina miec sposob na faceta, a jesli go nie ma - to niech siedzi i płacze, ze nie ma czasu... itd. ja dawno zrozumialam, ze to ja jestem szyją.. użalaj sie dalej nad sobą! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh. Dzięki za rady Agula89. Myślę, że pozostałe osoby wiedzą, dlaczego z mnich nie skorzystam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula 89---- to nie jest zadne uzalanie sie nad soba, przeciez piszemy ze jestesmy szczesliwe;) mysle ze zaszlo tu jakies nieporozumienie;) zreszta kazdy ma swoj sposob na zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agula 89---- to nie jest zadne uzalanie sie nad soba, przeciez piszemy ze jestesmy szczesliwe;) mysle ze zaszlo tu jakies nieporozumienie;) zreszta kazdy ma swoj sposob na zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że się rozumiemy :D Chyba bym upadła na głowę, żeby jeszcze wymyślać takie chwyty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula89
masz 23 lata? tak... jak byłam taka młodziutaka tez myslalam w stylu.. dzieki bogu ze go mam, moze mi sie oswiadczy.. czekam bardzo..jest czescia mnie... buhahahah... dziecko! co ty wiesz o zyciu! a jeszcze to szczescie, ze przyjezdza o 21!!! buzi i spac.. wierz mi, ze wiekszosc tak zapracowanych facetow ciezko w tym czasie pracowalo, ale nad zdradami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula89
ide polatac po miescie, ale niedlugo wroce- ponabijac sie z biednej sierotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×