Kopenhaska--STart od DZIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 07.08.07

dobranoc dziewczyny:p

dzieki Nonemi ;) postaram sie zaopatrzyc :) Dobranoc!

Marysiu ---nie ma za co:p

hej Miśka-- co sie nie oddzywasz:D

Dzień dobry Wszystkim;))) Wlaśnie pije poranną kawusie. Mniam

hheellloo :) dopiero co wstalam i juz jestem glooodna:P no ale o 10 dopiero wypije kawe:Pdzis jestem na 4 dniu kopenhaskiej :D heehe mam nadzieje ze dam rade wkoncu to tylko 1 dzien i jezcze sama go sobie wybralam ;) buziaki

Nie wiem jak u Was ale u mnie zaczyna padać. Nie lubie takiej pogody. Zawsze lapie jakiegoś dola:(( Oby przestalo bo musze jechać do pracy a moim środkiem transportu jest rowerek.

hej dziewczyny dzień drugi diety czas zacząć!!!tylko jakoś motywacji mi brak:/

Motywacja zawsze sie jakaś znajdzie:)))) Chłopak, szkoła albo i najbardziej lepsze samopoczucie

jakto motywacji brak??? a ja??? dziewczyny uszy do góry:p ja dizs I dzien na sb, juz po sniadanku siedze w pracy--trzeba jakos zarabiac na zycie:D

Właśnie ja też za 15 minut wyruszam. Pozdrowienia i trzymajcie się przez caly dzionek :*

Witajcie. Na kopenhaskiej jestem już 10 dzień (uff...jeszcze tylko 3 :) ). Póki co schudłam 4,5 kg. Najwięcej, bo 2 kg schudłam w 3 pierwszych dniach, teraz tracę po ok 0,5 kg. No i dobrze - w ten sposób dojdę do tej wagi, co chciałam. Trzymajcie się - ja wiem, że są potworne kryzysy. W 7 dniu taki miałam. Chciało mi siębardzo słodkiego, a tu tylko kurczaczek i herbatka przez cały dzień. Na szczęście dostałam wsparcie - mój facet powiedział "Tyle już wytrzymałaś. Nie szkoda ci tego katowania?". No i od tej pory jak ręką odjął. Mogą na stole leżeć tony słodyczy, a ja nie tknę. Ale w niedzielę.... Zjem sobie moje ulubione ciasteczko z cukierni obok. W nagrodę za tę mękę ;)

macie racje:)) lece na kawke:p

Ty to masz fajnie bo mój chlopak to co chwile mnie kusi jakimiś dobrociami a ja nie mogę;( Mówi,że nie mam sie odchudzać. I takie mam od Niego wsparcie

faceci juz tak maja. mowia ze dobrze wygladasz, a potem ze mozesz schudnac kka kilo z bioder:p;p;p juz sie przywyczailam:p

Mój facetmi nigdy nie powiedzial, że powinnam schudnąc ale z pewnością tak myśli;(

A tak na marginesie to już dzisiaj mam po pracy rozpadało sie. Zadzwonilam do szefowej i mi oznajmila, że nie mam przychodzić. Szkoda pare groszy wiecej przydaloby sie w kieszeni

oooooo...to co zrobisz:o taka pogoda...

a u mnie świeci słońce:) i przez to nie chce mi sie w pracy siedziec :/

No nic bede siedzieć w domu i z Wami pisac. No ale mamie troszke pomoge. Przyjaciółka do mnie przyjdzie, nie widzialyśmy sie od zakończenia szkoły. I zadzwonie do chłopaka,że mam dziś wolny wieczór. Wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo;)

No juz wstałam i zaczynam 2dzien:):) wlasnie popijam sobie kawke:) pol nocy sie meczylam dzis:( goraczka wymioty i w ogole;( waga wczoraj rano wskazywala 108 a dzis 105 ale to pewnie przez ta noc.....

cześc angeliczko17. Może powinnas iść do lekarza??

hej dziewczynki :) dzisiaj mam 2 dzień dietki :) ale jak poszłam do sklepu zrobić zakupy to poprostu na wszystko miałam ochote , jednak jakoś daje sobie rade. Ale mój tata jest bez serca poprostu, ciągle mi coś proponuje do jedzenia ehh.

Angeliczka-powinnaś poloeżeć w łóżku. polopiryna i zero wychodzenia. chyba nie chcesz nam sie całkiem rozłożyć:*

dziewczyny a mam pytanie. Mam dzisiaj zjeść jogurt i nie wiem czy ma być go 2-3 kubki czy 2/3 szklanki ?

e tam nie ma co lezec:P:P tylko przytyje lezac:P:Pzaraz trzeba dokonczyc sprzatac bo wczoraj nie dalam rady i isc dzis pobiegac bo nie mialam jak wczoraj:P:p

kubeczki:P:P

a ja w ogóle nie ćwicze, bo jakoś siły nie mam na ćwiczenia... zaczne chodzić we wrześniu na aerobik . nie orientujecie się dziewczyny ile takie coś może kosztować ?

angeliczka17 dziękuję ;*