Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja np

ile osob teraz szuka partnera

Polecane posty

Gość Ferdydurka_
23 i nie czekam, nie chce milosci, ksiecia na bialym rumaku, slubow, wesel, wzdychania do ksiezyca i takich tam. To jest BLE i nudne. A wy sobie czekajcie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurka_
Wystarczy mi przygodny seks w kazdy piatek i sobote. Kto by chcial takie kurwisko jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyrekcja - oj daj spokoj z tym uburzeniem :P ale jak mialem zareagowac na slowa \"Ty już lepiej nie podrywaj na ulicy nikogo buhahahaha\" ? Rozumiem lekkie zlosliwosci, tak, jak w Twoim przypadku :P ale to juz jest przejawem chamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferdydurka_
Nie podszywaj sie, pewnie takiego k****ska jak ty nikt nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tepsa :) Może za ostro zareagowałeś...TMK na pewno nie miała na myśli nic złego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A teraz PA PA wszystkim ;) uciekam bo robi się tu gorrrrrrąco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy internetowi koledzy i koleżanki. Tepsa: oczekiwałam, że na te słowa zareagujesz jakąś błyskotliwą złośliwością w moją stronę, ale z poczuciem humoru i lekkością. Nieważne. Wiecie co? Jest coś ważnego, co od jakiegoś czasu przychodzi mi do głowy i odnosi się do mojej obecności na tym topiku. Bardzo Was Wszystkich (pomimo czasem jakichś nieporozumień na linii;) )polubiłam i świetnie się z Wami bawiłam. I dlatego czuję, że uczciwie wobec Was jestpodzielić się z Wami moimi przemyśleniami. Doszłam do wniosku, że poszukiwanie partnera jest błędem. Tak samo jak i czekanie na coś czy kogoś. Życiowy błąd. Popełniałam do tej pory błąd. Ale już nie będę. Wydaje mi się, że od tej pory moja obecnośc na tym topiku jest bezsasadna. Co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meczy swoja obecnoscia, to znaczy jest upierdliwy, czy cos innego? Czy trudno powiedziec? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I naprawde nie mozesz poznac kogos, kto Ci sie spodoba? Az tacy zli jestesmy... i brzydcy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Justynaa, Rincewinde Przyszło mi do głowy, że czekanie oznacza, że ze mną jest coś nie tak. Że tylko w dwójkę z kims mogę być spełniona czy szcześliwa. A to nieprawda. Ja już często bywam szczęśliwa i spełniona, mam dom, mam swój świat, swoje zainteresowania. Po co mi facet? Oprócz że do przyjemności:P ale to za mało, żeby decydowac się na związek z kimś, kto będzie się obrażał na mnie za byle co, za żart, będzi emnie strofował, ograniczał, ściagał w dół. Przekonajcie mnie, ze się mylę, a zostanę tu do końca świata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TMK - tak sobie mysle, że przydałby się ,oprócz przyjemności, do paru innych rzeczy. Do zamknięcia ust starym, narzekającym na twoje staropanieństwo ciotkom. Do towarzystwa na wesele i inne imprezy. Do pocieszenie, gdy jesteś smutna. Do przytulenia się w zimne, jesienne i zimowe wieczory. Do wspierania w trudnych chwilach. Aha - i jeszcze do kochania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rincewinde: gadanie ludzi to mnie mało obchodzi, bo tak na prawd nikt mnie nie zna i nikomu nic do mnie. Mogą gadać, jak sa nudni i smutni i nie mają innych tematów. Na weselach mało bywam, więc to rzadki problem. A co do kochania.. od nikogo nie oczekuję, że będzie mnie kochał, pocieszał, przytulał. Zwłaszcza, ze jestem trudna. A wazniejsze jest dla mnie - czy ja potrafię Mężczyznę pokochać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Rzadko mówię komplementy. Ale jak mówię, to szczerze :) I jak Wasze poszukiwania? Ja się boję dziś,że coś znajdę i będę nieszczęśliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TMK Boisz się, że będziesz nieszczęśliwa a może boisz się, ze będziesz szczęśliwa? Bo wtedy nie mogłabyś juz sobie ponarzekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rincewinde: już nie ma strachu, bo sobie przypomniałam jaka jestem wredna i podła i odetchnełam z ulgą! :P Witaj, mordo!!!! :D:D:D No ale swoją drogą jak sobi epopatrzę i posłucham nieszczęśliwych mężatek, to sobie myślę, że zycie we dwoje może być strasznym dołującym malitkim prywatnym piekiełkiem :( nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TMk- nie wiem nic o małżeńskim piekiełku bo nigdy żonaty nie byłem. Nie będe więc się wypowiadał na tematy, których nie znam z doświadczenia. Ale szczęsliwe małżeństwa też chyba sie zdarzają, tylko, że wtedy nie narzekają na kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się nie znam, ale mam koleżanki i rodzinę zamężną, to się nasłucham od tych kobiet aż serce boli. :( U nas pada w Poznaniu i ponuro. Może czasem nie warto się spieszyć z tym szukaniem i byciem znajdywaną/nym? Może warto pobyć samej i posmakować każdą chwilkę? To idę posmakować. Deszcz też ma swój klimat chyba? :) Pa, do juterka. Beata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość death row
ja dopiero zaczynam szukac partnerki mam 25 lat tylko ciężko mi jest się z chaty ruszyc bo nie mam z kim na imprezy chodzic :o dodam że jestem dośc przystojny ale nie ideał bo takich nie ma nigdzie pozdrawiam poznanianki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiufe
Czemu dopiero teraz zaczynasz szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Death Row
tiufe ............ czasami tak się życie układa:o i mi smutno z tego powodu ale teraz chcę to nadrobic mam nadzieje że mi się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE KOCHANI! WiTAJ MÓJ ULUBIONY KOLEGO RINCEWINDE!!!!! BUŹKA! Jednak szukam, wiesz? I to bardzo intensywnie! Dziś szukałam po drodze do pracy:) Za chwilkę znajdę, mam takie przeczucie. Ten topik przynosi mi niesamowite szczęście, czuję to. A Wy? Jak Wasze poszukiwania? Death row: 25 lat to jest późno? Coś Ty, zdążysz! Ważne że zaczynasz, na pewno nadrobisz. CO więcej , jesteś na bardzo szczęśliwym topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×