Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Sorki ale nie widziałam Was .... to jeszcze trochę posiedzę...

Kaszubko - witaj i ... dobranoc :-)

Kaszubko....witam,to szybciutko moze jakis masaz na plecki i jeszcze troszke posiedzisz,jutro bedziesz leniuchowac....jest mecz ,to małzonek nie powinien marudzic....a jak ogolne zrowko?...

Kaszubko - no to coool :-) !! Co to masz za program ? Powiedzprawde ;-), naprawde nie otwozysz prezentu ? Ja bym chociaz rozek rozdarla... ciekawska ze mnie :-D

podejrzałam - ale nie napisze o tym teraz... hihihiihi - zrobie to troche później :D Aniu - to program do pisania Open Office Writer - cały jest po polsku Fakt - jest mecz - ale akurat teraz jest przerwa.... i mąż gada i gada... buuuu. Zdrowie wróciło, bo jutro Piotrek będzie i moje kłopoty się unormowały - narazie spokój.

Kaszubko - moja krew :-D :-D :-D. Zaraz sie zacznie druga polowa... bedziesz miala 45 minut spokoju ;-)

Ania, Aneczka !!! Jestes tam ?!?! Haloooooo !!!

:-(

już ruszyła dalsza częśc meczu.... znów cisza w domu.. :D

R...chwilka ,przepraszam ale mam telefon...zaraz bede ....

Hihi, Kaszubko u mnie jest odwrotnie... to zazwyczaj M zadaje pytanie "... naprawde musimy ogladac ten mecz...? " :-D :-D Dzisiaj mnie akurat macz nie interesuje... ale leci sobie jako podklad wizualno-dzwiekowy ;-)

Ok Ania, poczekam... porozmawiaj sobie spokojnie :-) Ja tylko myslalam ze Cie kafe nie wpuszcza..

a ja już mam po wyżej uszu - mecz za meczem - codziennie..... idę spac - jutro jest Piotrek... ale zajrzę na topik - na to znajdę czas... A mecze mogłyby by, gdyby nie piwo brrrrr - tego nie lubie - sport i piwo

Kaszubko - no to dobranoc i zycze milego dnia jutro... zreszta nie musze zyczyc, w milym towazystwie to napewno bedzie mily :-)

Jeszcze chwilke....

nie ma sprawy, Ania...

R....ta moja szwagierka nie umie skonczyc,ale mysle ze jeszcze troszke...

R...jestes jeszcze ,bardzo przepraszam,ale ja rzadko z nia mam okazje pogadac i jak juz sie dorwie to nie umiemy skonczyc ...ale juz jestem

Spokojnie, Ania, ja sobie dopakowywuje torbe... co chwile mi sie cos przypomina : kremy od slonca, okulary sloneczne, reczniki, maska do nurkowania... kupe duperelek o ktorych trzeba pamietac ... czy sie jedzie na 2 tygodnie czy na 3 dni i tak trzeba zabrac ..

No jasne ze jestem :-P, nie przjmuj sie, w koncu rodzinka wazniejsza :-)

Kaszubko....to ja tez zycze miłej nocy... R...a wlasciwie to ile Cie nie bedzie?... Krucho bedzie z naszym topikiem....Dea u rodzinki,Ty na wakacjach ja pomagam kalece:)....Ewanisia zapracowana...Oj...Tylko Rybka i Kaszubka zostają :O

R....moze przy tym pakowaniu jakis kieliszeczek wina ,bo ja mam jedna puszke piwa i jakos mam na nie smaka ,ale samej pic nie mam ochoty...a tu jeszcze 450 stronke mamy,to i dodatkowa okazja... Odpisałam tez na Twoja fotke Slubna,wiec jak jestes ciekawa to zajrzyj na poczte...a jak to zdjecie widziałam to mało sie nie zkrztusiłam ,ze smiechu...naprawde udane...:0

Wracamy w srode w nocy... w czwartek juz ide do pracy i M tez... mam nadzieje ze uda sie nam choc troszke przespac :-P... A topik przezyje :-)... na nasze dziewczyny mozna liczyc :-) ... Tak to juz jest : cieple dni przyszly to wszyscy wyruszaja w plener :-)... A jak wroce to juz sie nigdiz pozniej nie wybieram, wiec bede codziennie na stanowisku :-D Kiedy Twojemu M sciagaja gips ? Dlugo jeszcze tej Twojej meki :-( ...?

Chetnie bym sie napila ale dzisiaj raczej nie dam rady... M wraca rano z pracy i zaraz jedziemy wiec ja pojade...prawie 900 km przed nami... A wiesz jak to mowia : "jedziesz - nie pij... " a ja dodaje : bo sie wyleje... lepiej sie zatrzymaj, wypij i dopiero wtedy jedz dalej :-D :-D :-D. A co do tego zdjecia... to sie nazywa "uchwycone w kadrze", hihihi... on tylko oczy przecieral :-D :-D

... ale Ty sobie piwko otworz... zapaszek mi nie zaszkodzi :-D

... a Tobie sie bedzie lepiej spalo :-)

R... przewaznie na złamanie aplikują 6 tygodni ,a moj maz ma 4 tydzien za soba ,i mam nadzieje ,ze jeszcze dwa i koniec...ale po zlamaniu tez nie od razu bedzie ta reka taka 100 % :O... Mam jednak nadzieje ,ze na zniwa nie bede musiała blizej poznac sie z kombajnem,bo jak dla mnie to troszke za duze stworzenie :) Szkoda ,ze taki krotki ten Toj urlop ale na pewno Pogode masz po Twojej stronie i postaram sie zeby była wymarzona i do odpoczynku na plazy i na spacerki i co tam jeszcze macie w planie...

W porownaniu z Toba pewno ze duze :-)... ale chyba "oswojone" :-D Oprocz krow macie tez duzo zboza ? Ile trwaja takie zniwa u Was ?

A za poztywne fluidki dziekuje... zobaczymy czy sobie zasluzylismy na ladna pogode :-P

Piwko....wedle zyczenia otwarte,ale ja tez tylko mała szklanke ,tak zeby zaspokoic smaka...dzisiaj dla odmiany malinowe...nawet dobre... Mam nadzieje,ze pachnie tez dobrze.... Miałas bardzo ładna sukienke....kiedys posle fotke sukienki mojej corki z komunii,miałyscie podobny dol..... No,to ciekawa podroz przed Toba....mam nadzieje ,ze lubisz prowadzic autko?... My na niedziele znowu jedzieny poogladac kombajny i tez kilka godzin w aucie ...ale tylko ok 150 km...to przy Waszej wyprawie pestka...