Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Dobry wieczór. Dzisiaj miałam swietny dzien od rana...MM zabrał nas do Leszna na baseny...dawno tak sie razem nie bawilismy ,stale praca i praca... Erato :Dpowodzenia Ty zawsze masz szczęście Kaszubkouśmiałam sie wczoraj...MM na tymianek poczuł zapach kredek i szukał i nie znalazł:Dhihi...ale numer..pozdrawiam...

Oj, Rzena - wyobrażam to sobie hihihiihhi Na dobranoc i moje maluchy http://www.garnek.pl/kama13/4320023 http://www.garnek.pl/kama13/4320022

Witam :) No i mamy luty :) Czas biegnie jak szalony,dopiero co był Nowy Rok..... Dziewczyny przytargałam termos z kawą :) proszę się częstować :) Dokładam rogaliki z budyniem śmietankowym :) I oczywiście nieustający optymizm :D:D:D:D:D Miłego dnia dla wszystkich :)

witam Wesoła...dzieki serdeczne za kawe,przyda sie ...dzieci poszły do szkoły i jakos tak cicho ,spokojnie w domu sie zrobiło,ze nic tylko spac sie chce... Moze jeszcze liste wystawimy,bo jakos tak nie ma tłoku;)... Dzisiaj siedze w domu ,wiec pewnie bede czesciej zagladac ,przynajmiej dopoki dzieci nie wroca ...a na razie zycze miłego dzionka wsiem i oddalam sie do obowiazkow :(...

Ja tez sie melduje ;-)... i liste podpisuje :-) U nas dzisiaj spadl snieg :-) !! Biala pobudke mielismy ale teraz juz niestety zaczal padac snieg i powoli wszystko zaczuna sie topic :-(... szkoda bo byl tak ladnie, czysto ... Zabieram sie za obiadek... ale bede do Was zagladac ;-) Po dla wszystkich pan !!

zaczal padac deszcz a nie snieg ... :-O... cos mi dzisiaj myslenie sprawia bol :-D

Rebeko,jak juz robisz ten obiadek,to moze zrobisz tez dla mnie ,bo mnie sie dzisiaj nie bardzo chce.A w dodatku w lodowce pustki i musze pozadnie pogłowkowac,zeby zrobic cos dobrego z niczego,a jak wiadomo ,to nie jest łatwe... A co do sniegu,to ponoc U Was jakas mała katastrofa,wiec chyba lepiej jak zaczyna topniec? Całuski dla brzusia

Ania - my sobie teraz spokojnie w domku siedzimy ;-), wiec fajnie tak troche sniegu poogladac... ale M znow wieczorem wyjezdza :-( wiec nie bede za glosno narzekac, bo wole zeby na drogach bylo spokojnie ... A na obiadek zapraszam... nic specjalnego bo steki z sosem pieprzowym, ziemniaczki i surowka ... ale jak masz ochote to prosze bardzo :-) ...

Dzień dobry Znów męczy mnie kaszel.... chyba powrót grypy buuuu Śniegu nie ma, ale jest dość zimno... Za kilka dni Maciuś skończy 2 latka... a dwa dni później u mnie będzie wielka, okrągła rocznica ślubu :D ale ten czas zleciał. Rebeko - chyba wproszę sie do Ciebie na obiad hihihiihi kusi mnie ta surówka :D Annapo - a u nas dopiero dzieciaki mają ferie. Wesoła - no i rogaliki - ja chyba niedługo w drzwiach się nie zmieszczę hiihihi

Rebeko,no to tym razem i tak sie bardziej postarałas niz ja ,bo u mnie była zapiekanka z makaronu z boczkiem i bez sałatki,ale za to mielismy babke na deserek,ktora zjedlismy w całosci z mezem :) Kaszubko,to za wczasu gon te chorobsko,zeby sie nie zadomowiło....mam nadzieje,ze nam tez te dzieci tak szybko sie odchowaja jak Macius,całusy dla niego i pozdrowienia dla corki... Dzisiaj swieto koscielne i my troszke leniuchujemy,ale jutro musze ruszyc w trase;uzupełnic zapasy,rozebrac choinke itp...

Wyslalam M do pracki :-( i szykuje sie do samotnego spedzenia wieczoru, ale najpierw zagladam do Was :-) Kaszubko - widze ze Ty jestes jak moja mama ... najbardziej lubi kapustona tez z miesa e :-D :-D Patrz jak ten czas leci : dzieci rosna a my ...wciaz mlode ;-) :-) Siegnij do Twojego zielnika po jakies ziolka zeby przegnac to chorobsko !!! Ania - a propos dzieci.. Daria tez juz chyba duza panna ....? Ile ona juz ma ? Zdaje sie ze za chwile juz rok ...? Czas na kolacje... z racji tego ze wyczerpalam juz na dzisiaj moje pomysly i sily kulinarne, to chyba bedzie zupka chinska... z torebki :-P

Tlumacze zdanie z naszego na polski :-P... cos sie poprzestawialo :-D Mialo byc : "...jak moja mama ... ona tez z miesa najbardziej lubi kapuste ..." :-D

Witam Się pochwale że moja siostra jest w 9-tym tygodniu ciąży i bardzi sie cieszymy:D byłam z nią na usg i widziałam jak serduszko bije i te dwie malutkie rączki :Dśliczne...juz swojego nie pamiętam jak to było....z tego powodu WSZYSTKIM PRZYSZŁYM MAMUSIĄOM STO LAT DZISIAJ ŚPIEWAM ...TAK Z RADOŚCI... Miłego wieczorku DZIEWCZYNKI

Rebeko - ostatnio kapusta za mną chodzi - może dlatego tak właśnie wybrałam :D Kurczę - boli mnie gardło - już mnie licho bierze - siedzę w ciepłym pokoju i wystarczy trochę zimnego powietrza... i już mnie coś łapie. Aby do wiosny... Z ziół jedynie szałwię mam na gardło - do płukania buuuu a ona taka niesmaczna.

heeej Kobietki :) Wróciłam z Wawki i zaraz pojechaliśmy odwiedzić moich rodziców :) Mój syn na hasło babcia dziadek ekspresowo pakuje plecaczek i cieszy się jak nie wiem co ! Prawko męża opiliśmy wstępnie, a radość towarzyszy nam do dziś :) Dziękuję wszystkim za gratulacje ! Kaszubko a nie masz za ciepło w sypialni ? jak ja mam troszkę za ciepło to zaraz mam przesuszone gardło i też przez to pobolewa. Rebeko :) kurcze toż to nie wiele Tobie zostało :) Pamiętam mój 9 miesiąc - szczególnie jedną noc kiedy mąż w panice mnie budził i krzyczał! Ty rzygasz ! faktycznie pawia puszczałam przez sen kurcze ! ale ciśnienie było mocne więc nic mi nie zaległo w drogach oddechowych, tylko sprzatania było dużo...a jak mały girką mi zajeżdżał pod żebra to wpychałam mu tą girkę spowrotem i niemal płacząc mówiłam aaałaaaa :D już było dość ciasno a mały był długi - pewnie chciał nogi rozprostować :) ech ta ciąża...:) Errato :) dziękuję - na C poszło znakomicie, ale na D ech kilka podejść i to ostatnie po przeniesieniu do zielonej góry. Rzena - no ta grypa to już chyba ogólnopolska. A Ty już jesteś po ? Bo ja narazie nie miałam grypy, zaledwie tylko pobolewanie gardła, ale w październiku ? rety miałam paskudną anginę i zaraz po anginie zapalenia pęchcerza moczowego i zapalenie języka. Piję sobie winko u koleżanki i pytam jej czy nie dolała wódy do niego bo takie mocne mi się zdawało - a to miałam postrzępiony jęzor i mnie piekło jak diabli :) Annapo :) też zostaniesz mamusią ?:) wesoła ...ech za późno, ale nic straconego jak będę kolejny raz miała taki służbowy wyjazd to chętnie na kawkę się spotkam :) w ogóle kobietki pozdrawiam WAS serdecznie i ślę tonę uścisków :) trzymajcie się papa

Witam wszystkie bardzo serdecznie. Kawa już się parzy więc szykujcie kubeczki. Długo mnie nie było więc nawet nie staram się nadrabiać czytania, bo znowu nie byłoby mnie przez kilka kolejnych dni :-D Dzisiaj mam skrócony dzień w pracy, bo ksiądz przychodzi z wizytą więc muszę się trochę wcześniej zerwać. Życzę wszystkim miłego dnia.

strasznie dużo tego więc :-D ale dobrze, że w środku zdania a nie na początku :-)

Hiello,hiellou..... Podstawiam kubek :) Szaruga,śniegu już prawie nie ma....

Melduje sie na postreunku :-) ! Rzena - gratulacje dla siostry Kazubko Goja - nie wiem czy zostalo jeszcze tej kawy ale kubek podstawiam :-) Izuchna - niewiele, moja mila, to juz \"final countdown\" ;-). Mnie M budzi czasami bo twierdzi ze chrapie jak stary chlop :-D ... nie wiam czy to tez nalezy do specyfiki ciazy... jakos wczesniej sie nie skarzyl ... :-P Wesola - przynajmniej nie musisz auta odsniezac :-P :-D Zycze milego dnia i po posylam ! PS : Zdaje sie ze Dea miala teraz jakos wracac... zeby jej tylko lotnisko na czas otwarli ... bo my czekamy na wiesci ;-)

Dzień dobry Godziny mijają... słoneczko świeci... posyłam je do Was :D Rebeko - to chrapanie - powodem jest inna pozycja w czasie spania i dzidziuś w brzuszku... maluszek się przemieszcza... co chwilę na coś uciska. Wesoła - u mnie już dawno nie ma śniegu.... Goja - dość późno ten ksiądz... ja już zdążyłam zapomnieć o jego wizycie. Izuchna - łapię co chwilę różne wirusy, bo chyba mnie tej zimy tak kochają :D

witam oj ten moj stan jednak bardzo mi siły odbiera,wszystko jakos tak dłuzej robie i byle co mnie meczy,az strach pomyslec ,ze ten moj mały bedzie jeszcze sie powiekszał...:) tak jak wczoraj pisałam ,troszke dzisiaj pobiegałam po miescie i dopiero teraz mam chwilke dla siebie,ale udało mi sie to co zaplanowałam ozałatwiac,z tym ze choinke to chyba na jutro zostawie,szkoda ,ze sie sypie,bo mozna by tak jak jest wyniesc dopiwnicy i w przyszłym roku było by jak znalazł :D Izuchno...dobrze sie domysliłas,tyle ze ja chyba na koncu tej kolejki do porodu...:) Kaszubko...bardzo dzieki za fotki i całuski za dodatek ;) Rebeko...ja juz tez wyczekuje na wiesci od Dei,szczegolnie z USG :)... A Daria,rosnie jak na drozdzach,ponoc zabiera sie juz do chodzenia...madra dziewczynka ,wie ze ciotce niedługo wozek bedzie potrzebny hi,hi ... Rzeno...no to gratulacje dla siostry,tylko uwazaj,bo moja siostra w tamtym roku tez urodziła i ja dlugo nie wytrzymałam hi,hi....no chyba zebys miała cos w planie ;) Teraz uciekam do kuchni,bo niedługo moje dzieciaki przyjda i pewnie beda głodne ...pozdrawiam wszystkie panie serdecznie i moze mi sie uda jeszcze zajrzec ,ale nic nie obiecuję...

Coś mi eis przypomniało hihihihi Kusiłam Rebekę zdjęciami Maciusia... czarowałam pisaniem o nim... udało się :D Potem Dea i jej przeprowadzka do nowego domu - Annapo - Ty pierwsza napisałaś, że właśnie po tej przeprowadzce i Dei mur-beton pojawi się maleństwo - my tylko potwierdziłyśmy - stało się :D Potem Twoja kolej - dzidziuś u siostry, brzuszki Rebeki i Dei..... :D Teraz ja tylko pomyślałam - Ty zaś Annapo napisałaś :D kolej na Rzenę :D

Kaszubko - oj, przemieszcza sie, przmieszcza :-D... Az za dobrze to czuje :-D, ale wole juz tak bo przynajmniej spokojna jestem :-) Ania - z ta choinka to mialam taka sama mysl :-D :-D. Wlasnie, Ania, na kiedy ty masz termin ? Stawiam poobiednia kawe i herbatke : \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ ...

tylko Wam pomacam narazie :( ale za to tak bardzo od serducha ;) jestem! Dzis wieczorem postaram sie, jesli rozpieszczona corka mi na to pozwoli, zajzec doczytac i popisac. a narazie duze na zdjecia moje nie macie co liczyc :p bo sie juz w obiektywie nie mieszcze ;)

:D:D:D:D:D ale sie spoufalilam ;) i Was pomacalam sobie :D:D:D:D

Dea, idę o zakład, że zmieścisz się w obiektywie, a ja z wielka radością obejrzę twoje zdjęcia :D Stawiam wieczorną kawę :D hihihihi taka też może być.

Kaszubko...wiesz ja tez sie załapałam na ten przesąd odnosnie nowego miejsca do mieszkania,w koncu po naszym ramoncie przybyło mi całe poddasze hi,hi...takze jak u mnie w domu jeszcze ktorys wspomni o jakiejs rozbudowie itp,to zaraz dostanie ode mnie w łeb na opamietanie :D ;) Dea...witamy na ponownie na pokładzie kochana ,no i jak tu nie wierzyc w telepatie?Juz wszystkie Cie wyczekiwałysmy...Odpocznij po podrozy i melduj co słychac ,a na razie wystaarczy nam tylko Twoje \"pomacanie\" hi,hi :D Rebeko...Moj kolega tak naprawde długie lata robił,mieszkał sam ,reszta rodziny poza krajem ,przyjezdzali tylko na swieta i jak raz siostra ubrała mu choinke ,to on sie juz jej nie rozbierał tylko przykrywal sporym workiem foliowym i gotowe.Niestety z zywym drzewkiem tak sie nie da:(...ale u mnie przynajmiej bedzie z niej troszke ciepełka ,bo po rozebraniu pałimy nia w centralnym ,a przy okazji ładnie pachnie z komina.. A co do terminu ,to według najnowszego usg 30.06...

witam moje kochane Ja odespalam zarwane nocki juz chyba nadrobilam luke w zabawach z Viki;) Wczoraj Konradek mial ciezki dzien zdechl mu szynszyl,nie wiemy co sie stalo .Wieczorem wszystko bylo ok a rano jak zeszlam do kuchni patrze na niego a on juz sztywny:O Dzisiaj sytuacja opanowana mamy swinke morska ,rozetke;) ja siedze i uzupelniam notatki z ostatnich wykladow ale jakos mi sie nie chce zabardzo nad nimi siedziec;) Rzena gratki dla siostry.No i podzielam zdanie dziewczyn,jakas ciaglosc musi byc zachowana by nie bylo przestojow bo tak fajnie komus kibicowac i czekac na wiesci ze juz sie dzieciatko urodzilo:) Komus moze polac soczku z marchewki?marcheweczka ode mnie z ogrodka:D

Rudamaxi...oj :(...smutna wiadomosc,człowiek sie do kazdego stworzenia przywiaze i potem smutno jak go zabraknie,ale widze ,ze macie juz cos cos co pomoze zniesc te ciezkie chwile,a swinki sa bardzo sympatyczne... Ja za soczek podziekuje ,bo jakos tak włsnie soki z marchewka do nie dawna bardzo szybko ladowały w miseczce;)...