Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Dziewczyny ,ja sie na dzisiaj pozegnam ,zycze miłego wieczor i dobrej nocy ...do jutra

Dzisiaj nauczyłam się podkładać do zdjęć muzykę.... spodobało mi się... świetna zabawa :D

M znow mi do pracy uciekl :-(... mowi sie trudno ... Dea - dobrze ze jestes :-)... czekamy na relacje ... moze byc fotoreportaz ;-) A macac sie nie dam :-P :-D, nawet Tobie :-)... jeden znajomy chcial sprobowac brzuszka dotknac, bo to podobno szczescie przynosi, to 2 tygodnie ze slicznym siniakiem na ramieniu chodzil :-D :-D :-D Ania - czerwiec to fajny miesiac... ciaplo, ladnie nic tylko na spacerki chodzic :-) Rudamaxi - ja sie na soczek pisze... a jakbys jeszcze do tego jeszcze dolozyla jabluszko to juz calkiem ... :-) Kaszubko - lada dzien zaczniesz wlasne teledyski produkowac :-) :-D Jutro rano mam spotkanie z polozna i wizyte kontrolna u Pana Doktora... przydalo by sie wczesniej isc spac... ciekawa jestem co z tego wyjdzie...

witam Chyba pierwsza jestem w takim razie stawiam koło kompa termos z kawa ,herbate owocowa i kanapki z razowego cheba z ziołowym twarozkiem ...prosze sie czestowac,ale zeby nie było Wam za dobrze to wykładam tez liste do podpisu :) ;) Na mnie czeka ogromna gora prania do prasowania i jakos tak za kazdym spojrzeniem wydaje mi sie coraz wieksza,takze musze jak najszybciej zabrac sie do pracy ,bo sie to moze zle skonczyc,tyle ,ze mi sie bardzo nie chce :( Rebeko...jak wrocisz to daj znak jak wypadło spotkanie... Postaram sie zagladac ale teraz pozdrawiam i zycze miłego dzionka...

witam moje mile panie Rebeka mówisz i masz prisze soczek marchwiowo-jablkowy > ja mam dzisiaj ciezki dzien bo zadzwonila od niepamietnych czasow moja chrzestna niby przez pomylke i tak znowu zmyslala ze az mnie szlak trafil.Co za baba dzwoni i tylko denerwuje.Tak ryczala przez telefon ze mama z nia rozmawiala na dole a ja na poddaszu slyszalam jej placz ktory ona ma na zawolanieA jak powiedziala co myslala to przestala plakac jakby ktos placz nozem odcial od niej;) i zaczela dalsze swoje wywody.Strasznie mi dziala na nerwy a ja sie mecze nad odwolaniem od wyroku i jakos mi cos sie nie klei ok juz nie smece

Sie melduje ;-) i liste podpisuje :-D Ania - mmmm, za takie pyszne kanapki to nawet bym sie przelalama i wprasowaniu pomogla !! A spotkanie OK. Chyba rzeczywiscie zbyt aktywne zycie prowadzilam wczesniej ;-) i te 2 tygodnie odpoczynku dobrze mi zrobily bo wszystko jest w porzadku(to znaczy nic sie dalej nie \"posunelo\" :-) ) Za tydzien mam odstawic lekarstwa i bedziemy spokojnie czekac :-) Dzieki za troske Rudamaxi - thx za soczek ! Odwoluj sie, odwoluj ;-)... jakby co to bede wiedziala do kogo po porade isc :-) A teraz ide sie wypoziomowac...za chwile M wroci to bedzie sie trzeba za obiadek zabrac...

Nie wiem,jak to sie dzieje ,ze w tym domu to sie zawsze cos znajdzie do zrobienia uf...:(skonczyłam prasowanie,przy okazji znalazłam guziki do przyszycia i jakies inne dziurki do zaszycia,potem nastepne pranie trzeba było powiesic ,no i te nieszczesna choinke rozebrac,potem postawic obiad i nagle zrobiło sie popołudnie... Rudamaxi...biedna Twoja mama( a własciwie jej ucho )jak Ty słyszałas ,to co dopiero Ona musiała przezywac...na niektorych ludzi nie ma rady,mam nadzieje,ze za czesto Was tak nie uszczesliwa Rebeko...jak tam w poziomie?;)...jak sie juz tak fajnie poprawiło to moze nawet uda Ci sie dociagnąc do marca?...nie znudziło Ci sie jeszcze gotowanie tych obiadkow ? A gdzie reszta pan?

Dzień dobry Melduję, ze jestem... ale jakby nieobecna.... to nowe zajęcie zabiera mi dużo czasu... i jest od wczoraj Patryk :D Szukam w necie odpowiedniej muzyki do zdjęć... i ... no właśnie... chcę porobić takie filmiki... i córkom.... i Wam. Jestem w gorącej wodzie kąpana hihihiihi wszystko chciałabym zrobić od razu.

Ania - no wlasnie, trafilas w sedno.... z tymi obiadami to masakra :-O... Tak jak przedtem, 1-2 razy w tygodniu to jeszcze, ale tak codziennie :-O... Jednak wzorowej gospodyni juz ze mnie nie bedzie :-D :-D ale przeciez "nobody's perfect" ;-) :-P Kaszubko - fajnie ze masz ciagle jakies zajecia i liczne zainteresowania :-) Moj tata, jak przeszedl na emeryture, to przez pierwsze miesiace nie umial sobie znalezc miejsca... teraz juz jest w porzadku, znalazl sobie zajecia, ale poczatki byly straszne ! Ja tez powoli dostaje szalu od tego bezczynnego siedzenia w domu :-O... ale jeszcze tydzien, moze dwa i zaczne generalne porzadki :-D :-D A taraz juz musze to moje ulubione pomieszczenie w domu odwiedzic :-(... nie ma rady bo za 15 min M bedzie :-), zreszta sama juz glodna jestem ;-)

A nie mówiłam hihiihihih jednak ciągnie do tych porządków :D U nas w domu nie ma nudy - każde z nas prawie zawsze ma jakieś zajęcie.. mąż również wciąż sobie coś wynajduje... a wieczorem ważny dla niego jest sport - teraz, gdy znów mamy kablówkę - wybiera same sportowe programy.

Ja też listę podpisuję. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego jak dużo dzieje się na naszym topiku ostatnio. Kilka dni nie mogłam na bieżąco z Wami przebywać, a teraz już się gubię kto z kim i dlaczego :-D Annapo przede wszystkim bardzo się cieszę, że Ty już dobrze się czujesz. Prasowanie możesz mi podrzucić, co prawda mam swoje zaległości, ale ciężarne trzeba odciążać hihihi. Rebeko Tobie też chętnie pomogę w obiadku, ale nie wiem czy wytrzymacie z M zanim wrócę z pracy. Ciekawa jestem który termin będzie właściwy, czy ten lutowy czy marcowy, ale jak by nie patrzeć, to i tak już blisko. She gratuluję dobrych ocen. Już to kiedyś mówiłam, ale się powtórzę, Ty jednak zdolna bestyjka jesteś :-) Rudamaxi cieszę się, że już doszliście do zdrowia. Tobie też gratuluję piątek. Jestem z Ciebie dumna :-) Kaszubko tak wczoraj pomyślałam jak przeczytałam o Twoim nowym wynalazku, że teraz przepadniesz na kilka dni :-D ale chętnie pooglądam Twoje dzieła. Rzena nie jestem na bieżąco, jak tam sytuacja w domu, wszyscy już zdrowi? Mam nadzieję, że limit chorób już wykorzystany. A Ty odpoczywasz po ciężkiej funkcji sister of mercy :-D Wesoła u mnie też już śladu nie ma po śniegu, za to za oknem krople wody spadają z dachu na parapet i mam wrażenie, że ciągle leje deszcz. Efekty dźwiękowe zarąbiste. Ja już chcę wiosnę!!! Dea ja też chciałabym pooglądać aktualne zdjęcia, więc jak już odpoczniesz po podróży to proszę przesłać jakie zdjątko. dla wszystkich. Pa

Jedzie Ziobro (stary dowcip ) samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu. Przychodzi do sędziego i się pyta, co z tym zrobimy? Sędzia sie zastanowił i odpowiada: Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat za próbę ucieczki.

jestem apelacja napisana i tak sie zastanawiam dopisac cos jeszcze czy wystarczy hmmmm,sama juz nie wiem. A i dalej nie znam wyniku z ostatniego mojego egzaminu.A tak wogole dopiero dzisiaj pisalabym pierwszy egzamin;) Dziekuje goja Kaszubko czekam na efekty koncowe:) Rebeka jak czlowiek glodny to zje wszystko i pamietaj śp.Kuroń od razu też nie byl super kucharzem.Tylko nie szalej z tymi porzadkami. Annapo to juz nie ma nikogo tylko ty musialas rozbierac choinke?Po przyjade do ciebie i poustawiam kogo trzeba odpowiednio;)

A jednak nie poradzilam sobie i nie wpadlam do Was wczoraj wieczorkiem :( M zorganizowal mi romantyczny wieczorek, kochany, wiec wiem ze mi wybaczycie :) Jeszcze nie mialam mozliwosci doczytac czterech przedostatnich stron, wpadlam do biura dopiero na 12ta ale i tak dyrektor zabral mnie na smaczny obiadek i do biurka przysiadlam \"na stale\" okolo 14tej :) Nawet jezeli nie zaczyna sie zdania od wiec, ale … Wiec, Aniu, Kochana ty nasza!!!! Strasznie, strasznie sie ciesze ze juz ci lepiej!!!! Nareszcie mozesz sie cieszyc ta ciaza!!! A o te robotki domowe to mi sie wydaje ze ty sie sama ubiegasz, Pszczolko!!! ;) Ja nawet jak mi poloza pod nosem to nie zauwazam ;) Ja mam termin na 15go czerwca wiec razem bedziemy letnimi mamami :) Rebeczko, Brzusio masz maly! Zgadzam sie z Kaszubka, wieksze, i to o wiele (na przyklad moj) widzialam. Ale to i lepiej, bo bedzie ci latwiej sie go pozbyc juz po! A odpoczynek dobrze wszystkim sluzy. Ja po tygodniu u \"tesciowej\" czuje wiecej energii, narazie … Za trzy tygodnie nastepny urlopik u moich rodzicow. Chyba juz sobie bede tak przeplatac bo widze ze dobrze na mnie dziala ;) Kaszubko, widze ze present jaki ci sprawiono jest w twoim guscie (chyba nawet to malo powiedziane) i teraz nie masz juz zupelnie granic! Oj szalejesz na tym internecie teraz ;) :D:D:D She i Rudamaxi, gratuluje sukcesow! Good girls!!!! :) Tak trzeba! Nie mam zupelnie pojecia jak Wy to robicie, dom, praca, dzieci, nauka … jestescie dla mnie idealami!!!! Goju, to ty lubisz prasowac??????? No to juz ci podrzucam bo u mnie caly stos lezy juz chyba od tygodni!!! I mam tez problem z dzisiejsza kolacja bo rano nie wyciagnelam nic z zamrazalnika :( ratunkuuuuuuu! To ty mowilas o debiucie narciarskim? Powiedz jak poszlo bo mnie tez to czeka za jakies dwa trzy lata :) Rzenko, jeszcze nidoczytana jestem, cos zdrowko nie tak? Musze Wam powidziec ze tyle co widzialam pochorowanych osob w PL to tu nigdy nie widzialam. Nie wiem czy to sprawa zahartowania, czy tez generalnego podejscia lekarzy? Na pewno wina duzych roznic temperatur. Wychodzisz z domu zimno, w autobusach, tramwajach cieplo a w sklepach to juz zupelnie tropikalnie. No I jak tu sie nie rozchorowac? Zycze duzo, duzo zdrowka! Ja przywiozlam sobie buteleczke syropu z malinek i popijam z herbatka tak profilaktycznie :) Erato, wrociliscie juz z NL? Zdawaj relacje!!! Predko myslicie o wyjedzie. Do jakiej dokladnie miejscowosci? Wiesz, Holandia to jedyny kraj w Europie w ktorym jeszcze nie bylam ;) Wesola, Isa, Rybko, dla Was buziaki!!! Drench, witaj na pokladzie! Wiesz, jak bylam w twoim wieku (dokladnie) to tez nie potrafilam odkochac sie od pewnego faceta (teraz wiem jaki to on byl dran, a wtedy byl dla mnie wszystkim). Wszystko potrzebuje czasu, ale co najwazniejsze to milosc do samej siebie! Zycze wyzdrowienia i odnalezienia szczescia w mniejszej miejscowosci! A co u mnie? Wyprawa do Pl byla udana, ale wiecie co? Ciesze sie ze nie mieszkam juz tam bo przeciez nigdy, przenigdy nie moglabym utrzymac jakiejs tam linii!!!! Ach te torty, ciasta, czekoladki!!!!!! A u \"teciowej\" codziennie cos takiego i najmniej w trzech rodzajach na stole stalo!!! Nie dziwie sie ze brzusio mi tak rosnie :) Zdjecie zrobione na szybko wczoraj wieczorem, jak sciagne to przesle. Bylismy tez na usg 3D ale kupa, bo Ktosik zwiniety w klebek I 3D nie wyszlo. Oczywiscie pani doktor policzyla taka sama stawke jak za …. Dzis rano bylam na usg w tutejszym szpitalu, i obydwa potwierdzily prawidlowe rozwijanie sie i brak jakichkolwiek wad. I, na 95% to baba! :) Moj szef sie smieje, ze to na pewno chlop tylko z malym siusiokiem :D:D:D To tyle narazie, wracam do pray bo tyyyyle do zrobienia a czas biegnie :o Buziaki przeogromne dla Kazdej z Was!!!!

Izuchnaaa ja jeszcze przed grypą i mam nadzieje ze nie zlapie nie mam na nią czasu ...hihi,a angine wyleczylam homeopatią ,kupuje te maleństwa i pomaga.Ja 2 lata temu miałam 2 anginy pod rząd i juz mialam termin na wyciecie migdalow jak moja szanowna kierowniczka powiedziala\"jasne ze idz na zabieg ...ale nie mam pojecia czy bedziesz miala do czegowracac\" mila co?Ale nie o to mi chodzi...poszlam do apteki i prosilam o pomoc a mila pami podala mi wlasnie homeo...\"Mercurius corrosivus 9 ch\"i mnie uratowalo.Teraz gdy zaczyna mnie drapać w gardle biore je kilka razy dziennie i jakos nie choruje...puk ,puk,odpukac w nie malowane by nie wywolac wilka z lasu:) MM juz dobrze ale maly jakos nie do konca. Rebeka dziekuje i wielki dla Ciebie Annapojuz kilka wersji slyszalam ...jedni mi powiedzieli ze gdy wyzucili wozek to po kilku miesiacach sie trafilo...inni ze po przeprowadźce na nowe \"chyba z tej radości\" tez sie teafiło...no i wlasnie Twoja wersja tez pasuje bo mowia mi ze jak za czesto siorki bede to przejdzie na mnie hi,hi... Rudamaxiw imieniu siorki dziekuje!!! Nie drocz sie oj ty,ty...hihi...a kibicowac to mojemu synowi bedziemy w sobote na zawodacha co do ciociuni to nie warto sie denerwowac poluz sluchawke na stoliku i niech sobie gaga,gada,gada,az sie zmeczy hihi Kaszubkogratuluje...stale mnie zaskakujesz :D Gojamały co kilka dni dobrze a potem wraca z gorączką ze szkoły ,na drogi dzien mija ,dzisiaj juz śpi bo miał 37,8 i głowa go bolała:(chetnie bym odpoczeła...:(ale kiedy jak jest chwila to nadrabiam domowe zaległości ...oj mercy ,mercy... Dea[kochanamoje zdrowie w normi tylko nerka zaczyna sie odzywac a ja nie mam czasu na wizute u neurologa...co do lekarzy masz racje jak płacisz duzo to i leczenie inne wiem to po sobie :(niestety malinki ?soper pomysł dobrze że bywasz u nas wPL :D ERATO\"D Milusińsiego wieczorku...

Annapo jeszcze co do tego wózka to ja w grudniu wlaśnie wyżuciłam...hihi...

hej baboniki moje tofane Dea male sprostowanko ja tylko dom,szkola i moje stowarzyszenie i jak narazie bez pracy,ale to sie zmieni bo jutro drugie szkolenie:D rzena ja uwielbiam sie droczyc.No widzisz ile juz punktow zaliczylas pozytywnie teraz tylko patrzec.Pamietaj Pan Bóg ma wiecej niż rozdał.Trzeba wierzyc:)

Ruda i to święta racja - tylko, ze my nie potrafimy tego wykorzystać - nie potrafimy cieszyć się życiem aż do bólu.... zawsze znajdujemy niewidzialne kłody o które się potykamy.... dopiero potem nagle żal nam straconych lat... tych lat, w których zamiast śmiechu - było dużo smutku. Poczytałam wszyściutko.... a teraz czas na odpoczynek. :D dla wszystkich.

ja wlasnie inaczej patrze na to co mnie otacza od 6 lutego tamtego roku:) Chce madrze czerpac co sie da z zycia

Idzie trzech posłów w długich płaszczach. Po czym poznać, że jeden jest z Samoobrony??? Po tym, że ma płaszcz wpuszczony w spodnie

Witam Was wieczorkiem. Rzena trzymam kciuki, żeby syn szybko wrócił do zdrowia. Kaszubko i Ruda jakie Wy mądre jesteście :-) aż miło poczytać. Szkoda tylko, że teoria często jest dobrze znana, ale czasem trudno wprowadzić ją w życie. Niestety często sami sobie stwarzamy kłopotliwe sytuacje. Dea mój debiut narciarski udał się na tyle, że jestem cała, nic mi się nie złamało, ale było trochę ciężko. W ogóle ostatnio jestem bardzo słaba. Dzisiaj byłam na ćwiczeniach i jak wyszłam, to nie miałam siły się przebierać. Jutro rano pojadę oddać krew do badania, zobaczymy co wyjdzie, może znowu jakaś anemia mnie dopadła. Spadam pod prysznic i do łóżeczka. Życzę wszystkim dobrej nocy. Pa

Goja - czasem trzeba śmierci w oczy spojrzeć, aby zrozumieć jak bardzo życie jest cenne.

Hej laseczki...hihi... Rudamaxi...teraz juz wszystko wiem i nawet nie probuj zaprzeczac ,...juz lapie po kim WIKUSIA to małampsotnica...hihi..a z resztą to bym chciała byś miala racje,naprawde...i niech ten PAN rozdaje:Dmoże wiara czyni cuda...hmmm... Gojadzieki i jestem obrej myśli ...może te paskudne wirusy wreszcie dadza za wygraną... papa dziewczynki i dobrej nocki życze...

Goja - obawiam sie ze troszke za pozno by ten obiad byl... ale dziekuje za szczere checi !! A co do terminu... Moze tak posrodku ... ? M wzial sobie wolne od 28 lutego ... :-P Rudamaxi - swiete slowa... zawsze powtarzam ze tonacy to i mrozonki sie chwyci ;-) :-D Dea - no to na 95% BABY GORA ;-) :-D !!! Pozwolono Ci zabrac Myszke na badanie ? Szkoda ze 3D nie wyszlo :-( ale NAJWAZNIEJSZA WIADOMOSC to to, ze wszystko jest w porzadku... chyba nic tak jak te slowa nie podnosi humoru i nie dodaje energii :-) !! A moj brzusio moze i maly wyglada na zdjeciach (w przeciwienstwie do czterech liter ;-) ale i tak przeszkadza ... A tak prawde mowiac, to nie narzekam bo, po pierwsze, chyba znasz moje podejscie do zbednych kilogramow ;-) a po drugie chyba cale 10 kilo poszlo w brzusio wiec powinnam po porodzie bez problemu wrocic do mojej wczesniejszej .. NADwagi :-D :-D Rzena - jak sie czegos bardzo chce ... ;-) :-) Od dzisiaj bedziesz miala klub kibicow !! RZENA, RZENA, RZENA ...!!!! :-D Kaszubko - ciagnie, ciagnie :-D... zwlaszcza do takich porzadkow na ktore nigdy nie ma czasu albo ochoty (albo jednego i drugiego ;-) ) Widzialam ze przyszly od Ciebie przesylki (dziekuje bo wspaniale umilaja czas :-) ) ale dzisiaj juz nie bede ogladac bo juz mi M nad uchem brzeczy :-O ze za dlugo przy kompie siedze ... no, jak dla niego 15 minut to dlugo... :-O A teraz juz czas do lozia ... prawdzie spedzilam pol popoludnia i prawie caly wieczor na spaniu :-), ale moze mi sie uda mimo to zasnac ... jak M ladnie utuli :-P DOBRANOC kochane !!

powiem wam tak jeszcze rok temu glupi sasiad potrafil mnie niezle wypropadzic plotami na moj temat z rownowagi.Dzisiaj mam go w dupie bo wiem ze najwazniejsze to zyc z wlasnym sumieniem.Zyje wedlug takiego zyciorysu jaki zawsze chcialabym napisac i podpisac sie pod nim.Jestem wierzaca i praktykujaca choc do gorliwosci to mi bardzo daleko.Przekonalam sie nie raz ze Bog dodaje mi sily tym ze uwierzylam w niego i ze jest razem ze mna i w dzien i w nocy.Kiedy zadzieralam nosa jego palec skierowany byl w moja strone,ale to dobrze bo dzieki temu wiele sie nauczylam i wiem juz czego nie nalezy robic.Najpierw wypadek ,teraz niedawna sytuacja z torbiela w glowie bylo ciezko ale wiara,modlitwa do Pana Boga daly mi wiare w to ze bedzie dla mnie laskawy i moja wiara mnie nie zawiodla:D

Cześć dziewczyny Dziękuję za miłe słowa co do mojej osoby, i od razu przepraszam że ponarzekam Wam trochę;) Otóż wczoraj podpisałam ten mój upragniony kredyt na mieszkanie (odbiór prawdopodobnie w grudniu) ale czuje się oszukana przez pośredniczkę:( Pisaliśmy najpierw na 30 lat ale potem dowiadywałam sie w innym oddziale banku PKO SA czy możemy wziąć na 25 lat (odsetek o 100 tys mniej) i powiedzieli mi że możemy. Nasza pośredniczka tez powiedziała ze postara sie to załatwić, potem zadzwoniła i powiedziała ze zmieniło sie troche i nie mozemy wziać kredytu na 102% wartosci mieszkania tylko na 100%-ok jakoś to przezyliśmy ale nie wspomniała ze na 25 lat nie dadzą nam- czyli zataiła to bo podejrzewała że wtedy jeszcze mogę zmienic zdanie i wybrać inny oddział. No i dopiero wczoraj przed podpisaniem umowy to powiedziała- kurcze, zeby nie to ze juz zbliża sie wpłata transzy do investora to zrezygnowalibyśmy z tej propozycji. A im dłuższy okres kredytowania tym wiecej odsetek do spłacenia, a bank chce jak najwięcej wyciągnać od budzetu państwa bo to kredyt z dopłatami z budzetu. Hmm, zamiast sie cieszyć, poddołowana jestem:( Może jak zaczne mieszkać na swoim to bedzie mi lepiej:P ale czy my zdarzymy to spłacić? Będę miała 65 lat a moja córka 46 :D trudno mi sobie to wyobrazić:P Pocieszcie mnie dziewczyny i podnieście na duchu bo mi bardzo źle:( Powiedzcie że dobrze zrobiłam i że dam sobie radę pozdrawiam

Nic nie piszecie czyli .... :P ale i tak się cieszę, ze na swoim będę, a jakby coś to zawsze można sprzedać i wrócić do poprzedniej wersji;) Ja tak łatwo się nie poddaję.... o ;)

Witam kobietki She nie możesz w ten sposób myśleć, tzn. ile będziesz miała lat jak spłacisz kredyt itp. Najważniejsze, że dzięki niemu spełnisz swoje marzenie, kupisz mieszkanie i będzie się Wam dobrze mieszkało w nim. A to, że dasz sobie radę, to jestem przekonana na 150%. Kto jak kto, ale Ty na pewno. A teraz stawiam kawę i zabieram się do pracy. Miłego dnia kochane

gojadziękuję;)trochę mi lepiej:P

She Bedzie dobrze! Poradzisz sobie, Wy sobie poradzicie! 65 to jeszcze mlody wiek, ja tez skoncze placic moj kredyt w wieku 64-65, no i 65 to moj wiek emerytalny jesli czegos w miedzyczasie nie zmienia. Mam intencje byc energetyczna i mloda i przedewszystkim bez kredytowa emerytka!!! Niestety, trudno jest znalezc uczciwych posrednikow, a samemu rozeznac sie w labityncie spraw bankowych jest dla mnie wrecz nieosiagalne. My mielismy male szczescie z naszym posrednikiem, ale tak w sumie to oni wszyscy pracuja zeby jak najwiecej zarobic, czyli jesli ten produkt dawal jej wieksze zarobki, no to nic Wam nie mowila o innych produktach. To sa osoby zerujace na cudzej niewiedzy, ale nie przejmuj sie, jesli Wy macie splatnosc kredytowa to sobie poradzicie a mieszkanie na swoim ulatwi Wam choc troszke zapomniec o finansach! Ja w to wierze bo u mnie wlasnie tak jest :) A dlaczego dopiero w grudniu odebranie kluczy? czy to jeszcze nie wybudowane? Moja obawa bylo by bardziej ze nie wybuduja a nie to ze bede splacac o 5 lat wiecej. macie jakies zabezpieczenie wrazie czego firma budowlana upadnie? Niewesole teraz czasy sa .... Rudamaxi, tak trzeba! Sasiad, sasiadka czy inni ludzie nie sa waznymi osobami w naszych zyciach, nie potrzebujemy sie przed nimi tlumaczyc naszymi wyborami zyciowymi. A wiara (w cokolwiek) wg mnie to jest prawdziwe lekarstwo, moze czynic cuda bo stwarza w nas duzo pozytywnej energi. Podoba mi sie bardzo twoj styl myslenia i nawet jesli jeszcze nie pracujesz to i tak cie podziwiam kobieto, bo tys ciagle w ruchu i angazujesz sie w mase spraw! Rebeczko, zwazylam sie dzis rano ... :o 5 kg do przodu, musze teraz uwazac zeby do koncz zostac w przedziale do 12 kg najwiecej, bo przeciez ja tez musze wrocic do mojej przedciazowej nad- wagi! A jednak instynkt sprzatania masz ;) ciekawe czy ja tez tym razem dotane :D:D:D Wszystkim Paniom duze na rozpoczecie dnia! A gdzie cieple smaczne buleczki? kto postawi?